Skocz do zawartości

Ori and the Blind Forest


kubson

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 740
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

@Chris

Ten moment to póki co wg mnie najlepszy w grze. Drugi world event już nie jest tak wymagający, ale również jest świetny.

Mam już wszystkie skille - czas na ponowne zwiedzanie całego świata.

Widać, że zbliżam się do końca gry, ale specjalnie dozuję ją po max 2-3h dziennie. Takimi perełkami trzeba się jak najdłużej delektować.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

No gdzieś połowa.

 

Po zdobyciu ostatniego skilla już w zasadzie zostaje sama końcówka.

Jestem już przed ostatnim world eventem. Wszystkie zielone i niebieskie kule zebrane. Brak mi czterech skilli do pełnego ostatniego drzewka zdolności, brak któregoś map stone'a, brak jednego ability orba. Sejw zrobiony przed wejściem do ostatniej 'świątyni', także będzie można jeszcze pozbierać.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Ori ukończone, mocne 9+/10 !

 

+ piękna oprawa AV

+ metroidowa forma rozgrywki (stara szkoła)

+ trudna

+ art desgin

+ klimat

+ wzruszająca

 

- chciałoby się więcej :/

 

Przejście zajęło mi 12h, 430zgonów, 90% zebranych sekretów i prawie całe drzewko zrobione.

Brakuje mi takich gier dzisiaj, w świecie kolejnych gównianych pif pafów i innych tasiemców. Dzięki Spencer za przygarnięcie Ori, teraz trzeba czekać na Inside i inne perełki. 

Odnośnik do komentarza

Właśnie lecą mi creditsy w Ori... :frog:

 

Co za muzyka! Ani mi się widzi je przewijać, jak to ostatnio mam w zwyczaju w nowych grach.

 

Przyszło mi coś na myśl. Wiem, że porównanie będzie bardzo na wyrost, ale widzę dużo skojarzeń z Shenmue:

 

1. Piękna muzyka? 

2. Ujmująca historia?

3. Brak możliwości kontynuowania gry po zakończeniu? (To wcale nie musi być minus)

4. Ciarki na plecach w momentach fabularnych?

5. Swego rodzaju nowa jakość w oprawie video?

6. Gra, poza świetnym gameplayem wciąga także w pozornie błachą fabułę?

 

W przypadku obu gier te punkty się pokrywają, mimo tak wielu różnic. Jedynie czas gry i gatunek to zupełnie co innego.

Może piszę to wszystko z prostego powodu - dawno nie było tak emocjonującej perełki wśród gier. 

Odnośnik do komentarza
Gość suteq

Jak oceniacie trudność gry? Coś na poziomie "Kukamele"? :P

 

Bo właśnie z Guacamelee! dałem radę mimo masy wkurzania się, musiałem się nauczyć paru walk na pamięć + miałem mega satysfakcję po ukończeniu gry. 

Odnośnik do komentarza

Jak oceniacie trudność gry? Coś na poziomie "Kukamele"? :P

 

Bo właśnie z Guacamelee! dałem radę mimo masy wkurzania się, musiałem się nauczyć paru walk na pamięć + miałem mega satysfakcję po ukończeniu gry. 

Mnie Głakamele momentami irytowało. Ori porównałbym do Dark Souls, trudno ale nie irytująco. To zależy od ciebie jak trudna jest ta giera :) Im dalej w las ( dosłownie :D) tym łatwiej. Poziom trudności maleje z każdą znalezioną zieloną i niebieską kulką. Fajne jest też to, że sam ustalasz sobie punkt kontrolny. Nie uświadczysz też ekranu ładowania w trakcie gry. Według mnie Ori>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>Guacamelee jeśli chodzi o fun.

 

edit

 

 

porównałem Ori do Guacamelee  :facepalmz:  :reggie:  :doom:  :problem:

Edytowane przez chris85
Odnośnik do komentarza

Właśnie ukończyłem pierwszy world event. Zajęło mi to chyba z godzinę, już pare razy było prawie prawie i (pipi). Pierwsza gierką, która mnie tak wciągnęła na konsolach nowej generacji. Poziom trudności jak na razie podobny do rayman legends, którego przeszedłem u dziewczyny na koncie i jakoś nie chce mi się do niego wracać. Coś czuję, że tutaj będzie inaczej.

Odnośnik do komentarza

Właśnie skończyłem. czas 9h z hakiem, 500 zgonów. gra jest super, wymagająca, długa, prześliczna, muzyka robi genialną robotę. jedyny element który mnie strasznie irytował to sekcje w których trzeba było uciekać, gdzie wysoki, ale sprawiedliwy poziom trudności zmieniał się w randomowy, przez wymóg wykorzystania otoczenia które nie zawsze zachowywało się tak jak powinno... na szczęście takich etapów było tylko kilka, więc całość oceniam na 9+.

 

jeszcze pytanie odnośnie zakończenia, nie wiem czy coś mi umknęło, czy zostało to niedopowiedziane:

czy ori na końcu umarł? czy to on siedział sobie pod drzewem w końcowej scenie, czy to był jakiś inny duszek?

 

Odnośnik do komentarza

Przeszedłem dziś drugi raz - 6h i 13 minut, pełne 100%, 194 śmierci i chce więcej cholera :/ Kapitalna gra, chciałbym zobaczyć jakąś kontynuację, gra wciąga niczym magnes i nie chce puścić do samego końca. Nie zebrałem cholera jednego ability orba, ale wszystkie skille, mapy, kulki i cały świat odkryty :) 

 

Kto nie zagrał, niech kupi czym prędzej jesli lubi ten gatunek. Za trzecim podejściem będę atakować achiev, by przejść grę w mniej niż 3 godziny ;)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...