Patapon

Gierka zapowiada się kozaczko ale patch 83GB to żart, gdzie u mnie na wichurze będzie pobierać pewnie do 21:00. Ja dziękuję za takie wydania na płycie. Sama gra na PS5 Pro bez patcha chodzi średnio. Grafika taka sobie (brak opcji trybu grafiki), drzewa trochę zbyt perfidnie się doczytują gdy jedziemy konno, a w oddali wszystko miga i świeci. Pograłem chwilę prolog na zamku i kawałek początku do pierwszego obózu. Siądę dopiero jutro bo na dziś nie widzę sensu.

Jeśli chodzi o STARS to Nemesis wie gdzie szukać

Cykl życia użytkownika xboxa od 2013 roku: Stacja 1: Exy nikogo Stacja 2: Śmieszkowanie z użytkowników PS5 po kupnie Acti i Bethesdy, że zobaczą ich gry na swoich konsolach jak świnia niebo Stacja 3:Exy to zuuooo

💖 dla Ciebie, że masz zamiar zostać z marką do samego końca.

Sorry ale czasy PS2, Xboxa czy GC jak każdy podkupywał sobie gierki to był dla mnie najlepszy okres. Xbox miał np: Ninja Gaiden, PS2 MGS , GC RE4. Teraz nie ma okresów.

Oho zaczyna się. Kupowanie rocznej ekskluzywności złe. Kupywanie wydawców multiplatformowych dobre. Widać gdzie to doprawadziło Microcieńkich.

Ciekawe czy będzie 60 klatek na start w przeciwieństwie do najmocniejszej konsoli na świecie (na tamten czas).

Pora, żeby pan Sony przebudził się ze snu zimowego i zrobił jakiś State of Play na pierwsze pół roku, bo nie każdego interesi Królestwo Przyjdź, Skrytobójczy Bambino czy Xboxowe exy, które będą wydawane teraz co miesiąc.

Tak ogółem to śniło mi się, że Sony w tym roku wyda Days Gone na Switcha 2 i Xboxa. Do zobaczenia pod koniec roku czy się sprawdziło o ile będę jeszcze pamiętał.

Problem jest taki, że teraz jak siądzie sprzedaż po całości to wydawcy third party uciekną od X-a i pójdą na Switcha 2, który w pierwszym roku sprzeda się prawie tyle co Xbox w 4 lata, a znając życie to jeszcze Sony posmaruje w gratisie, żeby omijać zieloną platformę.

Raczej twój ojciec (xbox) ma kapustę i daje ją sąsiadom. Ty wciąż masz kapustę i nic nie tracisz. Sąsiedzi (Sony) mają mięso i biorąc od was kapustę wam nic nie dają. Statystycznie mają teraz gołąbki czyli jakby nad tym pomyśleć to zyskali.

A kto się tam zna? Gdyby uwierzyli w sukces Demons Souls to FS już dawno byłoby kupione przez Sony, a nie, że nie wydajemy jej na zachodzie bo nikt w to nie będzie chciał grać. LOL. Drugi LOL to zrobienie z Hulsta prezesa bo gierka sprzedała się w kilkudziesięciu milionach. Oczywiście nikt też nie zauważył, że była ona przeciętna tylko liczyli, że pod jego wodzami wypuści jeszcze kilka takich gierek, a on spuścił pół skarbca Sknerusa McKwacza w kiblu.

Pograłem chwilkę i jakieś głupotki w stylu: -czemu nie przyjechała pani taksówką -bo się bałam przyjść tu sama Następnie każe zaczekać kolesiowi przy drzwiach, a sama idzie eksplorować. Szopka ogrodowa z kłódką. Strzelam w kłódkę ale to jednak nie Resident Evil 4. Ogólnie pierwsze wrażenie to jakiś symulator zbierania kluczy do zamkniętych drzwi. Szczegół, że o te klucze dosłownie się potykamy.

Dla tej gierki rozważam zakup Portala.

W czarne piątki to latał nawet po 850.

Trzeciego dnia prób właśnie rozniosłem Erlanga i to co się dzieje po walce z nim wynagradza cały ten trud. Wieczorkiem jeszcze coś czuję rozwalę ostatniego bosa bo pierwszy etap walki z nim już za mną tylko niech się odwali od mojej tykwy dziad jeden. Ze względu na niektóre walki poziom trudności porównał bym tu do Sekiro, bo pierdy w stylu, że łatwiejsze od solusów to było chyba pisanie po 2 godzinach gry.

Super mimika. Takie manekiny tyle, że otwierają im się usta.

Ale on tam już nie pracuje więc koło pędzla mu to lata.

Do ToTK podchodziłem 3 razy i wogóle nie siadła. W Breath of the Wild grałem na premierę prawie przez miesiąc tylko w nią. Zeldy na start Switcha 2 nie będzie więc sama konsola mi powiewa chyba, że jakiś remake Wind Wakera by wleciał to wtedy mnie mają.

Zdawali sobie sprawę, że nie każda gra wypali, a nie, że 9 pójdzie na śmietnik historii wraz z niektórymi studiami. Jeszcze ten Horizon niech nie wypali i koszt przepalenia kasy wyniesie tyle co kupno Bungie, bo moim zdaniem tu też kasę przepalili. Miałem kupić Dualsense Helldivers i czarnego Portala ale po takim czymś to ja to pindole.

No to teraz mogą się wziąść za Bloodborne i Days Gone 2.

Empik miał z początku za 748. Zamówiłem, anulowałem, zamówiłem jeszcze raz z podbitym kuponem i wyszło mnie 708. Po złożeniu zamówienia była już 799. Byłem ździwiony, że mi nie anulowali tak jak pada z Astro Bota, bo skoro wszyscy sprzedawali w bundlu to empik stwierdził, że też tak zrobi.

Czyli Switch 2 w handheldzie to 1/5 Roga Ally. Nie no jaranko.

To, że RTV sprzedał wszystkie po 9 bomb za sztukę to powrót do normalności bo znowu ich nie ma? Janusze z allegro już dawno poobniżali ceny gołych napędów gdy te pojawiły się w sklepach, które chyba i tak powyciągali ze slimek, bo nawet nóżek w zestawie nie dawali.