Skocz do zawartości

szczudel

Użytkownicy
  • Postów

    907
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez szczudel

  1. szczudel

    Kingdom Hearts 3

    Własnie sobie uświadomiłem, że w KH3 może się okazać, ze jak już Ventus wyjdzie z Sory to może byc od niego młodszy. Ventus gdy trafił do Sory był taki jak Sora mniej więcej w KH CoM. A teraz Sora będzie dużo starszy. Jak wiemy Ciało Ventusa było w jakiejś formie stazy a KH2 zwracało uwagę na "rośnięcie dzieci", także scenariusz nie wydaje się nieprawdopodobny.
  2. Odpowiem na pytanie: Najwyraźniej ty. Praktycznie z niczym co napisałeś nie zgadzam sie z tobą. Do kilku rzeczy się odniosę: 1. Nie oceniam MJ względem koloru skóry ale włosów, który nakreślał jej charakter. JEśli dla Ciebei pokazanie faketa to kwintesencja piękna nowej MJ, to nie znasz materiału źródłowego. Tak samo nie podobała mi się MJ z gry, ale ty już wiesz przecież, ze chodzi o kolor skóry. 2. Civil War to przykład tego, że Komiks jest lepszym medium opowiadania historii niż film. Nie ma obostrzenia budżetu, można zaszaleć, wykorzystywac cały panteon postaci - zrobić wszystko na co ma się ochotę. A nie zrobić największa walkę, na lotnisku, opustoszałym... 3. Brak mi słów na peany odnośnie nowego Flasha. Zróbże dobry uczynek, stańże przed lustrem i dajże sobie w pysk wyzywając się przy tym. 4. Thor i Straznicy może i byli najbardziej rozrywkowymi filmami z MCU, jednak nazwijmy Thora po imieniu to był pastiż z chwytliwymi kawałkami niczym w GotG, który ściągnął logiem ludzi do kina. Zamiast Thora mógłby tam być Beta Ray Bill i film byłby prawie identyczny. Zrobili z Thora idiotę, i to się podoba. Ok, sam jestem antymonachristą i każda w złym świetle pokazana szlachta mnie bawi. Jeśli jednak takie mają być filmy MCU, to zaraz się skońćzy kinowa supremacja i zacznie się równia pochyła. Gunn wziął Strażników gdy nie byli ważną drużyną Marvela. Dzięki czemu mógł był pozmieniać charaktery postaci. Wyszło mu, ludzie pokochali Nowego Star Lorda bo nie znali starego. Tyle i aż tyle. Gdyby próbował takie rzeczy robić z Fantastic Four poległby. Bendis rozumiał tworząc uniwersum ultimate czym jest "nowa historia na nowy wiek". Peter był samotnym wilkiem, Miles nie. Mieszanie obu postaci tworzy ciężkostrawny gimnazjalny miks, który traci charakter i wyrazistość. Nie rozumiem po co kręcić taki film i dawać mu metkę Spiderman? Najbardziej boli to, że Parker jest pokazany jako cienias bez kostiumu od Starka. No i co z tego, że niby to potem niezgrabnie odkręcają. Słabe to przesłanie dla młodych (bo oczywiście musieli zyebać i cofnać go po raz kolejny do liceum/gimnazjum), że bez kasy raczej wiele z Ciebie nie będzie. Szczerzę liczę, że tego Spidermana zaorają gdy wreszcie MCU się jakoś połączy z FF i Xmenami. Edit: Po odpowiedzi oglądnąłem filmik z YT z poprzedniej strony. No prawie słowo w słowo powtórzyłeś.
  3. Nie wiem co jest tu spoilerem wymagającym zasłaniania więc daję wszystko.
  4. Są pewne świętości, których niszczenie w imię multikulti jest nieakceptowalne (a tym własnie sa rudzinki MJ i JG). Szczególnie, że wyraźnie widać trend białe->czarne/hindu/azja, który nie zostawia wrażenia "wizji artystycznej" a wprost bije poprawnością polityczną. Możesz zasłaniać się "adaptacjami" ale każdy samodzielnie myślący człowiek widzi problem. Poza tym, adaptacją to może być 1602 a nie kinowy Marvel.
  5. Ja się dodatkowo pytam po co wsadzili grubego chinola do opowieści o Parkerze? Od kiedy Parker miał BFFa? To jest koleś z historii Milesa Moralesa i tam powinien zostać. Za pare lat wprowadza Milesa i co, będzie nowy gruby chinol bawiący się lego?
  6. szczudel

    Singstar

    Aż odpaliłem ostatnio Singstara (XMB) na PS4. Okazuje się, ze w przeciwieństwie wersji PS3 nie można dysków z piosenkami z Ps2 uzywać. Od razu odinstalowałem i wróciłem do wersji Ps3.
  7. szczudel

    Star Wars: Battlefront II

    Mina się dobrze zaczyna ale kończy jakoś dziwnie. Na pewno nie można powiedziec, że nie było reakcji.
  8. szczudel

    Star Wars: Battlefront II

    Przypomnij mi, bo mnie ten element nie zirytował takjak Ciebie więc tak szczegółowo nie pamiętam. Czy ona widząc wybuch Gwiazdy Śmeirći z Endoru, nie była na misji? Tzn czy nie miała zadania? Jeśli tak, to cytując Ciebie jako "... najlepszych ludzi do zadań specjalnych..." zachowała się wzorowo. Czy oczekujesz, że Dameron by się rozpłakał gdyby zobaczył wybuch jednego ze statków Rebelii/Ruchu Oporu?
  9. szczudel

    Star Wars: Battlefront II

    Ewidentnie jest problem w zrozumieniu, nie jestem jednak pewien, że dobrze określiłeś kierunek. SWB to gra o mechanice zaprojektowanej pod starcia n-n. 1-n jest tu ewidentnie zubożoną jej wersją, nie ma sensu tego negować. Moim zdaniem sensem tej kampanii jest jednak fan service a nie strzelanie. A trzeba przyznać, że tie-inem ta kampania jest wręcz wzorowym.
  10. szczudel

    Star Wars: Battlefront II

    Bo by Ci się należało. Ten singiel nie funkcjonuje w oderwaniu od multiplayera, a jest tylko jego jakąś wariacją. Nie wiem kto o zdrowych zmysłach chchiałby go oceniać jako samodzielną pozycję. Oczywiście, ze gameplay jest monotonny, bo przecież tu nie ma nawet chowania się za osłonami. Jednak tutaj dokładnie o to chodzi. Strzelanie->scenka->cameo->strzelanie->powtórz. Jest filmowo a nie interaktywnie. Dokładnie takie miałem oczekiwania i właśnie dlatego kampania mi się tak podoba. Co do komentarza odnosnie podwójnej agentury: Różnie sobie ludzie radzą z takimi wydarzeniami. Wystarczyło, że nie miała znajomych na Gwieździe Śmierci.
  11. szczudel

    Wrzuć screena

    Uważam, ze takie porównania nie mają sensu. Widać od razu że poównuja 1080p z czymś wyższym. Powinni puścić na XoX w 1080p z jakimś supersamplingiem czu cuś, to moznaby mówić o wspólnym mianowniku. A tak, to jak porównywać Poloneza z jakimś obecnym samochodem. wiadomo, że będzie lepiej. Wszystko to nie zmienia faktu, ze bez zbliżania na ekran FF13 miało rewelacyjną grafikę juz w czasach PS3/X360. Dużo lepszą niz 13-2 i 13-3. Jestem laikiem tecnicznym ale to co zobaczyłem w FF15 nie było dla mnie takim skokiem jak ten pomiędzy 12 a 13.
  12. szczudel

    Star Wars: Battlefront II

    Jako, że jesteśmy na forum dyskusyjnym a ją SWB2 dopiero co skończyłem i aź mnie świerzbi aby podyskutować będę ciągnął za język. Dlaczego kaszana? Czy SWy to jakieś epokowe dzieła filmowe znane z fascynującej fabuly ( a nie tylko popkulturowy fenomen), którym gra nie sprostała? Co musiałaby mieć fabuła aby nie była kaszaną gdzie chyba tylko Zemsta Sithów miała fabułę nie przypominającą sitcomu (którą i tak aktor grający Anakina położył). Fenomenalnie gra się spisuje jako Tie-in: ma jakąś fabułę, która trzyma się kupy, ale tak naprawdę najbardziej jara oglądaniem wydarzeń z kanonu z innej perspektywy.
  13. szczudel

    Star Wars: Battlefront II

    No ale waszym zdaniem co tam nie wyszło? Są bohaterowie kinówek? Jest jeżdżenie AT-(A|S)T? Są momenty i lokacje znane z filmów? Nie wiem jakie trzeba byłoby mieć wyamaga abynta gra temu nie sprostała. Robiac trylogie 1-3 Lucas chcial pokazac troche galaktyki nie bedacej polem bitwy lub zasciankiem. I tutaj tez to jest. BTW: Czuje ze bedzie kolejny dodatek z kampania.
  14. szczudel

    Star Wars: Battlefront II

    To my chyba w inną grę graliśmy. Rozmach nie ustępuje temu co mieliśmy w Force Unleashed a fan service przewyższa tamte pozycje. Owszem czuć brak jakiegokolwiek systemu rozwoju postaci ale takie Uncharted przecież też takiego nie ma. Jak na grę robioną na doczepkę do multi to wyszło fenomenalnie. Nie mogłem się oderwać. Dla mnie lepsze to niż Rouge One. 9/10 - fenomenalnie wydane 50pln
  15. szczudel

    Ace Combat 7

    Co poradzić. Oni wydają połowę budżetu na reklamy i marketing a ja połowę ceny na pełną grę.
  16. szczudel

    Wrzuć screena

    Ale to nie remaster a wsteczna kompatybilność. Tak czy siak FF13, robił i nadal robi ogromne wrażenie. Cieniowanie, tekstury ubrań, naprawdę niezłe włosy.
  17. szczudel

    Ace Combat 7

    Premiera na pewno nie, szczególnie, że mysliwce w Battlefront 2 są świetne. Owszem w AC bardziej się ładuje rakietami, ale i tak głód latania mam zaspokojony. W sumie nie wiem po co byoby brać na premierę jak po 3/5 miesiącach cena spada o kilkadziesiąt procent. Możliwe że kupie z końcem roku razem z PSVR, bo jednak kusi to siedzenie w kokpicie.
  18. szczudel

    Wrzuć screena

    FF13 wyprzedzało generację bez dwóch zdań. Szkoda, ze tylko graficznie.
  19. szczudel

    Star Wars: Battlefront II

    Kupiłem ostatnio i całkie sporo pograłem. 1. Boli mnie brak osobnego trybu "AT-AT". Te wszystkie szturmy są różnorodne i w sumie fajne, jednak chciałbym móc wybrać w co będę grał. 2. Bieganie i strzelanie chyba takie samo. Podobają mi się klasy i pomimo, że początkowo grałem tylko kolesiem z LMG to odkryłem w szturmowcu inżyniera z GRFS i uwielbiam nim grać. Ciekawa opcja z możliwością kupienia "bohatera", ale praktycznie z tego nie krozystam. Zarówno w Natarciach jak i w pojedynkach myśliwców. W tej grze praktycznie wszystko co sie tylko da się leveluje. Nie wiem czy nie przesadzili z tym elementem. Po co levelować bohaterów i każdy jeden pojazd jakim możemy jeździć. 3. Trybu Story jeszcze nie zacząłem ale z tą grafiką i muzyką pewnie co by nie dali będzie spoko. 4. Myśliwce. Oj tu się bardzo dużo zmieniło. Uniki i manewrowanie zostały jak były, ale cały system ataku został zmieniony. Na początku ciężko mi sie było przestawić na brak wspomagania celowania, ale po 3 dniach grania dochodzę do wniosku, ze wyszło to grze na dobre. Jest mniej przystępnie, trzeba się bardziej skoncentrować podczas gry ale i satysfakcja z każdego zestrzelenia ogromna. Najbardziej zaskoczyło mnie to, ze faktycznie każdą klasą statku lata się inaczej i to czuć. W pierwszej części każdy samolot latał jak myśliwiec więc po wejściu w SWB2 nie mogłem się odnaleźć w Przechwytującym myśliwcu i Bombowcu. Po tych 3 dniach dochodzę do wniosku, ze ten element wyszedł idealnie i czerpię satysfakcje z latania każdym. Poza statkami separatystów - nie mam do nich żadnego sentymentu i męczy mnie za każdym razem gdy muszę grać tą frakcją. Brakuje moim zdaniem skinów dla statków. Trochę dziwne, że nie można sobie w żaden sposób pomalować kadłuba a kazdy wojak może być przebierany do woli. 5. Lootboxy. Kredyty wpadają tak żenująco wolno, boxy są tak drogie a nie ma w nich nic ciekawego co by zachęcało do wydawania prawdziwej gotówki, że można smiało powiedzieć że EA przeszło ze skrajności w skrajność. Dla gry to dobrze. JEdnak mając na uwadzę, że każde DLC jest darmową aktualizacją to można się zastanawiać czy to nie będzie koniec SWB jakiego znamy. 6. Szkoda, ze nie przygotowali trochę misji jak te ze SWB1, które przedstawiały akcje znane z filmów. Bardzo fajny ten Battlefront wyszedł.
  20. Innego tematu nie znalazłem to pisze tutaj. Czy ktoś z was wie, czy jakiś serwis Streamingowy oferuje Gwiezdne wojny po polsku? HBO GO znajduje mi google, ale chyba już zniknęło z oferty.
  21. szczudel

    Wasze komiksy

    To jest problem każdego hobby o fizycznej naturze. Człowiek wydaje na to grube tysiące a potem przychodzi co do czego i nie ma jak tego elegancko zaprezentować. Najbardziej żal kolekcji DC Mnie osobiście trochę zaczyna irytować, ze mam kolekcję Superbohaterowie MArvela i żaden gość jeszcze nawet słowem nie wspomniał, że coś fajnego tworzącego obraz na kantach stoi na półce
  22. szczudel

    Platinum Club

    Jeśli grałeś w Remake na PS4 i chcesz więcej to tylko NEXUS. Pozostałe części są toporne w sterowaniu, i nie dają już takiej frajdy jak się zakosztowało remake'u i Nexusa. Całym sobą za to polecam R&C All for one. Nie wiem dlaczego ludzie narzekają na tą grę. W singlu daje rade a w koopie to w ogóle bajka. Ale ja nie o tym miałem Wonderbook: Wędrówki z Dinozaurami. Bardzo przyjemna gra, mniej przyjemna platyna a to wszystko przez konieczność powtarzania etapów aby zdobyć x (10, 25) sukcesów. Tego są tylko 4 trofea, a mimo to clean up tuż przed platyną napawa obrzydzeniem, że trzeba 15 razy powtarzać jeden etap. Nie jest to nic ponad 2/10, ale spodziewałbym się po edukacyjnej grze na Move'a 1 perfekt przejścia zakończonego platyną. Sama gra - cudowna. Nie wiem jak to jest, że Wonderbook dostał takie petardy (to i Diggs) dla młodego (5-7 lat) gracza a pomysł upadł po 4 grach. Eye Pet jakby fajny dla dziecka nie był, to jednak Wonderbook sprawił, ze nawet 3 letni syn wkręcił się jak szalony w przewracanie stron i śledzenie przygód dinozaurów wspomaganych przez starszego brata. Move miał i ma gigantyczny potencjał dla dzieci w wieku późno przedszkolnym a odpowiednich gier wyszło może tyle, ze da się je na palcach jednej ręki policzyć. Być może problemem była cena? Takie gry są z reguły krótkie i 40-50pln to raczej maksimum co chciałby na to człowiek wydać, nie jestem pewien czy wydawca jest w stanie to a tyle wydać (nawet jeśli grafika jest mocno uboga i spokojnie PS2 by to uciagnęło). Szkoda Wonderbooka, salutuje kreatywności projektu! Przed nami jeszcze 2 pozycje: Księga Czarów oraz Eliksirów. Ale nawet nie wiem kiedy w to zagramy, bo chciałbym aby synowie najpierw poznali Harrego P.
  23. szczudel

    Kingdom Hearts 3

    Nie ukrywam, że mashowałem ( ratujac się dobrym timingiem na blok i unikiem) do czasu KH2 jak szalony, i to dopiero przy drugim przejściu BBS nauczyłem się grać na te umiejętności i stałem się istnym Mistrzem Keyblade'a (przynajmniej tak się czuje grając na Proudzie :P).
  24. szczudel

    Kingdom Hearts 3

    Jak łącza się te oba zdania? Generalnie zawszem gram na Proud i te transformacje farmiłem tylko po to aby mieć wszystkie formy Maxowane a nie po to aby poradzić sobie z trudniejszymi przeciwnikami. Atak, unik, leczenie. Nic więcej nie było potrzeba. Edit: Dobra troche nabujałem. I dopiero po oglądnięciu filmiku załapałem o co chodzi. KH2 nie miało przypisywania umiejętności które znamy z BBS czy DDD. W „dwójce” faktycznie się gralo na te finiszery i rzeczywiście gdyby w KH2 była mechanika jak w Fragmentary Passage, byłoby ciężko. Należy pamiętać, że KH2 nie miało trybu Critical a tylko Proud Mode i nie było zbyt wiele problemów aby go przejść. Dla mnie mechanika po BBS opiera się na umiejętnościach i to co koleś „nazwał” kampieniem z dystasnu magią jest teraz istotą gry. Masz grać widowiskowo umiejętnościami które samemu przypisujesz postaci, a nie liczyć na przewagę nieśmiertelności która daje finiszer. W KH2 Sora szybko stawał się terminatorem nie do zatrzymania. Teraz trzeba bardziej kombinować, uciekać z kill zonów, aby po chwili strelić tam obszarową umiejetnością. Nie wiem jak to wyjdzie na Criticalu ale na Proud będzie, patrząc FP – OK.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...