Tak w ramach ciekawostki jakby się ktoś zastanawiał czy ludzie kupują te różne nijakie DLC w stylu zbroi dla konia itp.

 

Do Minecrafta na X360 ludzie kupili . . . 3 mln 650 tys. skin packów XD Każda paczka to koszt 2$ co daje zysk (bo koszt zrobienia tego praktycznie żaden) na poziomie 7 mln 300 tys. $.

 

xboty to debile

coz za nowosc

Tak w ramach ciekawostki jakby się ktoś zastanawiał czy ludzie kupują te różne nijakie DLC w stylu zbroi dla konia itp.

 

Do Minecrafta na X360 ludzie kupili . . . 3 mln 650 tys. skin packów XD Każda paczka to koszt 2$ co daje zysk (bo koszt zrobienia tego praktycznie żaden) na poziomie 7 mln 300 tys. $.

 

To co powiesz na to że do serii Little Big Planet zakupiono 60 milionów DLC. Jakby policzyć koszt jednego pobrania to 1$ to mamy 60 milionów $.To się nazywa dojenie graczy. Dobrym ruchem ze strony Sony było udostępnienie tej gry "za darmo" w Plusie.

Edytowane 18 lutego 201312 l przez Andrew21

Nie ma co ukrywać, ludzie kochają edytory i możliwości kreacji, dzielenia się z innymi, i chwalenia się tym potem. Minecraft i odpowiednik na X360 tj. Minicraft (mówię złośliwie, bo jest to okrojona względem oryginału wersja) są takimi edytorami w sumie, podobnie jak LittleBigPlanet, które pozwala na tworzenie gier w grze. Coś jest po prostu takiego w graczach, że niektórzy chcą intuicyjnie wprowadzać swoje pomysły w życie.

Ja je.bie żeby tylu debili było na świecie

A na piecyka to sobie samemu mozna skina zrobić. Ba na jednym forum, na które kiedyś zaglądałem siedział gość, któremu można było zlecić zrobienie skina jaki by się chciało (postać z gry/filmu etc) i to w zupełności za friko.

I jak tu się nie śmiać z niektórych kąsolowców jak takie info czytasz.

 

No tak, w końcu na pc nie ma gier z mikropłatnościami...

Ja je.bie żeby tylu debili było na świecie

A na piecyka to sobie samemu mozna skina zrobić. Ba na jednym forum, na które kiedyś zaglądałem siedział gość, któremu można było zlecić zrobienie skina jaki by się chciało (postać z gry/filmu etc) i to w zupełności za friko.

I jak tu się nie śmiać z niektórych kąsolowców jak takie info czytasz.

 

 

Lol, chyba zapominasz że te cyrki z mikropłatnościami i kupowaniem durnot to zrodziło się na platformie rasy panów.

 

Ja je.bie żeby tylu debili było na świecie

A na piecyka to sobie samemu mozna skina zrobić. Ba na jednym forum, na które kiedyś zaglądałem siedział gość, któremu można było zlecić zrobienie skina jaki by się chciało (postać z gry/filmu etc) i to w zupełności za friko.

I jak tu się nie śmiać z niektórych kąsolowców jak takie info czytasz.

 

 

Lol, chyba zapominasz że te cyrki z mikropłatnościami i kupowaniem durnot to zrodziło się na platformie ludzi którzy okłamują sami siebie od dawna.(fixed)

Edytowane 18 lutego 201312 l przez aphromo

 

Tak w ramach ciekawostki jakby się ktoś zastanawiał czy ludzie kupują te różne nijakie DLC w stylu zbroi dla konia itp.

 

Do Minecrafta na X360 ludzie kupili . . . 3 mln 650 tys. skin packów XD Każda paczka to koszt 2$ co daje zysk (bo koszt zrobienia tego praktycznie żaden) na poziomie 7 mln 300 tys. $.

 

ludzie to debile

coz za nowosc

 

fix'd

 

Lol, chyba zapominasz że te cyrki z mikropłatnościami i kupowaniem durnot to zrodziło się na platformie ludzi którzy okłamują sami siebie od dawna.(fixed)

Zbyt surowo oceniasz swoich konsolowych pobratymców.

 

Wy ludzie naprawdę macie już tak sprane głowy, że nie widzicie, że to przez rynek konsol wszystko wygląda jak wygląda? Zamknięta architektura uniemożliwiająca modyfikacje sprawiła, że scena prawie całkowicie padła i istnieje tylko w nielicznych przypadkach (jak Nexus dla gier Bethesdy). Ta sama zamkniętość sprawiła, że jeśli dostajecie jakieś skinpacki to musicie za nie płacić kiedy na pececie byście mieli to i dziesiątki razy więcej za free, bo robione przez pasjonatów, którym nikt nie płaci od godziny a jedyne o co proszą to "dziękuję". Rynek powoli zaczyna zżerać własny ogon ale Wy zamiast to dostrzec wolicie zasłaniać się tekstem "bo na pc jest tak samo". Otóż nie jest tak samo. Przykład przytoczony przez MaZZeo wyszedł z Korei, z darmowych gier MMO gdzie mikrotransakcjami dev odbija sobie to, że grę rzuca w eter bez opłat. Jak wytłumaczycie to w przypadku gier za które płacicie 200pln (albo i więcej)? Czy tam takie skinpacki czy jakać bonusowa broń nie powinna być dostępna normalnie? Czy nie pamiętacie czasów jak przechodząc grę na PS2 odblokowywaliście dodatkowe skiny, mapki, bronie? Teraz tego nie ma, teraz każdy z tych bonusów jest dostępny od ręki tyle, że za żywą gotówkę.

 

1. za czasów zbroi dla konia przeszliście obok DLC z myślą "jakoś to będzie" - dzisiaj dostajecie produkt z wyciętą końcówką, zablokowanym multi albo postaciami ukrytymi na płycie
2. za czasów pierwszych crapowatych bonusów dodawanych do preorderów machęliście ręką mówiąc "a po co mi ten bonus jak i tak bym brał preorder" - dzisiaj jesteście wręcz zmuszani brać preorder, bo inaczej nie dostaniecie misji, która została wycięta
3. za czasów pierwszych plastikowych "kolekcjonerek" składających się z pamfleta i metalboxa powiedzieliście "i tak muszę to kupić, jestem fanem serii" - dzisiaj za EK z plastikowym, wiejącym chińską tandetą "unikalnym opakowaniem" i listą "bonusowych dlc" przepłacacie przynajmniej drugie tyle, coś co kilka lat temu było standardem (koszulki, breloczki, naklejki, pocztówki) dodawane jest jako extra content a jedyna poprawna EK ostatnich lat to Wiedźmin
4. teraz nastał czas mikrotransakcji z których wszyscy drą łacha ale i tutaj znajdą się osoby, które kupiły sobie lepszą pukawkę w DS3. Co będzie wynikową? Trudno powiedzieć ale patrząc na wcześniejsze rozwiązania i to co z nich wyrosło można stwierdzić, że nic dobrego to ze sobą nie niesie.

To wiadome o czym piszesz i trudno się z tym nie zgodzić. Rynek się zmienił i wciąż będą wprowadzane kolejne formy płatności (vide mikrotransakcje). Zjawisko bardzo mocno nasili się na 8 generacji, gdy koszt produkcji gry znowu wzrośnie. Nie powstrzymamy tego.

Edytowane 18 lutego 201312 l przez Nemesis US

Jeszcze trzeba pamiętać o tym, że ceny gier utrzymują dość stałą cene przez lata (czasy psx gry chodziły za 200zł i teraz chodzą po 200zł) a ceny wszystkiego poszybowały dość mocno w górę więc wydawcy chcą sobie to jakoś odbić. 

Prędzej czy później można było się tego spodziewać. Albo to zaakceptujemy albo nie ale jeśli chcemy dalej grać to musimy płacić. Na szczęście nikt nas nie zmusza do kupowania DLC, to wciąż opcjonalny zakup. Nikt z producentów nie jest na tyle chory, żeby wycinać z gry filmiki i sprzedawać je w paczce DLC, lub zakończenie. Oby do tego nigdy nie doszło.

Zobaczycie, standardowa gra next gen będzie miała bonusy dla preorderów, bonusy jedynie w Gamestop, DLC day one, ukryte postacie już na dysku, wymaganie ciągłego podłączenia pod neta, mikrotransakcje w każdym miejscu (dla Gracza, żeby się nie przemęczył gdy się zatnie, dostanie możliwość kupna za 2 dolary przejście trudnego bossa za niego ). W dodatku jeszcze mocniejszy auto aim, levelowanie w każdej grze, 10 różnych rodzajów poziomu trudności (który ofkoz można zmienić w każdym momencie), jeszcze więcej CINEMATIC EXPERIENCES, więcej muzyki Zimmera, multiplayerów na siłe, tylko by sprzedać skórki i nowe mapy, ucinanie serwerów po dwóch latach od wydania gry i Budda wie co jeszcze... <wraca do snesa>

FPSy dalej będą na topie, to wiem na pewno.

FPSy dalej będą na topie, to wiem na pewno.

Raczej tak, tylko ważniejsza jest kwestia czy będą następne 5 lat ciągnąć model pierwszego Modern Warfare, czy ktoś wyskoczy z nowym pomysłem jak powiedzmy np. Destiny, który zamiesza na rynku tak, jak parę lat temu zrobił to CoD.

 

Nie zapominałbym również o MOBAch, które na PC biją rekordy popularności.

Edytowane 18 lutego 201312 l przez Hela

Będzie multi w prawie każdej grze. Nie mam nic przeciwko, ale pewnie jak zawsze będą przypadki doczepiania tego trybu na siłę.

Czy mi się zdaje czy dzisiaj przypadkiem nie mieli pokazać nowego batmana ? Jakoś tak zapamiętałem, że niedziela równa się destiny, poniedziałek = batman, a środa/czwartek ps4.

W ciągu 3 miesięcy będzie zapowiedziany.

Nie wiem, ale jak to wszystko czytam i patrzę w jakim kierunku to idzie, to mam bardzo złe przeczucia. Zapaści w stylu 1983 raczej nie będzie, ale być może branża pójdzie w bardzo dziwnym kierunku... Najgorsze, że my nie mamy tutaj nic do powiedzenia. O losie tego całego bałaganu decydują miliony rzucające się na kolejne Call of Duty i kupujące skin do Minecrafta. Smutne trochę.

Najważniejsze nie stracić głowy. Grajcie w to, co lubicie.

 

 

Kończe FFVI, zaczynam mgrs rising i jest super

Na szczęście wyłożyłem niedawno ponad 2k na nowego kompa i mam w głębokim poważaniu nowe konsole Kupię PS4 dla ex'ów i nigdy w życiu żadnego DLC!

Patrzac na to, jak sie ten rynek rozwija, watpie, czy starczy ci ten pc na rok, zeby sie cieszyc maksowaniem.

IMO bez problemu. 

Ja tam się nie znam, ale pamiętam, że dużym błędem było kupienie kompa u schyłku generacji konsol (połowa 1999), rok wstrzymania się zrobiłby sporą różnicę. Oczywiście z analogicznej półki cenowej.
Natomiast komp za średnią kasę zakupiony w połowie 2008 roku wystarcza w sumie do dziś na pykanie w multiplatformy z całej obecnej generacji, z kilkoma wyjątkami oczywiście.

Edytowane 18 lutego 201312 l przez kotlet_schabowy

A pro po Crysis 3 na konsole...

 

 

No nie wiem ja tam pograłem te 2-3 godziny i dla mnie graficznie to nic
nadzwyczajnego, miejscówki może i fajne ale w samym wykonaniu coś mi nie
leży ogólnie idę oddać tą grę w pieruna bo w ogóle nie robi roboty po
tej grze widać jak cieńkie te konsole są przy PC.  Halo 4 IMO lepiej się
prezentuje tak ogólnie.

I kampania na 4-5h xDD