Treść opublikowana przez dominalien
-
PS5 PROpremiera, preorder i ogólna szajba :]
Ooo, @oFi tłumaczył, a do kogoś nie dociera. Weź się ogarnij @Homelander, czego nie rozumiesz?
-
Steam Deck
Wszystko, co bezpośrednio wynika z tego artykułu to to, że wydanie Steam Decka z oledem to większa operacja niż kupienie nowych ekranów i montowanie ich zamiast starych. Że nie będzie w najbliższym czasie decka z oledem - nigdzie o tym nie ma. Autor artykułu podsumowuje: "I think it's likely the Steam Deck's eventual successor uses an OLED, but after talking to Griffais, I'm not expecting an incremental update from Valve like the Steam OLED. If there are plans for one, Valve's certainly playing it close to the vest." Ale to są jego przypuszczenia, a nie coś co pracownik Valve powiedział.
-
Steam Deck
Korporacja, jak dowolny człowiek, jak powie, że coś zrobi, to czasami to zrobi, a czasami nie.
-
iPhone
Jak w iphonie sobie zainstalujesz jakiś inny program do muzyki niż ten oficjalny, też tak będzie działało. Mam program do książek w mp3 (oficjalna aplikacja nie wspiera mp3, lol) i normalnie kopiuję po kablu, albo nawet przez przeglądarkę można wgrywać, bo ma serwer www.
-
Alan Wake II
Zgadzam się. Zawsze jest pogoń za grafiką, skrinszoty muszą ładnie wyglądać, więc twórcy zawsze będą przekładali wygląd nad ilość klatek.
-
iPhone
Kiedyś to połączenie z komputerem było kluczowe, o zabawach z różnymi wersjami itunes można było pisać epopeje. Teraz powiedziałbym w ogóle tego się prawie nie robi, a przegrywanie muzyki do telefonu to niszowe zastosowanie, choć zawsze to w iphonie/ipodzie było kompletnie bez sensu, że nie można po prostu mp3 przegrać i słuchać. To całe wgrywanie przez aplikację, bo on musi sobie bazę danych zaktualizować to kompletny idiotyzm.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Dzisiaj dwa obrazy o tym, jak to szeroko pojęty holiłud nie potrafi w zakończenia. Wszystkie seanse na szerokich wodach gniewnych oceanów. Na początek drugi seans Alien Romulus, tym razem już w porządnej jakości. Ludzie nadal giną, ale teraz lepiej to widać i słychać. Jeśli chodzi o opowiastki w uniwersum Aliena to jest absolutne top topów. Początek w kolonii, wydarzenia na stacji, wszystko się ślicznie składa. Nawet nawiązania do poprzednich filmów sprawne, z ikonicznym na czele, które choć na wszelkie sposoby powinno być tandetne i bez sensu, jest tak dobrze wprowadzone, że pasuje jak ulał. Jak któryś z kolegów tu na forum wcześniej zauważył, całe towarzystwo bezbarwne poza murzynem, który nie dość że dobrze napisany, to jeszcze dobrze gra. I jak terminator, oraz nasz prezydent duda, ciągle się uczy. Zakończenie wyciągnięte z dupy, taka mieszanka Resurrection i Aliens, byle przeciągnąć i zrobić bardziej bombastycznie. Ale ponieważ wiadomo, że już nikt więcej nie zginie, to jest zero napięcia, tylko zrezygnowane czekanie, aż to się wszystko wreszcie skończy. 8/10 W międzyczasie wpadło True Lies po raz ndziesiąty, jak zwykle najwyższy poziom kina akcji z polotem. I wczoraj wieczorem Substancja. Demi Moore jest stara i nie leży jej to. Dla odmiany spróbuję od złych. Zakończenie jest fa-tal-ne. Taka mieszanka Carrie i Requiem dla snu, żeby było więcej, mocniej i bardziej z dupy. Oglądałem z lekkim zażenowaniem, patrzyłem na zegarek kiedy koniec i zastanawiałem się jaką głupotę jeszcze wyciągną. Ogólne przesłanie proste jak budowa cepa i łopatologicznie podane. Tak, tak, życie jest niesprawiedliwe, ludzie się starzeją, ale dla niektórych to nie problem, a dla innych to koniec. Tandetno/plastikowy klimat lat osiemdziesiątych mnie osobiście nie leży i psuje wrażenie, ale jak ktoś tych czasów nie pamięta, może się podobać. Muzyka burzy jakiekolwiek napięcie i powoduje, że zamiast przejmująco jest śmiesznie. Miałem nadzieję na mocne negatywne wrażenia estetyczne i choć wizualnie jest dosadnie i bardzo poprawnie, kontekst groteski/parodii nie pomaga. Bliżej tu do Ze śmiercią jej do twarzy niż Piły. Główna aktorka wyraźnie epatuje dobrym wyglądem jak na swój wiek, nawet jej to wychodzi, choć jest trochę nadtopiona. Natomiast to, co rzeczywiście zrobiło na mnie bardzo dobre wrażenie, to ogólny pomysł i główna oś historii. Oddanie kontroli nad swoim życiem komuś innemu trafiło u mnie w bardzo czuły punkt i aż do teraz się do końca nie otrząsnąłem. Przypuszczam, że tak musi wyglądać małżeństwo. 6/10
-
Ys X: Nordics
Demko dobiegło końca po ponad 12 godzinach gry. 25ty już niedługo. Trochę mi się podoba, trochę nie. Ale to stary dobry Ys, więc będzie grane.
-
Właśnie zacząłem...
No, jakoś muszą od Sony próbować ten udział w rynku konsol wyrwać.
-
Właśnie zacząłem...
Kupowania xboxa wolałbym uniknąć. To działa na jakichś nowszych przez wsteczną kompatybilność, dobrze rozumiem? Edit: ale w teorii: kupuję GoW na olx za 19 zł, xboxa 360 za 200 i elo? nawet Jak o tym myślę to już czuję się brudny.
-
Właśnie zacząłem...
No narobiłeś trochę ochoty. Może jak kiedyś na stimie normalnie jak ludzie wypuszczą to ogram od początku.
-
Właśnie zacząłem...
No jest ten jeden wielki gość i jego kumpel drugi wielki gość, nie? I jakaś laska. W to się gra dla fabuły?
-
Właśnie zacząłem...
Nie, tego nie zrobię. To chyba pozostaje G5.
-
PS5 PROpremiera, preorder i ogólna szajba :]
Nooo, gamepass prawie za darmo to jest takie robienie co chcą, prawda? Powiedzmy długofalowa strategia, żeby odzyskać udział w rynku.
-
Właśnie zacząłem...
Wydawało mi się, że Gears 1 to tylko na jakichś microsoftowych gównach są dostępne?
-
Właśnie zacząłem...
Narobiłeś mi smaku na te Gearsy parę tygodni temu, czekam na kolejną mocną obniżkę na Steam. Nigdy w żadne nie grałem, to będzie dla mnie zupełne nowum.
-
PS5 PROpremiera, preorder i ogólna szajba :]
Czemu nieuchronne? Mogą tego po prostu nie robić. Nie ma obowiązku rezygnowania z napędów. To jest lepsze dla samych firm, nie dla konsumentów, ci ostatni zwykle wszystko przyjmują co im się podsuwa, ale czasem się skutecznie zbuntują i firma się musi wycofać. Firmy konkurujące ze sobą muszą się do siebie dopasowywać, żeby nie odstawać za bardzo. No chyba, że któraś spierdoli, jak MS z Xbox One, wtedy druga może po nich pojeździć i Sony do dziś zbiera tego owoce.
-
PS5 PROpremiera, preorder i ogólna szajba :]
Jeśli ma zwykłe PS5 nie będzie, jeśli ma slim będzie.
-
PS5 PROpremiera, preorder i ogólna szajba :]
Najrzadziej.
-
PS5 PROpremiera, preorder i ogólna szajba :]
I większość ludzi tak robi i w końcu nie będzie wyboru. Chyba, że UE wkroczy i coś nakaże, choć w tym przypadku wątpię. Ja też kupuję dużo cyfry, zwykle jak się nawalę i tę grę, co miałem zamiar kupić za rok używkę jednak okazuje się, że bym se jednak pyknął teraz. Jak jestem trzeźwy (staram się jak najrzadziej) i racjonalny kupuję płytę, albo na Steamie na odpowiednio dużej wyprzedaży (tak, sprawdzam steamdb jaka cena była najlepsza).
-
PS5 PROpremiera, preorder i ogólna szajba :]
A to nie jest tak, że ludzie nie wiedzą już teraz, że jest alternatywa? To tak jak ci wszyscy konsumenci, co chodzą do MM i kupują gry w pełnej cenie (jeśli tam jeszcze w ogóle sprzedają gry), podczas gdy w małych sklepach jest znacząco taniej?
-
Ys X: Nordics
Demo jest _gigantyczne_. Po paru dniach grania nadal nie doszedłem do końca. Sejwy mają działać w pełnej wersji, ale znając życie na Steam Decku trzeba je będzie przekopiować. Na Steam są bardzo fajne materiały na temat portu na PC: https://store.steampowered.com/news/app/2731870 Robi go mała firma z Austrii, dużo pododawali o siebie (HDR, lokalny coop). Ciekawa lektura. Zwykle nie daję pełnej kasy na premierę, ale nie widzę możliwości, żebym tym razem tego nie zrobił.
-
własnie ukonczyłem...
Ys: Memories of Celceta na PS Vita Demko Ys X skłoniło mnie do powrotu do lasu Celcety. Jakiś rok temu odłożyłem Vitę na chwilę i przegapiłem moment, gdy jej się wyładowała bateria. A że tu nie ma autosejwa, straciłem kilka ładnych godzin gry z samego końca. To jest bardzo dobry Ys, bardzo dobra gra w ogóle i całkiem dobra wersja. Grafika nie powala, rozdzielczość widocznie poniżej ekranowej. Obraz 3D mocno rozmazany, ale na szczęście cały interfejs pięknie dopasowany do ekranu Vity i ostry jak brzytwa. Wydajność momentami nienajlepsza, ale w czasie walki nie miałem problemów. A kto grał w jakieś Ys ten wie, że chaos jest momentami ogromny. Nie ma swobodnego ruchu kamery, jest prowadzona po ustalonych ścieżkach i bardzo mi to odpowiada. Świetna, podobnie jak w Ys VIII na Vitę, implementacja ekranu dotykowego. Wiele elementów interfejsu wzdłuż brzegów ekranu jest klikalnych (mapa, menu, przedmioty) i bardzo fajnie się z tego korzysta. Gorzej z jedyną funkcją przypisaną do tylnego touchpada, ileś razy mi się przełączyło z trybu ataku drużyny do trybu uników i się wkurzałem, że nikt nic nie robi. Historia fajna, mapa ogromna, walki masa, ale nigdy się nie nudzi. Na samym końcu troszkę pogrindowałem dla paru trofełków, ale ogólnie nie ma takiej potrzeby - odkrycie całej mapy i zrobienie wszystkich questów wystarczy, żeby mieć ekwipunek i skille na odpowiednim poziomie do ostatnich walk. Na normalnym poziomie trudności trzeba momentami pozmieniać akcesoria i ogarnąć bloki i uniki, bo niektóre potwory (nawet nie bossowie) potrafią w 10 sekund wszystkich porozwalać jak się człowiek nie skupi. Trochę trofeów mi jeszcze zostało, jestem pewien, że za kilka lat zatęsknię i wrócę. Bardzo mocne 8/10
-
PS5 PROpremiera, preorder i ogólna szajba :]
@oFiNo dobra, ale na to nie mamy wpływu. "Masowy konsument" (już chyba) zdecydował. Możemy się tylko cieszyć tymi płytami, które jeszcze wychodzą.
-
PS5 PROpremiera, preorder i ogólna szajba :]
Jak nie działa? Jak nie kupię to mi bardzo zadziała, nie wydam kasy na coś, co mi nie odpowiada.