Skocz do zawartości

The Legend of Zelda: Breath of the Wild


Figaro

Rekomendowane odpowiedzi

  • 5 tygodni później...
  • 2 miesiące później...

Pograłem chwilę. Pierwsze wrażenie jest takie, że wszystko co myślałem, że będzie dobre w tej grze - jest dobre. Natomiast wszystko co obawiałem się, że będzie złe - jest dobre.

Udało mi się już utonąć, spaść na śmierć z góry, zamarznąć, niebieskie bokobobki rachują mi kości na strzała jak chcą, o to chodzi.

Na piechotę dotarłem do wioski Kakariko, a rzeczy które widziałem po drodze!

  • Plusik 4
Odnośnik do komentarza

Dzień drugi :) zaplanowałem sobie, że zacznę metodą na assassins creeda i wdrapię się na wszystkie wieże… :D wokół jednej pływały jakieś jaszczurki pizgające prądem, następna w śniegu ogrodzona wielkimi jajami z lodu… nie ma lekko, a przecież to sporo czasu zajmuje w takie miejsce dojść kiedy widzę twierdzę, idę. Komedia normalnie. Trzy inne wieże udało mi się poskromić… póki co błądzę i gra jest trudna dla mnie. Od 20 walczyłem z takim skurczybykiem w pewnej świątyni, która w nazwie miała „skrome” wyzwanie bitewne:

 

D20E8D09-2ECA-4C12-95D2-0986B745F9DE.thumb.jpeg.1d3791c612cd2fdef31a23175f36a76e.jpeg
 

Musiałem się tego robota nauczyć jakby był bossem z gier FS bo byłem na strzała i trzeba było go zlikwidować w trybie no-hit.

No nic. Mam już 5 serc i zwiększony pasek staminy, o porcję.

Fabułę mam w dup*e póki co :D

Chcę odkryć mapę, wróć, muszę odkryć mapę.

No jest radocha

  • Plusik 4
Odnośnik do komentarza

Na prawdę wspaniała gra, taka inna od wszystkiego co ogrywa się na co dzień. Sam wprawdzie tylko liznąłem prolog, bo na Switchu gra głównie syn i to jego podpatruje, pomagam, on dzieli się wrażeniami. No i powiem Wam, że jeszcze chyba żadna gra nie wciągnęła go aż tak, tym bardziej że to chyba pierwsza jego gra w której walka jest tak wymagająca, z reguły odbijał się od takich tytułów bo nie lubi przegrywać.

 

Teraz przed nim największe wyzwanie, dostać się do zamku i pokonać Ganona, bo wszystkie Divine Beast już poskromione. No i biedny utknął, za dużo tam przeciwników i z tyłu głowy ma, że sobie nie poradzi, więc gra wróciła do szuflady. Muszę go jakoś zmotywować i poszukać porad jak się z tym bossem rozprawić, bo aż szkoda, żeby na tym poprzestał.

  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

DFA088D1-E6C4-4089-8375-79F8D82EC60A.jpeg.c0f223083524b733416568b4e4c441f7.jpeg

 

Długo mi zajęło, żeby spojrzeć w to miejsce podczas ładowania gry. Rewelacyjny pomysł

Przejąłem kontrolę nad 4 bestiami i jeśli ktoś powie, że przeszedł bez podpowiedzi labirynt słonia, to gratuluję inteligencji.

Dzisiaj walczyłem z Moldugą. O kur… zapiał. Wabiłem to monstrum do siebie bombami a następnie waliłem bombowymi strzałami ale się skończyły, pomyślałem a wypróbuję urbosa’s fury i o kurrrr, ale zajeb*ło Moldudze 1/3 życia jak nie więcej, z miejsca k.o. Po walce patrzę, że trzeba ognia podłożyć w cztery pochodnie, ale skąd wziąc ogień sprawdzam ekwipunek a tam Meteor Rod. Ja pier… co to za broń najlepsza na świecie, podpali wszystko i jeszcze wystrzeliwuje fireballe… wcześniej wpadłem w burzę piaskową i pomniki wskazały drogę… wszyscy już to pewnie ograli i emocje dawno nie te ale u mnie zajawka mocna. Absolutnie nic nie pcha mnie w objęcia Ganona skoro tyle dzieje się (ale, że bestie są w mojej drużynie to akurat polecam, bo te wzmocnienia od mistrzów zrobiły mnie op 5000), tyle o tym na dzisiaj :)

 

Edytowane przez Ken Adams
E
  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...
W dniu 30.12.2021 o 23:47, mcp napisał:

(...) Akurat padał deszcz (...) ale akurat padał deszcz

Esencja gry :D

 

Polecam zrobić bestię na zachodzie. Zdobywa się moc która pomaga. 

 

Pytałeś czego brakuje, IMO fabuły. Rozumiem, że historia nie musi być GŁÓWNYM motorem napędowym gry, ale to co tu zaserwowane absolutnie odstaje od świetnego gameplayu.

 

Brakuje też trochę bardziej rozbudowanego systemu walki i przede wszystkim uproszczenia zarządzania ekwipunkiem. Jak mamy 10 zbroi, jedna do lepszego wspiniania, inna do pływania, inna do walki itd. To przełączanie tych setów w ekwipunku jest żmudne.

 

Ale to wszystko to pierdoły bo właśnie ta przenikalność ze sobą systemów na których oparty jest świat gry. To, że takie same zasady dotyczą przeciwników jak i Linka. To wszystko jest super i powoduje, że chce się grać.

Odnośnik do komentarza

Fabuła faktycznie może nie jest zbyt bogata, ale jak dla mnie wystarczająca. Wędrując po tym świecie czuje się, że wyglądał przed Ganonem inaczej, szczególnie różnego rodzaju ruiny działają na wyobraźnię. Te wioski są urocze, do tego te dźwięki natury. Jak nie trawię sandboxów, tak tutaj mam ochotę zajrzeć pod każdy kamień, za każde wzgórze. Cudowna gra, jaram się jak dziecko. 

  • Plusik 1
  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym prosimy o zapoznanie się ze zaktualizowaną Polityką prywatności Polityka prywatności.