Opublikowano piątek o 09:445 dni 15 minut temu, Josh napisał(a):Graty, bo platyna nie dość że czasochłonna, to jeszcze trudna. Nie chciałoby mi się odgrywać tych melodyjek na pianinie Na pianinie Two Legs: Nothing to it było tylko irytujące bo melodia wybijała z rytmu więc na youtubie ktoś dał tipa żeby wyciszyć głos i zadziałało jak złoto.Nojgorsze było wyzwanie Chadleya: Bonds of Friedship gdzie walczyliśmy u boku z Zackiem. Dwa tygodnie prób, że nerwicy szło się nabawić. Ogólnie przez 1,5 roku to zajeło 3 posiedzenia z pół rocznymi przerwami bo zbieroło na wymioty od tych wszystkich aktywności, mini gierek i walk na arenach.
Opublikowano piątek o 11:595 dni 15 godzin temu, Patapon napisał(a):PlayStation wysłało maile po odblokowaniu platyn to w sumie mogę się pochwalić.Yotei 54 godziny, Rebirth po 1,5 roku pokazujena liczniku312Jak możesz to zapodaj psn nicka. Lookne sobie na dzbanki bo jak piszesz ze masz 300+ to aż kusi zajrzeć w profil
Opublikowano piątek o 13:315 dni 1 godzinę temu, MEVEK napisał(a):Jak możesz to zapodaj psn nicka. Lookne sobie na dzbanki bo jak piszesz ze masz 300+ to aż kusi zajrzeć w profil Godziny spędzone w Rebirth. Tylu platyn nie mam. Może jak dożyję emerytury.
Opublikowano 6 godzin temu6 godz. Unicorn Overlordocena gry 9/10trudność platyny 1/10Cóż to była za przygoda, oj długo nie grałem w tak fantastycznego taktycznego rpega. Zacznijmy od tego, że naszym głównym bohaterem jest książę Alain, który podczas ataku na jego rodzinne ziemie i pałac, zostaje wywieziony jako dziecko, przez dowódcę rycerzy Cornii Josefa na rozkaz królowej. Podczas dorastania szkoli go, przygotowując do swojej roli jaką będzie musiał odegrać w przyszłości. Gra oferuje bardzo wiele różnych aspektów, które w zręczny sposób przedstawia podczas rozgrywki, ale także pozwala spojrzeć do biblioteki, gdzie opisane mamy wszystko to, by zrozumieć świat gry i mechanizmy jakie w nim panują, jeśli tylko coś nam ucieknie, lub jest niezrozumiałe.Poruszamy się w świecie Fevrith zniszczonym wojną, podzielonego na obszary, które musimy wyzwolić. Ciekawą opcją jest dostarczenie odpowiednich materiałów do wcześniej wyzwolonego miasta, aby go odbudować, co skutkuje tym, że możemy pozostawić w nim opiekuna, jednego z naszych bohaterów, by tam stacjonował, w nagrodę co jakiś czas dostaniemy surowce z tego obszaru. Sam świat ma naprawdę wiele miast i zamków do wyzwolenia, plus zagadek, które angażują i które chcemy rozwiązać, a za które otrzymamy przydatny ekwipunek dla naszych postaci.Przejdźmy do rozgrywki, podczas samej potyczki, gdy ekran przechodzi do płaszczyzny 2D, walki odbywają się automatycznie i nie mamy na nie wpływu. Podczas poruszania się po mapie, możemy korzystać z manewrów specjalnych, które wykorzystują punkty Valor, a które zdobywamy za niszczenie jednostek przeciwnik, lub zajmowanie garnizonów, maksymalnie 10.Każdy manewr kosztuję pewną liczbę punktów Valor, a jest tego naprawdę sporo, od ataków fizycznych, leczenia, ożywiania poległych, wzmacniania ataku i obrony, po zwiększanie zdobywanego doświadczenia, kradzież złota, czy przyśpieszenia poruszania się jednostek. Oczywiście możemy użyć tego tylko i wyłącznie przed potyczką. Gdyż przed walką, którą możemy obejrzeć, lub pominąć, możemy jedynie skorzystać z ekwipunku, który również jest potężny, a znajduje się w nim wszystko od uzdrawiaczy, po bomby i pułapki, czy moje ulubione mobilne fortyfikacje, które możemy stawiać w każdym kawałku mapy, a które zmieniają rozgrywkę. Jednostki w garnizonach nie tracą wytrzymałości (w przeciwieństwie do tych na mapie), a dodatkowo mogą asystować nieograniczoną liczbę razy (to samo co w poprzednim). I tu przejdziemy do najważniejszego, mamy naprawdę pokaźną liczbę postaci, około 60+, z różnych klas i ras, od ludzi, przez elfy, po anioły i bestie. Każda klasa jest silna wobec innej, tak więc od nas zależy, czy drużyny będą mieszane, by mogły walczyć z każdym, czy może pod kontem konkretnej klasy, by móc zadawać ogromne obrażenia tym wybranym, droga wolna, ogranicza nas tylko wyobraźnia i późniejsze umiejętne wykorzystanie tego na polu bitwy, gdzie dzieje się naprawdę dużo. Mógłbym opisać jeszcze wiele innych rzeczy, jednakże wolę byście sami spróbowali się zanurzyć w tej przygodzie, która jest po prostu świetna i bardzo satysfakcjonująca.Jeśli chodzi o platynę to muszę przyznać, że nie jest ona wyzwaniem, gdyż jeśli robimy wszystko, to tak naprawdę ona wpadnie sama, nie ma tu udziwnień (jak w Ni No Kuni z losowymi surowcami, czy szukaniem schematów jak Sand Land). Nic więc dziwnego, że tak wile osób, które w nią zagrały "splatynowało" ją, gdyż to nie obowiązek a sam przyjemność i to właśnie lubimy w grach. Mocno polecam!!! Edytowane 6 godzin temu6 godz. przez czarek250885
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.