Treść opublikowana przez dominalien
-
Dark Souls II
Nie zabrałem się do tego bo gra jest tak cholernie wielka i tyle jest w niej męczących obszarów, że za każdym razem mi się od razu odechciewało. Ale ostatnio pamiętam jakoś tylko fajne rzeczy no i mi ciągle chodzi po głowie. Pomaga, że gram od paru tygodni dość dużo na PS3 i kiepska wydajność mi spowszedniała.
-
Dark Souls II
Zaczynam myśleć powoli, żeby wbić w to platynkę (chyba już o tym kiedyś pisałem, brakuje mi trzech czterech trofeów, żeby je zrobić muszę grę przejść jeszcze 1,5x) i popykałem sobie ostatnio na PS3. Jak do wszystkiego, idzie się przyzwyczaić. Chyba nikt o tym nie wspominał, ale to najgorsze Soulsy, ale i tak świetna gra.
-
Zakupy growe!
Takie coś mi właśnie wpadło dzisiaj do skrzyneczki z UK: Gość wystawił na eBayu od niskiej kwoty i z jakiegoś powodu tylko ja zalicytowałem. Połowicznie się spodziewałem, że się spróbuje wykręcić (choć na eBayu to chyba trudne) albo że przyjdzie puste pudełko, a jednak wszystko jest git. Nawet z drogą wysyłką i opłatami celnymi cena niższa, niż chcą u nas na olx i do tego kulturalne angielskie pudełko. Same korzyści. Teraz tylko pozostaje mi odczekać jeszcze 3h aż się reszta gry dociągnie. Słabe to zagranie z ich strony.
-
Steam Deck
Deck LCD jest spoko, gram wymiennie na obu i jest git. Bajki że LCD jest taki fatalny i nic na nim nie widać można włożyć między bajki.
-
własnie ukonczyłem...
No więc czwóreczki niestety nie ograłem. Tzn. grałem trochę początek, było OK, ale stwierdziłem, że nic nie pamiętam i przejdę jeszcze raz 1, 2 i 3 zanim zrobię 4 i jestem (od lat) gdzieś w trakcie 3. Kiedyś wrócę i dociągnę do końca. W 3 pamiętam szereg "zagadek" z przesuwaniem skrzynek. Ot, takie "korzyści" z fantastycznego 3D. Natomiast 5 jest bardzo spoko. Grałem na Vicie, zostało mi kilka trofeów, na pewno po czwórce zrobię jeszcze raz.
-
Gears of War RELOADED
No i te Gearsy, warto w to grać w ogóle? Ja z 2007 roku nawet bym na takie xboksowe gówno nie splunął, ja z 2025 roku już nie jestem taki pewien. Choć Microsoftowi kasę dam niechętnie.
-
Steam Deck
Ja myślę, że Valve pierwsze wyjdzie z salonowym Steam czymśtam.
-
własnie ukonczyłem...
Tak, oni chyba wtedy myśleli, że jak przejdą do 3D to im się te gry będą znowu dobrze sprzedawały. Na szczęście przygodówki znalazły swoją stabilną niszę i mają się nieźle. Edit: BS3 i 4 wygląda o niebo lepiej niż GK3. Całkiem porządne gry. BS nigdy nie stracił swojej tożsamości, w przeciwieństwie do późnej Sierry (Quest for Glory 5, ostatni King's Quest, no to co tam się nie działo).
-
własnie ukonczyłem...
Nooo, pierwszy Gabriel wspaniały. Ograłem kilka lat temu ponownie oryginał i nadal trzymał fason. Piękna grafika Sierry z tamtych lat. Remake mnie nie zachęcił, głównie z powodu nowych głosów. Wydaje mi się, że trzeci też jest fajny fabularnie, ale grafika jest okropna. Dwójka jest bardzo specyficzna (FMV), mam dobre wspomnienia, ale jeszcze do niej drugi raz nie podchodziłem.
-
Steam Deck
No to chyba jest czas, żebym się BG3 zainteresował.
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Tak właśnie jest jak firma przegrywa z konkurencją i musi się starać o klientów. Wspaniałe reklamy.
-
Alien Cinematic Universe
Odcinek jeszcze obejrzę, ale z trailerem odcinka niech wypierdalają.
-
Platinum Club
Nie wiem jest z innymi grami, ale AI dostało najłatwiejszy (i najtrudniejszy) tryb kilka miesięcy po premierze, nie jakoś ostatnio.
-
Nowa generacja, przyszłość gamingu
Wszystko jest tak, nie zawracaj sobie tym głowy.
-
PC Hardware - problemy
Co jak co, ale akurat słuchawki bluetooth działają ok.
-
Nowa generacja, przyszłość gamingu
Może o te 15 tysięcy, które trzeba wydać, żeby ta gierka jakoś działała?
-
PC Hardware - problemy
A, no to spróbuj na linuksie.
-
PC Hardware - problemy
Niech zgadnę, używasz Linuxa?
-
Nowa generacja, przyszłość gamingu
Tak, proponowanie ludziom Linuxa to ciężki kawałek chleba. Kiedyś w towarzystwie się na to zeszło i jedna panienka od razu zaczęła wykrzykiwać, jaki ten Linux beznadziejny, bo jej brat jej kiedyś zainstalował i jak wysłała dokument swojej mamie to ona go nie mogła otworzyć. To tego typu rzeczy, z którymi się trzeba mierzyć.
-
Nowa generacja, przyszłość gamingu
Nie śledzę kto, po prostu mam ogólne wrażenie, że dużo ludzi lubi windowsy. Zresztą wśród znajomych to też jest dominujący pogląd.
- Mass Effect: Legendary Edition
-
Nowa generacja, przyszłość gamingu
Nie, no, daj spokój, masa ludzi jest zachwycona Windowsami. Wystarczy pooglądać youtuba albo poczytać choćby tutaj. Edit: jeszcze jedna sprawa: cziterzy. Zamknięty system lepiej sobie z tym radzi, pewnie na konsolach cziterzy też są (nie wiem, nie gram w multi), ale na PC jest z tym koszmar z tego co słyszę. I potem każą ludziom instalować rootkity, co i tak w 100% nie rozwiązuje problemu.
-
Nowa generacja, przyszłość gamingu
System operacyjny to nie standard napędów czy ekranów. Windows to spyware pod kontrolą jednej oszalałej na punkcie zysku korporacji amerykańskiej. Więc to nie jest rozwiązanie, którego szukamy.
- Właśnie wróciłem...
-
Platinum Club
A, no dobra, dzięki. Elaborat mogę napisać, bardziej mi chodziło o zabawę z psnprofiles i wysyłanie list do kolegi Square. Alien: Isolation na PS4 I cyk, już po 11 latach fajrant. Miło tak móc zgrać sejwy (na PS5 już nię nie da), wszystko pokasować i włożyć płytę do pudełeczka, wiedząc, że już się do tego nie wróci. Choć akurat do AI mam szansę, bo gierka jest przednia. Według trofeów zacząłem na premierę w 2014, przerwałem w połowie (jak ja często to robię, masakra) i skończyłem w 2017. Potem przeszedłem jeszcze raz na Stimdeczku w boskich 40 fpsach i już wtedy mi przyszło do głowy, żeby brakujące trofełka pozbierać, ale jak odpaliłem na konsoli to mnie 30 klatek odrzuciło, aż do teraz. Reszta w spojlerze. Spoiler Miło, że trofeum za przejście gry na najwyższym poziomie trudności nie wymaga przejścia gry na najwyższym poziomie trudności. Gdy to wpadło (a przy okazji wszystki tagi i wszystkie logi z Nostromo), pozostało ostatnie przejście na najłatwiejszym dla trofeum bez śmierci i bez zabijania ludzi. I to drugie na końcu wpadło, ale to pierwsze niestety nie. Pomyślałem trochę i mi wyszło, że mogłem w okolicach 13 misji (rozmowa z Apollo) się rąbnąć i jedna śmierć mi się mogła zapisać. Wczoraj wieczorem wgrałem sejwa z M13 i dzisiaj rano koniec. Bardzo pomogło, że dobrze już pamiętałem gdzie są wszystkie twarzowce, bo to podstawowy kłopot jest. No i że na poziomie Novice obcy nie jest zbyt rozgarnięty. Ding i ding i po temacie. Że gra jest trochę za długa wszyscy wiedzą. Końcówka jest niemiłosiernie rozciągnięta, godzinka krócej by jej bardzo dobrze zrobiła. Ale nie to irytowało najbardziej w drodze do platyny. Jak już człowiek wie co się wydarzy nie jest ani długo ani trudno. Najgorsze są spacery w skafandrze, nuda pogania nudę. I pomysł, żeby do oddzielenia Torrensa od Sevastopolu zastosować procedurę samozniszczenia Nostromo denerwował mnie za każdym przejściem coraz bardziej (w sumie 5 razy). Długi, monotonny i niepasujący fabularnie. Dzięki trybowi Novice, który podobno został dodany po premierze, platynka dużo łatwiejsza niż by mogła być. Trudność 4/10. Ale za to żmudność wysoka, będzie z 7/10. Serdecznie polecam.