Skocz do zawartości

Czy Monika musi pisać?

Featured Replies

Opublikowano

Chyba, zresztą ów felieton w pierwszym reaktywowanym SS to... Raczej na minus. Co przy reszcie felietonów tamże, będących zdecydowanie na minus, jest i tak przyzwoitym wynikiem.

  • Odpowiedzi 384
  • Wyświetleń 88,6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • szakal80 - a Ty specjalnie po to założyłeś sobie konto na forum?

  • ale temat... nie podoba się feletion Pani M? nie czytaj nie podoba się klimat obecnego PSXE? nie kupuj   kocham ten naród hejterów, którzy nie zauważają, że nie chwalą już nawet swoich bliskich, b

  • Monia.liveteam
    Monia.liveteam

    Zacznijmy od tego, że nie był to mój pierwszy tekst w PE, poza tym proponuję zacząć czytać ze zrozumieniem i moje teksty traktować mniej wybiórczo. Już pisałam dlaczego tekst okołogrowy nt. GROM-u zna

Opublikowano

W porównaniu do czego na minus?  :oh_you:

Opublikowano

Teraz pozegnaj sie z seniorem synek!

Opublikowano

W porównaniu do czego na minus?  :oh_you:

 

W porównaniu do tego, co chcę czytać. A w piśmie o grach nie chcę czytać o koleżance, która opowiada jak to skończyła medycynę.

Opublikowano

Spoko, ale to nie była pointa tego tekstu, który jednak (jak to felieton) luźno zahacza o temat gierek. Nie wiem, może tak jest napisane w książce, ale serio nie uważam, żeby akurat w przypadku pisma o gierkach ta forma dziennikarskiego rzemiosła musiała odbiegać znacznie od tego jak to wygląda gdziekolwiek indziej. Za bardzo spinacie się na te gierki, przez co niektóre z waszych felietonów przypominają... recki. Brakuje jeszcze oceniaczki na końcu. Żeby to jakoś głębiej uzasadnić, to posłużę się przykładem waszych Hyde Parków, które swego czasu robiły sporą furorę, bo były zupełnie oderwane od profilu pisma. Sprzedaż spadła, bo Loki zamiast pisać w jakie tytuły ostatnio ciora, opisywał swoje tramwajowe eskapady? Dobry felieton powinien być trochę takim hyde parkiem, chwilą na złapanie oddechu. Oczywiście objętych w pewne ramy, żeby uniknąć tekstów o tym, że HIV ostatnio robił na obiad rosół, tyle że zabrakło gazu, więc musiał jeść surowego kurczaka i gryźć makaron z podsumowującym tekstem "survival prawie jak w MW2 na veteranie hłe,hłe".

Opublikowano

Spoko, ale to nie była pointa tego tekstu, który jednak (jak to felieton) luźno zahacza o temat gierek. Nie wiem, może tak jest napisane w książce, ale serio nie uważam, żeby akurat w przypadku pisma o gierkach ta forma dziennikarskiego rzemiosła musiała odbiegać znacznie od tego jak to wygląda gdziekolwiek indziej. Za bardzo spinacie się na te gierki, przez co niektóre z waszych felietonów przypominają... recki. Brakuje jeszcze oceniaczki na końcu. Żeby to jakoś głębiej uzasadnić, to posłużę się przykładem waszych Hyde Parków, które swego czasu robiły sporą furorę, bo były zupełnie oderwane od profilu pisma. Sprzedaż spadła, bo Loki zamiast pisać w jakie tytuły ostatnio ciora, opisywał swoje tramwajowe eskapady? Dobry felieton powinien być trochę takim hyde parkiem, chwilą na złapanie oddechu. Oczywiście objętych w pewne ramy, żeby uniknąć tekstów o tym, że HIV ostatnio robił na obiad rosół, tyle że zabrakło gazu, więc musiał jeść surowego kurczaka i gryźć makaron z podsumowującym tekstem "survival prawie jak w MW2 na veteranie hłe,hłe".

 

Hyde Park to mała forma, więc można pozwolić sobie na szaleństwo. Felieton musi się trzymać ram tematycznych pisma, choć oczywiście musi być ciekawy i może się ładnie przejechać różnych tematach, najlepiej bieżących. Oczywiście recką w innej formie być nie może. Akurat felieton Krupik faktycznie zahaczał o temat medycyny i nawet zgrabnie to wszystko łączyć, chociaż spodziewałem się więcej mięsa, ale może jak się autorzy SS wdrożą na nowo w gry, to będą więcej o nich pisać ;) Krupik względnie dała radę, ale felieton Borka? Albo niejaki Mr. Destroyer? Tego się przecież czytać nie da.

Opublikowano

Destroyer faktycznie przesadzil z forma. Prawie jak Dzien gracza od Sojera. Prawie. A Borek o czym pisal? To nie sarkazam, serio nie pamietam ale po lekturze nie bylo negatywnych mysli.

Opublikowano

Destroyer faktycznie przesadzil z forma. Prawie jak Dzien gracza od Sojera. Prawie. A Borek o czym pisal? To nie sarkazam, serio nie pamietam ale po lekturze nie bylo negatywnych mysli.

 

O tym, że nigdy nie umiał być naczelnym magazynu, bo jest jakiś chemikiem co liczy coś tam...

Opublikowano

Raczej o tym, że się na niczym nie zna. Po tym felietonie mógłbym przytaknąć, chociaż największą pomyłką był ten Dr Destroyer.

Opublikowano

Destroyer faktycznie przesadzil z forma. Prawie jak Dzien gracza od Sojera. Prawie. A Borek o czym pisal? To nie sarkazam, serio nie pamietam ale po lekturze nie bylo negatywnych mysli.

Nie miałeś negatywnych myśli, bo był świetnie napisany, ot co. Warsztatowo Borek zjada panią Monikę i paru innych felietonistów tak z SS jak i Extremea. Treść utrzymana jest w osobistym tonie, luźne (autoironicze w efekcie) przemyślenia na samego siebie. Oceniam zdecydowanie pozytywnie, chociaż nie wiem czy chciałbym czytać tylko takie teksty. Jest to pewna odskocznia od recko-felietonów i "głębszych" przemyśleń na temat trudów i cierpień gracza.  

Opublikowano

to musi być przykre doświadczenie, kiedy nie miałeś kolegów, którzy mogliby cie w czasach szkolnych ochrzcić jakąś ksywą i musisz wymaślać sobie opcje typu dr destroyer albo inny punisher

Opublikowano

Albo AIDS

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Monika widziałem dzis twoje zdjecie w gazecie, jestes 9/10 kocham cie 

Opublikowano

Nie wiem nie czytałem nawet. Mysle ze lepiej by zrobili gdyby zamiast drukowac te jej wypociny wrzucali co miesiac po prostu jej fotki w kostiumie kąpielowym 

Opublikowano

Recenzja CoDa autorstwa Hiva i Moniki to chyba mocny kandydat na najgorszy tekst PE w 2014 roku.

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Ja tam lubię Panią Monike. Przyjemnie się czyta jej przemyślenia. Nie wiem o co caly tej hejt

Edytowane przez oFi

Opublikowano

Mysle, ze temat juz do zamknieca.

Opublikowano

no ok

 

 

ale chyba nie było jej tylko w ostatnim numerze tylko

Edytowane przez Szejdj

Opublikowano

Chyba nie zakończyli z nią zupełnie współpracy. Podejrzewam, że będą jeszcze jakieś gościnne występy (np. zgrentgeny). Oby tylko trzymali ją jak najdalej od recenzji.

 

Swoją drogą ciekawe, czy w PE kiedykolwiek pojawi się babeczka, która będzie naprawdę dobrze ogarniać naszą branżę. Taki Hardkorowiec przez duże H.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.