Zeratul

Dzisiaj odbieram Move, to moze Dooma sie wylapie

2h moge grać spokojnie.

Kupiłem. Zestaw z GT za $300. Dodatkowo Apollo 11, Re7 i Robinsona i Farpointa. Farpoint potargał mną konkretnie. Ten moment w którym wychodzisz z kapsuły, i zaczynasz rozglądać się na boki a potem zaczynasz bawić się bronią. Dodając motyw pająka skaczącego ci na twarz czy stanie nad zboczem urwiska. Mocno! Wszystko działa bardzo dobrze jak się odpowiednio skalibruje. Za samo to doświadczenie nie żałuję wydanych pieniędzy, a to dopiero początek zabawy. W sumie to VR kupiłem dla Skyrim ale nie będę teraz płacił pełnej ceny za grę z poprzedniej generacji. Mam content to poczekam aż cena spadnie. Jedyny minus samych gogli jest taki, że czasem oddychanie nosem powoduje parowanie okularów i dosyć szybko człowiek się w ogóle poci.

Ja obecnie z randomami robie rajd w ok. 1.5h wiec do zrobienia w 1h z ogarnieta ekipa. Ogolnie moim zdaniem najprostszy rajd w Destiny. Zobaczymy jak bedzie z Hard/Prestige

Dzięki za wyjaśnienie. Ma to oczywiście sens. Nie myślałem o tym w ten sposób. Pytanie czemu bungie w dobry PR sposób tego nie wyjaśni

Duzo osob z klanu gra i gralo wczoraj. Nie ma obaw. Zapraszamy do grupy.

Czy wiadomo coś może o potencjalnym przeniesieniu X na Switch? Powiem szczerze, że dwójka średnio mi pasuje a X bym dokończył na Switch bo na Wii U to nie za bardzo mi się chce.

Beta 18 lipiec PS4 I 19 lipiec xbone

Tak. Mam dwa. Na limitke na X0 i na zwykla na PS4

Wydaje mi sie, ze Atheona w jedna faze to ciezko jest zjechac. Lepiej spokojnie i bezpiecznie na 2 fazy zrobic. 2 razy w tym tygodniu z randomami z LFG gralem. Nie bylo wiekszego problemu z Antonim. WIecej klopotow Gatekeeper ludziom sprawial z jakiegos dziwnego powodu.

Po co ten temat jest w ogole. Konsola wychodzi, trzeba kupic. Koniec tematu.

Wczoraj z LFG do Gatekeepera doszlismy. Ogolnie jak ktos gral duzo VoGa to wyzwania nie ma, ale trzeba ogarniac.

Nowy serial na Netfliksie na podstawie książki dla nastolatków. Pomimo tego, że nie jestem targetem to jednak dobrze się go ogląda przez kilka smaczków. Po pierwsze przez wrzucenie obecnych standardów młodzieżowych w nurt old schoolu w postaci chociażby starego mustanga, czykaset magnetofonowch. Po drugie, bo ma jakiś vibe Life is Strange. Po trzecie bo ma dobrze poprowadzone przejścia między przeszłością, a teraźniejszością. Poza tym akcja jest dobrze prowadzona i jakieś nieścisłości da się w różny sposób sobie wyjaśnić. Dodatkowo soundtrack jest naprawdę kozacki.

Wstępnie grę polecam każdemu kto ogrywał trylogię. Premiery jeszcze nie było więc pokazywanie błędów z EA access gdy pewnie jeszcze będzie day 1 patch jest śmieszne.

Last Stand to po prostu kpina z graczy ktorzy kupili DLC. Dodali nowy gametype, ktory dodatkowo jest mocno zlagowany na 3 mapach wycietych z DZ. Ani to PvP fajne, ani innowacyjne, ani ciekawe. Survival im sie udalo, ale to ostatnie DLC to tragedia.

Co za mecz! Najlepszy SB jaki widziałem... co za comeback.

Dokładnie tak.

Wiedziałem, że w ch.a leci będę musiał się przejechać i zrobić porządek... człowiek z dobrym sercem a temu się nawet nie chciało pewnie nowego PSN założyć.

Sprzedałem szwagrowi swoje stare PS4 jako, że kupiłem PS4 Pro... ustawiłem na PS4 konto jako domowe żeby chłopak miał dostęp do gier które kupiłem plus mojego PSPlus i powiedziałem mu, żeby założył swoje własne konto i na nim grał bo i tak dostęp do gier i PSPlus będzie miał przez moje konto. On mi mówi, że nie działa. Powinno działać?

Gra mi siedziała w bibliotece od 2014 i w końcu się za nią zabrałem. Nie spodziewałem się takiego mega crashera... w słuchaweczkach w dźwiękiem przestrzennym srałem w porty chodząc spokojnie po sewastopolu... jeszcze jak doszły te akcje z rozdziału 8 chociażby to normalnie orgazm. Wielkim fanem Aliena nie jestem, ale zawsze z przyjemnością obejrzę film czy zagram w grę, ale takiego mistrzostwa to się nie spodziewałem. Gra prawie idealna.

Survivala gram od premiery na Xbone i bawię się fantastycznie... zapomniałem wczoraj, że pvp odpaliłem i zapłaciłem dosyć wysoką cenę...

Survival to chyba najlepsze DLC w jakie kiedykolwiek grałem.

Ja mam tylko dwupokojowe mieszkanie więc na Gameroom nie ma mowy, ale ogólnie z setupu jestem mocno zadowolony.

Każdy ma prawo do własnej opini, w szczególności gdy mamy do czynienia z produkcjami które posiadają bardzo nieskomplikowaną mechanikę. Dodatkowo fabularnie to nie są też najlepsze produkcje. Ich siłą jest oszukanie gracza przez danie złudzenia posiadania kontroli nad historią i wywołania związku emocjonalnego z bohaterami. W związku z tym prywatne preferencja każdego gracza sprawi, że spodoba się komuś jeden tytuł nad drugim. Nie można jednak odebrać HR tego, że jest to higher producation value niż produkacja DONTNOD. Tak więc z perspektywy rzeczy które można ocenić w jakiś sposób obiektywny, to lepiej wypada produkcja QD. Ale że w takich produkcjach liczą się emotion, to każda z nich będzie odbierana przez graczy inaczej.

na reddit byly mocniejsze spoliery