Marvel Cinematic Universe

[flavio 107]

Podobno Daredevil faktycznie wystąpi w SM3. Jaranko! 

[Figuś 20 143]

Oczywiście to fejk, zaraz po tym gubasek kolega pająka wrzucił inną grafike na insta

[Colin 1 902]

A to gagatki. 

[Figuś 20 143]

Ten już jest legit

[Square 8 075]

 

[Mejm 14 763]

Humor z zeszytow polskich uczniow dotarl do usa.

[Masorz 13 034]

 

  

[gekon 1 774]

Może to mniej popularna opinia, ale kategoria R jest dla słabych akcyjniaków, które nie mają nic do zaoferowania, poza oblaniem aktorów czerwoną farbką ku ucieszy stulejarzy

 

Dobry film nie potrzebuje kategorii R, żeby być dobry. Tak uważam. Dziękuję za wysłuchanie. 

[mcp 1 908]

Logan się nie zgadza

 

Deadpool też

Edytowane 25 Lutego 2021 przez mcp

[gekon 1 774]

Nie pamiętam żadnych krwawych scen z Logana, więc może nie były aż takie wow? Deadpool mnie nie grzeje. 2 dobre teksty w 2 częściach słabych filmów. Gdyby nie kategoria R to sami twórcy by zapomnieli o tym, że to nakręcili. 

 

 

[Shankor 1 418]

No ale kategoria R to nie tylko krew i przemoc. Są to również motywy związane z narkotykami, seksem, alkoholem itp. Poza tym film o wampirach bez krwi to trochę żenada.

[Masorz 13 034]

No tak. Stachu nie pamięta żadnych krwawych scen z Logana i Deadpooli, to można się rozejść i uznać, że ich przecież nie było 

W kategorii PG-13 można chyba co najwyżej plamę krwi na ubraniu pokazać. 

W pierdolonym filmie o wampirach

To może Marvel planuje o Blejdzie jakiś dramat psychologiczny?

[gekon 1 774]

No serio mam wywalone na Dedpola. Logan mi się podobał z innych względów. Po prostu twierdzę, że film o superbohaterach nie potrzebuje kategorii R. W The Boys szczerze troszkę mi to nie pasi. 

 

Wierzę, że wiedzą co robią. Jak ma to wpasować się w uniwersum i postać pojawiać w kolejnych Avendzrers to dałbym im szansę, bo nie jest to ani kino lotne, ale obejrzeć miło tak po stulejarsku 

 

 

[Masorz 13 034]

Ja rozumiem przecież, że dobre filmy nie potrzebują eRek, żeby być dobrymi. 

Jednak do niektórych po prostu pasuje ta kategoria, np Dunkierka mi się BARDZO podobała po niechętnym jej oglądaniu, ale po seansie stwierdziłem, że to jest zbyt wygładzone. To jest wojna do cholery.

Tak samo z nowym Blade'em, to jest przecież film o wampirach. Jak on tam nie będzie mógł nikomu ręki uciąć, krwi się napić, to o czym ma być ten film? A jeżeli zrobią tak chujowe montaże jak np w Niezniszczalni 3 (gdzie poprzednie części miały R a ta nagle pg-13) to ja pierdzielę taką rozrywkę.

R-ka również nie oznacza, że mamy mieć tam takie sceny jak ta:

 

Na marginesie, dla mnie to jedna z najlepszych scen w historii kinematografii.

[gekon 1 774]

a czy ja wiem, mój ulubiony film ostatnich lat, mad max fury rołd, ma pg13 a i tak to jest mój ulubiony film ostatnich lat

 

też wiem do czego Pijesz. Tylko, że mam trochę inne zdanie. To nie będzie już film o wampirze, a o superbohaterze. A facetów w rajtuzach wolę oglądać z poczuciem niewinności. 

 

No kurczę serio nie żałuję. Wolę takie podejście i chociażby średniaka niż gówniane jajco 2/10, któremu dam 3/10 bo typ zajarał szluga i obciął komuś rękę w telewizorze. No zostawmy już lata 80. w latach 80. 

 

Z drugiej strony ruszają mulitiversa chyba nie po to, żeby dawać 20 wersji Toniego Starka, tylko w innym kolorze? I ta brutalniejsza wersja Blejda w niczym by nie przeszkadzała.

 

 

 

 

[Gość suteq]

6 godzin temu, gekon napisał:

Nie pamiętam żadnych krwawych scen z Logana, więc może nie były aż takie wow? 

No bo chyba filmu nie oglądałeś.  

[bisoner 93]

W szczegolnosci pazury w czasce na wylot <gore>

[Sep 1 447]

33 minuty temu, gekon napisał:

a czy ja wiem, mój ulubiony film ostatnich lat, mad max fury rołd, ma pg13 a i tak to jest mój ulubiony film ostatnich lat

 

No nie, bo ma R.

[Farmer 3 238]

Jeżeli Marvel chce się bawić w 13-stkę przy takich postaciach jak Blade to droga wolna. Można by zapytać po co ale wiadomo, że chodzi o pieniążki. Gdyby tak Punisher dostał "13" to troszkę kłóciłoby się to z charakterystyką postaci.

Skoro mamy multiversum to zostawmy "harcerzyków" na kolejne fazy, a zawodowcom dajmy szansę w np. shortach jak przy bootleg universe szanowanego pana Shankara

Srogi jest tym potencjał i żałuję, że pomysł nie popłynął na szersze wody (pewnie przez aferę z muzyczką z Power Rangers, swoją drogą też sztosiwo xD)

Oj chyba zaraz sobie odpalę z animację Dredda

[Gość Kraboburger_SpongeBoba]

Dla tych szczególnie podjaranych MCU fanów; również dla tych konkretnie nastawionych na wprawne i uważne oglądanie filmów tego Uniwersum, mam coś, 

przed czego wstawieniem na forum, do tego działu, nie mogłem się powstrzymać. "Captain Marvel" widziałem łącznie cztery razy (wczoraj odbyłem właśnie mój 

czwarty seans), i jeśli równie w skupieniu i uwadze śledziliście ten film, jak ja, i znacie inne dzieła MCU z "Infinity Saga" spójrzcie na pewną fotografię, która wstawiona poniżej da wam wgląd na ,,ewentualną" teorię, której mało kto porusza, i która to praktycznie nigdy nie została wyjaśniona. Łączy ona wydarzenia z filmów "Captain Marvel" i "Avengers: Infinity War":

 

[Luqat 953]

Thanosowi pewnie nie było do śmiechu 

 

[Gość Kraboburger_SpongeBoba]

23 godziny temu, Luqat napisał:

Thanosowi pewnie nie było do śmiechu 

 

 

 

Patrząc się na tą całą niby głupią - no bo to w końcu Flerken, a raczej Kot-Flerken - sytuację związaną z, co by nie było, solidnymi mocami Goose'a alias flerkenokota i ich związku z hipotetycznym zadrapaniem ,,the greatest one" Thanosa, można by rzec... zaiste: nie można wykluczyć tego faktu, nie można nie nadpisać po trochu treści do MCU, że kiedyś potężny zdobywca światów Thanos z Tytana spotkał na swej drodze rasę Flerkenów, któregoś z przedstawicieli tych istot, i które niekoniecznie mogły wyglądać jak kot. Założmy, że takowe spotkanie Thanosa z Flerkenem mogło mieć miejsce w czasach, gdy Thanos podbijał Xandar i zdobywał Kamień Mocy na ileś tygodni przed czasem akcji początkowych minut filmu "Avengers: Infinity War". A wydarzyło się to w stolicy Imperium, Xandarze, gdzie ów artefakt do tego czasu przebywał. Dlatego ten obsazr mógł bronić Flerken - na przykładzie "Kapitan Marvel" wiemy, że mogą być to przyjazne inteligentnym istotom, dające się oswoić ,,zwierzęta", bez przeszkód mogące ,,na usługach" Xandarian etc. bronić miasta czy Imperium.  

 

 

A tym czasem, wychodzę z pewną fanowską teorią na temat tego, kto mógłby pojawić się w "Spider-Man: No Way Home", choćby i na trochę, w kontrowersyjnej, nadającej filmowi nieco napięcia podsycanego luźnym zachowaniem Spider-Mana, sekwencji., która miałaby z lekka komedyjnego charakteru. A byłby to Daredevil. A oto dlaczego według mnie, byłoby to nieco kontrowersyjna sytuacja dla filmu i dla MCU:

 

Edytowane 13 Marca 2021 przez Kraboburger_SpongeBoba

[flavio 107]

Ehh Daredevil w MCU w wykonaniu Charliego Coxa to moje ciche marzenie. Co gość zaprezentował w serialu to naprawdę majstersztyk kina superbohaterskiego.

[Farmer 3 238]

Ale o co halo? Przecież już dawno były przecieki, że Koks może pojawić się w SM choć większość obstawia, że jako Murdock adwokat, a nie DD. I ma to sens biorąc pod uwagę zakończenie FFH.

A co do teorii Thanosa i kota to pierdoły, które i tak marvel może przekuć na easter egg. Wbrew pozorom Marvel nie planuje tak szczegółowo na 10 lat do przodu. Przy projektowaniu mordy The Mad Titana nikt nie brał pod uwagę kota z prostego powodu: nikt o pani Kapitan nawet wtedy nie myślał. Pizgi to najzwyczajniej w świecie przedłużenie wzorku mosznobrody jak w komiksach. No i ma symetryczne kreski po drugiej stronie. Nie znaczy to, że nie mogą wykorzystać tego w jakiś sposób. To tak samo jak przy oku Furry'ego. Możesz mieć tysiące teorii, a i tak twórcy wyskoczą z jakimś pomysłem "because reasons".

[Gość Kraboburger_SpongeBoba]

Pamiętacie  NoobMaster69 - tego kogoś ,,odważnego", kto w "Avengers: Endgame" miał czelność wyzwać na pojedynek Thora, Boga Piorunów, gdzieś w chatce w Nowym Asgardzie, gdzie ,,było świetne Wi-Fi, lecz problem z kablówką wciąż... obowiązywał"? To było coś; to był ten mega komiczny element, którego nikt się nie spodziewał w tym filmie - zapachniało specyfiką "Guardiansów" Jamesa Gunna.

 

 

 

 

Dopiero wczoraj, 15 marca 2021 roku, oficjalnie ujawniono tożsamość "NoobMaster69".  Jak pisze portal " naekranie.pl": ,,(...)Wszystko za sprawą nowej reklamy Xboxa tworzonej we współpracy z Marvel Studios. W niej występuje Falcon grany przez Anthony'ego Mackiego, który chce nadrobić 5 lat w świecie gier. To ten czas, który minął po pstryknięciu palcami przez Thanosa. W sklepie z grami obsługuje go Aaron, który w trakcie rozmów wyjawia., że... jego ksywa w grach to NoobMaster69".

 

Cóż, tego się nie spodziewałem... Taki ruch ze strony Marvel Studios. Xbox a także "Disney/MarvelStudios" wyjdą na tym na dobre!

 

Oto dowód... Oglądajcie do końca: