
Treść opublikowana przez SebaSan1981
-
Forumkowy Klub Gierek Retro - 10.2023
Grałem bo mam na lapku grę od lat. Oczywiście przeszedłem po raz kolejny, bez cheatów gra jest dość wymagająca na poziomach wyższych niż normal. Ale da się nawet Adversary rozwalić w ostatnim wyścigu choć zależy to raczej od szczęścia i rozmieszczenia bonusów na tej finałowej trasie. Najlepiej jeździ mi się porszakiem, tym przedostatnim autkiem w rankingu. Ogólnie DR nadal mnie bawi choć grafika kiedyś zjadliwa - teraz kole w oczy. No ale zdecydowanie lepsza to ścigałka niż nudne Ignition.
-
The Elder Scrolls V: Skyrim
Testowałem mody na ps4 po wbiciu platyny, część z nich była bardzo fajna, zwłaszcza te podbijające detale i wizualia. Niestety spora ilość modów psuła grę i zawieszała ją. Na PS5 gram legitnie z zawartością z Creation Kita bo ta nie wpływa na trofiki.
-
The Elder Scrolls V: Skyrim
Ja też Speciala ogrywam. Ogólnie też gram łucznikiem skradaczem, ale dodatkowo mam wpakowane skille w one handed i restoration aby się leczyć magią zamiast potek na hp-ki. Podczas jednego questa z Creation Kita spotkałem bossa, którego nie dało się zabić łukiem ani nożykami, dopiero magiczne ataki robiły mu kukę, zatem warto minimalnie zainwestować także w Destruction i Conjuration aby przywoływać atronachy czy truposze do pomocy. Wątek główny już skończony, teraz moja ulubiona wojna Imperium ze Stormkloakami i deadryczne questy. No i gildie zlodziei i zabójców, przy nich zejdzie najwięcej czasu.
-
The Elder Scrolls V: Skyrim
Jako że zabrałem się za splatynowanie Skyrima trzeci raz, tym razem na PS5 to nadal bawi mnie lizanie ścian, eksploracja i wszelakie sekrety. Podróżuję tym razem z Seraną (wcześniej nie brałem jej na włóczęgę wszędzie bo wolałem łazić sam) i zauważyłem zmiany względem Skyrimów na starsze konsole. Jako towarzyszka, nasza wampirzyca zachowuje się bardziej naturalnie, podejmuje dodatkowe aktywności gdy jesteśmy obok chwilę bez ruchu. Ogólnie odnoszę wrażenie że nawet przeciwnicy zachowują się mądrzej, (jakby w vanilii UI dostało overhaula że się tak pongliszowo wyrażę haha). Ogólnie gra się super, nada jest ten mega klimat. Szybkie levelovanie postaci za pomocą Alchemii (tworzenie potek Fortify Restoration, picie ich, zdejmowanie/nakładanie ubioru z boostem do alchemii i ponowne tworzenie potek) lub czaru Life Detect to nadal najlepszy exploit w grze. Ale są też fajne dodatki w postaci tworzenia plecaków i zestawów obozowych. Platyna na PS5 to czysta przyjemność. Zero bugów i gliczy, aż chce się grać!
-
Stardew Valley
Ten update 1.6 zajebisty, trzeba będzie przysiąść bardziej do SV bo do ostatnio jakoś na to cudeńko nie mogłem znaleźć czasu. A granie w SV wraz z jednoczesnym przeglądaniem książeczki to dodatkowo urlokliwe doznanie, lepsze może być tylko cioranie na handheldzie pod kołderką
-
The Crew Motorfest
Tuning w Motorfeście wygląda prostacko ale motyw z perkami jest naprawdę kozacki, ot robisz sobie jedną furę pod szukanie skarbów i skrzynek, drugą pod expa a inną z boostami do nitro, bonusa do prędkości w cieniu aerodynamicznym - czyli pod zwykłe ściganie się. Oczywiście w wielu trybach fury są narzucane ale tam gdzie nie są, odpowiedni setting daje sporą przewagę, przynajmniej nad tymi co nie obczajają mechaniki gry.
-
Baldur's Gate 3
Co z wersją fizyczną BG3 na ps5? Podobno poza rynkiem japońskim się nie zapowiada?
-
The Crew Motorfest
No jest fajnie, jak już się rozkmini że autkom można robić "buildy", postaci ustawiać pasywki do bonusów, wtedy piaskownica nabiera dodatkowego kolorytu.
-
Wrzuć screena
Skyrim Widoczki nadal robią wrażenie. Levelowanie postaci za pomocą rzucania czaru Detect Life z Alteration w Whiterun to chyba najłatwiejszy sposób na expa, poza treningiem bloku i dawaniem się lać aby nabijać heavy lub light armor.
-
The Crew Motorfest
Co mi się jeszcze podoba to motyw z tuningiem aut. Mamy siedem parametrów auta, które można ulepszać. Zdobywane modyfikacje mają ciekawe perki, np bonusy do dopalaczy, większe szanse na dropienie lootu, bonusy do expa czy do hajsu itp. Dzięki temu można sobie optymalizować furki pod jakiś konkretny cel. Mojego ulubionego DeLoreana dopakowałem na maksa i wybrałem mody z perkami do zdobywania skrzynek i jakościowo lepszego dropu. Mitsubishi 3000GT ma za to pasywki ustawione pod bonusy prędkości w cieniu aerodynamicznym i boost dopalacza. Co jeszcze ciekawe, można tu ustawiać i kompletować sety jak w grze rpg haha Ogólnie gierka spoko, można sobie na luzaka eksplorować wyspę szukając znajdziek. Ze ścigania po wyłączeniu systemów asystujących robi się całkiem niezłe wyzwanie. Łódkami pływa się fajnie ale samoloty schrzanili, w GTAV lub Online mechanika latania jest duuużo lepsza.
-
Pieczywo
Oj tak, przypominają mi się dziadkowe grube pajdy chleba, z grubą warstwą masła i wędzoną kiełbasą. Chleb i kiełbaska oczywiście domowej roboty spod ręki dziadka. Cieszyłem się takimi rarytasami w latach 90's, teraz w UK jedynie wędzonki i masło trzymają poziom, chleba takiego normalnego swojskiego to ze świecą szukać, jest w zaledwie dwóch sklepach w okolicy.
-
The Crew Motorfest
Też mi się podoba, ta sztywność sterowania przypomina mi nieco GT2. No ale jak wspominałem, poza GT2 (psx), CMR2 (pc) i Micro Machines na pegazusie nie grałem w nic z wyścigów więc nie mam innego porównania haha Aktywności fajne ale gdzie są piesi do rozjeżdżania gad demyt?! Furek dużo ale chciałbym więcej starszych modeli od np marek Mitsubishi, Audi, Hondy oraz coś od Lancii i więcej klasyczków np z demoludów, np zaporożce, trabanty, wartburgi, wołgi, stare skody, zastavy itepe
-
Zakupy growe!
Kupiłem sobie ekhem.. Forzę na Plajstajszon. Od czasów GranTurismo2 i Colina2 nie grałem w żadną grę wyścigową. Spodobały mi się recki i gameplaye no i tropikalny hawajski setting to wziąłem
-
Tom Clancy's The Division 3
Grałem ostro w jedynkę tuż po premierze, nawet wbiłem platynę bo gra szalenie mi się podobała. Tryb survivalu albo bieganie solo po DZ dostarczało mi mnóstwo emocji. Dwójka już ciut mniej pomimo wielu poprawek, no coś nie pykło choć główny wątek ukończyłem ale olałem całą resztę zawartości. Ciekaw jestem jakie miasto dadzą tym razem, no i niech się postarają o lepszy kreator postaci bo poprzednie dwa były biedne.
-
Snow*Runner
Jak grasz na PS5 to mogę Ci pomóc z tymi pojazdami w sesji online.
-
Wrzuć screena
Dragon's Dogma Dark Arisen! Kocham do dziś tą grę i czekam na drugą część. Miłego grania, zacny tytuł
-
Reprezentacja Polski
Ech pamiętam skoki narciarskie, pierwszą olimpiadą zimową jaką oglądałem na serio było Lillehammer w 1994tym. Wcześniej konkursy też oglądałem, podobał mi się styl skakania jak zawodnicy wyskakiwali z tych dziur jak króliki bo nie było żadnych belek startowych. Pierwszy mundial to oglądany z ojcem 1986tym w Meksyku i potem 1990tym we Włoszech. Stary się jarał wtedy ostro, ja pamiętam z tamtych czasów jedynie czarno białe a potem kolorowe ludziki biegające po trawie. Siata była męcząca do oglądania do czasu gdy zmienili punktację że każda akcja była punktowana a nie na punkty z przewagi jak było to wcześniej. Dla hokeja z kolei potrafiłem zarywać nocki, bo zawsze oglądało się to dobrze, łamane kije, latajàce kaski, zawodnicy obijający się o bandy z pleksy - non stop była akcja.
-
Wrzuć screena
U mnie nadal monotematycznie Snow Runner Elder Scrolls Online (foty z mojej wyspy zakupionej lata temu)
-
Sea of Stars
Czekam na fizyczną wersję w 2024roku, wtedy sobie zagram. Widziałem gameplaye i wszystko mi się w tej grze podoba. Ale że BG3 na horyzoncie (PS5) a poza tym ESO i Snow Runner zamęczane codziennie to Morze Gwiazd poczeka na później.
-
Forumkowy Klub Gierek Retro- wstęp
Ja w styczniu jestem ready jakby co.
-
Expeditions: A MudRunner Game
Jak dla mnie spoko, nie wiem czy na premierę ale kupię napewno. Narazie jestem zbyt zajęty innymi tyułami ale przyjdzie czas i na nowe terenowe wyzwania!
-
Elder Scrolls Online - topik ogólny
Dzień dobry. Fajnie widzieć że temat się rozwija. Chciałem wspomnieć o najfajniejszej dotąd mechanice bądź też aktywności gry jaką jest poszukiwanie skarbów poprzez zdobywanie poszlak oraz mini-gra w wykopaliska. Rozwijanie nowych skilli: Scrying i Excavating pozwala na poszukiwanie bardziej zaawansowanych przedmiotów np artefaktów lub unikalnych mitycznych setów. Aby zdobyć powyższe skille, gracz musi odnaleźć w Solitude w Western Skyrim specyficzną postać, która da questa od którego się wszystko zaczyna. Moim zdaniem warto bo zdobycie mitycznego gearu poważnie wzmacnia postać. Inne skarby można sprzedać i zarobić sporo golda. No i to chyba narazie tyle, nowe niusy być może za jakiś czas. Pozdrawiam i życzę miłej kawusi
- Elden Ring
-
Elder Scrolls Online - topik ogólny
Luzik, muszę odłożyć korony z eso plusa zanim zmienię alliance, po napisaniu ostatniego posta zauważyłem że mnie nie stać na "zdradę" sojuszu haha Prędzej czy później zmienię, narazie biegam ze spawarką, eksploruję i soluję world bossów. Niektóre dungeony solo też padają a to znak że klasa Arcanist w połączeniu z dopasowanymi setami jest naprawdę dobra. A co do PVP to miałeś rację, przeżywalność i odzyskiwanie resource'ów jest co prawda dobra ale dmg zadaję marny. Jedynie kulki i bicie macką jakoś dają radę. Granie pvp ma sens jedynie w grupie, w pojedynkę moja NB radziła sobie ciut lepiej.
-
Wrzuć screena
Jak sprawdzić czy klasa i build w ESO dają radę i się nadają do end gamingu? Ano robić dungeony solo