Opublikowano 19 kwietnia 201411 l Był temat na Święta Bożego Narodzenia, to przyda się też na Wielkanoc. A więc, co ciekawego jecie w święta wielkanocne? Co jest Waszym ulubionym jedzeniem? U mnie standardowo sałatka jarzynowa, jajka faszerowane z łososiem wędzonym i na deser sernik oraz babka. Dyskutujmy.
Opublikowano 19 kwietnia 201411 l Karpatka i ciasto z galaretka z truskawkami. To z lakoci. Z dan glownych salatka jarzynowa, biala kielbasa z cwikielka na chrzaniku, salatka jajeczna z brokulem, feta itd.
Opublikowano 19 kwietnia 201411 l Nie chcesz, nie pij. Dla kazdego seieta znacza co innego, wiecej zrozumienia dla majacych chec sie napic.
Opublikowano 19 kwietnia 201411 l Proszę Cię, Joszua...Chlanie wódy w święta to symbol klasy robotniczej o ograniczonych potrzebach. Mniej więcej jest to poziom wesela w remizie, tudzież zabieranie rodziny po kościele na kebaba i wycieczkę do marketu. Zabronić picia nikomu nie zamierzam, jednak trudno nie oceniać takiego wąsatego celebrowania.
Opublikowano 19 kwietnia 201411 l ja (pipi)e jaka patologia, nowa zona w tym roku a ten wsadzil pol litra do koszyka. jełopolandia. w ogole jj, już dawno po 21, do domu. Edytowane 19 kwietnia 201411 l przez _Milan_
Opublikowano 19 kwietnia 201411 l Jadłem dziś nudle instant o smaku curry i drugie, pikantne, ale nie zjadłem całych bo były bardzo ostre, a kończyła mi się woda. Oprócz tego kanapka z serem i paczka czipsów solonych o wadze 25 gramów. Wypiłem też szejka regeneracyjnego. Wesołego Alleluja.
Opublikowano 19 kwietnia 201411 l Będę wcinał: sałatkę z porów wraz z jarzynową, jajko na twardo, na deser kajmakowe i mazurek. Do picia Coca-Cola i dobre winko z Biedronki.
Opublikowano 19 kwietnia 201411 l Pizza i pare browarów z kumplami a jutro do starych na obiad to pewnie sobie sałatki chociaż przywioze.
Opublikowano 19 kwietnia 201411 l ja mam nadal ponad pół kilko karkówki przygotowanej na kebaba, wiec pewnie jutro na świąteczne śnadanie zjem jajko, i zagryze to kebabem domowej roboty ogolnie to ja nie lubie śniadań, kompletnie nie mam apetytu rano, wiec zwykle na świateczne śniadanie zjem małą kanapeczke, i koniec dopiero po południu mam ochote coś jeść, i wtedy robie sobie jakieś fajne jedzenie Edytowane 19 kwietnia 201411 l przez Yano
Opublikowano 19 kwietnia 201411 l Proszę Cię, Joszua...Chlanie wódy w święta to symbol klasy robotniczej o ograniczonych potrzebach. Mniej więcej jest to poziom wesela w remizie, tudzież zabieranie rodziny po kościele na kebaba i wycieczkę do marketu. Zabronić picia nikomu nie zamierzam, jednak trudno nie oceniać takiego wąsatego celebrowania. Co masz do wesel w remizie, mieszczuchu?
Opublikowano 19 kwietnia 201411 l Siara, jak Ty się źle odżywiasz aż mam ochotę Cię nakarmić. Ale, że tak łyżeczką, jak bobasa..? Ja takie zabawy to tak średnio, no ale damie się nie odmawia :>
Opublikowano 20 kwietnia 201411 l Dla mnie obowiązkowo dobra kiełbasa i pasta jajeczno-chrzanowa , co do ciast to babka i przyznam się że na święta zawsze jem dwie babki . A z racji tego że zawsze śniadanie jem u teściowej to zdam relację co było jak wrócę . Aha co do alkoholu to raczej lampka likieru lub wina, picie to w lany poniedziałek ot taka tradycja prostych ludzi klasy robotniczej. Edytowane 20 kwietnia 201411 l przez marekjw2523
Opublikowano 20 kwietnia 201411 l Z racji na moja alergie na jaja te wielkanoc to katorga. Kielba tylko i to z musu bialej nie lubie zbytnio. Dobry mazurek goty
Opublikowano 20 kwietnia 201411 l Siara, jak Ty się źle odżywiasz aż mam ochotę Cię nakarmić. ja sie odżywiam jeszcze gorzej a mnie nikt nie chce karmić
Opublikowano 20 kwietnia 201411 l yano je jajka faszerowane kilogramem majonezu, hamburgerem i karkowka.
Opublikowano 20 kwietnia 201411 l Proszę Cię, Joszua...Chlanie wódy w święta to symbol klasy robotniczej o ograniczonych potrzebach. Mniej więcej jest to poziom wesela w remizie, tudzież zabieranie rodziny po kościele na kebaba i wycieczkę do marketu. Zabronić picia nikomu nie zamierzam, jednak trudno nie oceniać takiego wąsatego celebrowania. Co masz do wesel w remizie, mieszczuchu? 26 lat mieszkałem na wsi, chyba dłużej niż ty żyjesz, więc chybiony strzał Milordzie : ) Do remizowych wesel mam to, że są obciachowe, nie wyobrażam sobie własnego w takim klimacie.
Opublikowano 20 kwietnia 201411 l Zjadłem dziś białą kiełbachę (swojską), wypiłem żurek, potem jakaś sałatka, jajko ze "stukania", jakaś pieczona szynka (z takim specjalnym dipem), potem jadłem sam ten dip, bo taki dobry. Ciast nie zjadłem w ogóle, ponieważ nie lubię słodkiego. Przywiozłem jakieś mięcho z pieczarkami, sałatkę, bigos, swojskie kabanosy i inne słoiki. Lodówka pełna, piwko z wczoraj sączę i forumek przeglądam. Wódy na śniadaniu się u mnie nie pije. Święta 7/10. Edytowane 20 kwietnia 201411 l przez grzybiarz
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.