Treść opublikowana przez Rozi
-
Tak jak Jeez pisze. A jak jeden komiks, no to Year One. -
Ależ to multi jest kurewsko dobre Wszystko siedzi jak złoto. Cały dzień gram tylko w Call of Duty, uszczypnijcie mnie!
Eee tam, zapierdol lepiej kolejne przejście Horizonka.
Ale mi siedzi ta gra, no kurde jest syndrom jeszcze jednej rundy. Najlepszy COD od MW2019, zdecydowanie (Cold War też był spoko). Nie mam się do czego doczepić, a przez ten omnimovement można takie akcje robić, że łoooo.
Została w 2006 roku.
To prawda, ale teraz już zmodyfikowali chyba, bo można tylko pojedyncze tytuły pobrać.
Pamiętacie ten zakup? No niestety, moje oczy nie są w stanie zdzierżyć tej płynności i rozdzielczości. Dlatego cudowne wspomnienia lecą do Żyda (jak chcecie kupić, to PW, hehe), a zainwestowałem w najnowszego handhelda Xiaomi - XIAOMI BOARD PRO: Emuluje PSP, PS2, a nawet w gry ze sklepu Play można grać! Żartuję, to mój Xiaomi Redmin Note 11 Pro ze szuflady włożony do pado-uchwytu Gamesir G8. Powiem Wam, że jakość jest zajebista, gałki i triggery z efektem halla, komfort w trzymaniu (podobna budowa jak pad do nowych Xbączurów), a telefon jest wpięty do uchwytu wtyczką USB-C. Dodatkowo ładowanie passthrough i gniazdo słuchawkowe. No fajna bestia! A gierki śmigają jak złociuchno:
Jest coś zjebane w appce TV, na telefonie normalnie jest mnogość opcji wyboru napisów i dubbingu, w tym bez żadnego.
NAJLEPSZY COD W HISTORII
Jest klejnocik:
Dzisiaj dwa Alany Wake'i, jeden z Argentyny, drugi z Nigerii, przez VPN.lat, wszystko działa.
On jest niemożliwy
Tak.
To nie są burgery, Bułkęs się specjalizuje w szarpanym wieprzu/wołowinie, mają też polędwiczki z kurczaka. I istnieje sposób na zjedzenie tego, sztućcami! @Rudioknie byłeś nigdy? Jak będziesz w Kato, to wal tam i do Burgiego na Ligotę.
Bułkęs nigdy nie zawodzi
Odwiedź sklepy specjalistyczne w Twoim mieście.
Głupie sonowskie kurwy
Ogłaszam sezon porterków A ten bezalkoholowy porter, absolutny sztos, polujcie na niego!
Zadbana, zadbana. Wiadomo, widać, że to konsola sprzed 12 lat, ale w porównaniu do niektórych egzemplarzy, które widziałem (obrzydliwych, plugawych, ujebanych), to jest praktycznie jak nowa. Plastik mi odpowiada, bo piano black nienawidzę, a tutaj i trzyma się w rękach dobrze, i się nie palcuje, i nie widać rysek.
A pamiętacie taką konsolę?
