Homelander

Biorąc pod uwagę jakość i ilość gier wydawanych przez MS to nie zasługują oni nawet na moje 250$ wydane na XSS.

W domu wolę pograć na konsoli w inne gry. W każdym razie Steamdeck idealnie mi trafił w potrzeby. Ekran jest na tyle duży, że mogę na nim grać w strategie myszą, a jednocześnie mogę go używać jako konsoli do gier długich których nie miałbym szans przejść w domu na TV. Teraz gram w Hogwarts Legacy i gra się świetnie

Steamdecka mam

No akurat te odsłony z Mega Drive są bardzo dobre. Później się zeszmacił, a już odsłony 3D to niemalże synonim chujozy. Obadaj, co masz do stracenia

No ja wiem, ale chodzi mi o wygodę, a nie możliwość

Grałeś myszą czy da się to ogarnąć kontrolerem?

Spoko. Nawiasem mówiąc to nawet zabawne, że ludzie piszą ciągle o graniu w jakieś przedziwne gry, oceniane marnie, ukryte perełki i inne takie. A tutaj kilka osób stara mi się zniechęcić tytuł tylko dlatego, że nie jest 9+/10

Universium wymyślone przez Rowling jest tak pełne dziur, idiotyzmów i sprzeczności, że albo zawieszasz niewiarę, akceptujesz i nie interesujesz się za bardzo, albo olewasz. No nie każdy jest Tolkienem.

No na to liczę. Jestem fanem Pottera, przeczytałem książki chyba z 10 razy całą sagę, filmy też obejrzałem. Liczę, że pomimo bycia średnią grą będę dobrze się bawił chodząc po Hogwarcie. Nie oczekuję mesjasza w żadnym wypadku

Może był to potencjalny powód dla kupna Xboxa? Oczywiście wiem, że tak nie było, ale ewentualność istnieje

Długa gra z licznymi pobocznymi aktywnościami? Wydaje mi się, że tak. W Wiedźmina czy Zeldę idealnie mi się przenośnie grało

Zaczynamy lutowy klub retrogierek. Z racji tego, że ankieta okazuje się bezsensowna nie będę jej robił. Po prostu wrzucę moje propozycje i zobaczymy. Tematem lutowego klubu będzie osławiony "Blast Processing". Był to slogan stworzony przez amerykański oddział Segi, żeby wykazać wyższość Genesisa nad konsolą Nintendo. Oczywiście nic nie oznaczał, ale przyjął się do tego stopnia, że Nintendo wykupiło stronę w kilku największych growych magazynach, żeby wyjaśnić klientom prawdę. Nic to nie dało, hasło działało na wyobraźnię, a Genesis sprzedawał się świetnie. Jako, że Blast Processing był reklamowany trzema tytułami, te tytuły polecam do ogrania retrograczom w lutym. Oto one: - Sonic the Hedgehog 2 - Ecco the Dolphin - Street of Rage 2 Sam nie jestem wielkim fanem Segi, ale jest to niewątpliwie legenda branży, a te tytuły pochodzą z okresu gdy firma osiągnęła swój absolutny szczyt. Po prostu trzeba je znać. Zapraszam do zabawy i Waszych opinii i komentarzy

Tak to właśnie wygląda jak zmusza się specjalistów od danego rodzaju gier do robienia zupełnie czegoś innego. Zrobili to z Crystal Dynamics, Naughty Dog a teraz Rocksteady.

Jest w promocji na Steamie -40%. Wyszło 40$. Pierwsza gra kupiona na Steamie z mojej wishlist i idealna do grania handheldowego

A ja powoli się łamię żeby olać cebulawanie i czekanie na promocje i po prostu kupić w pełnej cenie

Ok. Dziś wrzucę

Proponuję ich przesunąć do dywizji robiących skórki na pady. Tam mają ostry zapierdol

Nie grałem, a zawsze gdzieś miałem z tyłu głowy. Więc jestem zainteresowany wstępnie

Może i nie zawodzą, ale ostatnią naprawdę genialną grę wydali 20 lat temu. Taką na 9+. Czyli Ninja Gaiden na pierwszego Xboxa. Od tego czasu są bardzo solidni (z nielicznymi wtopami), ale bez jakiegoś niesamowitego błysku. I nie widzę tego błysku również i tu.

W sumie możesz podłączyć pada i też pograć w Tekkena z kimś. Whatever

Mam klawiature i mysz do rtsów

Taka grę jak Tekken na decku chcesz ogrywać? Przecież Tekken to kanapowy multi, a nie handheldowa gra dla pojedynczego gracza, ew. online

Biorąc pod uwagę, że każdy komu TLoU2 się podoba jest wyszydzany przez forumowych "expertów" to raczej nie ma się co dziwić ciszy

Bo dokładnie tak jest

Po prostu kup iPada 9 albo 8 generacji i nie kombinuj