Ten film tak naprawdę można docenić dopiero po obejrzeniu dodatków na bonusowej płycie DVD. Nolan, chcąc by opowieść o Batanie była tak realistyczna jak tylko się da, postanowił ograniczyć wszelkie efekty komputerowe do minimum. I tym sposobem scena z 18-kołowcem przewracającym się do góry nogami to nie są żadne efekty- oni to zrobili naprawdę, z kierowcą w środku. Batmotor zbudowali naprawdę- mimo uprzedzeń inżynierów że przy tej grubości opon nie będzie można skręcać, udało się osiągnąć cel i znaleźć kierowcę który odważy się dosiąść ów pojazd. Wybuchający szpital to nie była żadna makieta- wysadzili prawdziwą olbrzymią betonową konstrukcję, więc ujęcie z Jokerem wychodzącym ze szpitala to była one-shot scene, wielkie ryzyko bo co by było gdyby Ledger się np. potknął? ;]
W każdym razie włożono w ten film tak olbrzymi nakład pracy i pieniędzy, że cały ten hype należał się Mrocznemu Rycerzowi jak mało któremu filmowi.