Treść opublikowana przez Paolo1986
-
Banishers: Ghosts of New Eden
Kusicie Panowie, kusicie A w postanowieniach noworocznych miałem nadrabiać backlog
-
Dead Island 2
Graj od razu w "dwójkę" (czyli trzecią część) I nie przejmuj się żadnym "lore"
-
Dead Island 2
Jeśli masz na myśli Riptide, to czeka "na dogodny moment kiedyś" Nie powiesz mi, żeby w tej serii fabuła miała pierwszorzędne znaczenieTutaj liczy się czysta przyjemność z rozwałki
-
Dead Island 2
Gierka bardzo miodna, niedawno skończyłem Znacznie lepsza niż pierwsza część
-
Właśnie zacząłem...
Hitman Absolution (PS5) Jeden z moich ulubionych Hitmanów, ogrywałem kilkukrotnie na PC ładnych parę lat temu. Teraz nadarzyła się okazja wrócić do tego tytułu wydanego jako remaster na konsole poprzedniej generacji. Wróciła radość ze skradania się i przemykania za plecami przeciwników, a także eliminacji celów misji Gra w większości przypadków umożliwia dużą swobodę w kwestii podejmowanycn działań. Polecam
- STARFIELD
-
Wrzuć screena
-
Dying Light
Szczerze, to nie pamiętam już, czy był w ogóle wybór poziomu trudności. Zaczynałem grę już ponad rok temu Ale biorąc pod uwagę to, co mówisz, to pewnie mam normal ustawiony. Roślinki zbieram przy każdej okazji, mam trochę wspomagaczy uwarzonych Na początku gry znalazłem ten miecz, o którym wspomniałeś. I nawet schemat do wytworzenia go. Trochę sprawił frajdy na początku, ale w końcu się zepsułTylko póki co, nie mam wszystkich materiałów do wytworzenia nowego DLC zostawię sobie na koniec
-
Dying Light
Zakupiłem łuk, więc zobaczę, czy da się na nich zapolować w nocy Zauważyłem też (a może to tylko takie wrażenie) że czas w nocy upływa znacznie szybciej niż w dzień. Wiem, że od 21 do 6 to raptem 9 godzin, ale jakoś to mija błyskawicznie
-
Cyfrowe zakupy growe!
-
A Plague Tale: Requiem
No dla mnie szczurki bywały momentami wymagające. Chociaż zgodzę się z tym, że to ludzcy przeciwnicy w tej grze sprawiają więcej trudności. Zwłaszcza, że większość nosi nakrycia głowy, więc nie ma już tak jak w jedynce, że procą można było większość z nich eliminować
-
A Plague Tale: Requiem
No tak nie do końca samograj, bo
-
Dying Light
Latareczkę UV mam właśnie. Zobaczę później, jak bardziej rozwinę postać, może jakieś perki przydatne się odblokują. Na razie w przypadku bezpośredniego spotkania jest wielka ucieczka Raz akurat miałem szansę uruchomić też pułapki świetlne po drodze, dzięki czemu zwiałem
-
Dying Light
Mi bardzo podoba się ten klimacik, który tu jest. A w nocy naprawdę czuję się jak zaszczute zwierzę No i właśnie się zastanawiałem, czy z tymi szybkimi nocnymi kreaturami da się jakoś skutecznie walczyć Póki co będę starał się ich unikać.
-
Dying Light
Po skończeniu dwóch części Dead Island mogę się skupić już tylko na Dying Light. Kolejnych kilka godzin za mną, zabezpieczone wszystkie bezpieczne strefy. Zająłem się więc kolejnym questem głównym, po czym... wsiąknąłem w poboczne Dają ciekawy obraz tej całej historii. Póki co, questy robię za dnia, ale teraz czeka mnie nocna podróż na drugi koniec mapy po jakieś świecące rośliny Btw: czy z tymi nocnymi "koszmarami" można będzie później walczyć jak równy z równym?
-
A Plague Tale: Innocence
To teraz pora na Requiem
-
Death Stranding 2 On The Beach
W jedynkę nie powinno się nie grać online
-
A Plague Tale: Requiem
Ja po pierwszym przejściu też nie miałem żadnego drzewka wymaksowanegoAle wszystkie były solidnie nabite, więc przy drugim przejściu poszło już z górki
-
A Plague Tale: Requiem
Moim zdaniem ten system, o którym wspomniałeś to zachęca, a nie zmusza do drugiego przejścia Gra jest wyśmienita, więc na to zasługuje. A ty masz możliwość kombinowania i próbowania przejść daną lokację na inny sposób. Końcowka chwyta za serducho, to fakt.
-
własnie ukonczyłem...
Skończyłem sobie wątek fabularny w Dead Island 2 (na PS5). Zajęło mi to jakieś 25 godzin, z częścią misji pobocznych po drodze Ogólnie gierka bardzo fajna, gra się duuuużo lepiej niż w pierwszą część. Ma też zupełnie inny klimat, tutaj walczymy w "wielkim mieście" (chociaż tak naprawdę to kilka stosunkowo niewielkich połączonych ze sobą lokacji) a nie na wyspie. Rozwalanie/rozczłonkowywanie/wysadzanie zombiaków (dużo więcej gatunków niż w jedynce) daje niesamowitą frajdę. Sposobów na eksterminację jest naprawdę mnóstwo. Pomimo, że to gra o zombie, to żaden z niej horror. To zdecydowanie komedia, bo bardzo dużo tu różnorakiego humoru. No i zakończenie Porobię sobie jeszcze misje poboczne dla odprężenia Edit: no dobra, doszło jeszcze kilka kolejnych godzin i mogę zakończyć tę przygodę. Oraz pochwalić się kilkoma statystykami
-
Death Stranding 2 On The Beach
To jeszcze gra? Bo czułem, jakbym oglądał zajebisty film I tak, szkoda, że jednak dopiero w 2025.
-
Zakupy growe!
Ostrzyłem sobie zęby na ten tytuł już od jakiegoś czasu, więc w końcu się pojawił Akurat jestem też po sesji filmowego Avatara, więc wczuwka jest
-
Death Stranding 2 On The Beach
Niech wleci data premiery i niech będzie to jeszcze w 2024
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Dawać Death Stranding 2 pod tegoroczną choinkę
-
Wrzuć screena
Jeszcze kilka zrzutów z Martwej Wyspy 2. Fajnie się eksploruje te niewielkie miejscówki, tłukąc zombiaki. Niesamowicie relaksujące doświadczenie