Skocz do zawartości

Lords of the Fallen


Rekomendowane odpowiedzi

ten gość ma 13 potionów, ja przy tym bossie mam tylko 5, znalazłem w google jakaś mapke i tak patrze, że musiałęm troche butelek ominąć, choć starałem sei srpawdzać wszystko, jak radzicie cofać sie i zbierać brakujące butelki?

do tego ten gość zadaje czasami kryty po 700dmg !!!

ja max jakieś 350-400dmg - Wytrwałość (wielki miecz) takiz  płomieniami, włożona runa szczeście co daje +23 do obrażen fiz.

edit: ok widze przy ktoryms ciosie w combo tez mi padają po 1000dmg

 

teraz tym sposobem z filmika zjechałem go do połowy, aby mieć 10 butelek to easy

 

edit: 5 próba padł :D

ale butelek musze dozbierać

Edytowane przez Fanek
Odnośnik do komentarza

Podchodzisz z odpowiednia runa do skrzyni i naciskasz jeden przycik - gra informuje o tym o ile sie nie myle jak podejdziesz do skrzyni "zamknietej" runa. Jakim cudem ta gra moze sprawiac tyle problemow? Zabladzic sie praktycznie nie da. Wiecej problemow potrafia sprawic normalni przeciwnicy kiedy zapedzimy sie nie w te rejony co trzeba. Kazdy boss atakuje w powtarzalny i po chwili dosc latwo przewidywalny sposob.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

niektórych skrzyń nie moge otworzyć - pisze zamknięta

gdzieś czytałem, że niektóre otwiera sie za pomocą run, ale jeśli tych nie moge to pewnie coś innego jeszcze/ do zrobienia/ klucz/ inne

 

 

edit: jak nabrać troche ogrania to bossowie idą, na początku strasznie ciężko szło, gdy każdego próbowałem killować byle naprzód

fajnie zrobili tych bossów, Infiltrator czy Champion ten na arenie, animacja ich i ataki miodzio :)

Edytowane przez Fanek
Odnośnik do komentarza

ok potrzebuje kolejnej rady, jestem przy bossie Protektor, typ z dwoma mieczami

jakieś tipy na niego?

probowałem atakowac gdy wbija miecze w ziemie ale przewaznie mi oddaje i dochodzi do mojego zgonu po pewnym czasie

teraz proba ataku z dystansu za pomoca magii, zjecahlem go do połowy życia, da sie go ubić w ten sposób tylko trzeba być uważnym, ale może macie lepszy sposób?

 

o ten boss

Edytowane przez Fanek
Odnośnik do komentarza

99 % gry to szybkość i uniki. Atak unik atak unik. Bossowie zawsze mają okno na atak jak jesteś szybki. Ja tego bossa biłem w lekkiej zbroi i z mieczem. Tutaj liczy się szybka kontra po jego uderzeniu. Niestety ale nie polecam walki z tarczą wiem że ze zwykłymi mobkami tak łatwiej ale ten boss najlepiej wchodzi na szybko.   Szczerze to jedyny boss na którego poszedłem full armor z tarczą i mieczem to ostatni boss :D Łatwy jest jak masz resistance na ogień wysokie :)

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Ja go ubilem magia na dystans. Zajelo mi to lekko z 40-50 min bo mala w nia inwestowalem pktow. Naucz sie robic uniki i wal go tylko z odleglosci rekawica. Nudny ale prosty sposob. Nie 'strzelaj' jak widzisz, ze sunie w twoja strone. Musisz miec pewnosc, ze zanim zaatakuje starczy ci czasu na dokonczenie ataku i unik. Jak sie zblizy i zacznie wymachiwac mieczami to rob uniki. Jedyny boss z jakim sie meczylem i musialem go zalatwic w jakis dziwaczny sposob jak wyzej.

Odnośnik do komentarza

ok potrzebuje kolejnej rady, jestem przy bossie Protektor, typ z dwoma mieczami

jakieś tipy na niego?

probowałem atakowac gdy wbija miecze w ziemie ale przewaznie mi oddaje i dochodzi do mojego zgonu po pewnym czasie

teraz proba ataku z dystansu za pomoca magii, zjecahlem go do połowy życia, da sie go ubić w ten sposób tylko trzeba być uważnym, ale może macie lepszy sposób?

 

o ten boss

Ja miałem z nim problem ale...zadziałało zaklęcie z Awanturnika Młot bodajże...z 5 -6 trafień i po nim..jeszcze lepiej sprawdzało się na Czempiona.. polecam :)

Odnośnik do komentarza

jestem przy ostatnim bossie, Sedzia, chyba nie jest specjalnie trudny jak tak zauważyłem po paru próbach?

dojechałem go prawie końca, przy niewielu unikach póki co

 

chyba nie trzeba na niego specjalnej strategii, 2 uniki i tłuc jak wbije szpon w ziemie, jak jest na balkonie biegać omijać zombie i czekać aż zejdzie, on ich tym ogniem chyba sam zabija?

 

troche siedziałem przy tych 2 typach co chodzą po suficie, ale trzeba było tylko ogarnąć dobry sposób i full gear ubrać

Odnośnik do komentarza

ostatni boss ubity gra skończona :)

 

gra jest dobra, ale jest kilka rzeczy, które mi sie nie podobały np. po skoku postać sie turla po ziemi jeszcze, po co to? ile razy chciałem zgarnąć z jakiejś półki przedmiot/ skrzynie i po wylądowaniu spadałem w przepaść, tak samo moby przed bossami, savy rozmieszczone ok, ale prawie za każdym razem idąc do bossa trzeba sie przez nich przedzierać na nowo co bywało czesto irytujące. Sporo jeszcze innych mniejszych błedów jak blokowanie mobów czy częste crashe gry

animacja po wyprowadzaniu ataków też momentami bywała dziwna, nieraz nie wiadomo jak postać sie zachowa

 

sama gra wydawała sie dla mnie trudna, dopiero w połowie nabrałem ogrania i walka z bossami też zrobiła sie łatwiejsza, dobiłem do chyba 61lvl

na plusy na pewno należy wymienić momentami bardzo ładną grafike, mechanike bossów, ich ataki, detale i walke

podsumowując z racji na błedy gry 6/10

Edytowane przez Fanek
Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...

Wczoraj zacząłem przygodę z lekkim strachem, bo po Demon Souls mam awersję do trudnych gier. Na razie nie jest źle; bossa z tarczą, który puszcza te fale pokonałem nawet za pierwszym razem, ale z tym, przed którym trzeba chować się w tych domkach walczyłem już z 8 razy i krew mnie zalewa jak wzywa mobki, bo wtedy zaczyna się piekło. Wyczytałem tu, że trzeba nasłać go na domki i jak w niej uderzy to dostanie stun'a, będę dziś próbował. 

 

Swoją drogą, od kiedy w rpg'ach mapa jest zbędna? Wiem, że może ciężko jest się tu zgubić, ale mapa znacznie ułatwiłaby poruszanie. Brak mapy w tej grze to dla mnie jakiś absurd.

 

Szybkie pytanie. Mam wojownika, tarcza + miecz, czasami jak jestem bardzo blisko przeciwnika to nie uderza go mieczem (R1), tylko bodajże kopie w tarczę oponenta nie zadając mu obrażeń. Od czego to zależy?

Odnośnik do komentarza

Średnio mi się podoba to,że przeciwnicy często są gąbkami. Biją słabo,ale musimy ich też bić bardzo długo. Jestem po 3 bossach i na chwilę obecną to mocno nieudana kopia soulsów z nudną i frustrującą walką oraz masą błędów technicznych(framerate skacze jak po(pipi)any między 20-30fps),ale tego można było się spodziewać po twórcach takich hitów jak konflikt w mogadiszu.

Odnośnik do komentarza

maztika - ja też miałem z nim problem i pytałem tutaj o pomoc, rozwalaj te kokony z odległości gdy sie pojawiają, rekawicą lub mocą, bossa najlepiej klepać właśnie jak rozwali chatke i sam dostanie stuna, wtedy szał i bijesz go

 

najlepiej ubrać sie lekko aby szybko biegać i najmocniejsza broń

Edytowane przez Fanek
Odnośnik do komentarza

 

Szybkie pytanie. Mam wojownika, tarcza + miecz, czasami jak jestem bardzo blisko przeciwnika to nie uderza go mieczem (R1), tylko bodajże kopie w tarczę oponenta nie zadając mu obrażeń. Od czego to zależy?

Z tego co pamiętam to jest tak jak w soulsach. Jak w tym samym momencie wychylisz gałkę do przodu i zaatakujesz to kopnie zamiast uderzyć

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Z czystym sercem moge powiedziec, ze ta gra to guwno obesrane. Zaden z 1410 sposobow na poradzenie sobie z tym bugiem nie zadzialal. Nie moge przejsc dalej, a mam juz parenascie godzin na liczniku. Pyerdole to guwno obesrane.

Ile podczas gry w to guwno mnie trafial szlag przez bezsensowne turlanie po skoku, dziesiatki bugow typu brak odglosow postaci, nie uruchamiajacy sie jakis skrypt, spadki animacji, teraz to gó.wno z brakiem many, zyebane hitboxy. BOZE, jak mozna temu crapowi dac wiecej niz 6/10, nie rozumiem tego

  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

LOTF miał być dla mnie grą, które wymaże awersję do serii Souls, z tego względu, że jest prostszy. Okazał się gwoździem do trumny, nigdy nie sięgnę już po grę tego typu, o Bloodborne zapominam już kompletnie.

 

Pokonałem wczoraj tego bossa i stwierdziłem, że może nie będzie tak źle. Dwie godziny później gra była już na allegro. Po tym bossie zaczęły się jakieś tunele/korytarze, bez mapy było beznadziejnie, bo nie wiedziałem czy wyczyściłem cały teren. Druga sprawa - walki z większymi przeciwnikami, którzy mają tarcze jest bezsensowna, nie możesz wykazać się nawet inicjatywą i zaatakować pierwszy. Trzeba cierpliwie czekać, aż on to zrobi i dopiero przepuścić atak, który i tak osłoni, a w ciągu prawie 5 minut walki z nim wejdzie randomowo parę ciosów. Później 5 minut walczysz z innym, przechodzisz dalej, wyskakuje jakiś pająk, ty nie masz już butelek i pozostaje wczytać grę od checkpointa. Po to doświadczenie, które wypada po twojej śmierci nie zdążysz dojść, bo znowu musisz przedzierać się przez tych samych oponentów, a ono w tym czasie znika.

 

Co zabiło dla mnie tą grę:

- brak mapy

- brak wyboru poziomu trudności

- żmudne walki

 

Wracam do Destiny.

  • Plusik 1
  • Haha 1
  • Minusik 4
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...