Skocz do zawartości

Console Wars 6: Kogo Bardziej Wyruchają

Featured Replies

Opublikowano

Kurdę kupno konsoli i gierek porównywać prawie do wyborów prezydenckich to już trochę smieszne się robi. I tak garstka ludzi, którzy sprzeciwią się na forum to jest nic w porównaniu do całej masy ludzi, który mimo wszystko kupią zarówno xboxa z drm i gry od EA, które nawet beta wersjami ciężko nazwać i jeszcze zapłacą 3 razy większą kwotę niż sama gra warta żeby dostawać więcej xpa oraz mapki. Tak więc serio gadanie o buncie i rebelii nie ma najmniejszego sensu bo i tak nic się zmieni, znaczy idea sama w sobie jest dobra, ale nie ma szans na realizacje bo ludziom to nie przeszkadza (heh podobnie jest z weganizmem). Rób to co uważasz za słuszne, ale tylko dla wlasnego poczucia spełnionego obowiązku. 

  • Odpowiedzi 23,7 tys.
  • Wyświetleń 745,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Gość DonSterydo
    Gość DonSterydo

    Reklama kawałka plastiku #eksajt, heh.   EDYTA: Jaki ból 4 liter XD

  • Dobra, dość.   Dziś pojechałem do znajomka, który akurat niedawno kupił sobie mocarnego w miarę kompa. Może nie NASA ale przynajmniej moc zbliżona do next genów ( i5 3470 3.2GHz @ 3.6GHz, Radeon 785

Opublikowano

 

 

Killer Instinct to demo tak samo jak Forza 5, jedyna pelna gre jaka ma Fifa 14 chce sprzedac

Od kiedy sensowna bijatyka za 20$ to demo? W przeciwieństwie do Forzy płacisz raz i masz już nawet zapewnione postacie, których jeszcze nie wydano. Nic mi także nie wiadomo o żadnych unlockach czy grindzie.

 

No i jednak taki KI, Forza czy nawet DR3 działający w 20fps to więcej niż jest w stanie zaoferować PS4 na chwilę obecną.

 

Inna sprawa, że oba next-geny to komedia w obecnym stanie.

 

 Niedokonczony tytul, z 6 postaciami, bez story ktore ma kiedys tam wyjsc nazywasz fajna bijatyka? Mogli skonczyc gre, ale bylo trzeba cos szybko pokazac oprocz tego crapa syna roma.
Opublikowano

Moje zdanie o Xbox One jest następujące - nie powinno się wspierać ludzi, którzy wymyślają takie praktyki. To nic nie zmienia, że zmienili swoją politykę. Zmienili bo zwyczajnie musieli, wiedząc, że inaczej wyginęliby jak dinozaury. Jak ktoś myśli, że się zreflektowali, "zlitowali" nad graczami, to się grubo myli.

 

Mówienie, że ważne są gry a nie polityka firmy, etc., jest nieistotne. To prawda, że o gry tutaj chodzi, tylko co to zmienia w tym kontekście?

 

Niech niektórzy ruszą swoimi mózgownicami i wyobrażą sobie parę hipotetycznych sytuacji. Co jeśli nie byłoby takiej firmy jak Sony w tym właśnie momencie, tylko Nintendo i Microsoft? Microsoft nie miałby żadnych przeciwskazań, żeby wprowadzić w życie tą swoją zachłanną politykę. Nintendo to zupełnie inny rynek, więc w niczym nie stoją na przeszkodzie. I tak samo inna sytuacja - co jeśli Sony skończyłoby za parę lat tak samo jak Sega? Oczywiście istnieje wtedy ogromne prawdopodobieństwo, że Microsoft wtedy urzeczywistniłby swój "wymysł". W każdym przypadku kwestią kluczową jest to, że to właśnie przeciwna polityka Sony miała ogromny wpływ na tą decyzję. Dlatego prosty wniosek jest taki, że nie wspiera się potencjalnego uciemiężyciela. To głupota, naiwność i nie dojrzałość, a nie jakieś rozsądne myślenie.

 

Wtedy się konsolę sprzeda i tyle, już pare miesięcy temu przerabialiśmy że kupno to nie cyrograf.

 

Zmienili politykę bo dałny z MS myślały ze nadszedł już czas na cyfrową dystrybucję (tak nie zrozumieć potrzeb rynku [*]) i tyle. A Sony też liczy pieniądze, oczywiście fanboje myślą że ich korporacja kocha i to dlatego PS4 wygląda tak jak wygląda.

Opublikowano

Niedokonczony tytul, z 6 postaciami, bez story ktore ma kiedys tam wyjsc nazywasz fajna bijatyka? Mogli skonczyc gre, ale bylo trzeba cos szybko pokazac oprocz tego crapa syna roma.

Nie nazywam fajną, bo nie grałem. Opinie mimo tego widziałem pozytywne. Mała ilość postaci nie musi przekładać się na kiepską jakość rozgrywki. Wręcz przeciwnie - to te nowe bijatyki z kilkudziesięcioma zawodnikami często bywają kompletnym bałaganem jeśli chodzi o balans, którego nawet setki patchy nie są w stanie naprawić.

 

Poza tym chyba mi nie powiesz, że DLC i Season Passy to jakieś novum w branży. W KI przynajmniej możesz sprawdzić grę za darmo jednym zawodnikiem, a jeśli się spodoba, to kupić całą grę bodajże za 20$ mając zapewnione wszelkie dodatkowe aktualizacji w przyszłości. Porównaj sobie to do cen premierowych Mortal Kombat czy Injustice.

 

I czy poważnie ktoś gra w bijatyki dla "fabuły"...?

Edytowane przez Suavek

Opublikowano

No z grami, które zajmują po 30gb to rzeczywiscie nie jest czas na digital. Zwłaszcza, że ludzie mają net 1mb [*]

Opublikowano

 

Poza tym chyba mi nie powiesz, że DLC i Season Passy to jakieś novum w branży.

 Zwyczajnie w(pipi)ia mnie takie podejscie od dluzszego czasu, ''wydamy co jest'' potem sie (pipi)nie patcha 10gb jak cos. Dobry przyklad z ostatnich tygodni bf4, w najlepszym przypadku wydali beta wersje, chociaz to i tak chyba na wyrosto, bo beta bc2 i bf3 sie tak nie (pipi)ala jak pelna wersja bf4. Kiedys kupiles gre i miales gotowy produkt, starej daty jestem.
Opublikowano

Zwyczajnie w(pipi)ia mnie takie podejscie od dluzszego czasu, ''wydamy co jest'' potem sie (pipi)nie patcha 10gb jak cos. Dobry przyklad z ostatnich tygodni bf4, w najlepszym przypadku wydali beta wersje, chociaz to i tak chyba na wyrosto, bo beta bc2 i bf3 sie tak nie (pipi)ala jak pelna wersja bf4. Kiedys kupiles gre i miales gotowy produkt, starej daty jestem.

No rozumiem, ale akurat w tym przypadku chyba nie możesz zaprzeczyć, że model jest raczej korzystny? Masz wersję darmową, czy tam "demo", z jednym zawodnikiem i wszystkimi trybami gry i możesz sobie całość przetestować do woli. Jeśli Ci się spodoba, to rzucasz 20$ (nie 60-100$ jak u Activision czy EA) i nie dość, że odblokowujesz sobie całą obecną zawartość, to masz już zapewniony unlock tego całego Season 2, nawet jeśli przyjdzie Ci na niego poczekać. A jeśli nie chcesz grać w wersję "niedokończoną", to zwyczajnie jej nie kupujesz.

 

Akurat KI jest warty obrony właśnie z tego względu, że jak na zastosowany model jest on wyjątkowo uczciwy, w przeciwieństwie do wspomnianych shooterków w wersji beta z day-one dlc i season passami zawierającymi mapki multi za połowę ceny właściwej gry, z sequelem planowanym na kolejny rok.

Opublikowano

Nigdy nie byłem fanem gier z uniwersum Władcy Pierścieni, ale to prezentuje się fantastycznie:

http://www.youtube.com/watch?v=Bl9J_ewx3Rg

Opublikowano
Wręcz przeciwnie - to te nowe bijatyki z kilkudziesięcioma zawodnikami często bywają kompletnym bałaganem jeśli chodzi o balans, którego nawet setki patchy nie są w stanie naprawić.

 

czy mógłbyś podać jakiś przykład? akurat siedzę w gatunku i nowe bijatyki znam więc nie mogę się zgodzić (no może MK9 cierpi na słaby balans, ale głowy nie dam sobie uciąć)

Opublikowano

Moje zdanie o Xbox One jest następujące - nie powinno się wspierać ludzi, którzy wymyślają takie praktyki. To nic nie zmienia, że zmienili swoją politykę. Zmienili bo zwyczajnie musieli, wiedząc, że inaczej wyginęliby jak dinozaury. Jak ktoś myśli, że się zreflektowali, "zlitowali" nad graczami, to się grubo myli.

 

Mówienie, że ważne są gry a nie polityka firmy, etc., jest nieistotne. To prawda, że o gry tutaj chodzi, tylko co to zmienia w tym kontekście?

 

Niech niektórzy ruszą swoimi mózgownicami i wyobrażą sobie parę hipotetycznych sytuacji. Co jeśli nie byłoby takiej firmy jak Sony w tym właśnie momencie, tylko Nintendo i Microsoft? Microsoft nie miałby żadnych przeciwskazań, żeby wprowadzić w życie tą swoją zachłanną politykę. Nintendo to zupełnie inny rynek, więc w niczym nie stoją na przeszkodzie. I tak samo inna sytuacja - co jeśli Sony skończyłoby za parę lat tak samo jak Sega? Oczywiście istnieje wtedy ogromne prawdopodobieństwo, że Microsoft wtedy urzeczywistniłby swój "wymysł". W każdym przypadku kwestią kluczową jest to, że to właśnie przeciwna polityka Sony miała ogromny wpływ na tą decyzję. Dlatego prosty wniosek jest taki, że nie wspiera się potencjalnego uciemiężyciela. To głupota, naiwność i nie dojrzałość, a nie jakieś rozsądne myślenie.

 

Reasumując, takich podłych praktyk należy się wystrzegać. Dawanie komuś szansy jest tylko daniem komuś zezwolenia na potencjalne i bardzo prawdopodobne zrobienie z siebie idioty - czyli "zagranie" przeciw samemu sobie w przyszłości. Tak samo ostrzegałbym - bo ostatnio producenci często o tym mówią - o przejściu na granie bez użycia hardwareu, czyli "cloud". Jest to kolejna metoda na przyduszenie graczy do ściany i wyciągnięcie z nich kasy.

 

Zaznaczam, ze nie mam problemu z Microsoftem - mam nawet Xbox 360. Moją ulubioną firmą jest Sony, ale gram multi-platformowo - widziałem tyle gier na różnorakie platformy, że trzeba by zebrać z 20 dobrych gracy, żeby można było mi dorównać :) Więc niech nikt mi nie zarzuca bycia fanboyem. Zamiast tego lepiej ruszyć głową, zrozumieć istotę problemu, a nie zgrywać "oświeconego", który w istocie rzeczy jest tylko naiwniakiem.

 

 

Sony świętą krową nie jest, zauważyli jak gracze narzekają na te całe zabezpieczenia, to na szybko zrobili jakieś słabe plansze na E3, aby pochwalić się, że u nas grasz na używkach do woli. Jestem przekonany, że Sony również planowało coś podobnego i z pewnością planują i teraz, ale po tylu narzekań ze strony graczy, wstrzymują się na odpowiednią chwilę. A rynek zbadają sobie za pomocą PlayStation Now.

 

Niewiele trzeba, a raczej wiele, bo trzeba zrobić odpowiednika Steama, bo jak widzę grę do kupienia cyfrowo za 299 zł, to się odechciewa tych cyfrowych rewolucji.

 

Sam nie przeczę, jestem bardziej graczem PlayStation i wolę podejście Sony od Microsoftu, ale nie róbmy z Japończyków jakichś zbawców konsol, bo to taka sama firma, która nastawiona jest na zysk.

Edytowane przez Moldar

Opublikowano

Nigdy nie byłem fanem gier z uniwersum Władcy Pierścieni, ale to prezentuje się fantastycznie:

http://www.youtube.com/watch?v=Bl9J_ewx3Rg

Batman/Assasin w świecie LotR. Nie wygląda źle, ale jakoś tak patrzę na to i... meh...

 

czy mógłbyś podać jakiś przykład? akurat siedzę w gatunku i nowe bijatyki znam więc nie mogę się zgodzić (no może MK9 cierpi na słaby balans, ale głowy nie dam sobie uciąć)

Bijatyki od Bamco (Tekkeny, Soul Calibur), w dodatku wersje F2P w których zwiększamy sobie parametry zawodników - nijak to się chyba ma do balansu? Popraw mnie jeśli się mylę.

 

W Street Fighter IV także non stop coś zmieniają, a mimo tego jedne postacie mają łatwiej, inne trudniej.

Edytowane przez Suavek

Opublikowano

Nigdy nie byłem fanem gier z uniwersum Władcy Pierścieni, ale to prezentuje się fantastycznie:

http://www.youtube.com/watch?v=Bl9J_ewx3Rg

 

Bardzo pozytywnie. Hajp lekko urósł bo dawno nie bylo dobrej gry w swiecie LOTRa

Opublikowano

No I gra od Monolith....

Opublikowano

@ Suavek: wersji f2p nie traktujemy poważnie(i tak w takim Tekkenie Revolution lepszy gracz zawsze wygra z graczem gorszym nawet jak ten jest dużo bardziej dopakowany, wystarczy mieć troche oleju w głowie i wiedzieć na czym polega Tekken) Tekken Tag 2 jest najlepiej zbalansowanym Tekkenem i to jest fakt (obok Dark Ressurection) i absolutnie każdym teamem można wygrać, wystarczy włożyć w to odpowiednio dużo czasu :P. Soul Calibur 5 po patchu jest już mocno ok i też jest ok balans(btw. szkoda że gra tak szybko umarła, bardzo lubię ta serie, szkoda że namco tak popsuło dwójkę wersje hd).

 

No SFIV wersja 2012 to chyba najbardziej zbalansowana bitka na rynku generalnie. każdym da się wygrać, tylko wiadomo że takim t.hawkiem się trzeba bardziej nameczyć niż cammy i więcej czasu poświęcić aby były efekty. pozatym gdyby postacie były tak zbalansowane w ten sposób że po podobnych akcjach zabierały by tyle samo obrażeń to wszysycy byśmy umarli z nudy :P. no i mi byłoby smutno, bo zawsze mam wielką satysfakcję jak uda mi się pokonać operatora cammy ktory zna gre i wie jak grac w nią poprawnie.

 

także w nowych bijatykach da się ugrać każdym. kiepski balans mamy wtedy kiedy są postacie którymi nic nie zrobimy tym najlepszym (dla przykładu takie MvC2: 50pare postaci, gdzie tylko jest sens grac najwyżej dziesięcioma, to wtedy jest coś nie tak)

 

EOT :P

Edytowane przez Mace

Opublikowano
  • Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.

hHcleJY.jpg

Opublikowano

Klikam na tym zwiastunie gry w uniwersum z LOTRa w losowy moment -> wallhack, klikam w drugi losowy moment -> orc kill +20 exp. Ale jeśli będzie kanapowy co-op to będę grał tak jak tę część z ps2.

Edytowane przez mate5

Opublikowano

 

 

Sony świętą krową nie jest, zauważyli jak gracze narzekają na te całe zabezpieczenia, to na szybko zrobili jakieś słabe plansze na E3, aby pochwalić się, że u nas grasz na używkach do woli. Jestem przekonany, że Sony również planowało coś podobnego i z pewnością planują i teraz, ale po tylu narzekań ze strony graczy, wstrzymują się na odpowiednią chwilę. A rynek zbadają sobie za pomocą PlayStation Now.

 

Niewiele trzeba, a raczej wiele, bo trzeba zrobić odpowiednika Steama, bo jak widzę grę do kupienia cyfrowo za 299 zł, to się odechciewa tych cyfrowych rewolucji.

 

Sam nie przeczę, jestem bardziej graczem PlayStation i wolę podejście Sony od Microsoftu, ale nie róbmy z Japończyków jakichś zbawców konsol, bo to taka sama firma, która nastawiona jest na zysk.

 

 

Mogłbym wziąć pod uwagę twoję rozważania, gdyby nie jeden feler - całkowity brak dowodów. Równie dobrze można tak mówić o BigN że ,, planowało " coś tam i sie wycofało zanim ogłosiło.

A czy Sony nie jest nastawione na zysk ? Popatrz - obowiazkowy Plus do multi, PS Now, ograniczenie składek, itp.

Aha, systemu DRM w konsoli się dzień dwa ani nie zrobi, ani nie usunie ( nowa wersja softu do X1 jest pobierana z neta )

Sony w chwili obecnej nie jest żadną swiętą krową, po prostu jest najlepsze z dostępnych możliwości na rynku konsol next gen ( powiedzmy że ma najwięcej czynników po swojej stronie )

 

Jakbyś nie zauważył - wyniki sprzedaży PS4 dobitnie pokazują, tak samo jak afera z X1, że takie numery jeszcze nie przejdą i ludzie znają granice.

Edytowane przez aphromo

Opublikowano

A czy ja gdzieś napisałem, że Sony nie jest nastawiony na zysk ? To taka sama korporacja jak każda inna. Pozazdrościli Microsoftowi stałej gotówki dzięki Live Gold, to mamy obowiązkowego plusa, aby pograć online. Tyle, że podejście jest znacznie lepsze, bo w Xboxie bez golda nie można prawie nic, nawet youtube odpalić, Sony ma o wiele lepsza politykę pod tym względem ( jak choćby możliwość grania w gry F2P, gdzie u Microsoftu mamy Pay to Play Free To Play :D ).

 

Jak dla mnie, PlayStation Now będzie idealną machiną, aby zobaczyć jak sprawdza się cyfrowa sprzedaż gier. Czy tego chcemy czy nie, nośniki w końcu wypadną z obiegu, kwestia czasu. Mnie to ryba, bo Steam sprawdza się bardzo dobrze, tylko właśnie, ceny muszą być po prostu odpowiednie.

 

Wyniki są takie, a nie inne, bo Microsoft wyskoczył z tymi chorymi pomysłami jako pierwszy, ( o ile Sony faktycznie to planowało ) przyjął na klatę falę krytyki i się totalnie tym pogrążył. Dodajmy ludzi odpowiedzialnych za konsolę, którzy mówią, że jak ktoś nie ma internetu, niech kupi Xboxa 360. Generalnie, Microsoft nie ma ludzi, którzy by tego Xboxa ogarnęli w sposób właściwy. Spencer czy Larry to słabeusze, Microsoft nie ma słodzić Sony jaką to wspaniałą mają sprzedaż i fajne first party studia, mają z nimi walczyć, to nie bajka o Kubusiu Puchatku. Mam wrażenie, że takie gadanie, jedynie po to, aby pokazać, że jesteśmy fajni, że nie będziemy podgryzać konkurentów. Gdzie z drugiej strony, Sony ma to w (pipi)e i wbija szpile za szpilą, tak to powinno wyglądać. IMO Xbox tę generację już przegrał, przeczuwam, że Xbone nie dogoni już w żaden sposób PS4.

Edytowane przez Moldar

Opublikowano

X1 ta generacje moze dogonic a nawet wygrac grami, tak jak to zrobilo Sony z PS3, ale zarazem przegralo z Vita bo nie dostarczyli gier bo marketing slaby? Bo studia sie baly.

 

Ludzie(poza. MaZZeo) sa przygotowani na cyfrowa dystrybucje ale potrzebuja zachety, wystarczy nowa gra za. 149zl a znajdzie sie wielu chetnych.

Ale utrzymanie serwerow to wciaz duzy wydatek wiec i ceny sa chore.

Opublikowano

suavek sugerujesz, że mały roster daje jakąś nadzieje na lepszy balans ? tekken tag 2 pomimo największego rostera, jest jednym z najlepiej zbalansowanych w serii, z koleji mk9, pomimo niewielkiego rostera, miał najgorszy balans w ostatnich latach i był przy tym nieźle zbugowany. kolejne pacze naprawiały jedno, a psuły drugie. sindel z powerhousa została przerobiona na postać specjalnej troski, cyrax swego czasu był poza kontrolo, innym razem smoke. w tej grze nie ma jakiejś zawrotnej listy zagrań. 

 

model z KI to chuy i może się to podobać tylko casualom. zapłacisz z góry i nie wiesz, czego się dalej spodziewać. jak będziesz się czaił, kupując kolejne postaci i tryby, to w rezultacie srogo przepłacisz. te nowe postacie będą miały jakieś beta testy, czy po prostu zostaną wrzucone do gry na żywioł ?  niech spyerdalają z takim modelem sprzedaży zdala od bijatyk. mam nadzieje, że ten system sie nie sprawdzi (nie sprzeda)  i się nie rozpanoszy. 

Opublikowano

Microsoft i Sony to korporacje dla których na pierwszym miejscu będzie zysk, nic w tym dziwnego. Pozostaje pytanie co robią z zarobionymi pieniędzmi. Microsoft kasę którą zarobił na xbox live gold zainwestował w kinecta  aby przyciągnąć casuali, sam budżet reklamowy to podobno 500 milionów $. I tak od 2010 roku olał swoich najwierniejszych klientów - graczy hardkorowych, którzy napędzali sprzedaż x360 w pierwszych latach. Sony natomiast gdy zaczęło wychodzić na prostą z ps3 skupiło się na rozbudowie swoich studiów developerskich dzięki czemu ostatnie lata były wspaniałe dla posiadaczy chlebaka. 

Opublikowano

hHcleJY.jpg

W sumie zabawne, ale z drugiej strony na obu konsolach ta "definitywna" edycja ma mieć blokadę 30fps, więc na drzewo z takim czymś. :)

 

No ale to Square.

Opublikowano

 

hHcleJY.jpg

W sumie zabawne, ale z drugiej strony na obu konsolach ta "definitywna" edycja ma mieć blokadę 30fps, więc na drzewo z takim czymś. :)

 

No ale to Square.

Wersja na PS4 1080p <60fps
Opublikowano

W sumie zabawne, ale z drugiej strony na obu konsolach ta "definitywna" edycja ma mieć blokadę 30fps, więc na drzewo z takim czymś. :)

No ale to Square.

 

http://www.ppe.pl/news-26470-crystal_dynamics_potwierdza_60_fpsow_w_tomb_raider__definitive_edition_na_ps4.html

 

Koniec ze spekulacjami na temat płynności animacji w Tomb Raider: Definitive Edition. Przynajmniej w odniesieniu do wersji na PlayStation 4, gdzie Crystal Dynamics potwierdziło 60 klatek. Wciąż nie wiadomo jak sprawa ma się na Xboksie One, który wedle doniesień ukaże dopasione przygody Lary w jedynie 30 fpsach.

 

Czasy się zmieniają ;) gry z czasem też.

Edytowane przez Maciomaniak

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.