dominalien

Kolejny odklejony debil. Sami se podnoszą te budżety, nikt ich nie zmusza. Zawsze wszystko jest przerzucane na klienta końcowego. Jak nam rząd opowiada, że podwyżki prądu to tylko dla firm, nie dla konsumentów, to przepraszam kto płaci za ten prąd? Właściciele firm biorą to na siebie, oczywiście. Po prostu coraz mniej ludzi będzie kupowało nowe gry i grało w stare. Już była o tym mowa jakiś czas temu na przykładzie Steam. Jest tego tyle, że można grać do końca życia.

Ło panie, jaka tu jest procedura w pierwszym poście opisana. Jest tu jakieś miejsce, gdzie się można po prostu platynką pochwalić bez ceregieli? Właśnie wleciała mi fajna.

Sony myślało, że na blu-rayach zrobi kokosy, nie przewidzieli streamingu i upadku sprzedaży odtwarzaczy i płyt i wepchnęli na siłę do PS3 bez względu na koszty. X360 jakoś sobie radził ze zwykłym DVD przecież. Gdyby nie to, mielibyśmy BR najwcześniej w PS4. Gdyby nie to by próbowali za wszelką cenę zminimalizować stratę na każdej sprzedanej konsoli. Edit: ostatnio widziałem mema, jak to Sony i MS cośtam robią dobrze, a Nintendo wszystko źle i do tego od 30 lat wypuszcza w kółko te same gry. I "na papierze" to jest wszystko prawda, ale co z tego, skoro to są najlepsze gry na świecie i masie konsumentów to wszystko nic nie przeszkadza i kupują jak pojebani?

Ty tak serio się pytasz? Oczywiście maksymalizują zysk.

Na wstępie wielkie dzięki dla kolegów z Forumka za info, że coś takiego w ogóle istnieje. Jestem po dwóch pierwszych odcinkach. Nie mam aż tak złych odczuć jak kolega @Wredny , ale jakoś super też nie jest. Fajne są motywy nie-alienowe, budowanie świata z kilkoma korporacjami i programami sztucznych ludzi, choć jak rozumiem będzie się działo, bo na końcu musi zostać i tak tylko jedna słuszna. Na razie główny wątek jest mocno zagmatwany i trochę dziwaczny. Jak rozumiem na końcu będzie wybuch jądrowy wielkości Nebraski, no bo przecież później nie ostają się żadne okazy obcej fauny. Ewentualnie twórcy zignorują cały dotychczasowy kanon i się okaże, że wszędzie w skolonizowanym przez ludzi wszechświecie, w tym na ziemi, jest masa różnych obcych, tylko nikt z bohaterów dotychczasowych filmów o tym nie wiedział. No i technologia zdecydowanie zbyt zaawansowana, czasem sobie przypomną jak to powinno wyglądać i walną jakiś mały kineskopowy ekran, ale generalnie widać, że mają w dupie chronologię postępu technicznego. I jeszcze założyłem się sam ze sobą, że Spoiler zły mudzin android jednak finalnie będzie dobry; prawdopodobnie zbuntuje się przeciwko swojemu oprogramowaniu siłą melatoniny, no bo to przecież jest USA. Jak wygram to postawię sobie piwo. Jak przegram też. Będę oglądał dalej, szczególnie że nic nie mam zamiaru za to wszystko płacić, ale bez większych oczekiwań.

@Jutrzen Jedno się nijak ma do drugiego. Na wykładzie nie ma czasu na sprawdzanie terminów w wikipedii, a tym bardziej pytanie w trakcie prowadzącego. Jak się czyta tekst, można przerwać i sprawdzić. Marnowanie miejsca i czasu czytelników obeznanych z tematem na wyjaśnianie podstaw terminologii dla potencjalnego nooba jest nonsensem. Edit: lore jest słabe po polsku, ale dopóki ktoś nie wymyśli czegoś rodzimego najlepiej oddaje o co chodzi. Żyjemy w dobie filmików z jutjuba, gdzie trudno się nie zetknąć z materiałami po ang (choć to się właśnie kończy razem z tym jebanym automatycznym dubbingiem) i tak jest najprościej, najszybciej i najbardziej zrozumiale, choć nóż się w kieszeni otwiera na takie kaleczenie języka.

Naga broń w kinie Daje radę. Neeson z dużą charyzmą, miło się ogląda. 8/10 Teraz oglądam pierwszą część na N. Edit: no pierwsza część super.

ME1 jest miodzio, tak naprawdę źle zestarzało się tylko jeżdżenie Mako po planetach i powtarzalne jaskinie/bazy.

Od ściany do ściany na N Gościu kupuje mieszkanie. Strasznie męczący, ale fajny. Wysokie 8/10

ios 18, tylko imessage.

Te standardowe, zablokowane ustawienia to podobno jest "lower than low" i rzeczywiście wyglądają okropnie. Ale celują w 45 fps na OLEDzie i 30 albo 40 (nie pamiętam) na LCD. Ja sobie gram i na jednym i na drugim i daję radę, a wygląda znośnie. To niestety kolejny poroniony owoc UE5, jakoś inne silniki dają radę dobrze albo świetnie wyglądać na takim sprzęcie. Jaka z tego dla nas korzyść? Nie wiem.

Użyłem tego kilka tygodni temu. Nie było żadnego "50 fps". To, co mam ustawione z palca bardziej mi odpowiada.

Nie ma FSR. Jest TSR, które z jakiegoś powodu działa lepiej u mnie na komputerze, ale na SD działa dużo gorzej. A, i "czasem nawet 30 fps" nie oznacza "zablokowane 30 fps". Zobaczysz sam czy ci pasuje.

W opcjach uruchamiania wpisujesz SteamDeck=0 %command% i wtedy możesz ustawiać opcje graficzne w grze. Bez tego wszystko jest poblokowane i wygląda jak kupa. Ja mam ustawiony XeSS na Balanced i wszystko na medium oprócz anty aliasu i cieni (na low), ale mam dużą odporność na "czasem nawet 30 fps". W każdym razie uniki/parowanie mi w miarę wychodzą.

Jakie masz ustawienia? Te zablokowane dla Steam Decka? @Homelander

Szkoda, że GOG ma w dupie ciebie i twojego Decka. Mają fajne starocie, ale że sobie to tak łatwo odpaliłeś to zasługa gości od Heroica, których GOG też ma w dupie.

Brzmi ciekawie, zainteresuję się 😉

Byle nie metalu. :-) Miałem taką koleżankę, której ojciec był zapalonym fanem bardzo szeroko pojętej muzyki rockowej. I oczywiście ona też, nawet została dziennikarką muzyczną. Ale jak się wyprowadziła z domu i nie potrzebowała już łapać kontaktu z ojcem, to ani razu na rocka nie spojrzała. Ostatnio jak z nią gadałem to interesowało ją tylko cubano latino. Także jest szansa, że nawet jak będzie słuchał metalu, żeby się przypodobać rodzicowi to potem i tak dokona własnego wyboru. Ja mam tak samo jak jadę do pracy. Ale jak ten wywiad?

Próbowałem z dziewczyną grać w Split Fiction, odpadła po 10 minutach na pierwszej trudniejszej sekwencji platformowej. Z telefonem siedzi non stop i te kulki ciągle układa, ale na zdolność manualną się to nie przełożyło.

Ojej, no co ty, chyba przecież nie skrolowała insta jak jej dziecko obok UMIERA. Dla mnie gapienie się w telefon to taki mechanizm obronny, zmniejsza ryzyko, że ktoś się przyczepi. Na spacerach z psem widzę podobne zachowania, jak spotykam psa z kobietą to często nawet dzień dobry nie odpowie. Stoimy naprzeciwko siebie, psy się obwąchują przez 10 sekund, kobieta patrzy się w przestrzeń obok mnie i udaje, że mnie nie widzi.

Mam chorom curke nabiera nowego znaczenia. Matka w telefonie pewnie szukała domowych sposobów na usunięcie guzów mózgu; to jedyny sensowny powód dla którego spędzała czasu z córką.

Mi się zawsze wydawało, że język ogarniam, ale o tym się dowiedziałem chyba jak już miałem czwóreczkę z przodu. Trochę mi było głupio.

Widzę na githubie flatpaka/flathuba i w innych miejscach bugi, że ludzie mieli/mają podobnie jak ty, nie tylko na SD. Np tu: https://github.com/flatpak/flatpak/issues/5276 . Poszukaj, może jest rozwiązanie. Edit: próbowałeś przez inne połączenie internetowe, np przez hotspot z telefonu? Edit 2: Wszystko, co znalazłem sprowadza się do tego, że flathub używa Fastly CDN i czasem są problemy z routowaniem i prędkością. Masz jakiegoś VPNa? Widziałem, że ktoś zarekomendował Cloudflare Warp i to rozwiązało problem.

Z innej beczki: mam 10-letniego Panasonica i Netflix mi powiedział, że mogę na nim oglądać tylko do końca czerwca. Sukinsyny jebane, dla mnie ten tv jest nowy.

Sprawdź w Discover jakie masz źródło flatpaków - powinno być dl.flathub.org A jak instalujesz coś flatpakiem z terminala też jest wolno? Np flatpak install be.alexandervanhee.gradia