Treść opublikowana przez Homelander
-
Microsoft Flight Simulator
Ściągnąłem i ja. Nigdy nie byłem fanem symulatorów ani samolotów. Nawet w złotej erze. Jasne, odpalało się czasem żeby zobaczyć śliczną grafę w takim F16 Lightning na przykład, ale 30 min i do kosza. Od Ace Combat też się odbijałem. W zasadzie na nic innego nie liczyłem po Flight Simulator, no ale skoro mogę "za darmo" to czemu nie. Było dokładnie tak jak przypuszczałem. Polatałem nad Himalajami, trochę nad piramidami, pooglądałem widoczki i powoli zacząłem rozglądać się za sznurem na którym mógłbym się powiesić. Doceniam piękno gry, jej złożoność i zapewne wierność realiom, jednocześnie jest ona tak bardzo nie dla mnie, że więcej nie odpalam
-
Cyfrowe zakupy growe!
Jak Ci tak mega zależy to załóż konto na USA, podaj mi login i hasło na priva to Ci kupię tę grę w prezencie
-
własnie ukonczyłem...
Miałem kilka lat temu ambitny cel skończyć wszystkie odsłony Halo po kolei (ogólnie w historii swojej growej skończyłem 1-3 i Reach w okolicach premier), ale odpadłem przy jedynce. Jedynka w tej chwili dla mnie to odpalić Silent Cartographer, posłuchać muzy, postrzelać te 20-30 min i wyłączyć. Ta misja się nie zestarzała i jest rewelacyjna. Reszta na tę chwilę do zaorania. Natomiast pozostałe części już mają o niebo lepszą kampanię, a Reach chyba najlepszą
-
Konsolowa Tęcza
Premiera w Europie sierpnień 1995, a oni JUŻ w połowie roku 1996 zajęli się własnym produktem ustalając cenę powyżej wartości rynkowej. To muszą być te słynny inwestycje Sony w Polsce, które sprzedały Playstation
-
Konsolowa Tęcza
Jak ktoś nie pracował za granica albo nie dostawał normalnych pieniędzy od krewnych z krajów tak zwanych kapitalistycznych to ciężko było kupić w latach 80tych Commodorka w Baltonie. A co dopiero PC. Ja pierwszego peceta w życiu zobaczyłem w 1992 roku u kolegi, którego brat ojca był marynarzem. A pierwsza gra Wolfenstein 3D. Byłem wtedy w 5 klasie podstawówki i myślałem, że oczy wyjdą mi z orbit
-
Nintendo Switch - temat główny
Nowy NSMB albo Mario 3D i już mają kilkadziesiąt baniek sprzedanych. Coś od Retro. Donkey Kong? Next Level Games też od lat coś dłubią. Dwie Zeldy mają do przeportowania. Myślę, że mają jeszcze paliwo do tego Switcha
-
Cyfrowe zakupy growe!
5$ w tej chwili w promocji
-
Nintendo Switch - temat główny
Olbrzymia część użytkowników wszystkich tematycznych forów na całym świecie to ile? No będę wyjątkowo hojny i powiem milion osób. Faktycznie, ogromna liczba dla której warto urwać kurze złote jaja. Mają zabić doskonale sprzedającego się OLEDa dla paru forumowych napinaczy. Jasne.
-
The Last of Us - HBO
Szczerze? A co ten Left Behind wnosi do fabuły, rozwoju postaci czy świata? Że Ellie woli dziewczyny? A co za różnica czy dowiadujesz się tego teraz czy dopiero przy wątku z Diną? Trzeci odcinek pokazuje początki epidemii, wywózki i egzekucje ludności, pokazuje trochę historii Joela i Tess, uzupełnia informację dlaczego Bill jest dłużny Joelowi. Ale nie, bo trzeci odcinek to truskawki. Przynajmniej wiadomo co się forumkowym napinaczom marzy.
-
Nintendo Switch - temat główny
No ale użyj wyobraźni. Masz coś co sprzedaje się świetnie, zwiększasz produkcję i prognozy, a następnie to zabijasz bo co. Bo tak? Nintendo nie lubi zarabiać czy jak? Przecież oni nawet ceny konsoli nie obniżyli jeszcze.
-
Konsolowa Tęcza
Akurat Stany nie są tak zdominowane przez Sony jak reszta rynków i jest bardziej wyrównanie. Jasne, Playstation jako marka sprzedaje się bardzo dobrze, ale nie jest to przepaść. Dla przykładu: światowa sprzedaż PSOne to około 100mln, Nintendo 64 32 miliony. Ale w Stanach to 40 baniek vs 20. Playstation 3 vs X360 to 30 milionów vs 47. Nawet Playstation 2, które przecież zmiażdzyło wszystko w Stanach też dominowało, ale ta dominacja nie była aż tak drastyczna. PS2 prawie 54 miliony, Xbox 16, Gamecube 12.5. No i PS4 vs Xbox One to 38 vs 31.5.
-
Konsolowa Tęcza
Cena 129$ to koniec 1997 roku. Że Tobie udało się dorwać tanio to nie znaczy, że to była normalna cena. Amiga nie zawojowała rynkiem. Sprzedaż wszystkich Amig (500, 600, 1200, CDTV, CD32 i tak dalej) globalnie to około 5 milionów sztuk. Saturn, czyli totalna porażka, sprzedał się globalnie prawie dwa razy lepiej. Sytuację Amigi przeklamuje jej status i kult w Polsce. Globalnie cała marka praktycznie nie istniała. W Stanach Amiga jest praktycznie nieznana. A przecież ze Stanów się wywodzi. Sama Amiga w Polsce to też raptem kilka lat
-
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
W sensie w Divine Beast? Na tych to szkoda Ancient Arrows. Zwykłe strzały plus łuk z siłą w okolicach 25 robi z nich siekę. A jak masz strzały z bombami to już w ogóle
-
Konsolowa Tęcza
Przecież jakiś czas po europejskiej premierze polskie przedstawicielstwo Sony w ogóle nie miało pojęcia o czymś takim jak Playstation. Już nie mówiąc nawet o tym, że cena konsoli ustalona najpierw przez Lansera, a potem przez Sony, była chyba najwyższa w świecie. Dopiero jak cena spadła znacznie, ceny nagrywarek, a tym samym piratów, zaczęły być niskie, a na rynku pojawiły się pisma branżowe z PE na czele, ruszyła maszyna i PSOne zaczął swoje rządy. A to był koniec 1997/początek 1998 roku
-
własnie ukonczyłem...
W sensie te na Buildzie i silniku Dooma. Czyli stara zasada: gry 2D starzeją się dobrze Sonka (i Xbox) doczekała się Blacka. A Killzone był ok. Wiadomo, że żaden to wybitny tytuł, ale miał swoje momenty
-
własnie ukonczyłem...
Ja też grałem na premierę niemalże i nie umniejszam grze. Była świetna na swoje czasy, spopularyzowała wiele fajnych mechanik. Ale raz, że fpsy starzeją się dramatycznie, a dwa na pc świetnych fpsów była cała masa i w porównaniu do nich Halo było po prostu bardzo dobre, tylko i aż.
-
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Guardiany z mieczem i tarczą?
-
własnie ukonczyłem...
No obecnie jedynka jest słabo grywalna. Poza arcygenialną misją Silence Cartographer to za dużo tam kopiuj-wklej i nudnego łażenia po identycznych miejscówkach.
-
The Last of Us - HBO
Może nie do końca leży, ale na pewno nie jest tak dobrze zrobiony jak w grze. Problemem serialu jest to, że gra jest wybitna. A serial tylko dobry, ma momenty, że bardzo, ale ogólnie jest "tylko" dobry
-
Konsolowa Tęcza
W przypadku PSXa piractwo miało bardzo duży wpływ. Jasne, świetne gry pomogły, ale niekoniecznie były warunkiem. Patrz Amiga. I SNES i Mega Drive miały więcej świetnych gier, a praktycznie nie istniały. Za to Amiga z piratami rządziła. Pomagał fakt, że był to komputer, więc można było ściemniać o nauce, ale jednak. Gdyby to na Saturna były piraty, a nie na Playstation to Polską rządziłby Saturn. Niezależnie od sytuacji światowej. Jak z Amigą. X360 to inna sprawa. Raz, że Playstation było w Polsce już mocne. Dwa, że sytuacja finansowa Polaków była inna niż te prawie 10 lat wcześniej. Trzy przeróbka 360 nie była tak bezkarna jak PSOne czy PS2. Jednak utrata grania online była bolesna
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Jak to jest z tymi klawiaturami i myszami, każda zadziała? I co kupić, zwykłą klawiaturę i myszkę, czy jakieś gamingowe niewiadomoco? Nie chcę kasy za dużo wydawać, a grać będę singlowo w jakieś Age of Empires czy coś w tym stylu
-
Konsolowa Tęcza
No raczej bym powiedział, że to kraj peceta, a dopiero w drugiej kolejności Playstation
-
The Last of Us - HBO
A ja to powiedziałem? Tylko, że siłą tej gry nie jest przekaz i refleksja. Przekaz jest wyłożony raczej łopatą, a nie jakoś subtelnie, a refleksji tam za wiele nie ma, bo nad czym. Gra raczej relacjami między ludźmi i wyborami moralnymi stoi, a nie przekazem
-
The Last of Us - HBO
No bo nie ma być. To serial dla mas, zrealizowany, żeby zadowolił miliony oglądaczy, a nie garstkę graczy wytykających, że Maria w grze była biała, a w tej scenie Joel zrobił inną minę w serialu a inną w grze. Ci sami ludzie oczekujący głębokich przemyśleń rodem z kina moralnego niepokoju jednocześnie plują na odcinek trzeci, gdzie faktycznie twórcy poszli pod prąd i zamiast mordowania pokazali "miłość w czasach zarazy".
-
Konsolowa Tęcza
Kto Pegasusa kojarzył z Nintendo? Mario Bros. był przecież na PC. Polska była krajem socjalistycznym jak Nintendo podnosiło z kolan rynek konsol w Stanach. Potęgą było się jak się miało ruskie jajka, formułkę czy ośmiorniczkę. W czasach SNESa Polacy byli za biedni na gry, to samo w czasach N64. Gdyby Saturn był spiracony, w Polsce grałoby się na Saturnach. Przykład? Na całym świecie królowały konsole, najpierw NES, potem Mega Drive/Genesis i SNES, a u nas piracona na potęgę Amiga. Poza Polską popularna tylko w Niemczech i UK. Nie jest winą Nintendo, że Polska to dla nich stracony temat. Po prostu kiedyś byliśmy za biedni, a teraz szkoda kasy na edukację Polaków w tym względzie