SnoD

Kawał dobrej roboty. Tak naprawdę 3 różne wersje gry w jednym pakiecie.

2 tygodnie od finalizacji do embarga oznacza, że przynajmniej nie będzie recenzji pisanych na wyścigi po 2 dniach gry.

Obowiązkowo jeszcze HDD do tego.

Firefighta jeszcze nie dodali, prawda?

Mam nadzieję, że wróci Praga i niektóre trasy z 3.

W abonamencie jest już chyba ponad 500 gier, a premiera day one dla GP to norma dla kilku gier każdego miesiąca, więc każda nowa gra i tak musi konkurować z bardzo dużą biblioteką starszych i zupełnie nowych gier. Srali się nad Stray bo premiera w PS+ to wydarzenie kwartału, a w GP to jest już norma. Stąd zupełnie inna dynamika popularności. No i nie oszukujmy się, w HFR trzeba jednak grać i się jeszcze na tym skupić bo to gra rytmiczna.

Przestań już pitolić te kocopoły 20x w dziesiątym temacie. Nawet najsłabsza odsłona serii (5) to był top graficzny gatunku, a Wy się zastanawiacie czy grafika dowiezie oglądając mydło na YT. Bym się raczej skupił na tych wszystkich szczegółowych zmianach dotyczących fizyki i modelu jazdy, które żeczywiście mogą zrobić różnicę w grze.

Sea of Stars i Gris wpadną jeśli będę miał czas, Gris na 99% bo nie jest długie. Jak patrze ile ostatnio fajnych gier wrzucili, to żałuję, że nie jestem już 17 letnim nerdem piwniczakiem z nieograniczonym czasem wolnym :p Niestety najlepsze pozycje, to często kilkadziesiąt godzin gry.

Jakby zrobili natywną wersję Q3A na Xboksa i PS z crossplayem, to pewnie multo byłoby rekordy popularności.

Ja generalnie nie ogarniam jak to jest, że Bungie nie zdechło razem z Destiny, a powinni i piszę to z wielkim bólem serca, bo do ich ostatniego Halo (nawet do ODST) po dziś dzień mam ogromny sentyment. Do dzisiaj pamiętam jak cały marketing pierwszego Destiny, to był jeden wielki stek kłamstw. Później w 2 mieli właśnie kasować zawartość, za którą ludzie płacili.

Muszę ograć zanim mi z GP zniknie.

A masz Voodoo Rush?

Wygląda bardzo fajnie, pobrane

Zajebista gra. Level design, sekrety, nawet AI daje radę. Niech zrobią taki reboot serii

To były czasy kiedy mogłem sobie pozwolić wyłącznie na dema z gazetek jak Gambler XD

Gra się zaskakująco miodnie jak na tak starą grę, pewnie lepiej niż w wiele nowych.

Już można pobierać w GP:

Kitty akurat przechodziła to co pewnie większość kobiet, które z dnia na dzień zostały sprowadzone do roli maszyny do zmieniania osranych pieluch z depresją poporodową. Oppenheimer zajął się sobą, a pierwsze co zrobił to wywiózł dzieciaka do znajomych bo pewnie sam nawet nakarmić nie potrafił. Nawet dzisiaj powszechnie zakłamuje, się rzeczywistość jak wygląda macierzyństwo, a co tu dopiero mówić o latach 40.

To jest wbrew pozorom zła wiadomość, bo jeśli robią taki update dla jedynki do natywnej wersji na XS, to raczej oznacza, że nie robią 2.

Zajebisty film. Atmosferę i klimat chłonąłem jak gąbka. Jak wyjdzie na BD to biorę, ale wcześniej chyba książkę przeczytam.

Ta gra to jest jeden wielki parujący kloc always online. Już był zaliczony brak gry przez awarię ich serwerów. Teraz kończyłem bić jakiegoś bossa to mi wywaliło błąd do menu i po ptakach, od zera... ale zaraz, nie mogę wrócić po prostu do gry bo w jakimś równoległym wymiarze najwidoczniej nadal gram XD Już nie wspomnę o tym, że Quick Resume nie działa bo gra musi ciągle być połączona w singlu z serwerami chuj wie po co, a co by się przydało bo system zapisu postępu jest do dupy.

Dużo pracy tu poszło, już wiadomo, że Spencer osobiście pracował nad resetem stosunków od kilku lat. Bardzo dobra wiadomość, która pojawiła się znikąd. Nie chodzi tylko o FF, bo bardzo dużo fajnych gier z niższego segmentu ominęło X'a. Obstawiam, że z czasem dużo gier SE zostanie przeportowanych na X'a i wejdzie GP tak jak to było z Segą i Atlusem.

Ważna rzecz się dzisiaj wydarzyła, Spencerowi najwidoczniej udało się zresetować stosunki ze SE.

Dla mnie bomba. Ten industrialny klimat + gameplay