Skocz do zawartości

dominalien

Użytkownicy
  • Postów

    539
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dominalien

  1. RoboCop: Rogue City na SD Chłopcy się postarali, aż miło. Akcja jest świetna. Można strzelać i strzelać i nigdy się nie nudzi. Pod koniec najpierw za długo nic się nie dzieje, potem się dzieje za dużo, ale ostatnia walka wszystko pięknie rekompensuje. Historia poprawna, choć w ostatniej części pikuje na łeb, tak jakby coś mocno zmieniali i wycinali i poprawiali i dzieją się głupawe rzeczy. W szczególności główny zły gada kompletne dyrdymały, ale i RoboCop i inne pozytywne postacie pierdzielą bez sensu. Dobrze zaprojektowana pętla gry. Chodzenie po mieście przeplatane krótkimi walkami, co jakiś czas większy poziom z przeciwnikami. Bardzo ładny balans rozgrywki. Dialogi mocno średnie, choć potrafią zaskoczyć polotem i humorem. RoboCop najlepszy, nieźle zagrany, czasem świetnie, reszta postaci kompetentna. Często kwestie mówione lekko nie zgadzają się z podpisami (po ang), zalatuje fuszerką. Fajni NPCe, przyjemne, krótkie questy poboczne, dużo szczegółów tła, typu rozmowy między przechodniami, bardzo miło się zwiedza miasto. No i jakoś tak się ciepło robi na sercu, jak można różnym cyfrowym mieszkańcom Detroit troszkę ulżyć w ciężkim życiu. Wydajność na SD dla wytrwałych. Zwykle trzyma 30 fps, zwalnia w niektórych miejscówkach bez wyraźnego powodu (najgorszy budynek sądu, ledwo ciągnie, choć jak się rozwali fontannę przy wejściu mocno się poprawia) i w czasie walk. Ja nie mam z tym problemu, na różnych etapach życia grałem na słabych PC no i nie zapominajmy o generacji PS3/X360, gdzie wszystko chodziło w 20 fpsach. Pewnie przy wyższej wydajności byłoby trochę łatwiej, ale nie miałem problemów w trakcie starć. Grałem na detalach Medium, bo Low niewiele dawało. FSR wygląda bardzo źle, XeSS dużo lepiej ale i tak jest średnio. Dużo bugów graficznych. Mrugają tekstury, doładowują się, źle wygląda filtrowanie niektórych obiektów, na ścianach jest dziwny opalizujący efekt, po załadowaniu gry albo restarcie po śmierci przez nawet kilka sekund doładowuje się geometria i tekstury. Potrafi wyglądać bardzo ładnie i bardzo brzydko, w odstępach dosłownie kilkusekundowych. Pod koniec gra kilka razy zacięła się na parę sekund, jakby shadery albo coś się doładowywało. Raz się wykrzaczyła podczas dużej walki, ale jak na tyle grania to pikuś. Grania na SD nie polecam, ale jak ktoś np. chce zabrać na wakacje to jak najbardziej można i się da. Każda rzecz na Deczku jest przecież jeden punkt lepsza. 8/10
  2. Sakura Nova i Sakura Swim Club na SD Nie "właśnie" tylko kilka miesięcy temu, ale piszę w ramach usługi publicznej dla tych, którzy mają @Daffy w znajomych, żeby się nie podkładali. Grafik zrobił dobrą robotę, gość od muzyki też, ale ten co pisał teksty powinien się zająć czymś innym. Ponieważ kontekst obrazków daje może 5% więcej przyjemności, nie czytać. Odpalić, w opcjach włączyć przeskakiwanie nieczytanego tekstu i przewinąć całą treść. Potem walić do galerii. Od uruchomienia gry można dojść w 5 minut. Na SD działa ok. NIE CZYTAĆ/10 Edit: skrinszot:
  3. Na pewno ulepszyli grafikę, tu efekcik, tam szejderek albo dziesięć, gdzie indziej lepsze teksturki. Zawsze tak się robi. A sprzęt nadal ten sam i to nie jest jakieś wewnętrzne studio, że siedzą i optymalizują kod nocami. I nagle chodzi w 26 fpsach. Ktoś uznał, że wystarczy zmniejszyć rozdzielczość i jebnąć FSR i będzie ok.
  4. PC to jest platforma MS, więc powinno wystarczyć?
  5. Może lekko przeziębiony.
  6. Ufff, odebrałem. ... Taka ocena dla TLoU2R? Hańba! Na pohybel!
  7. dominalien

    Szukam szmaty,

    Tu akurat ubranie niepotrzebne.
  8. Byliśmy tam, ale nas wypierdolili że za dużo o grach gadamy.
  9. 6 bardzo zyskuje przy kolejnych przejściach. Zamiatałem jakiś czas temu trofea na PS3 i bawiłem się o wiele lepiej, niż za pierwszym razem. Żeby nie było, i tak nie polecam. Natomiast 5 to jest moja prywatna ulubiona ze "złych" części. Klimat afrykański ładnie mi podszedł, a wyśmiewany i nieudany coop z Shevą to w retrospekcji ewidentna próba rozwiązania problemów z Ashley z 4, która tylko łazi, jęczy i się porywa.
  10. A redakcja nie ma przypadkiem wystarczająco dużo roboty przy pisaniu do miesięcznika? I tak się nie wyrabiają i nie mają czasu na korektę. Jak im Roger wprowadzi obowiązkowe 1,5h na forum dziennie to niedługo numer będzie 2 miesiące później, jak kiedyś Bajtek. Poza tym dobrowolne wchodzenie do gniazda żmij gdzie wszyscy im zazdroszczą sławy, pieniędzy i wyjazdów na gamescom to prosta droga do psychiatryka.
  11. Jak wywalą numerki to nie opublikuję zdjęcia mojej nowej skrzynki pocztowej.
  12. No najprościej, a potem się będę w(pipi)ał za każdym razem jak ją będę mijał. Wolę pójść jeszcze dwa razy na pocztę niż takiego babola odwalić. Bo prawie na pewno zostanie ze mną na lata.
  13. Eh, i bądź tu mądry człowieku.
  14. Proszę, tak jest teraz: To pod skrzynką to pojemnik na mleko, drzwiczki z zewnątrz i od wewnątrz. Dwie szklane buteleczki z kapslami z folii aluminiowej mieszczą się idealnie.
  15. Oooo, dla mnie to żadne ździwko, swoje sprawy odkładam do końca świata a jak ktoś znajomy ma problem to od razu znajdę czas. Choć z wiekiem coraz rzadziej, chyba dorośleję. Kawę trzeba było wziąć. Parę dni temu wymieniałem znajomemu sprężynę w podnoszonych drzwiach od garażu i dostałem wino. I teraz mam wino.
  16. O masz, dociekliwy się znalazł. Mam płot z płaskowników ok. 5 mm grubości. W ten płot wspawana jest skrzynka z blachy na oko jakieś 2 mm, z przodu prostokątna szczelina, z tyłu drzwiczki, wszystko robione na zamówienie. Całość ma jakieś 50 lat, może więcej. Pomalowane na ciemnoszaro. Kiedyś z przodu skrzynki była jeszcze dodatkowa blacha w której była zamocowana klapka do tej szczeliny wrzutowej. To jakiś czas temu tak przerdzewiało, że odpadło. Cała skrzynka ma niewiele więcej niż kartka A4 w poziomie, szczelina odpowiednio węższa. Zwykłe listy wchodzą, awiza i ulotki niestety też, pisemko albo większe listy już nie. A w dodatku jak pada, to wszystko w środku kompletnie mokre, no bo ta szczelina jest otwarta całkowicie. Kupiłem nową skrzynkę już gotową, większą, niemalowaną, aby ją pomalować mniej-więcej na kolor na jaki jest cały płot pomalowany. Muszę skrzynkę pomalować ze dwa razy, potem wyciąć diaksem starą skrzynkę z płotu, dopasować otwór do nowej, zamontować (nigdy nie spawałem, kurczę, aż mnie korci, żeby w Lidlu kupić tę spawarkę za niecałe 300 zł i się pouczyć) na kątowniki i śruby, zamalować łączenia, też ze 2 razy i mieć nadzieję, że przez dzień-dwa nie spadnie deszcz. I że skrzynka cała się nie pofaluje przy różnicach temperatur później, co mi w sumie przyszło do głowy dopiero niedawno. Bo furtka przy upale mi się ociera o słupek, a przy mrozie ledwo domyka, jakieś 1,5 cm różnicy w szerokości. Zdjęcie zamieszczę. A w kwestii opłacalności, to najtaniej mieszkać na plaży na Jamajce pod liściem, może kiedyś się na to zdecyduję.
  17. Nie miałem takiego zdania jak kupiłem Silent Hill Collection na PS3.
  18. No, i tak i nie. Bo jak ktoś już kupił i ograł, to nie musi kupować znowu. A jak ktoś nie kupił, to pewnie warto kupić najnowszą wersję. Chyba, że remaster coś z(pipi)li i się okaże, że poprzednia była lepsza. Taka funkcja recenzji jest super.
  19. Nie jest, chodzi o to, że jakbym teraz poszedł na pocztę to by mi nie wydali, bo listonosz jeszcze nie wrócił/nie rozliczył się/nie przesortowaliśmy/cośtam. Tak (przynajmniej moja) poczta działa. Awizowaną przesyłkę jak dobrze pójdzie można dostać po 19:00, jak źle następnego dnia. Edit: Ha, spojrzałem na pieczątkę na awizie. Kiedyś było, że można odebrać po 19:00 tego samego dnia, a teraz już jest napisane, że następnego. Czyli jak dzisiaj pójdę wieczorem mogę się odbić. :-(
  20. Czyli standard, jak my obrzucamy błotem to wszyscy płatki śniegu, ale jak do nas jest jakieś ale, to foch i wyrzucanie zabawek z wózka.
  21. To akurat ma sens. Dla przypadkowego czytelnika można wkleić ramkę ze streszczeniem pierwszej recenzji i oceną, a tekst przeznaczyć na sam remaster i to co się zmieniło. Ale pewnie lepiej by było podejmować decyzję za każdym razem osobno. Remaster gry sprzed 30 lat domaga się innego potraktowania niż remaster gry sprzed 3.
  22. I może będzie po korekcie... U mnie to niestety jest standard, jak chodzę kupować totolotka to z zazdrością patrzę na półkę z gazetami.
  23. Do mnie poczta dostarczyła dzisiaj, ale akurat mnie nie było to miły Pan Listonosz wrzucił awizo. Mam małą skrzynkę i smatławiec bez zginania w pół się nie mieści. A awizo mogę odebrać dopiero wieczorem. Mam już nową skrzynkę, ale muszę pomalować, wyciąć dziurę w płocie, zamontować... czekam na cieplejsze dni. Takie jest moje poświęcenie dla słowa drukowanego.
  24. dominalien

    Apple TV +

    Tak, nie jest złe. Czekanie na kolejny odcinek do piątku... czuję się jak w 2007 r. To był dobry rok.
  25. Mmmm, aż się miło robi od tych skrinszotów. 4 i 5 to wersje ze Switcha?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...