Skocz do zawartości

Homelander

Użytkownicy
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Homelander

  1. No a czym się mierzy wielkość rynku konsolowego? Sprzedanymi konsolami. Bo czym innym? Co Ty chłopie bredzisz. Bierzesz sprzedaż flopu jakim było N64 oraz największego sukcesu jakim jest Switch i na podstawie tego wysnułeś wniosek, że rynek jest 7 razy większy? Szkoda nawet tego komentować
  2. Jak gdzie? W swoich postach pisząc, że rynek jest 7 razy większy teraz niż w latach 90tych. Rozdwojenie jaźni masz czy jak?
  3. Za gry na PS3 płaciłeś 120$? No przecież sprzedał się 2x gorzej niż PS2, więc zgodnie z Twoją logiką powinieneś
  4. Resident zajmował 64MB. Co jest mega imponujące, bo na PS1 był na dwóch płytach
  5. Czyli PS5, Xbox Series i Switch pójdą w ilości 600 milionów sztuk sprzętu?
  6. Konsole 5 generacji poszły w okolicach 150 milionów. 100 z hakiem Playstation, 35 N64, 10 Saturn. Twierdzisz, że obecna generacja sprzeda się w ilości ponad miliarda? Wow, niezła analiza
  7. Z tym welcome tour to ostra żenada.
  8. A to gry są towarem pierwszej potrzeby? Nie stać Cię to sorry, jest to Twój problem. Nie ma obowiązku kupować gier w dniu premiery. Nie ma nawet obowiązku kupowania gier w ogóle. To hobby. W dodatku jedno z tych tańszych Ja też tego płaczu nie rozumiem.
  9. Wszystko drożeje, dlaczego gry miałyby stać w miejscu? Pytam obiektywnie, wiadomo, że każdy wolałby taniej. Premierowo w 2017 gry na Switcha kosztowały 60$. Po względnieniu inflacji jest to 77$. Czyli realnie kosztują tyle samo
  10. Raczej chodzi ile jest dla niego warte. Dla mnie Mario Kart warty 80$ nie jest. GTA 6 dla mnie będzie warte i 100$. Tyle. 60$ z 2017 roku jest dziś warte 77$, więc de facto cena gry jest taka sama
  11. Ja nie mam absolutnie zamiaru. Nie ma, póki co, na tym Switchu absolutnie nic co by mnie przekonało do kupna. A kupowałem wszystkie konsole Nintendo mniej więcej w okolicy premiery od czasów N64. Wracam do Steam Decka
  12. A wokół Ciebie się kręci? Ma rację
  13. Nintendo całkowicie chyba odkleiło. Na pewno nie kupuję na starcie. Nie mam absolutnie żadnego powodu. Mario Kart to fajna sprawa, ale nie jako jedyna gra na start, w dodatku za 80$. Sama konsola też droga, 500$ z grą? Nie nie nie. To już wolę Steam Decka na OLEDa wymienić. Kupię na święta z Metroidem, jak wyjdzie.
  14. Koszykówka niespełnosprawnymi na wózkach. Szkoda nawet komentować
  15. Chyba o Metroidzie na start możemy zapomnieć
  16. To dzielenie się projektami w TotK to mega sprawa! Brakowało tego
  17. 7.9 cali, 1080p i 120hz. Odważnie
  18. Game share jak na DS. Szanuję
  19. Nie użyję tego chyba ani razu
  20. W sensie czego nie rozumiesz?
  21. Gra startowa. Mega!!
  22. A możesz i za 70$ kupić i grać. Chuj komu do tego
  23. Oglądam Directa na 77 calach, wygląda mega ten Mario Kart. Day1, bo to gra na lata
  24. Absolutnie czym innym jest jakość samej gry (a tutaj opinie są że gra jest dobra, ewentualnie przyjemny średniaczek, ale nic ponad to). I tutaj w zasadzie ciężko się jakoś mocno przyczepić, bo i nie ma do czego. A czym innym jest to, jaką cenę za tego przyjemnego średniaczka wywaliło Ubi, jak ten przyjemny średniczek się sprzedał i w jakiej sytuacji Ubi jest. Tutaj beka na całego, bo cała sytuacja jest żenująca
  25. Jakis problem?