Skocz do zawartości

Console Wars 2+0+1+5: This is Waiting

Featured Replies

Opublikowano

Tylko bractwo stali!

anazarav.jpg

Edytowane przez Grzegorzo

  • Odpowiedzi 83,2 tys.
  • Wyświetleń 2,1 mln.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • tak  

  • Waldek dobry bajkopisarz xD Nie wiem czemu tak nienawidzi pc ale chyba wiem jak powstaja jego teksty.   Akt I, scena 1. Bohaterowie: zona Waldemara, Waldemar. Miejsce: pokoj goscinny (ten z telewi

  • Ja tam miałem w co grać na PS2. W rok od premiery PS2 w Japonii było około 150 gier do ogrania, prawdziwych retailowych produkcji a nie indyczych popierdółek. Jasne, zdarzały się też konwersje z innyc

Opublikowano

O nie nie, Ave, true to Kajzar !

 

 

 

Chociaz House tez koks.

Edytowane przez Bansai

Opublikowano

 

Nope, mylisz DLC z dodatkami które dawniej wychodziły na PC zmieniające grę i dodające sporo contentu jak te od Blizza, heart of winter do Icewind Dale etc.

 

eu.jpg

 

Z tym early acces można by było się zgodzić gdyby nie to, że są już gry którym to wychodzi na dobre a wszystko zależy od deva. Jedni będą doić i siedziec w alphie w nieskończoność, inni w pełni będą korzystać z feedbacku community, updatować content i naprawiać bugi regularnie jak np. z Project CARS, Divinity, Assetto Corsa, Space Engineers itd. Zauważ, że nikt ci nie każe kupować gry we wczesnym dostępie a nawet zamieszczane są ostrzeżenia żeby przemyśleć jeszcze ten zakup.

 

1 . Boże jaki ten steam dobry, ostrzega przed zakupem alphy z której może nic nie wyjść. Sprawa powinna być prosta, wpierw zróbcie grę a potem zbierajcie pieniądze za dobrze wykonaną robotę, tak jak w każdym innym biznesie, jak mówi starogóralskie przysłowie: żeby wyjąć trzeba wpierw włożyć. Ale nie, natura blachar ukształtowana przez lata mikrotransakcjami i buleniem kasy za głupoty w grach free to play łatwo się przystosowała do nowego rodzaju wydawania kasy czyli "dajcie nam kasę a MOŻE zrobimy grę MOŻE w wyznaczonym czasie i MOŻE będzie dobra", oczywiście blachary uradowane

 

 

 

 2. to jest chyba największa farsa i rak mózgu gamingu ostatnich 10 lat, dawać pieniądze ludziom na kickstarterze czy innym steam access, którzy nie mają żadnego bata nad sobą w postaci wydawcy, księgowych etc którzy z twoją kasą robią co chcą i mogą ją zarówno przeznaczyć na projekt jak i zdefraudować albo wydać na (pipi)iszony i nie masz na to żadnego wpływu i nikt tego nie kontroluje. Grupka osób, czasem nawet tylko jedna dostaje dziesiątki tysięcy dolarów w zasadzie za nic, za obietnicę zrobienia gry. Albo mogą zamiast z dostarczonych 100 tysięcy $ zrobić grę za połowę tej kwoty a resztę odłożyć na emeryturę. Skoro taki motyw uszedł płazem Gearbox Software to czemu nie nołnejmom z kickstartera?

 

Nie trzeba daleko szukać, wystarczy odpalić google i łatwo znaleźć artykuł o problematycznych projektach, nie tylko growych z resztą.

 

 Dajesz przykład projektów które wypaliły jak Project Cars, a ile projektów nie wypaliło? Bo w 2012, kiedy kickstarter święcił triumfy praktycznie codziennie można było przeczytać niusa o nowym projekcie finansowanym w ten sposób. Ile z nich ujrzało światło dzienne? Tego już nikt nie powie bo taką informację trudniej znaleźć i zweryfikować.

 

3. Co jest jednak najbardziej tragikomiczne to fakt, że w razie sukcesu projektu taki donator nie ma z tego nic. Poza faktem dostania gry. W normalnym świecie żeby mieć z czegoś profit to trzeba też zainwestować. No pain no gain jak to mówią. W świecie kickstartera i blacharskich umysłowych kurtyzan nie trzeba nic inwestować. Wystarczy zebrać fundusze od stada idiotów, zrobić z tego grę i czerpać zysk. Czyli w zasadzie autor projektu wzbogaca się na cudzym kapitale. Giełdowa spółka dzieli się z akcjonariuszami profitem, twórca kickstartera nie dzieli się niczym. Co z takim Oculus Rift? Jego początki  to zbiórka na kickstarterze, skończyło się na sprzedaży firmy za 2 miliardy dolarów. Jak się czuje darczyńca oculus rifta? Bo ja bym miał ból dupy jak stąd dotąd, że na moich pieniądzach ktoś ustawił się do końca życia i parę pokoleń do przodu.

 

Trzeba być posranym w łeb i nie mieć szacunku do pieniędzy bo wspomagać takie zbiórki.

 

 

1. Nie kupiłem nigdy żadnej alphy na steam, za to miliony konsolowców co roku nie są informowane i łykają jak pelikanty kolejne BFy i inne gierki, których status można określić jako alpha. Do tego kupują niedziałający online, konsole bez gier albo HD reedycje za 200-250 zł... No PCtowcy to prawdziwi frajerzy.

 

2. Rak? Przecież early access to jest szansa dla małych devów, którzy faktycznie nie mają nad sobą bata, który każe im robić produkt pod gusta 10mln nabywców. Nikt niczego nie gwarantuje, to jest zawsze ryzyko i twoja decyzja, czy chcesz za to zapłacić czy nie. Czy masowe składanie preorderów z których kwoty są wielokrotnością tego co idzie na kickstartera, to już nie rak? Co z tego później spełnia oczekiwania, a co jest zwykłym marketignowym paplaniem, opłaconym z preorderów? Czy duży wydawca w dzisiejszych czasach to jest w ogóle jakiś gwarant? Sam podajesz przykład Gearbox...

 

3. Ale zasady kickstartera są jasne i chyba każdy kto wpłaca pieniądze, zdaje sobie sprawę, że nie licząc satysfakcji + jakichś bonusów za większą wpłatę nie dostanie z tego tytułu nic więcej. To w przypadku sukcesu, a w przypadku, kiedy projekt okazuje się klęską? Kto z was zapłacił za Oculusa (Yano wydaje się pewniakiem, bo jara się tym najbardziej na forumku) i jaka to była kwota ? A teraz kto zapłacił za np. preordera PS4 2000 zł bo chciał pograć w Drive Club? Kto kupił PS3 dla The Last Guardian? Kto w ogóle wydaje kasę na sprzęt, który zawsze jest niepewny, przez 2-3 lata po premierze? Kto kupił VITA zachwycony początkowym lineupem? Naprawdę wszystkich dupa piecze o to, że ludzie wydają swoje nadwyżki pieniężne na fanaberie w postaci kickstartera, a sami ładuje morze kasy w to samo, tylko pod inną nazwą. Jak SONY padnie za rok, a M$ zamknie dział gierek, to jak się będzie czuł nabywca takiego sprzętu bez gier? Jak ma się czuć osoba, która wydała o 300 zł za dużo na XO bo kinect był jego integralną częścią, albo typ który wydał na PS3 2500 zł bo miało być 2x mocniejsze od Xa?

Myślę, że rodziny dyrektorów M$ i SONY czują się doskonale.

Opublikowano

Aktualizacja wyników NPD za czerwiec:

 

PS4: 269k
XBO: 197k
3DS: 152k
Wii U: 140k
360: 62k
PS3: 42k
Wii: 19k
PSV: 15k
NDS: 1k

Jeśli chodzi o globalne wyniki to w czerwcu WiiU sprzedało się lepiej od Xboxa One mimo iż konsola microsoftu miała obniżkę ceny. Wygląda na to że microsoftowi pozostała już tylko walka z nintendo o drugie miejsce.

Edytowane przez Andrew21

Opublikowano

Wygląda na to że będzie precedens. Jeszcze nigdy generacji nie wygrała konsola najmocniejsza technicznie.

Opublikowano

a w tej swojej szklanej kuli widziałeś też wyniki losowania lotto 7 lat do przodu od dzisaj?

 

Runy mowia ze widzial.

Opublikowano

Wygląda na to że będzie precedens. Jeszcze nigdy generacji nie wygrała konsola najmocniejsza technicznie.

Dzięki, że mi już powiedziałeś, jak będzie wyglądać sytuacja przez najbliższe 7 lat, sprzedaję w takim razie xone 

Opublikowano

Wygląda na to że będzie precedens. Jeszcze nigdy generacji nie wygrała konsola najmocniejsza technicznie.

 

Juz glosilem spoiler do moderacji. Mam nadzieje ze zostaniesz ukarany.

Opublikowano

 

Wygląda na to że będzie precedens. Jeszcze nigdy generacji nie wygrała konsola najmocniejsza technicznie.

Dzięki, że mi już powiedziałeś, jak będzie wyglądać sytuacja przez najbliższe 7 lat, sprzedaję w takim razie xone 

 

 

Ja też. Nie ma co trzymać tego szrota :/

Opublikowano

Moja szklana kula mówi że do tej pory każda konsola która na początku generacji wyraźnie wysuwała się na prowadzenie ją wygrywała.

Nic nie wskazuje na to aby w obecnej miało być inaczej. Lada chwila stuknie 10 baniek sprzedanych PS4 mimo braku gier, to co będzie jak się one w końcu pojawią? Osobiście drażni mnie aż tak wysoki popyt, biorąc pod uwagę że PS4 nie jest jakimś cudem techniki, ale to tylko pokazuje jaką siłę ma obecnie marka Playstation.

Opublikowano

Aktualizacja wyników NPD za czerwiec:

 

PS4: 269k

XBO: 197k

3DS: 152k

Wii U: 140k

360: 62k

PS3: 42k

Wii: 19k

PSV: 15k

NDS: 1k

Jeśli chodzi o globalne wyniki to w czerwcu WiiU sprzedało się lepiej od Xboxa One mimo iż konsola microsoftu miała obniżkę ceny. Wygląda na to że microsoftowi pozostała już tylko walka z nintendo o drugie miejsce.

brawo sony brawo, plan zabicia wlasnego dziecka pieknie realizujecie, w czerwcu po wyprzedazy wszystkich sztuk bundli vity+b2 sony nie zorganizowalo ani jednej dostawy i wszystkie wielkie siecowki w usa maja vite sold out - ciekawe czy to chwilowy problem czy faktycznie sony zaczelo zwijac interes. W EU nie lepiej - wlasnie sony oglosilo ze orishika i freedom wars beda tylko w formie cyfrowej - dwa swietne i olbrzymie ekskluzywne tytuly nie doczekaja sie pudelka, ale farming simulator, kotlety pokroju b2, kolecji gow czy ratchetow juz tak - brawo brawo

Opublikowano

news-report-uses-metal-gear-solid-5-scre

 

w russia today użyli screena z mgs v że niby prawdziwe foto XDDDDD

Opublikowano
  • Autor

Duży Zarządca byłby dumny.

 

Jak tam Mazzeo, policzyłeś już te wpadki kickstarterowe?

Opublikowano

(...)

 

 

Kickstarter to super opcja jak zbiera się zespól dobrych devów, którzy stworzyli kiedyś jakieś klasyki a teraz w tych czasach nie znajdzie się wystarczająco dużo ludzi, którzy kupią produkt, który mógłby ukazać się pod skrzydłami jakiegoś dużego wydawcy i wtedy społeczność musi wziąc sprawy w swoje ręce i dzięki temu pojawiły się takie perełki jak Banner Saga (od ludzi z Bioware kiedy jeszcze tworzyli dobre gry a nie jakieś dragon age dla gimbazy :teehee:) czy Wasteland (w międzyczasie Fallout stał się gimbową strzelanką fpp) czy Divinty kiedy świat rpg to uproszczone do granic możliwości Diablo, chodzona bitka, która udaje rpg (Skyrim kurtyzano) i w momencie kiedy ostoją dużych rpegów staje się polska to wiedz, że coś jest nie tak. No, ale lepiej kupić nowego coda co roku i potem wylewać wiadra pomyj, że gra ch.ujowa, ale wydawcy już liczą twój hajs i mają to w du.pie (to samo EA z Bfem) i kto tutaj jest frajerem i kurtyzaną? 

 

 

Wszystko spoko, ale piszesz o samych rpgach, których na ja np. nie lubię i nigdy nie lubiłem, a pójście w takim kierunku, w jakim poszły Fallout 3, Skyrim czy seria ME sprawiło, że chętniej poznałem/poznam te światy, historie, itd., czyli to, co dla mnie najbardziej wartościowe. Niektórzy zaczynają (w tym temacie, bo "świat zewnątrzny" ma trochę zdrowsze podejście) robić niezbepieczny podział, że albo kochasz indie z 8bitową grafiką/rpg z milionem tabelek, albo jesteś casualem. Wszystko gimbowe, wiadomo, tylko izometryczny rzut, tabelki i 100 h gry, z czego 70 to expienie albo random encounter.

Spoko, do mnie też w ogóle nie trafia obecna generacja, na najbliższe 1,5 roku widzę może dwie interesujące premiery AAA, no ale nie wpadajmy w skrajności. Poza tym zagrywka typu "kupujecie CODy a potem płaczecie, że choojowe" to jest jakieś śmieszne uogólnienie, szczególnie na tym forum.

Opublikowano

No i pogralem kilka h w destiny.

Nie chce mi sie rozwodzic nad tym tworem, wiec powiem krotko - nie maja szans powtorzyc sukcesu halo.

pozdrawiam

Opublikowano

Również po paru godzinach: MMO z widokiem z pierwszej osoby, jeżeli kupią to miliony konsolowców, to znaczy, że PC jest wyrocznią dla konsolomaniaków. Nie ma dyskusji. Fajna grafa, muzyka ze Star Treka, lepszy design niż w Halo, bo wzorowany na Mass Effect. Strzelanie spoko, ale póki co SI kuleje i to moooooocno. Nie miałem okazji grać PvP.

Opublikowano

Duży Zarządca byłby dumny.

 

Jak tam Mazzeo, policzyłeś już te wpadki kickstarterowe?

 

Dałeś link, który poza dwoma informacjami o żądanej i uzyskanej kwocie nic nie mówi. Co z tymi projektami się dzieje, jak są zarządzane, czy pieniądze od graczy rzeczywiście idą na developing. No nie kumam jak można nie widzieć tutaj tylu możliwości oszustwa i krętactwa i dalej inwestować w to pieniądze. Nie wiem jak pajgi może to porównywać do pre-orderów, bo firma produkująca grę nic z tych pre-orderów nie ma, bo kasa spływa dopiero w momencie wysyłki JUŻ GOTOWEGO produktu.

Opublikowano

Dlaczego ta gra jest fpsem?

Nie można bylo z tego zrobić cos w stylu star wars the old republic?

Powinny być miecze i karabiny,spele,bo tak w sumie te klasy są takie nijakie. Każda ma bron i tylko inny granat i moc specjalna.

Nie ma podziałów na rodzaje armora itp.

Wszystko takie zrobione na odpi,erdol trochę.

No i tworzenie tej gry na stare konsole to też bieda: \

Chyba zbyt dużo grałem w wowa i wymagam sporo.

No ale kuhwa 500 milionów budżet panie

"Czeba" wymagać

Opublikowano

Po alphie byl zachwyt, po becie rozczarowanie. Ciekawe jak bedzie po premierze?

 

 

 

 

Pewnie znowu PSN padnie XD

 

Opublikowano

SONY się nagrzało na to Destiny jak szczerbaty na suchary. 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.