Na szczęście PS3 ma mnóstwo świeżych ex'ów, więc nawet jeśli bardzo wysoko oceniony Uncharted się nie spodoba, pozostają inne serie. Nie ma co się ograniczać do multiplatform, jak z przymusu na X360 ostatnio, i dobrze mieć gry które są esencją biblioteki - gry na wyłączność, czyniące konsolę wyjątkową na tle pozostałych.

Ja też nie zagrałem w Uncharted. Nie są to moje klimaty. Ale nie ograniczyło to przyjemności czerpanej z PS3, bo ta konsola dostarcza mi wielu innych wspaniałych serii AAA na wyłączność. A teraz wyobraźmy sobie, że mam X360 i nie jara mnie Forza. Mam o 1/3 mniej ostatnio wspieranych ex'ów 3xA. A co jeśli prócz Forzy nie trawię Halo? Zostają Wiedźmin 2 (choć jest na PC, ale nie mam cierpliwości i kasy do komputrów, a ponadto nie lubię mieć ograniczonej biblioteki gier) i Gears of War. Ok, to coś Wam powiem. Kiedyś też byłem takim graczem, co ograniczał się do paru tytułów. Było to wygodne i tanie. Zamykałem mój świat na BF-ach, Soul Caliburach i może coś na chwilę oddechu. Kiedy wszedł rewolucyjny/rewelacyjny Playstation Plus, zdecydowałem się, bo za psi grosz mam kupę gier. I kiedy w nie zacząłem grać, zrozumiałem że nie ma co się ograniczać. Kluczem jest RÓŻNORODNOŚĆ. I wtedy jeszcze bardziej doceniłem to, że na PS3 jest tyle różnorodnych gier na wyłączność. Fajnie jest ogrywać też multiplatformy. Bioshocka, Battlefielda 3 czy Borderlands ogram na X360, ale też i na PS3. Ale na X360 nie zagram w Ni no Kuni, Infamous 2, Beyond: Two Souls czy The Last of Us. 

I powiem tak - jestem w stanie przeboleć pewne niedogodności na PS3. Duże patche (czasem), synchronizacja trofeów (można sobie ustawić automatyczną), toporny obecnie sklep PS Store, czy słabo zunifikowane pewne opcje online w grach (np. zapraszanie do gry). Są one mi rekompensowane usługami takimi jak PS+, darmowym online (aż dziw bierze, że mogę to wymienić jako argument, ale na tle X360 jak najbardziej), Ps Home (śmieją się z niego ci, co na niego od lat nie weszli), serwisami telewizyjnymi, eventami, dobrymi lokalizacjami, ect. Ale to i tak nie jest ważne. To są bzdety, dodatki, czekoladki do głównego dania. Bo liczy się TRZON, czyli gry. I docenię tą platformę która dostarczy mi więcej ciekawych i dobrze odebranych (i ocenionych) tytułów z górnej półki. Dlatego duża ilość ex'ów i ciągłe wspieranie nowych i starych IP na wyłączność, to esencja lepszej rozrywki.

Czemu o tym piszę? Bo chcę niezdecydowanych przekonać do PS3, które daje mi mnóstwo radości. Zaś posiadaczy i zwolenników X360 chcę przekonać, że MS trochę leci w tak kluczowej kwestii w kulki ostatnio. Głosujecie portfelami. Od Was zależy czy MS zmieni swoją politykę.

Czemu o tym piszę? Bo chcę niezdecydowanych przekonać do PS3

Gratulacje, osiągnąłeś efekt zupełnie przeciwny do zamierzonego.

Zaś posiadaczy i zwolenników X360 chcę przekonać, że MS trochę leci w tak kluczowej kwestii w kulki ostatnio. Głosujecie portfelami. Od Was zależy czy MS zmieni swoją politykę.

Też mi "ameryke" odkryłeś , tyle że się mylisz to nie jest lecenie w kulki tylko dokładnie zaplanowana polityka MS. Jednym posiadaczom x360 odpowiada to bardziej innym mniej tyle że wszyscy są tego świadomi i to akceptuję.

Za tę część pewnie od betonowych xbotów dostanę minusy ale co tam postanowiłem wyrazić swoją opinie jako były posiadacz konsol MS na temat tej polityki.

Po mile spędzonym czasie z pierwszym x'em (ach to pierwsze Halo , Gaiden Black nie wspominając o Riddick'u *) byłem gotów od razu w ciemno brać x360 , bo wierzyłem że MS mnie nie zawiedzie.Udzieliłem MS kredytu zaufania i tu się niestety odrobinę zawiodłem (co prawda było parę tytułów przy których świetnie się bawiłem jak niegdyś przy pierwszym x'ie) po prostu z obecną polityką MS do mnie nie trafia.Decydując się na dodatkowa konsole oczekuje od niej że będę czuł że jej zakup był opłacalny (zostanie mi to wynagrodzone odpowiednio ekskluzywną zawartością w postaci gierek na wyłączność) i w tym aspekcie czuję nie dosyt. Dla tego w tym momencie mogę powiedzieć że jeśli MS nie zmieni swojej polityki  najnormalniej w świecie ich nowej konsoli powiem pass zapewne do końcówki generacji (bo jako gracz na pewno znajdę coś wartego ogrania choćby H5/6). Po prosty x360 nie był wstanie dostarczyć mi już tej samej przyjemności z grania jaką dał mi pierwszy x.

 

Ps.(*znajdzie się jeszcze parę innych tytułów nie dostępnych na konsoli Sony przy których równie świetnie się bawiłem żeby nie było po prostu szkoda czasu i miejsca by je po kolei wymieniać).

 

Czemu o tym piszę? Bo chcę niezdecydowanych przekonać do PS3

Gratulacje, osiągnąłeś efekt zupełnie przeciwny do zamierzonego.

 

 

Może dla zacietrzewionych. Opisałem wyraźnie i dosadnie, jak krowie na rowie co jest ważne, wytłumaczyłem czemu. Nie wyobrażam sobie żeby jeszcze bardziej dosadnie to ująć. Więc albo mi powiesz TU I TERAZ gdzie niby i czym zniechęciłem kogokolwiek operując na faktach, albo przeprosisz mnie i z pokorą opuścisz temat. Słucham.

Jak zdejmiesz klapki z oczu to ci kiedyś powiem.

 

Zaś posiadaczy i zwolenników X360 chcę przekonać, że MS trochę leci w tak kluczowej kwestii w kulki ostatnio. Głosujecie portfelami. Od Was zależy czy MS zmieni swoją politykę.

Też mi "ameryke" odkryłeś , tyle że się mylisz to nie jest lecenie w kulki tylko dokładnie zaplanowana polityka MS. Jednym posiadaczom x360 odpowiada to bardziej innym mniej tyle że wszyscy są tego świadomi i to akceptuję.

Za tę część pewnie od betonowych xbotów dostanę minusy ale co tam postanowiłem wyrazić swoją opinie jako były posiadacz konsol MS na temat tej polityki.

Po mile spędzonym czasie z pierwszym x'em (ach to pierwsze Halo , Gaiden Black nie wspominając o Riddick'u *) byłem gotów od razu w ciemno brać x360 , bo wierzyłem że MS mnie nie zawiedzie.Udzieliłem MS kredytu zaufania i tu się niestety odrobinę zawiodłem (co prawda było parę tytułów przy których świetnie się bawiłem jak niegdyś przy pierwszym x'ie) po prostu z obecną polityką MS do mnie nie trafia.Decydując się na dodatkowa konsole oczekuje od niej że będę czuł że jej zakup był opłacalny (zostanie mi to wynagrodzone odpowiednio ekskluzywną zawartością w postaci gierek na wyłączność) i w tym aspekcie czuję nie dosyt. Dla tego w tym momencie mogę powiedzieć że jeśli MS nie zmieni swojej polityki  najnormalniej w świecie ich nowej konsoli powiem pass zapewne do końcówki generacji (bo jako gracz na pewno znajdę coś wartego ogrania choćby H5/6). Po prosty x360 nie był wstanie dostarczyć mi już tej samej przyjemności z grania jaką dał mi pierwszy x.

 

Ps.(*znajdzie się jeszcze parę innych tytułów nie dostępnych na konsoli Sony przy których równie świetnie się bawiłem żeby nie było po prostu szkoda czasu i miejsca by je po kolei wymieniać).

 

 

Doceniam, że zrozumiałeś to co chciałem przekazać. Wiem, Ameryki tym nie odkryłem, bo na szczęście co raz więcej osób zauważa tą skrzętnie zaplanowaną politykę. MS sobie grabi nie tylko u dev'ów, ale właśnie u co raz bardziej wymagającej i zerkającej w stronę szalejącej konkurencji klienteli. Tak, też w sumie uważam że to było planowane. I z punktu wdzenia ekonomicznego i marketingowego są mistrzami.Tylko z perspektywy graczy wygląda to inaczej.

Jak tak słucham po forach, po sieci i po znajomych to nie jesteś sam. X360 początek miał mocny, i pamiętam że wielu znajomych co kupiło X360 ani myślało o kupnie PS3 (które start miało kiepski). Od 2-3 lat ratują się kupnem PS3, bo dostracza po prostu więcej i taniej. Przyznam, że też zwątpiłęm na moment w Sony, ale pokazali że umieją się podnieść i pokazali że umieją zawalczyć. Efekt widoczny jest w statystykach.

 

 

Jak zdejmiesz klapki z oczu to ci kiedyś powiem.

 

Skąd wiesz, że je mam skoro sam nie widzisz przez nie? No ale rozumiem, chciałeś odreagować i mi dociąć. Spoko, na szczęście nie muszę się tym przejmować i mogę np. rozmawiać z Karasem chociażby, ktory wykazał się wielokrotnie wyższą powagą od Ciebie.

Edytowane 27 kwietnia 201312 l przez Mendrek

 

Na szczęście PS3 ma mnóstwo świeżych ex'ów, więc nawet jeśli bardzo wysoko oceniony Uncharted się nie spodoba, pozostają inne serie. Nie ma co się ograniczać do multiplatform, jak z przymusu na X360 ostatnio, i dobrze mieć gry które są esencją biblioteki - gry na wyłączność, czyniące konsolę wyjątkową na tle pozostałych.

Ja też nie zagrałem w Uncharted. Nie są to moje klimaty. Ale nie ograniczyło to przyjemności czerpanej z PS3, bo ta konsola dostarcza mi wielu innych wspaniałych serii AAA na wyłączność. A teraz wyobraźmy sobie, że mam X360 i nie jara mnie Forza. Mam o 1/3 mniej ostatnio wspieranych ex'ów 3xA. A co jeśli prócz Forzy nie trawię Halo? Zostają Wiedźmin 2 (choć jest na PC, ale nie mam cierpliwości i kasy do komputrów, a ponadto nie lubię mieć ograniczonej biblioteki gier) i Gears of War. Ok, to coś Wam powiem. Kiedyś też byłem takim graczem, co ograniczał się do paru tytułów. Było to wygodne i tanie. Zamykałem mój świat na BF-ach, Soul Caliburach i może coś na chwilę oddechu. Kiedy wszedł rewolucyjny/rewelacyjny Playstation Plus, zdecydowałem się, bo za psi grosz mam kupę gier. I kiedy w nie zacząłem grać, zrozumiałem że nie ma co się ograniczać. Kluczem jest RÓŻNORODNOŚĆ. I wtedy jeszcze bardziej doceniłem to, że na PS3 jest tyle różnorodnych gier na wyłączność. Fajnie jest ogrywać też multiplatformy. Bioshocka, Battlefielda 3 czy Borderlands ogram na X360, ale też i na PS3. Ale na X360 nie zagram w Ni no Kuni, Infamous 2, Beyond: Two Souls czy The Last of Us. 

I powiem tak - jestem w stanie przeboleć pewne niedogodności na PS3. Duże patche (czasem), synchronizacja trofeów (można sobie ustawić automatyczną), toporny obecnie sklep PS Store, czy słabo zunifikowane pewne opcje online w grach (np. zapraszanie do gry). Są one mi rekompensowane usługami takimi jak PS+, darmowym online (aż dziw bierze, że mogę to wymienić jako argument, ale na tle X360 jak najbardziej), Ps Home (śmieją się z niego ci, co na niego od lat nie weszli), serwisami telewizyjnymi, eventami, dobrymi lokalizacjami, ect. Ale to i tak nie jest ważne. To są bzdety, dodatki, czekoladki do głównego dania. Bo liczy się TRZON, czyli gry.

Nooo...ale z tego co mi wiadomo to X360 ma wieksza biblioteke gier

zawsze po lekturze postów Mendrka, gdy przechodzę obok mojej PS3, to mam ochotę zaje.bać jej kopa

 

 

żeby w ten sposób gloryfikować kawałek plastiku i metalu do wyrzygu, to serio trzeba mieć talent. to jemu przyznam.

Edytowane 27 kwietnia 201312 l przez ragus

@ragus: A to niby dlaczego? Boli Cię, że mam aż tyle racji?

 

A wiem, tak tylko trollujesz.

 

@Magik: 

 

Żadna sztuka wrzucić mase crapu, pokroju Double Dragon 2 na XBLA! i robić wrażenie ilością. PS3 ma więcej świeżych ex'ów. Kiedy MS od 2-3 lat wypuszcza ex'ów że mogę je policzyć na palcach swojej ręki, tak Sony dba o swoich klientów i wypuszcza ze swoich studiów masę contentu. Jasne, nie zawsze są to megahity. Spójrz na ten rok. MS wypuścił GoW: J i tyle. Sony jak zadbało o ex'y? Ni no Kuni, The Last of Us, Beyond: Two Souls, nowy BlazBlue, One Piece: PW 2, Disgaea Dimension 2, God of War: Ascention, Dragon's Crown, Sly 4, a huczy też o nowym Gran Turismo... A to już robi się liczba dwucyfrowa. 10:1. I to nie jest rok wyjątkowy, bo ostatnio taka dysproporcja jest normą.

A i ogółem PS3 ma lepiej ocenione ex'y. 

Nawet jakbym rozważał zakup PS3 to twoje (pipi)enie by mi to skutecznie obrzydziło.

@ragus: A to niby dlaczego? Boli Cię, że mam aż tyle racji?

 

 

 

Ściany tekstu, które wypluwasz już od hmm... (roku?), gdzię w kółko pie.rdolisz o tym samym z taką pasją, jakbyś opisywał jak to wygrałeś życie upewniają mnie po prostu w przekonaniu, że jesteś człowiekiem chorym psychicznie, z którym strach siedzieć w tym samym pokoju.

 

Albo masz bardzo zakrzywiony system wartości. Albo i jedno i drugie. Kiedyś jeden użytkownik tego forum (kold?) napisał fantastyczny post, w którym analizował twoją osobowość. Może i dla beki, ale trochę prawdy w tamtym poście było.

Nawet jakbym rozważał zakup PS3 to twoje (pipi)enie by mi to skutecznie obrzydziło.

Po 1. - dlaczego jak cytuje to przeklenstwo jest u mnie z{pipi}ane a u Cb bez cenzury ? Zadam powolania komisji forumowej i poddania moderatorow pod sad wojenny.

2. Gadanina Mendrka jaka byla taka bedzie i nic sie nie zmieni - jak kogos razi, wkurza czy wpipia to ignor i po sprawie. Czy to nie jest czasem tak zwane ,, karmienie trolla " ? Ja wiem ze zminusowane i pelne ideologii posty Mendrka maja wartosc rozrywkowa tutaj ( sa sercem CW niekiedy ), ale   twoje dzialanie przeczy twoim slowom. 

3. Skoro i tak nie chcesz kupic konsoli, to czemu bulwersuja Cb posty Mendrka ? Teraz to juz tego nie rozumiem. 99 % i tak leje na to co on pisze. To ze Mendrek jest dziwny kazdy wie.

 

DO MENDRKA - Sony i PS3 broni sie samo swoimi grami. Nie kazdemu konsola Sony pasuje, niektorzy jej serdecznie nie znosza ale naprawde nie musisz tutaj stawac w czyjejkolwiek obronie. Aha Mendrek to nie 2009 zeby ludzie byli niezdecydowani czy PS3 czy Xbox. Skoncz wasc toczyc piane.

 

Żadna sztuka wrzucić mase crapu, pokroju Double Dragon 2 na XBLA! i robić wrażenie ilością.

 

Patrzac na twoja wyrocznie metacritic, ma tez wieksza ilosc wysoko ocenionych gier

 

 

 

Na szczęście PS3 ma mnóstwo świeżych ex'ów, więc nawet jeśli bardzo wysoko oceniony Uncharted się nie spodoba, pozostają inne serie. Nie ma co się ograniczać do multiplatform, jak z przymusu na X360 ostatnio, i dobrze mieć gry które są esencją biblioteki - gry na wyłączność, czyniące konsolę wyjątkową na tle pozostałych.

Ja też nie zagrałem w Uncharted. Nie są to moje klimaty. Ale nie ograniczyło to przyjemności czerpanej z PS3, bo ta konsola dostarcza mi wielu innych wspaniałych serii AAA na wyłączność. A teraz wyobraźmy sobie, że mam X360 i nie jara mnie Forza. Mam o 1/3 mniej ostatnio wspieranych ex'ów 3xA. A co jeśli prócz Forzy nie trawię Halo? Zostają Wiedźmin 2 (choć jest na PC, ale nie mam cierpliwości i kasy do komputrów, a ponadto nie lubię mieć ograniczonej biblioteki gier) i Gears of War. Ok, to coś Wam powiem. Kiedyś też byłem takim graczem, co ograniczał się do paru tytułów. Było to wygodne i tanie. Zamykałem mój świat na BF-ach, Soul Caliburach i może coś na chwilę oddechu. Kiedy wszedł rewolucyjny/rewelacyjny Playstation Plus, zdecydowałem się, bo za psi grosz mam kupę gier. I kiedy w nie zacząłem grać, zrozumiałem że nie ma co się ograniczać. Kluczem jest RÓŻNORODNOŚĆ. I wtedy jeszcze bardziej doceniłem to, że na PS3 jest tyle różnorodnych gier na wyłączność. Fajnie jest ogrywać też multiplatformy. Bioshocka, Battlefielda 3 czy Borderlands ogram na X360, ale też i na PS3. Ale na X360 nie zagram w Ni no Kuni, Infamous 2, Beyond: Two Souls czy The Last of Us. 

I powiem tak - jestem w stanie przeboleć pewne niedogodności na PS3. Duże patche (czasem), synchronizacja trofeów (można sobie ustawić automatyczną), toporny obecnie sklep PS Store, czy słabo zunifikowane pewne opcje online w grach (np. zapraszanie do gry). Są one mi rekompensowane usługami takimi jak PS+, darmowym online (aż dziw bierze, że mogę to wymienić jako argument, ale na tle X360 jak najbardziej), Ps Home (śmieją się z niego ci, co na niego od lat nie weszli), serwisami telewizyjnymi, eventami, dobrymi lokalizacjami, ect. Ale to i tak nie jest ważne. To są bzdety, dodatki, czekoladki do głównego dania. Bo liczy się TRZON, czyli gry. I docenię tą platformę która dostarczy mi więcej ciekawych i dobrze odebranych (i ocenionych) tytułów z górnej półki. Dlatego duża ilość ex'ów i ciągłe wspieranie nowych i starych IP na wyłączność, to esencja lepszej rozrywki.

Czemu o tym piszę? Bo chcę niezdecydowanych przekonać do PS3, które daje mi mnóstwo radości. Zaś posiadaczy i zwolenników X360 chcę przekonać, że MS trochę leci w tak kluczowej kwestii w kulki ostatnio. Głosujecie portfelami. Od Was zależy czy MS zmieni swoją politykę.

 

 

 

 

Nie wierzę, po prostu nie wierzę, że można być takim zj@#m.

 

@ragus: A to niby dlaczego? Boli Cię, że mam aż tyle racji?

 

 

 

Ściany tekstu, które wypluwasz już od hmm... (roku?), gdzię w kółko pie.rdolisz o tym samym z taką pasją, jakbyś opisywał jak to wygrałeś życie upewniają mnie po prostu w przekonaniu, że jesteś człowiekiem chorym psychicznie, z którym strach siedzieć w tym samym pokoju.

 

Albo masz bardzo zakrzywiony system wartości. Albo i jedno i drugie. Kiedyś jeden użytkownik tego forum (kold?) napisał fantastyczny post, w którym analizował twoją osobowość. Może i dla beki, ale trochę prawdy w tamtym poście było.

 

 

A to już pasji mieć tu nie wolno? 

 

Hehe, hejterzy Sony nie lubią mnie nadal. Jak się człowiek naprodukuje, napisze sensownego posta, to trollersko napiszą że niby efekt odwrotny. Może mnie i zjadą, ale jak Messer napisał - Sony broni się samo. Choćby nie wiem jak mi dokuczali (bo polemnizować nie potrafią), nie zmienią tego. Ja tylko podkreśliłem fakty, czy to coś złego? Serio pytam. Czemu mam zakrzywiony system wartości? 

 

A co ja tam będę mówił, posłuchajmy co ma do powiedzenia użytkownik Xbox Live Gold:

 

http://www.youtube.com/watch?v=JUmfPQXacSM

 

Zgadzacie się?

 

2. Gadanina Mendrka jaka byla taka bedzie i nic sie nie zmieni - jak kogos razi, wkurza czy wpipia to ignor i po sprawie. Czy to nie jest czasem tak zwane ,, karmienie trolla " ? Ja wiem ze zminusowane i pelne ideologii posty Mendrka maja wartosc rozrywkowa tutaj ( sa sercem CW niekiedy ), ale   twoje dzialanie przeczy twoim slowom. 

3. Skoro i tak nie chcesz kupic konsoli, to czemu bulwersuja Cb posty Mendrka ? Teraz to juz tego nie rozumiem. 99 % i tak leje na to co on pisze. To ze Mendrek jest dziwny kazdy wie.

 

Juz sie dawno nauczylem, ze nie nalezy wchodzic w polemike z niektorymi osobnikami, o to spokojna twoja rozczochrana. Jako ktos z boku kto nie bierze udzialu w jalowych dyskusjach CW stwierdzam jedynie, ze slepa, swieta krucjata ktora Mendrek prowadzi nie odrzuca tylko xbotów czy jawnych przeciwników Sony.

 

/offtop

W sumie to piękne jest, że Mendrek wypowiada się o tych wszystkich exach i wspaniałych grach w które nie zagrał i nie zagra, bo nie trafią do PS+

Musiol, piszesz tak jakbym miał X360. Sorry, ale mogę w nie zagrać kiedy chcę. Równie dobrze za rok, za dwa, za osiem. Sęk w tym że MOGĘ. A jakbym miał X360 to bym NIE MÓGŁ. 

 

Drobna różnica, prawda?

 

Ps. Nie mam gier wyłącznie z Plusa, ale nawet jakbym miał to co? Plus jest tak bogatą i różnorodną ofertą, że dla wielu w zupełności wystarczy i chwała mu za to, a ludzie są szczęśliwi.

Chłopie nie grałeś w Uncharted, więc pisanie o wyższości exów na PS3 gdy nie grało się w tak znakomitą serię budzi efekt politowania, handluj z tym. 

Ludzie mający X360 też mogą. Przejdą grę u kumpla, pożyczą konsolę albo kupią ją na krótki czas.

 

I ograją te tytuły, szybciej niż ty.

No i tak pewnie robią. Kupują konsolę na krótko, a potem... jakoś tak nie mogą się z nią rozstać. Prawda, Mazzeo?

 

Anyway, wiadomo że jeśli gra ma dobry multi to starcza na dłużej, i wtedy pożyczanie jej nie ma dużego sensu.

 

Ps. Nie rozumiem, czy jest jakaś presja tempa to jak kto ma zagrać i kiedy? Może jeszcze we wszystko zaraz po premierze, jak wydawcy by sobie tego szczerze życzyli?

To na chyj się pucujesz nadchodzącymi exami, skoro wyznajesz zasadę grania we wszytko 5 lat po premierze?

 

Przez te Twoje wypociny nie chce mi się na PS3 grać i chyba odpalę jutro Wii. Tak się mocno rozpisujesz o PS3 w samych superlatywach a pewnie jesteś tak zapatrzony w jedno, że nie potrafiłbyś sprzedać PS3 dzieciakowi w Saturnie (gdybyś tam pracował).

Edytowane 27 kwietnia 201312 l przez Nemesis US

Możesz to rozumieć jak chcesz, ale nie raz pisałem że kupiłem szrota głównie do ogrania TLOU, więc trudno żebym go sprzedawał nie? Nadal jednak więcej czasu spędzam z X'em niż PS3.

 

Anyway, wiadomo że jeśli gra ma dobry multi to starcza na dłużej, i wtedy pożyczanie jej nie ma dużego sensu.

 

No na szczęście PS3 nie oferuje żadnego dobrego multi, także w tym wypadku pożyczka to dobry sposób.

 

 

Ps. Nie rozumiem, czy jest jakaś presja tempa to jak kto ma zagrać i kiedy? :confused: Może jeszcze we wszystko zaraz po premierze, jak wydawcy by sobie tego szczerze życzyli?

 

Nie, najlepiej kupić sprzęt z powodu ocen na metacriticu gier, w które i tak nie zagram lub zagram kiedyś (kiedyś = w zależności kiedy trafi do PS+). To tak jak kupić VW Golfa tylko dlatego, że ta sama korporacja odpowiada za Bugatti Veyrona.

 

No i takie teksty z w kontekście wcześniejszego "ja mogę a xboty nie" to komedia. Konsola to nie inwestycja ani kredyt hipoteczny więc każdy MOŻE zagrać w to co chce, to tylko kwestia chęci.

Dlatego nigdy nie rozumiałem docinek w stylu "a ja zagram w Unchartedy, a ja w Gearsy a Xboty/Sonoklapy nie". Przecież dostęp zarówno do jednego jak i drugiego jest w pełni otwarty.

Przed chwilą odbył się półgodzinny pokaz Beyonda. Tzn pół godziny gry i godzina wywiadów z Cage, Ellen i pozostałymi. Gra miażdzy.

Ból dupy hejterów wyczuwam ;D

Teraz juz nie wiem czy to TLoU czy Beyond jest lepsze. 

Mówie wam obejrzyjcie.

Btw juz widze jak Socha spiewa w PL wersji beda jaja jak berety

BTW za(pipi)ista zajawka na koniec, taki montaż super scen z całej gry, hype over 9000 no OP to jest.

Day 1.

 

 

Edit : taki pokaz i tutaj nic ? Na PPE też nic nie ma.

To jest hańba !

 

Edytowane 28 kwietnia 201312 l przez aphromo