Skocz do zawartości

Wiedźmin 3: Dziki Gon


Rekomendowane odpowiedzi

Jakie cudowne jest to miasto - ile szczegółów, jaki klimat! Urywa jajca po prostu, NIESAMOWITE :o Można się rozpłynąć - cała ta przybrudzona atmosfera, ale ludzie żyją własnym życiem, Geralt wygląda świetnie jak dla mnie, rusza się też z taką potęgą. Tą grą jestem zauroczony. 

 

Ale faktycznie, screentearing jest przerażający, ale spadki animacji wcale nie są takie widoczne (albo obejrzę raz jeszcze, bo chyba za bardzo skupiłem się na grze ;)) - pociesza myśl, że według twórców, gra nie przechodziła jeszcze praktycznie żadnego procesu optymalizacji - mają czas.

Odnośnik do komentarza

Boże jakie ja mam jaranko na tę grę, a jeszcze nawet nie ogarnąłem poprzedniczek :F Nie mam blachy, która pociągnie pierwszego wieśka <konsolowiec>

Otwarty świat i brak level scalingu = mesjasz. W jednym z wywiadów mówili, że w tym aspekcie będzie "gotikowo".
Nienawidzę level scalingu, bo kompletnie odbiera przyjemność z eksploracji nieznanego i robi z przeciwników zwykłe przeszkadzajki do ubicia, nieważne gdzie pójdziesz. Jasne, dzięki skalowaniu cały świat stoi otworem od samego początku, ale co z tego? Zdecydowanie wolę, jak rozwój mojego bohatera bezpośrednio wpływa na to gdzie mogę się udać. Czuje się tę satysfakcję, gdy na początku gry za bardzo się zapędzisz w jakieś ustronne, niebezpieczne tereny i cie wszystko sprowadza do parteru na dwa strzały jak randoma, a jedyną opcją na przetrwanie jest przekradnięcie się. A potem, 20 godzin później wracasz, silniejszy, z lepszym ekwipunkiem i upyerdalasz głowy na lewo i prawo <3 

Jeszcze te polowania, w których najpierw musisz wytropić gnoja, potem odpowiednie przygotowania poprzez mikstury i dopiero ciśniesz <3 Już nie mogą się doczekać aż zacznę zabijać potwory <3

 

Ale najpierw muszę skazić się blachą, nie mam wyboru :F

Odnośnik do komentarza

 

 

\Ale najpierw muszę skazić się blachą, nie mam wyboru :F

Jeszcze będziesz zadowolony z tego,że ograłeś W1/2 na piecyku;)

 

Jak jest antyblachowy to tak nie bedzie. Ja ogralem oba Wieski na kompie i cieszylem sie niezmiernie, ze moglem dwojke ogrywac z padem. Jedynke przemeczylem z tym sterowaniem, choc bezsprzecznie warto dla klimatu i fabuly, ale dwojka to juz byla sama slodycz.

 

Boże jakie ja mam jaranko na tę grę, a jeszcze nawet nie ogarnąłem poprzedniczek :F Nie mam blachy, która pociągnie pierwszego wieśka <konsolowiec>

 

Otwarty świat i brak level scalingu = mesjasz. W jednym z wywiadów mówili, że w tym aspekcie będzie "gotikowo".

Nienawidzę level scalingu, bo kompletnie odbiera przyjemność z eksploracji nieznanego i robi z przeciwników zwykłe przeszkadzajki do ubicia, nieważne gdzie pójdziesz. Jasne, dzięki skalowaniu cały świat stoi otworem od samego początku, ale co z tego? Zdecydowanie wolę, jak rozwój mojego bohatera bezpośrednio wpływa na to gdzie mogę się udać. Czuje się tę satysfakcję, gdy na początku gry za bardzo się zapędzisz w jakieś ustronne, niebezpieczne tereny i cie wszystko sprowadza do parteru na dwa strzały jak randoma, a jedyną opcją na przetrwanie jest przekradnięcie się. A potem, 20 godzin później wracasz, silniejszy, z lepszym ekwipunkiem i upyerdalasz głowy na lewo i prawo <3 

 

Jeszcze te polowania, w których najpierw musisz wytropić gnoja, potem odpowiednie przygotowania poprzez mikstury i dopiero ciśniesz <3 Już nie mogą się doczekać aż zacznę zabijać potwory <3

 

Ale najpierw muszę skazić się blachą, nie mam wyboru :F

Czlowieniu, ograj jedynke i dwojke. Ja Ci dobrze radze ;)

Odnośnik do komentarza

Oglądam gameplay ign z e3 i wkurzyłem się na cd projekt. Co oni zrobili z

Dijkstrą ? Wygląda jak dresik lub wieśniak a nie jak inteligentny agent wywiadu. Nie tak go sobie wyobrażałem czytając książkę.
Wiem że w książce też był wielki ale twarz mogli mu inteligentną zrobić ;)




Co do gameplayu wszystko wygląda cudnie i już nie mogę się doczekać gry. Chyba sobie książki jeszcze raz po latach przeczytam.

Odnośnik do komentarza

Oglądam gameplay ign z e3 i wkurzyłem się na cd projekt. Co oni zrobili z

Dijkstrą ? Wygląda jak dresik lub wieśniak a nie jak inteligentny agent wywiadu. Nie tak go sobie wyobrażałem czytając książkę.

Wiem że w książce też był wielki ale twarz mogli mu inteligentną zrobić

 

Nie masz racji, wybacz ale niezbyt uważnie czytałeś książkę.

W sadze

 

Dijkstra był właśnie opisywany jako tępy, nalany chłop oderwany granatem od pługa i do tego ćwierćinteligentny zapijaczony wieprzowaty chłopek i matoł (świeżo wyszorowany wieprz - to o jego karnacji i włosach). Jego ręce skrzyżowane na piersi wyglądały jak dwa kaszaloty, itp....

Całym sobą przeczył właśnie temu, że był jednym z najinteligentniejszych ludzi nie tylko w wywiadzie...

 

 

  • Plusik 4
Odnośnik do komentarza

Ok znalazłem na wiki zwracam honor. Wiesz ja czytałem te książki w latach 90'tych i pamiętam postacie poprzez zdarzenia a opisy nie bardzo. U mnie w głowie

dijkstra to szczwany lis któremu mało kto podskoczy intelektem.

Czyli naprawdę czas odświeżyć książki; )

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Ok znalazłem na wiki zwracam honor. Wiesz ja czytałem te książki w latach 90'tych i pamiętam postacie poprzez zdarzenia a opisy nie bardzo. U mnie w głowie

dijkstra to szczwany lis któremu mało kto podskoczy intelektem. Czyli naprawdę czas odświeżyć książki; )

 

Spoko, ja też czytałem, po raz pierwszy jakieś naście lat temu. Od tego czasu sagę "zaliczyłem" jakieś 7-8 razy a i tak zawsze znajduję coś, co mi umknęło wcześniej, czegoś nie pamiętałem, czy nie zwróciłem na to uwagi. 

I masz rację - trzeba i tak przed lutym odświeżyć sobie książki  ;)

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

 

 

Najchętniej to bym widział pojawienie się

Regisa

, i jakiś konkretny subquest z nim w roli głównej  :wub:

 

Jak tylko zregeneruje się za kilkaset lat

:P

 

 

 

50 lat zajęła mu regeneracja po odcięciu głowy, przebiciu kołkiem i zakopaniu przez wieśniaków, więc co tam lanie od czarodzieja...

 

 

 

 

Dokładnie. 50 lat po tylko takim potraktowaniu, a Vilgefortz go stopił i czarodziejki rozsypały to co z niego zostało na cztery strony świata. Sama gra rozgrywa się zaledwie kilka lat po tych wydarzeniach.

 

 

Odnośnik do komentarza

 

 

 

Najchętniej to bym widział pojawienie się

Regisa

, i jakiś konkretny subquest z nim w roli głównej  :wub:

 

Jak tylko zregeneruje się za kilkaset lat

:P

 

 

 

50 lat zajęła mu regeneracja po odcięciu głowy, przebiciu kołkiem i zakopaniu przez wieśniaków, więc co tam lanie od czarodzieja...

 

 

 

 

Dokładnie. 50 lat po tylko takim potraktowaniu, a Vilgefortz go stopił i czarodziejki rozsypały to co z niego zostało na cztery strony świata. Sama gra rozgrywa się zaledwie kilka lat po tych wydarzeniach.

 

 

 

Chyba nie znacie potęgi przekręcania faktów przez twórców gier :) Wszystko się da przyśpieszyć/zmienić na potrzeby gry ;) 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...