Skocz do zawartości

Xbox One: komentarze i inne rozmowy


MaZZeo

Rekomendowane odpowiedzi

Pojawiły się ploty o jakiś dużych zakupach MS. Nie ważne kogo mieliby kupić do swojej dywizji gier, ale wyczytałem coś co mogłoby de facto potwierdzać te plotki - MS ma ponoć w tej chwili aktywa poza USA w wysokości 90 mld $, a administracja Trumpa miała sprezentować korporacjom jednoroczne wakacje podatkowe za ściągnięcie kapitału do USA, więc w tej chwili nawet cena nie grałaby roli z uwagi na miliardy $ oszczędności na podatkach. Część faktycznie może więc przypaść na poletko Spencera.

 

Warto w ty miejscu przypomnieć, że w identycznych warunkach zakupiono Minecrafta za 2.5 mld $  - za kasę ściągniętą z aktywów poza granicami USA.

Odnośnik do komentarza
14 minut temu, Pacquiao napisał:

Pojawiły się ploty o jakiś dużych zakupach MS. Nie ważne kogo mieliby kupić do swojej dywizji gier, ale wyczytałem coś co mogłoby de facto potwierdzać te plotki - MS ma ponoć w tej chwili aktywa poza USA w wysokości 90 mld $, a administracja Trumpa miała sprezentować korporacjom jednoroczne wakacje podatkowe za ściągnięcie kapitału do USA, więc w tej chwili nawet cena nie grałaby roli z uwagi na miliardy $ oszczędności na podatkach. Część faktycznie może więc przypaść na poletko Spencera.

 

Warto w ty miejscu przypomnieć, że w identycznych warunkach zakupiono Minecrafta za 2.5 mld $  - za kasę ściągniętą z aktywów poza granicami USA.



Tak, od kilku lat zagraniczne aktywa MS wynoszą 80+ mld, a plotki - rozumiem z polygona - mówią nawet o kupnie EA, więc absolutnego hegemona branży z market capem circa 37 mld$.  Trzeba jednak pamiętać - Spencer większego wpływu na to nie ma, tak jak w przypadku Minecrafta, o takich zakupach decyduje góra (łącznie z radą nadzorczą). Jeśli jest ziarenko prawdy i MS gro aktywów zainwestuje w gry, to imo świadczy to realnie o wejściu na rynek software'owy - czyli w ten, na którym najlepiej się czują.

Edytowane przez Hendrix
Odnośnik do komentarza

To już nie pierwsze plotki w tym miesiącu o tym, że dywizji Spencera skapnęła dodatkowa kasa. W tym czasie dowiedzieliśmy się o Fable od PG czy zapowiedziano rewolucyjne zmiany w GP. Może na tym się nie skończy. Jeżeli już coś z tych plotek mogłoby być prawdą to bym obstawiał PUBG, chociaż zakup EA byłby logiczny z punktu widzenia jak ma teraz GP działać, ale tak jak napisałeś, to ogromna kasa, więc wydaje mi się logiczne, ale baaardzo mało prawdopodobne.

Odnośnik do komentarza

No na ten rok oddział Xboxa ma na pewno dodatkową kasę, ale na 100% nie jest to nawet fragment kwot potrzebnych do kupna wspomnianych przez Polygon firm ( z wyjątkiem devów PUBG - ale plotka mówi o całej korporacji PUBG, dodatkowo nie obyło by się bez rozmów z Tencentem, a to pewnie już wymagałoby dodatkowych funduszy). Z jednej strony plotki o EA wydają się niedorzeczne, lecz teraz - gdy MS zaryzykował z Gamepassem - eliminacja konkurenta, zarówno na polu subskrypcji jak i publishingu, przejęcie Origina (ostatnie kłótnie MS ze Steamem, huehuehue), przejęcie jednego z najbardziej dochodowych IP w historii (FIFA), całe "know-how" fimy, która zjadła zęby na rynku gier - nie wydaję się aż tak niemożliwe.

Taki zakup jednak oznaczałby pewnie rezygnację z ekskluzywnego wydawania tytułów na swoją platformę hardware'ową  (oprócz tej związanej z subskrypcją). Z drugiej strony,  na poletku PC mieliby wreszcie czym wojować ze steamem. Na razie to jednak fantastyka i plotki, nie mniej timing jest ciekawy, a sam polygon jednak od zawsze blisko jest związany z MS (no 700 tys. $ na założenie swoje robi).

Edytowane przez Hendrix
Odnośnik do komentarza

z tego co słyszałem licencje gier sportowych mają zapisy w umowach zabezpieczające przed ekskluzywnością, więc tak jak Pacquicao piszę  FIFA i inne gry sportowe wychodziłyby tak jak dotychczas na wszystko. Co do Battlefielda to nie byłbym taki pewny...

 

Ogólnie ruch wydaję się jak najbardziej prawdopobny i logiczny, ale obawiam się trochę że mógłby odbić się źle na kwestiach wizerunkowych korporacji. 

 

Co do tego co pisze po raz kolejny Hendrix że oznaczać to będzie wejście na rynek software'owy i porzucenie w domyśle hardware'u, to jestem pewny że w dłuższej perspektywie wszyscy do tego dążą (zarówno Microsoft  jak i Sony) ale na pewno to daleka perspektywa. Zwłaszcza że  następny hardware już powstaje. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza

No ale na logike po cholerę mieli by ograniczać wpływy z sprzedaży gier, pieniedzy w FIFIE do FUTa tylko na xboxie? A jeszcze jaki hejt gigantyczny by się na nich wylał. To samo z Minecraftem, zainwestowali by wyciągnać z tego więcej hajsu a nie mniej :lapka:

 

 

Odnośnik do komentarza

Niespecjalnie rozumiem ten minus - to jest fakt: kupno EA oznaczałoby przyśpieszenie wejścia na teren 3rd party - inaczej nastąpiłaby dewaluacja assetów i IP. Poza tym to jest tylko zwykła dywagacja i -tak jak pisałem wyżej - na razie czysta fantastyka. Nie mniej tak ruch miałby dokładanie takie implikacje. Utrzymanie pozyskanych pracowników kosztuje, a przejęcia nie są charytatywne. EA zarabia więcej niż oddział MS odpowiedzialny za gry - oddział do którego wrzuconych jest jeszcze kilka innych rzeczy (i do którego należą subskrypcje z Live'a i dochód z MS Store)  - nie rezygnuje się z tego, po to aby robić jakiekolwiek gry ekskluzywne.

I tak, w przyszłości (10+ lat) raczej nastąpi rezygnacja z hardware'u, zresztą z krzemu więcej i tak się nie wyciśnie, następna generacja będzie na 7nm, a po tym zostaje w zasadzie tylko jedno zmniejszenie procesu produkcyjnego.

Edit:
MS to firma z market capem ponad 700 mld, zarabiają na softwarze - to jest i była ich główna dziedzina, gry miały stanowić furtkę do nowych klientów, tylko tyle. Wojny konsolowe nikogo nie obchodzą.

Edytowane przez Hendrix
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Nie mówię, że to minus, po prostu staram się wyjaśnić ludziom, którzy dywagują czy oznacza to, że EA jeśli zostałoby kupione robiłoby gry ekskluzywnie na jedną platformę (Battlefieldy czy FIFY) i że to nie ma żadnego sensownego wytłumaczenia dlaczego mieliby to zrobić. 

 

Tak czy siak dla graczy żadnych korzyści z tego przejęcia raczej nie przewiduje. 

Odnośnik do komentarza

O kilkanaście miliardów droższe i o kilkadziesiąt (albo nawet o 100) tysięcy pracowników większe i duża część środków Sony jest w assetach, nie aktywach. W dodatku nie dokupienia w zasadzie. Przejęcie japońskiej firmy jest bardzo ciężkie dla podmiotu z zew. Dlatego np. niedorzeczne były wszystkie obawy o to, że ktoś Nintendo kupi.

P.S
W tych ploteczkach od Polygonu pojawia się też Valve swoją drogą :v

Edit: Yep, o ponad 100 tys. pracowników większe.
 

Edytowane przez Hendrix
Odnośnik do komentarza

valve chyba też troszkę za drogie ile oni teraz tam warci są z platformą steam. A z tym sony taki żarcik wiadomo że tego nie ruszą.

 

Kiedyś też ubisoft był podkupowywany przez konkurencje może tam próbować. To na pewno tańsze od ea :)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...