Skocz do zawartości

ZAKARION

Użytkownicy
  • Postów

    57
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ZAKARION

  1. ZAKARION

    Mastodon

    A CHUJA to kogo obchodzi!! mastodon przy BEHEMOCIE, to jak cziłała przy NIEDŹWIEDZIU KODIACKIM!! :-)
  2. Dla mnie, ktoś kto jest kibicem sportowym, a zwłaszcza kibicem piłki nożnej, to nie istnieje, poprostu. Sport, a zwłaszcza piłka nożna, to zajęcie dla prymitywów, zarówno jeśli chodzi o samych sportowców, jak i kibiców!!
  3. ZAKARION

    Rodzicielstwo

    Na pewno nie to co ja... :-( Dlatego jestem na tym POJEBANYM świecie... :-(
  4. Ciasteczko ten gościu z lewej!! MNIAM!! :-)
  5. ZAKARION

    Rodzicielstwo

    BACHORY TO ZŁO!! ZŁO ABSOLUTNE!! WSZYSTKIE BYM JE ODDAŁ SZATANISTOM NA CZARNE MSZE, ALBO DO PRZEROBIENIA NA NAWÓZ!! BACHORY SĄ GŁUPIE, TĘPE, OKRUTNE, MŚCIWE, BEZWZGLĘDNE, ZBĘDNE I TYM PODOBNE I TAK DALEJ!! WON Z NIMI!! TYLKO ANTYNATALIZM!!
  6. Bardzo mi jest przykro to pisać, w końcu to obok Tekkena jest moja ulubiona seria gier, ale niespodziewam się po FF16, gry na miarę FF7, FF10 czy nawet FF8. Dodatkowo jeśli chodzi o design postaci, czyli coś co jest jednym z moich największych zainteresowań, to tutaj jest bardzo przeciętnie pod tym względem, tak jak to było w FF15 (z paroma wyjątkami) i w FF13 (z paroma wyjątkami), ale dobrze chociaż, że nie jest aż tak słabo w tym temacie, jak to było w FF12.
  7. ZAKARION

    Wasze komiksy

    Ja kiedyś od marnego losu rozpałki, wiele lat temu, uchroniłem pewnego Harlekina, którego przeczytałem i to była nawet miła lektura, a i jakaś odskocznia od fantastyki, którą to prawie tylko i wyłącznie czytywałem i czytuję. To ta książka: https://lubimyczytac.pl/ksiazka/207543/droga-do-szczescia
  8. ZAKARION

    Wasze komiksy

    Mi się Skarga... podoba, rysunki i klimat, a fabuła ujdzie. Jeśli chodzi o cykl "Rycerze Łaski", to graficznie przebija Skargę... i to bardzo mocno (w ogóle jest to jeden z najładniejszych komiksów jakie widziałem), za to fabularnie jest znacznie od niej słabszy. Pamiętam, jak wieki temu przeczytałem w Świecie Komiksu fragment pierwszego albumu Armady, czyli "Ogień i Popiół". Jako dzieciakowi, bardzo mi się on spodobał i było mi żal, że nie wiem co się dzieje dalej. Chyba będę zmuszony poszukać i zakupić ten album, nawet tylko z czystej ciekawości i sentymentu. To samo miałem z Gailem. Z tym że jego, jakiś czas temu sobie zakupiłem. Osiedle Swoboda, świetny komiks, który kiedyś przeczytałem wypożyczając go z biblioteki. To było wydanie zbiorcze, dokładnie to trzecie z 2014 roku. Dopiero teraz postanowiłem mieć ten komiks u siebie i zamówiłem w Gildii, wydanie czwarte, które wyszło w kwietniu 2020 roku. Osiedle Swoboda 2, niestety jest niedostępne aktualnie w sprzedaży, ale może jak zostanie wydane Osiedle Swoboda 3, które zamierzam sobie zakupić, to i 2 wznowią. Zaraz zamówię tę Armadę razem z Bestiariuszem Japońskim (Bestiariusz Słowiański oczywiście posiadam, tę wersję dwa w jednym :-) Zapomniałem się odnieść do Yansa i Valeriana. W Świecie Komiksu, przeczytałem fragment albumu "Planeta Czarów" i niesamowicie mnie on zaciekawił. Niestety nie zakupiłem następnego numeru czy dwóch Świata Komiksu i nie mogłem dokończyć czytania tej historii. Zrobiłem to dopiero w tym roku - czytając od fragmentu na którym skończyłem w dzieciństwie - wynajdując go w internecie. O ile fragment czytany za dzieciaka był w porządku i taki jest i teraz, to reszta mi nie podpasowała i się wynudziłem. To samo miałem z pierwszym tomem książki "Świat Czarownic", autorstwa Andre Norton, gdzie mniej więcej chyba z połowę przeczytałem w magazynie Fantastyka - ale jeszcze bez tego przymiotnika Nowa - który wyszperaliśmy razem z moją siostrą cioteczną gdzieś w jej piwnicy - razem ze Spidermanami i Batmanami - a którą dopiero po jakimś czasie doczytałem wypożyczając z biblioteki i doznając zawodu, gdyż reszta tej książki nie była już taka ciekawa jak fragment przeczytany w Fantastyce. Jeśli chodzi o Valeriana, to przeczytałem go również w magazynie Świat Komiksu, ale tym razem w całości, gdyż trzy numery w których był wydrukowany, zakupiłem. Chodzi o album "Ambasador Cieni", który mnie wtedy bardzo wynudził, ale którego to zmusiłem się przeczytać, gdyż zawsze Świat Komiksu czytałem "od deski do deski". Teraz raczej też by mi się ta historia nie spodobała. Szkoda że Yans nie jest od dawna kontynuowany. Thorgal dla mnie, to pierwsze 21 albumów, a potem jest już różnie, zazwyczaj bardzo średnio... Za dzieciaka przeczytałem 5 albumów które były dostępne w bibliotece gminnej. Nie od razu jak tylko go zobaczyłem, bo po przejrzeniu mi nie spasował. Ale kiedy przeczytałem już większość, albo wszystkie komiksy które były dostępne w tej bibliotece, to wziąłem się i za te pięć albumów Thorgala, którego imię wymawiałem wtedy - nie wiem dlaczego tak - jako Trogal. Od razu, albo bardzo szybko mi się on spodobał. :-) Resztę, w sumie nie dawno, bo kilka lat temu, doczytałem również wypożyczając z bibliotek. Dopiero od albumu "Szkarłatny Ogień" zakupuję Thorgala, bo nie chcę czekać kiedy będzie dostępny w bibliotece za jakiś czas. Jeśli chodzi o tak zwane podcykle, to również mam je przeczytane dzięki bibliotece. Nie przeczytałem na razie tylko dwóch ostatnich albumów z serii "Młodzieńcze Lata", ale wiem, że są bardzo słabe. Jeśli chodzi o te podcykle, to najlepszy jest ten z Kriss de Valnor, poza dwoma ostatnimi albumami. "Młodzieńcze Lata" - tutaj to tylko dwa pierwsze albumy są w porządku, a z każdym kolejnym albumem jest coraz gorzej i gorzej. Ten z Louve w roli głównej jest caly nudny, a pamiętam jeszcze, że to na niego byłem najbardziej napalony, a najmniej na ten z Kriss, a okazało się po przeczytaniu wszystkiego - oprócz tych dwóch albumów z podcyklu "Mlodzieńcze Lata" - że to seria z Kriss jest najlepsza, a z Louve najgorsza, chociaż te "Młodzieńcze Lata" może są i równie słabe co i seria z Louve.
  9. ZAKARION

    Wasze komiksy

    A choćby komiksy takie jak Szninkiel. Masz chyba wizerunek głównego bohatera tegoż właśnie komiksu, jako swój awatar. :-) Nawet Thorgal, choć od dawna słabszy, niż za lat świetności, jest ciekawszy i lepszy, niż większość komiksów marvela czy dc. To samo Yans, czy Valerian. Nie są to jakieś ambitne komiksy, jak choćby wspomniany wcześniej Szninkiel, ale dają radę. Na ten czas, zarówno marvela jak i dc, czy też innych, wydających komiksy z superduperbohaterami i superkuperzłoczyńcami, można mieć dosyć, bo jest tego przesyt i atakują nas oni już nie tylko z komiksów... Nie lubię gaimana, ale zakupiłem nie dawno Sandmana, album pod tytułem "Pora Mgieł". Sandman jest taki wychwalany, a zwłaszcza właśnie te tomiszcze, więc się skusiłem. Może mi się spodoba i na to właśnie liczę, ale jeśli chodzi o jego książki, to jest wielka miernota, nawet ci osławieni "Amerykańscy Bogowie", ale może Sandman da mi choć trochę pozytywny obraz gaimana, choćby tylko na jego komiksy, bo co do książek, to gość jest u mnie na straconej pozycji, tak samo jak i jego kolega po fachu, grafomanisko "pan" king. Dacie wiarę, że to dno dna, jakim jest "Księga Cmentarna", autorstwa gaimana, jest lekturą szkolną w usa, chyba dla klasy szóstej?! Bez komentarza!!
  10. king to swiatowej slawy grafoman, ktory pisuje slabe obyczajowki z elementami horroru i jak dotad, jeszcze nic dobrego nie napisal i watpie zeby kiedykolwiek napisal cos na poziomie. On i gaiman sa siebie warci. Dolozylbym do nich takze prachetta, goethego, kafke, conrada i jeszcze wielu innych. To przykre, ze takie popluczyny, sa uznawane za wielkich pisarzy... :-(
  11. ZAKARION

    Wiedźmin

    Wladca Pierdzieli to gniot, pelen glupotek. Bajeczka dla dzieci i nastolatkow, a Wiedzmin, "Pan Lodowego Ogrodu" czy "Diuna", to historia, to powiesc. Gandalf to byl kawal mocarza, ale pierscienia nie mogl zaniesc tam gdzie trzeba i zniszczyc. Nie umial sie teleportowac?! To co z niego za czarodziej?! Po co tych dwoch kretynow idzie z pierscieniem, jak moznaby bylo wskoczyc na Orly i tam doleciec raz dwa, gdyz Orly te, byly bardzo silne i odporne. Zaraz, bo chcieli to zrobic dyskretnie, by nie zwrocic na siebie uwagi nieprzyjaciela i w zwiazku z tym miec wieksze szanse powodzenia misji?! A lecac na Orlach, by tam dotarli latwiej i predzej, ale latwo tez mogliby byc dostrzezeni i zlikwidowani przez wrogow?! TAA... ;-)
  12. ZAKARION

    Wasze komiksy

    Tylko nie ten grafoman i pajac gaiman!! BUU!!
  13. ZAKARION

    Piwo

    Perła to plebejskie Piwo?! Co masz dokładnie na myśli pisząc coś takiego?!
  14. ZAKARION

    Piwo

    Ktoś wspomniał o piwie w puszce. Dla mnie piwo, to tylko z butelki, no I może być czasem z jakiegoś "naczynia", ale z puszki to bardzo nie lubię pić. Co do temperatury, to zawsze mnie zastanawiało to, że tak wszyscy lubią aby piwo było koniecznie prosto z lodówki, absolutnie ani trochę ciepłe. Jak pisałem już wcześniej, nie znam się na piwie, a do znawcy piwa, to mi brakuje lata świetlne, dlatego nie boję się napisać, że mi to jest obojętne, jaka jest temperatura piwa, bo smakuje mi I zimne I ciepłe, ale właśnie najważniejsze jest to, żeby było smaczne, a temperatura u mnie nie gra roli. Ale się zaraz zacznie jazda po mnie, coś tak czuję, za to lubienie ciepłego piwa, ale w końcu gusta I smak są różne u każdego z nas.
  15. ZAKARION

    Piwo

    Ale Atak Chmielu jest aż za gorzki!! Lubię goryczkę, ale w nim jest przesadzona, a poza tym, to nie smakuje jak piwo, tylko szampon do włosów!! Czy wy naprawdę tego nie czujecie?! Na pewno kiedyś w życiu dostała wam się piana szamponu do ust I co, nie czujecie podobieństwa, naprawdę?! Co do ceny, to drażni mnie, kiedy coś, co miało być piwem, nim nie jest, tylko okazuje się ohydztwem, a kosztuje 10 złotych za pół litra!! Jak czytam te wasze wpisy, o tym, że Pinta robi dobre piwa, to jestem w szoku!! Perła jest dobra I koniec kropka!! A poza tym, nie jestem żadnym znawcą piwa, pije je dopiero od nie dawna, co jakiś czas, bo wcześniej prawie nie tykałem alkoholu. Poprostu, któreś mi smakuje, a któreś nie I tyle. Zlinczujcie mnie za to, jestem na to gotowy!! :-)
  16. ZAKARION

    Piwo

    Tak jak napisałem wcześniej, Atak Chmielu, jest bardzo gorzki I smakuje jak szampon do włosów, jest poprostu obrzydliwy. BUH za to, smakuje dla mnie, jak ruski szampan, tylko że niesłodki. Oba produkty nie smakują jak piwo.
  17. ZAKARION

    Piwo

    BUH jest niesmaczny I nie wart swojej ceny, ale przy Ataku Chmielu jest dobry.
  18. Od kwietnia 1999, byłem zakochany w Tekkenie I byłem jego fanatykiem. Teraz, to nadal seria mojego życia, obok Final Fantasy, ale nie ma już tego żaru co dawniej. Podoba mi się Soul Calibur (najlepsza część to jedynka, jeszcze z Dreamcasta), od nie dawna Killer Instinct, oraz od lat Mortal Kombat, raczej ze względu na klimat niż na grywalność. To się zmieniło, od czasu wydania 9, a tym bardziej po wyjściu 11. Było kiedyś trochę dobrze wyglądających postaci, oraz mnóstwo tragicznie się prezentujących, teraz za to, poczynając od 10, dochodzą zawodnicy dobrze zaprojektowani, a I starzy dostali nowy, lepszy wygląd, jak Noob Saibot, Ermac, czy Shinnok. Poza tym, wszystko jest także na plus, nawet fabuła. Teraz, to właśnie Mortal mi bardziej zaprząta głowę, a nie Tekken. Dodam tylko, że już od lat nie jestem graczem, ale jako tako śledzę branżę gier wideo, a w nich samych, skupiam się na tym, co mnie najbardziej interesuje, czyli na designie postaci (który jest jedną z moich największych pasji), światotwórstwie, oraz na fabule.
  19. ZAKARION

    Mortal Kombat

    Czy uważacie, że animacja postaci w Mortal Kombat 11, wygląda zbyt mechanicznie?!
  20. Tak mi się bardziej podoba wygląd tekstu I nic poza tym. Nic mi o tym nie wiadomo, więc ani nie potwierdzę, ani nie zaprzeczę. Pozdrawiam obu Panów!! :-)
  21. Silmarillion faktycznie zgodzę się jest mało wciągający, Hobbit to powieść-bajka dla 13 latków a LOTR czytany po 20roku życia nie robi już takiego wrażenia Z tym co powyżej, w pełni się zgadzam I chciałem tylko dodać, że "Silmarillion", to nie jest zła książka, ale jednak nudnawa. Co do Wiedźmina, to nie patrz na niego przez pryzmat Słowiańszczyzny, bo to nie o to chodzi, poza tym, jest tam I oparcie o mitologię germańską I o mity arturiańskie, jednego I drugiego nienawidzę, ale to nie ma nic do rzeczy, bo Sapkowski czerpie z tych mitologii różne imiona I nazwy, oraz pojęcia, ale nie opiera on fabuły Pięcioksięgu o te mitologie, poza zakończeniem ostatniego tomu, gdzie Ciri wyraźnie przenosi się do świata króla artura.
  22. Czytałeś, ale bez zrozumienia. Napisałem, że nie martwi mnie to, że robię tutaj od samego początku, za użytkownika wyklętego (to odnośnie tych minusów, jakbyś nie zrozumiał, o co chodzi z tym wyklętym). Pozdrawiam towarzystwo wzajemnej adoracji I włazidupstwa!! :-)
  23. Mogę mieć odmienne zdanie, niż reszta, co do różnych tematów I nie być członkiem waszego towarzystwa wzajemnej adoracji I włazidupstwa. Nie sądzisz?! Ale ty, moje samodzielne myślenie i odrębne zapatrywania od waszej grupki, co do różnych tematów I ich przedstawianie na tym forum, nazywasz trolowaniem. Po pierwsze, kto kogo przezywa, ten się tak sam nazywa!! :-) Po drugie, smutne jest twoje atakowanie mnie, ze względu na to co wymieniłeś. Aż strach pomyśleć, co byś mi zrobił, jakbym okazał się osobą czarnoskórą, albo osobą z jakąkolwiek niepełnosprawnością, skoro atakujesz mnie, z tak drobnego powodu. Po trzecie, proszę was o konstruktywną krytykę moich wypowiedzi, a nie wyzywanie mnie od troli, czy co tam wam przyjdzie na myśl. Po czwarte, widzę, że zaczynam być tutaj użytkownikiem wyklętym, co przyznam szczerze, że mnie nie martwi. Wolę to, niż być członkiem waszego towarzystwa wzajemnej adoracji I włazidupstwa. Pozdrawiam!! :-)
  24. ZAKARION

    Yerba mate

    Może by coś dało, ale z kawosza, przemieniłem się w tego, któremu kawa już nie smakuje I to już od wielu miesięcy. Nie wiem dlaczego tak się stało. Jak nawet tylko pomyślę sobie o kawie, to robi mi się niedobrze...
  25. ZAKARION

    H.P. Lovecraft

    Napisał co wiedział... Eh!! No tak, bo antysemita, nie może być dobrym twórcą!! Póknij się w głowę, tak przynajmniej ze dwa razy, gościu!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...