Obejrzałem sobie skrót i niestety Barca to obecnie słaby żart. Najpierw barany nie umieją w pułapkę ofsajdową i Vini na luzie zostawia ich w tyle, potem robią dokładnie to samo tylko że biegnie już dwóch szybkich królewskich - Rodrygo i zamykający Vini, którego 3 obrońców nie umiała upilnować, ani przeciąć podania. Lewy nie nadąża za akcjami, zostaje przed polem karnym albo zbiega na skrzydło, nosz kurwa, typ jest 35 letnim napastnikiem - niech będzie na wysokości 11 metra i niech robi to co umie. Nie stanie się magicznie szybki i gibki. Generalnie "duma katalonii" to spanikowani ludzie w obronie, przy ostatnim golu Vini, Jude (który nawet piłki nie dotknął) i Rodrygo rozklepali trzema podaniami 8 (ośmiu) zawodników Barcy w polu karnym, oczywiście kołek-ciołek Kounde z asystą.