
Treść opublikowana przez Homelander
-
Assassin's Creed: Shadows
Bo w tej formie taki jest. Jebnięty. To mógłby być ciekawy zabieg stylistyczny jak Blackthorne w Shogunie. Ale zamiast tego zrobili co zrobili w imię jakiś chorych "wartości". Trudno, ich gra, ich prawo, ich pieniądze.
-
Cyfra vs Pudło
To jest po prostu niesamowite jak na podstawie forumka i własnego widzimisię ludzie formułują jakieś globalne analizy
-
Cyfra vs Pudło
To, że pudła są silne. Nie są. To nisza dla entuzjastów
-
Assassin's Creed: Shadows
No więc jest szansa, że i Shadows wam podejdzie, bo czemu nie, Kompetentna ubigra. Ja odpuszczam zupełnie, bo nie trawię tej formuły
-
Cyfra vs Pudło
To
-
Assassin's Creed: Shadows
Miałem na myśli, że są dopracowane w ramach tego co robi z nimi Ubi, a nie, że są dobre na tle innych gier. Sorry za brak precyzji
-
Assassin's Creed: Shadows
No jak ktoś lubi Ubigry to będzie zachwalał, co w tym dziwnego? Zagrajnik powiedział wprost: jak ktoś lubi formułę to będzie mu się podobał. Jak ktoś nie lubi to Shadows go nie przekona, bo to dokładnie ta sama gra z nową skórką. Same mechaniki są w dopracowane, bo przecież robią od wielu wielu lat tę samą grę. Tylko tyle i aż tyle
-
Cyfra vs Pudło
Powiedz to Gamestopowi, który znowu zamknął kilkanaście sklepów
-
własnie ukonczyłem...
Bowser's Fury (Switch) Bowser's Fury to gra, która jest zawarta wraz z Super Mario 3D World. Jest to zupełnie osobny tytuł, wygląda mi na to, że na silniku Odyssey i różni się sporo od Mario 3D World. Przede wszystkim to otwarty świat, jak w Odyssey. Mamy pełną kontrolę nad kamerą, jak w Odyssey. Ale wszelkiego rodzaju power-upy, przeciwnicy i ogólny design jest z Mario 3D World. Czyli to taki dziwny miks. Gra się w to jak w inne platformery 3D z Marianem, ale jest od nich o wiele krótszy. Mi zajęło skończenie może z 4h? Chociaż standardowo dla Marianów, po skończeniu odblokowuje się end game gdzie mamy drugie tyle zabawy. Czy wymaksuję? Może, nie wiem. Głównie dlatego, że na tle innych platformówek z Mario jest no tak sobie. Miejscówki są małe i średnio ciekawe, zadania powtarzalne. Jest kilka fajnych, kilka miejscówek zaskakuje, ale ogólnie bez szału. Połączenie open worlda i wszystkich tych rzeczy z 3D World tak sobie do siebie pasuje. Wszystko jest takie trochę meh. Zawsze grając w platformówkę 3D z Marianem miałem poczucie grania w coś absolutnie wyjątkowego, no ale nie tym razem. Jak ktoś kupił 3D Worlda to można sobie pyknąć, czemu nie. Chociażby żeby zobaczyć jak Mario zmienia się w SSJ Superkocianina i naparza się z Bowserem. Ale jak komuś świta pomysł, żeby zakupić gierkę z myślą o Bowser's Fury to raczej nie. 7/10
-
Steam Deck
Pełna zgoda. Dlatego też na Xboxie gram w te gry, które są na Xboxie dobrze zoptymalizowane. To, że istnieją takie gry stanowi dowód, że da się to zrobić. Skoro inni tego nie robią to nie dlatego, że Xbox Series S to ziemniaczany śmieć tylko dlatego, że brakuje im talentu/czasu/umiejętności/pieniędzy. Albo kombinacji powyższych. Patrząc jednak globalnie to ludziom wystarczają nawet te średnio zoptymalizowane gry, skoro Series S się tak sprzedaje. Entuzjaści tacy jak Ty, z całym szczerym szacunkiem, to nisza nawet w naszej niszy gierkowych entuzjastów. I oczywiście, że masz rację we wszystkich tych technicznych tematach, tylko w dużej mierze niewiele z tego wynika
-
Steam Deck
Po co? Serio pytam
-
Steam Deck
Niektóre, zwłaszcza te od MS są. A niektóre nie. Wracamy do tego co napisałem? Optymalizacja to klucz? Nie wiem o co kruszysz kopię, szczerze mówiąc
-
Steam Deck
To zależy czego oczekujesz. W kategorii cena/jakość jest nie do pobicia
-
Into the Breach
Całkiem sporo grałem, mega zajebista gra. Chyba do niej wrócę, bo na telefonie dobrze się gra
-
Steam Deck
Dlatego właśnie napisałem, że optymalizacja to klucz. A nie, że Series S jest jakimś megapotężnym sprzętem, bo nie jest. Ale nie jest też żadnym hamulcowym czy ziemniakiem jak niektóre beztalencia ogłaszały
-
Steam Deck
Masz Series S? Ja mam. I widzę jak działają i wyglądają gry. Chociażby taka Forza Horizon 5
-
Steam Deck
No ale Steamdeck jest słaby, trzeba legionyproultrarogx żeby działało. A, i Series S to ziemniak... Optymalizacja, optymalizacja i jeszcze raz optymalizacja. Ale do tego trzeba swój fach znać, a nie tylko udawać, że się zna
-
Steam Deck
Zdecydowanie. Na switchu to było niemal niegrywalne, odbiłem się kilka razy
-
Dragon Age: Veilguard
Ah optymista z Ciebie niepoprawny wręcz.
-
Steam Deck
Doom 2016 na Decku to absolutny masakrator. Ustawienia ultra, 60 klatek, wygląda absolutnie niesamowicie. Gdyby nie to, że rano wstaje to grałbym dalej, nie sposób się oderwać. Wcześniej grałem w wersję na Switch i nie mogłem się wciągnąć, a tutaj - coś pięknego. Polecam bardzo mocno
-
Dragon Age: Veilguard
Czekałeś na mnie, prawda? Wiem, że tak
-
Właśnie zacząłem...
Nahajpowany trailerem nowego Dooma uznałem, że należy dać kolejną szansę dwóm poprzednim. Generalnie fanem Dooma nie jestem, tych starych nigdy nie skończyłem i ogólnie do fpsów przekonał mnie Turok, a w jeszcze większym stopniu Half-Life. Chociaż i tak bardziej wolę "realistyczne" takie jak Soldier of Fortune, Medal of Honor, czy niektóre części Call of Duty. No i tylko single. No ale jednak spróbuję, zwłaszcza, że poprzednie podejścia były na Switchu, a tam działa i wygląda to tak sobie
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Pewnie zaraz wpadnie, bo powiedzieli, że dziś
- DOOM: The Dark Ages
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Był shadowdrop Ninja Gaiden 2 Black, chyba ok nie?