Skocz do zawartości

20 lat marki PlayStation, nasze wspomnienia, ulubione gry itd.


aux

Najlepsza konsola PlayStation według forumka  

142 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Które PlayStation jest najlepsze?



Rekomendowane odpowiedzi

Ja dostałem PSX'a jakoś w 98-99, ale do dzisiaj twierdzę, że to stary dla siebie kupił, bo więcej grał on niż ja.

 

:frog:

 

Pamiętam jak nakurfiał w Resy 1-3 do późnej nocy, a ja śpiący obok tkwię wpatrzony w rozwalane łby zombiaków i nemezisa co ganiał Jill jak szczerbaty na suchary.

Bez żadnych PEGIsregi jakoś wyrosłem na normalnego, ale za dzieciaka miałem schizy jak wychodziłem z domu, że gdzieś tam się czai jakiś doberman czy coś.

Najlepsze top 5 dla mnie to bez wątpienia:

Residenty - jakby zrobili remake dwójeczki to byłoby git.

Dino Crisis (szczególnie jedyneczka, bo dwójka zbyt nastawiona na strzelanie)

ojciec wszystkich tps'ów czyli Syphon Filter - auto aim w tej grze był czymś nowym, a zaczynanie misji lecąc spadochronem i napieprzanie z granatnika w tamtych czasach wbijało w glebę.

Silent Hill - te małe duszki w szkole... Sam wtedy nie grałem, bo miałbym srakę, ale nawet stary przerywał granie na moment, bo się bał :D

METAL GEAR SOLID 1 UHUHUH - pierwsza gierka jaką chyba ojciec odpalił na konsoli. Wyłączył po chwili, bo była po japońsku :D  Do dziś wspominam walkę z Mantisem, kiedy ni uja nie wiedzieliśmy jak go pokonać i dosłownie w jednym momencie na chwilę trzeba było wstać, żeby posłać mu kilka pocisków z famasa, znowu na ziemie i tak w kółko. Na odpowiedź jak go pokonać, czekałem kilka lat hehe.

No i bez wątpienia Gran Turismo - moim ulubionym autkiem był używany mitsubishi z 1200 końmi. 

 

Dobre czasy. 

  • Plusik 2
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Playstation to byla moja druga konsola zaraz po pegasusie. Bylem bardzo mlody wiec mam tylko przeblyski ale kolega z podstawowki zaczal przynosic gazetki o konsolach i pokazywac jakie to gierki i ze Tekken 2 moge miec w domu a nie wydawac kase na automaty. Pamietam ze byla gwiazdka i jakos przekonalem starych zeby kupili PSX. Wtedy byl to nie lada wydatek ratio pensja / cena bylo tragiczne. No ale jakos sie udalo, wybralismy sie do jakiegos obskrunego "magazynu" gdzie byl niezly (pipi)nik i chyba wszystko co mozna kupic, od mebli, po wiertarki i byla tez konsola.

 

Pamietam zółto szary karton, duza cene oraz to ze wzialem konsole + dwie gry ekhem..Tekken 2 i Actua Soccer (xD). Nie minelo duzo czasu jak znalazlem w okolicy WYPOZYCZALNIE GIER NA PSX WOHOOOO. Jak wlazlem i zobaczylem ile tam gier jest i ze moge pograc w cos to na kolana padlem (przy obecnych cenach gier moja rodzina mogla sobie pozwolic na jedna gre na kilka miesiecy na jakas okazje, urodziny, swieta itp). Jako ze moglem miec 2-3 gry w roku bylo to dla mnie zesłanie. Szybka gadka z wlascicielem, gra albo kaucja 200zl i mozna wypozyczac gierki. Cena? 10-40zl zaleznie o gry na kilka dni.

 

W ten sposob ogralem kilka tytulow. Na urodziny dostalem GTA i zaczalem ogrywac, gdy juz mi sie znudzilo poszedlem do wypo zobaczyc co tam ciekawego jest. Przez zupelny przypadek zobaczylem Final Fantasy VII do wypozyczenia. Nie wiedzialem wtedy co to jrpg ani nic, ale zostawilem GTA jako kaucje i wzialem FF 7 zeby obadac w domu. Finał tej historii był taki ze byla to soboa, w poniedzialek mialem klasówke z geografii, zaliczenie byc albo nie byc. I dupa blada z tego była bo tak sie zagrałem i nakombinowalem ze nie poszedlem do szkoly zeby dalej cykac w FF7 hehe.

Potem bylo naturalnie FF8, FF9, FF Tactics przez ktore prawie zawalilem caly rok (do dzisiaj moja numer uno gra), Resident Evil i kupa w gaciach w korzystarzyku jak pieski wyskoczyly na mnie i kumpla (gralismy razem jako szczyle),Chrono Cross. Harvest Moon back to nature z bratem ciotecznym na 2 TV, 2PSX i wymienianie sie krowami itp. Najwiecej wspomnien mam z PSX.

 

Kilka lat pozniej premiera PS2 zsynchronizowala sie z moimi urodzinami, starzy mnie zawiezli do sklepu i kupili PS2 + bouncer + ring of red + shadow of memories + dead or alive 2 i mowili ze musi starczyc na caly rok bo wiecej mi kasy nie dadza. No i ze mam wynosic smieci do konca roku non stop. Nie ogralem na to zbyt wielu tytulow, napewno nie tyle co na PSX ale dobrze wspominam Ring of Red, Dragon Quest 8, Devil may cry, Final Fantasy X i inne.

 

Playstation 3 kupilem sobie sam za wyplate jako pracujacy czlowiek. Glownym powodem tego bylo Demons Souls, gra dla ktorej kupilem konsole i powiem ze bylo warto, dawno sie tak nie bawilem. Dodaktkowo ogralem tez God of War i tak sie zaczal "current-gen" ktory dla mnie byl nie szczegolny.

 

Playstation 4 pomine bez komentarza bo nie ma co komentowac i nie warto. Zmienilbym nazwe na RemasterStation 4 :)

 

PSP i PS Vita maja u mnie rowniez szczegolne miejsce bo na PSP ogralem wiele dobrych rpgow (Jeanne D'Arc!!!) i byla mi pomocna w podrozach jak i na sedesie. Vita mimo kiepskiego startu i olania przez Sony ladnie sie rozkreca dzieki 3rd party developers i bardzo czesto z niej korzystam do jrpgow oraz gier retro z PS One bo jest bardzo wygodna i poreczna.

 

Top 5 PSX

- Final Fantasy Tactics

- Final Fantasy 7

- Suikoden 2

- Chrono Cross

- Tales of Destiny 2 / Tales of Eternia

 

i duzo duzo wiecej, miejsca nie starczy.

 

Top 5 PS2

- Dragon Quest VIII

- Ring of Red

- Final Fantasy X

- Tales of the Abyss

- Silent Hill 2

 

Top 5 PS3

- Demon's Souls

- Assassins Creed 2 (podobalo mi sie no :( )

- Tales of Graces F

- Valkyria Chronicles

- Catherine

 

Top 5 PS4

- Final Fantasy XIV Realm Reborn

- Lords of the Fallen

- Resogun

- kupa

- kupa

 

Top 5 PSP

- Persona 3

- Legend of Heroes: Trails in the Sky

- Tactics Ogre

- Jeanne D'Arc

- Corpse Party

 

Top 5 Vita

- Danganronpa

- Danganronpa 2

- Tales of Hearts R

- Persona 4 Golden

- Zero Escape, Virtue's Last Reward

  • Plusik 5
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Ankieta powinna brzmieć "Z którym PlayStation zaczynałeś przygodę?". Bardziej by mnie to ciekawiło, niż "które playstation jest najlepsze i dlaczego jest to PSX?":). Wypowiem się obszerniej, chociaż średnio mi się chce, bo takich tekstów pisałem już multum "pierwsze playstation, '98 rok, demo one, itp".

---

Dobra maleńki dopisek.

Rok 1998, miałem już PlayStation, ale czas na jakieś gry. Pamiętam raz starszy załatwił od kolesia z bloku gierkę, oryginał za flaszkę:

1076246585-00.jpg

W tamtym czasie, chodziłem do czwartej podstawówki i naprawdę taka gra, to był dla mnie jakiś koszmar.

Akcja od 0:32

Te potwory były megastraszne, nie potrafię tego opisać, ale dziś Evil Within, przy Space Hulk, to pikuś (pewnie tak się bałem ze względu na wiek).

Space Hulka zamieniłem na Wipeouta "jedynkę", ale przyznam, że też nie był to dobry wybór, mimo, że gra została u mnie do końca.

Mój skill był tak słaby, że nie potrafiłem wygrać żadnego wyścigu.

Ok, więc czym się jarałem na PSXie? Tym:

To moja pierwsza gra na PlayStation. I chyba pierwsza oryginalna (na Pegasusie, czy podróbce Atari2600, nie było mowy o oryginałach).

Największy szok, to grafika 3D i to..., że postacie mówią. Po przesiadce z Pegasusa, było to megawow.

Jarałem się też płytką "demo one", oraz Abe's Oddysse (myślałem, że to pełna wersja, bo nie mogłem jej ukończyć, w sumie to nie da się). Z niecierpliwością czekam na steamową premierę rimejka, która będzie za dwa tygodnie:). Z tyłu kartonowego pudełka widniały inne tytuły, myślałem, że w innych modelach konsoli, dają inne gry. Dopiero po paru tygodniach, odkryłem, że strzałkami można wybrać inne gry. Szok i jednocześnie wkurzenie, że są to jednak jednoplanszowe demka. Tak bardzo chciałem mieć Herculesa :(

A kartonik z demkiem leżał chyba tydzień nienaruszony, bo nie wiedziałem, że tam może być płyta! Oderwałem tasiemkę i wyleciał cedek, ale się wtedy ucieszyłem :)

Mijały tygodnie, a ja grałem w demka i Porsche Challenge. Chyba nawet nie miałem karty pamięci, a więc grało się bez sejwów.

Później właśnie starszy mi załatwił tego Space Hulka/Wipeouta, memorkę z giełdy, a także jakąś dziwną płytę z napisem Fighting Force Verbatim. Gra mi nie działała, starszy pojechał zj.ebać typa. Okazało się, że nie mamy chipa. Tato złota rączka, sam zamontował według schematu i już mogłem się cieszyć z gierki za 20 złotych :)

Historia jest długa, miałem wszystkie konsole Sony (poza pocket i ps4). O każdej z tych konsol mogę pisać na kilka stron, ale jak wiemy nikt nie czyta długich postów, dlatego tutaj kończę pisać.

Edytowane przez grzybiarz
  • Plusik 4
Odnośnik do komentarza

Oj tam, "z którym PlayStation zaczynałeś przygodę" można napisać w poście. Domyślam się że pisałeś już na ten temat, jednak będzie mi bardzo miło jak coś tutaj napiszesz. Teraz wszystkim się nie chce, liczą się jedno zdaniowce i obrazki. Nie bądźmy tacy :)

 

Zachęcam też forumkową młodzież do podzielenia się wspomnieniami. To nic że nie było kogoś na świecie w 1994, zaczynałeś od PSP czy PS3? Podziel się wspomnieniami.

Odnośnik do komentarza

Wiadomo psx, kumpel na chacie miał Fighting Force oraz demo Tekken 3 (można było grac Eddim \o/) i Tenka Life Force no i wbijałem prawie codziennie do niego na partyjke co-opową w FF, pózniej przyszedł czas Hogs of War, które ostro katowaliśmy oraz czasy CTR ło matko ile my się w to nagraliśmy. Pózniej namówilem rodzinke na psx, kumpel akurat sprzedawał z jedną oryginalną grą i to był mój pierwszy kontakt z nieprzegrywanymi płytami (olo) i byla podnieta, że czarna płyta i strasznie gruba książeczka w środku a gra to był Rascal, ale jakoś nie zbyt mi się podobała bo ja wychowałem się na strzelankach z PC (Doom, Wolf 3D, Hexen, Unreal) to takie pedalskie gierki mi nie podchodziły i wolalem Medal of Honor Underground czy Apocalypse. Pamietam jak zawsze miesiąc w miesiąc kumpel jechał z ojcem do centrum i kupował za 30zł te oficjalne magazyny PSX z demówkami a pózniej chodziliśmy na longery do KFC a po powrocie katowaliśmy demka ile wlezie, pamietam Bloody Roars, Rollcage, Speed Freaks czy NFS Porsche z tych demówek to były zawsze fajne niedziele. Ja ogrywając gierki na psx byłem trochę za mały i głupi i takiego Finale to raczej ogrywałem już pózniej bo wczesniej z angielskim nie zbyt kumacja była a i gra wydawała się skomplikowana, dlatego u mnie królowaly raczej gry akcji takiej jak Resident Evil 2, MGS, Syphon Filter czy Crashe i Spyro.


Po psx wiadomo każdy kupił ps2 pamietam jakie ceny były na premierę w polsce, cóż dostałem chyba rok przed premierą next genów w polsce ps2 na której skończyłem chyba ze 120 tytułów MGS 3, Okami, RE4, Viewtiful Joe, Killer 7, God of War 2, Dragon Quest VIII, Burnout 2/3, DMC 1&3, SSX 3, ICO&SOTC, Amplitude, Guitar Hero, FF X, TimeSplitters, Ratchet & Clank, Gran Turismo, Jak&Daxter jezu na prawdę masa dobroci, najlepsza generacja, najlepsze konsolowe gry - bez syfu w postaci dlc, patchy wszystkiego. Godziny, które zmarnowałem na PESie 2/3/4/5/6 oraz Tekknie 5 to spokojnie w tysiącach idą, zarywane nocki, po 8 typa w jednym pokoju, telewizor 21 cali kupiony za jakieś chore pieniądze jak dla mnie na tamte czasy i całonocne granie multiplayera albo przechodzenie RE4 kto szybciej. Pamietam jak wyszedł God of War 2 to na grilla do kumpla przyniosłem ps2 i katowałem aż skończyłem mimo, że do okoła ludzie imprezowali ja jak typowy nerd siedze i gram w nowego Kratosa a pózniej to padł mi laser w ps2 i już tylko okazjonalniej na slimce brata grałem w starsze gierki bo się przesiadłem na combo nowy PC i Xbox360 a ps3, która wyszła w 2007 i miała strasznie szitowe gry startowe totalnie mnie nie przekonała, w 2008 kupiłem psp i to był dobry zakup nadal mi służy czasem coś pogram, patapony i locoroco uwielbiam. Chciałbym kilka gorzkich słów napisać na sony jak mnie zawiedli, ale teraz to święto wszystkich graczy i cieszmy się z tego.




Top 5 PSX

 

  1. -Syphon Filter
  2. -Colin McRea 2.0
  3. -Metal Gear Solid
  4. -Crash Bandicoot 3
  5. -Medal of Honor Underground

Top 7 PS2

  1. -Okami
  2. -Shadow of the Colossus
  3. -GTA SA
  4. -Metal Gear Solid 3
  5. -Resident Evil 4
  6. -Killer 7
  7. -Viewtiful Joe

Top 5 PS3
 

  1. -Demon's Souls
  2. -The ICO & Shadow of the Colossus Collection
  3. -The Last of Us
  4. -Okami HD
  5. -Resistance 3

Top 6 PSP

  1. -Tekken: Dark Resurrection
  2. -Wipeout Pulse
  3. -Patapon
  4. -Syphon Filter: Dark Mirror
  5. -Puzzle Quest
  6. -Valkyria Chronicles 2
Edytowane przez _Be_
Odnośnik do komentarza

Czasy psxa to chyba najbardziej beztroskie czasy nas wychowujacych sie w latach 90. Pierwsza stycznosc z psx jak brat cioteczny przyjechal z konsola. Pierwsze uruchomienie i chowałem ze wstydu pegazusa. Pol roku pozniej konsola u mnie w domu. Pamietam zaczeło sie od słynnych demek z OPM które byly katowane non stop. Poźniej juz maratony w Issa , hogs of war, całe wakacje spedzone na wirtualnej farmie w Harvest moon. Magiczne świeta z finalem 9 i choinka odbijajaca sie w ekranie telewizora. Piekne czasy jak i całe lata 90. Własnie dzieki temu marka Playstation bedzie ze mna do końca jako glowna konsola.

 

Top 5 PSX

-FF9 i FF7 , Chrono Cross, Suikoden II ( nie potrafie nic z tych tytułow skreslic, wszystkie są genialne )

-Silent Hill

-Metal Gear Solid

-Harvest Moon

-Iss Pro evolution 1,2

 

Top 5 PS2

-Shadow of the Collosus

-God of war 2

-Silent Hill 2

-Metal Gear Solid 2

-Gta San Andreas

 

Top 5 PS3

-Metal Gear Solid 4

-Uncharted 2

-The Last of Us

-Seria Resistance

-Deamon Souls

 

Top 5 PSP

 

-Jeanne D'Arc

-Crisis Core

Edytowane przez Ma_niek
  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

Ciężko się nie zgodzić - PlayStation to marka potęga, kojarzona z grami i konsolami chyba w każdym zakątku świata. Poczciwy szaraczek kompletnie zdominował rynek, zaskarbiając sobie serca każdego gracza. Pamiętam, jak (chociaż co ja tam wtedy miałem, kilka lat) moi bracia katowali na nim i jakim wielkim przeskokiem były gałki analogowe (chociaż ja długo nie mogłem się do nich przyzwyczaić, ciorając na d-padzie cały czas). Piękne czasy Crasha Bandicoota, którego wspominam chyba najcieplej, kosmiczny Tekken, rewelacyjny Wipeout, Pro Evo (które wtedy mnie niszczyło).

 

Chociaż w Polsce wtedy rządził i dzielił Pegazus (którego też odpalałem), to jednak PSX był absolutnie bezkonkurencyjny. To niemal jak inny świat. Spełnienie marzeń. Miałem równolegle dobry PC, na którym też dało się pograć w coś ciekawego, ale konsola przyciągała mnie do siebie swoim klimatem i absolutnie wyjątkowymi grami. No i ten dźwięk przy odpalaniu <3 Dźwięk, którego chyba nigdy nie zapomnę. Piękne czasy.

 

Później PS2 i rewelacyjny design (niby taki prosty, a tak mnie urzekł). Konsola kosztowała w Polsce jakieś chore pieniądze, ale nie przeszkodziło to, żeby każdy z nas uzbierał co miał. Wreszcie kupiliśmy (nie pamiętam dokładnie roku). To chyba najlepszy system z jakim kiedykolwiek miałem do czynienia. Niezniszczalny, ponadczasowy - tę konsolę zabierało się wszędzie. Wtedy gry miały w sobie jeszcze taką magię - te wszystkie części GTA, Burnouty, God of War, Shadow of The Collossus, magiczne ICO, rewelacyjny Jak&Daxter, Gran Turismo (w trójkę grałem godzinami), Okami (!), Ratchet&Clank - mistrzostwo świata, aż mógłbym wymieniać i wymieniać. Gdybym miał wskazać najlepszą konsolę, według mnie, w historii tej branży - PS2 zajęłaby miejsce na szczycie. Najsłabsza z całej trójki, a najlepsza, genialna. Xbox ze swoimi PCtowymi komponentami i znacznie lepszą grafiką nie miał startu. Gacek także (chociaż równie świetny).

 

To też idealny przykład, jak moc nie ma znaczenia, bo liczą się gry i fun - PS2 miało w sobie to coś. To coś, co sprawiało, że po 5 minutach obcowania z tym sprzętem nie dało się w nim nie zakochać.

 

Po takiej genialnej konsoli przyszedł czas na PS3 - kupiłem swój egzemplarz dwa tygodnie po premierze w Europie, razem z Motorstormem w zestawie. Oczywiście podczas pierwszego odpalenia byłem zachwycony wykonaniem i "potęgą" tego sprzętu. Wersja 60GB, jeszcze ze wsteczną kompatybilnością i czterema portami USB (chyba nawet miała skitrane czytniki kart pamięci - monstrum multimedialne). Jeszcze ten blu-ray. Szkoda, że na start menu chodziło tragicznie, brakowało całą generację cross game chatu, czy dema czekała obowiązkowa instalacja (pamiętam wtedy to ogromne zaskoczenie, że to się instaluje jeszcze). No i linux, z którego co zdolniejsi korzystali i robili z PS3 niemal domowego PCta. Fałdowanie białek też było epickie. PS3 miało swoje momenty. Premiera Uncharted, kiedy wreszcie ten sprzęt pokazał swoją moc, Resistance (z przyjemnym multi), MGS4 (pamiętam demo do dziś, jak mnie urzekło), Heavenly Sword (pierwsza ładna gra, ale klatkowała jak diabli), dalej PS Store (ten początkowy wygląd był świetny, szkoda że go zmienili), czy ten zachwyt jak znajomy pojawił się online i dostałem komunikat :P Szkoda, że sprzęt rozkręcał się tak długo. Ma jednak "swoje" perełki, choćby w postaci The Last of Us, ale tak prawdę mówiąc, to nie było już w żadnym wypadku to, czego dokonano przy PS2. Konsola nie miała tej duszy, tego czegoś. No i początkowy, lekki jak cholera Sixaxis bez wibracji, za to z żyroskopem, z którego korzystało jakieś 2/10 Lair, a później świat o tym zapomniał.

 

Nie mogę też zapominać o PSP, których posiadaczem byłem regularnym (od pierwszej do ostatniej generacji, miałem nawet PSP GO). Uwielbiałem na tym odpalać stare hiciory z PSXa, katować Liberty City czy Vice City Stories. W ogóle pierwsze PSP dostałem od brata w zestawie z grą Miami Vice, ale była tak tandetna, że nie chciało mi się kompletnie tego tykać. Bylem zachwycony menu, jakością ekraniku, tym, że mogę sobie odpalić na tym muzykę, teledyski - wtedy PSP jeździło ze mną wszędzie, a że byłem jeszcze dzieciakiem, to wiadomo - sprzęt mnie mocno urzekł (ten szok, jak odpaliłem LCS i to było "prawdziwe" GTA z dużych konsol). Chinatown Wars też mi się szalenie podobało. Oczywiście Burnouty, czy GoWy od Ready At Dawn wspominam bardzo ciepło. Daxtera tak samo zresztą. Zagrywałem się też w Killzone: Liberation, Locoroco czy Patapony. MGS: Peace Walker też był rewelacyjny. Spędziłem z tą konsolką mnóstwo czasu i bardzo sobie ten czas chwalę, aż żałuję, że już jej nie mam. Te wyjazdy na obozy z grupą znajomych, gdzie kilku ma PSP i cioranie po nocach w Tekkena <3 (jak on wyglądał swoją drogą, no i te filmy na UMD - mistrzostwo).

 

Oczywiście zachęcony wspomnieniami z PSP, poleciałem w dniu premiery po PS Vitę. Uncharted Golden Abyss przeszedłem z racji mojego zamiłowania do całej serii (ale uważam to za najgorszą odsłonę), byłem zachwycony ekranikiem (oglądając na tym video w HD kopara opadała), czy komfortem użytkowania i do dziś BARDZO żałuję, że Sony tak zaniedbuje Vitę i tworzy z tego przystawkę do PS4. Wielka szkoda mi takiego sprzętu, bo potencjał ma ogromny, a i gier na to mogłoby wyjść setki. Gdyby chcieli powtórzyć sukces poprzednika (bo PSP, chociaż przegrywało z DSem i 3DSem, to i tak było sukcesem), to mogliby zainwestować w produkcję gier na wyłączność dla tego systemu. No ale... niestety.

 

Co by tu dużo nie mówić - wspomnienia mam piękne, aż ciężko oddać je w tych kilku krótkich akapitach. Moja pierwsza zakupiona PS4 miała niebieski pasek śmierci, więc poleciałem po drugą. Gdzieś tam chciałbym, żeby Sony wskrzesiło tę magię PS2, stworzyło gry, które zapadną mi w pamięć tak, jak zapadły niemal wszystkie tytuły z PS2, ale chyba niestety nie są to już te czasy. Miałem każdy system PlayStation jaki wyszedł i czuje się związany z tą marką od zawsze. Podejrzewam też, że moja przygoda z tą platformą jeszcze się nie zakończyła... ;)

 

Top 5 PSX

  1. Crash Bandicoot (cała seria - geniusz)
  2. Resident Evil
  3. Driver
  4. Twisted Metal
  5. Wipeout XL

Top 5 PS2

  1. Shadow of The Collossus & ICO & Okami
  2. God of War (seria) ex aequo z serią GTA (trójka i to kosmiczne wrażenie - do dziś nie zapomnę)
  3. Gran Turismo 3 ex aequo z Tekkenem.
  4. Jak&Daxter
  5. Ratcher&Clank

Top 5 PS3

  1. The Last of Us
  2. Uncharted 2
  3. GTA V
  4. Resistance (seria)
  5. Motorstorm 1

Top 5 PSP

  1. Tekken: Dark Ressurection
  2. GTA LCS i VCS
  3. Syphon Filter & Daxter
  4. Burnout Dominator
  5. MGS: Peace Walker

Top 2 PS4

  1. The Last of Us
  2. Knack
  • Plusik 5
Odnośnik do komentarza

Szarak.

Kupiony w okolicach 97r. Musiałem wybrać kase z komunijnego konta zeby go kupic. Nadal dla mnie sprzet numer jeden jesli chodzi o gry, mimo ze mialem wczesniej pegaza, snesa czy amige.

Nie ma, no i chyba juz nie bedzie drugiego takiego sprzetu, ktory dal tyle dobrych jrpg. Zakochalem sie w tym gatunku z przypadku, trafilem na Legend of Legaia, a ze mialo okladke w chinskie bajki to wzialem. Zlote lata Square.

Neta specjalnie wtedy nikt nie mial, cafejki nie byly tak popularne, wiec w szkole rozkminy o grach. Pamietam jak sie glowilismy nad jakas zagadka z Silent Hill.

Oczywiscie wbijanie na chate do kogos, sesje w tekkena 2 i 3, wormsy, fighting force czy crash team racing (to ostatnie nawet do dzis ogrywamy przy browcu). Beztroskie czasy, jeszcze za czasow ps2 sporo sie razem gralo, potem niestety przyszedl online.

 

Top ileś

1. Chrono Cross

2. FFIX

3. Final Fantasy Tactics

4. Legend of legaia

5. Crash Team Racing

6. Wszystkie inne jrpg

7. Spyro/Crash/Tombi

 

Kurde jaka wtedy byla roznorodnosc gatunkow, teraz co druga gra to pifpaf.

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

PSX to najlepsza konsola, drugiej takiej nie będzie.

Pełno nowych IP jak i starych który rozwalały mózg, zupełnie inne spojrzenie na konsole w porównaniu grzecznego nintendo które wcześniej dominowało. Ten klimat gier, zalew platformówek, racerów, przygodówek, gry na CD, filmiki, 3D..... :sorcerer:  Gatunki gier które dzisiaj zdychają.

 

 

ps2? to konsola poszła już mocno w stronę casuali, eye toyów i innych dziwadeł, konkurencyjny xbox i gc dostały mniej exów ale jak dla mnie znacznie lepszych.

Edytowane przez Daddy
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Ja prdl 20 lat... Czuję się taki stary. ;_;

Nie będę przynudzał jak to odkładałem na pierwszego psxa 2 lata jako gówniarz, używałem jej jako pierwszego odtwarzacza kompaktów, czy po raz pierwszy doświadczyłem gier w 3D (przesiadka z nesa i amigi to był wtedy niezły szoker).

 

Top 5 psxa:

1. MGS

2. Tekken 3

3. SH

4. RE2

5. FF7

 

Top 5 ps2:

1. MGS3 edycja Subsistence

2. Okami

3. Shadow Of The Colossus

4. RE4

5. Valkyrie Profile 2 Silmeria

 

Top 5 (exów) ps3:

1. TLOU

2. Demon's Souls

3. Dragon's Crown

4. Wipeout HD wzbogacony o dodatek Fury

5. Ni No Kuni

 

Czasy VI generacji na zawsze #1 i w mym ♥

Edytowane przez nobodylikeyou
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Ja dostałem PSX-a pod koniec lipca 1996r. Pamiętam to jak dziś. Na początku chciałem Segę Saturn, ale potem podjarałem się PSX-em i w sumie dobrze na tym wyszedłem. A dlaczego mnie w ogóle zainteresowała ta konsola? Z prostego powodu - w Łebie przez prawie całe wakacje napierniczałem w Tekkena i jak się dowiedziałem, ze jest to na konsolę Sony, od razu zacząłem rodziców męczyć, by mi kupili. Ojca mam takiego, że lubi kupować prezenty i rzadko mi odmawiał, więc starałem się to wykorzystać ;) Konsolę miałem obiecaną w związku z wyjazdem do Warszawy.

W tamtym okresie zaczęła się też budowa naszego domu. Ja lubiłem z ojcem jeździć wszędzie - jak jechał do roboty, to sobie znalazłem zawsze jakieś zajęcie czekając na Niego. Tego dnia jechał zapłacić za jakieś materiały do budowy chałupy - pojechałem z Nim. I zacząłem też jak zwykle pierniczyć o tym PSX-ie, ojciec już nie chciał o tym słuchać (bo gier i konsol nie lubi), więc chyba dla świętego spokoju jechaliśmy 40 km od tej wiochy, w której płacił za pustaki i inne tego typu rzeczy, do Torunia i kupił mi konsolę w takim nieistniejącym już sklepie w Toruniu - CD Media, przy Szerokiej, potem byli na ul. Kopernika koło kina :) Chciałem Tekkena, ale nie było. Wziałem za to Mickey's Wild Adventure (platformówka od Disney'a). Byłem w ekstazie. Tydzień później dostałem Tekkena, kupowaliśmy go w sklepie na Pl. Zbawiciela (Planet Music?), który był tego samego właściciela, co legendarny CMR Digital przy Al. Jerozolimskich 2 :)

 

Potem PS2 - najlepsza konsola w historii. Mam ją do dziś i oczywiście cały czas działa :) O tym już mówiłem wielokrotnie i z tej historii akurat nie jestem dumny, wręcz zażenowany, ale nie miałem na to wpływu. PS2 miałem jako jedna z pierwszych osób w Polsce. Dostałem pod choinkę, wtedy za abstrakcyjną sumę... 2999zł. Taką to cenę ustaliło Sony Poland. Jako że starsi to pod tym względem janusze, a synek był psychofanem grania, to mu kupili pod choinkę z grą Ridge Racer. Początki tej konsoli były jak zwykle u Sony tragiczne. Do momentu GTA III prawie jej nie odpalałem, grając w hiciory na PSX-a, więc tak jak powiedziałem - zakup kompletnie bez sensu i to mnie też nauczyło, że konsol nie należy kupować na premierę. To najlepsza konsola w historii dla mnie, na której grałem w jedne z najlepszych gier. Nie zapomnę, jak dostałem Vice City, w grudniu 2002r. To był kosmos. Jakoś przed 8-mą przyniósł mi ją listonosz, zasiadłem do gry, do szkoły oczywiście nie poszedłem i grałem w to cały dzień. Do dziś Vice City jest dla mnie jedną z najlepszych i najważniejszych gier w moim życiu. Drugą taką grą jest MGS 3, którą do tej pory przynajmniej raz w roku sobie przechodzę.

 

PS3 kupowałem 2 razy - raz specjalnie dla MGS4 i raz dla Uncharted 2. Potem pożyczałem od kolegi by ograć to, co mnie interesowało (exclusivy). Nigdy nie chciałem sobie jej zostawić, strasznie toporny sprzęt na tle konkurencji.

 

PSP - posiadaczem stałem się w grudniu 2005r., odpaliłem pierwszy raz rano w Wigilię, bo byłem ciekawy, co leży pod choinką ;) Nie było do tego gry, więc odpaliłem maszynę, co by zdążyć do Empiku i jechałem 80km licząc w obie strony po GTA Liberty City Stories ;) Warto było - jako maniak serii mając tę grę w kieszeni byłem w ekstazie. Fajny sprzęt.

 

Vita - świetny sprzęt zarżnięty przez debilną politykę. Kupiłem za śmieszne pieniądze, odsprzedałem z zyskiem. Konsola ma jeden tytuł, który po prostu roz.pier.dala system i trzeba w niego zagrać - jest to Persona 4: Golden. Najlepsza gra w którą grałem w 2014r.

 

PS4 może kiedyś kupię, na razie mnie nie interesuje - mam konkurencyjny sprzęt i sobie chwalę :)

 

TOP PSX:

 

- Final Fantasy 7

- Final Fantasy 8

- Syphon Filter 2

- Metal Gear Solid 3

- ISS Pro Evolution

 

TOP PS2:

 

- GTA Vice City

- MGS 3

- Everything or Nothing

- PES 3

- God of War

 

TOP PS3:

 

- MGS 4

- The Last of Us

- God of War 3

- Uncharted 3

 

TOP PSP:

 

- GTA Vice City Stories

- GTA Liberty City Stories

- Syphon Filter: Dark Mirror

- Final Fantasy Crisis Core

- obie części God of War

 

TOP Vita:

 

- Persona 4: Golden (mistrzostwo!)

- Uncharted: Złota Otchłań

- Batman Arkham Origins Blackgate

 

I na zakończenie - nigdy nie przerobiłem żadnej konsoli i żadna z moich konsol nawet nie powąchała pirata.

  • Plusik 8
Odnośnik do komentarza

Stary poczciwy Szarak to najlepsza konsola Sony. Chociaz szok graficzny przy zobaczeniu Gran Turismo 3 i PS2 byl ogromny, tak wydaje mi sie, ze znaczniej wieksza rewolucje wprowadzil Microsoft w przypadku pierwszego Xboxa: gre online. Natomiast Szaraka nie da sie nie kochac. Nie jestem w stanie napisac Top listy gier, poniewaz, nie potrafie wskazać tej jednej jedynej. Wymienic trzeba:

 

- Tekken 3;

- Metal Gear Solid;

- Gran Turismo 1 i 2;

- ISS Pro;

- Worms Armageddon;

 

W skrocie: dziekuje Ci Szaraczku za wspaniałe dzieciństwo!

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

nie chcę się powtarzać, bo w zasadzie całość pokrywa się w moim opisem "mój pierwszy numer psx extreme", jednak jak powiedziałem ojcu, że jest 20-lecie PlayStation to przypomniał mi dlaczego mi kupił pierwszego szaraka.

 

Jak każdy z nas byłem wtedy zatwardziałym graczem PC (potem jeszcze też przez parę lat). Miałem kompa, Windows95, joysticka itp. To były takie czasy, kiedy do w zasadzie każdej gazetki (nawet do Chipa) były dołączane płytki z gierkami, wersjami shareware itp. Do tego w sklepach było mnóstwo gierkowych bundle za śmieszną kasę (10 in 1) i ja to wszystko instalowałem na kompie. Na kompie z Win95. Jak ktoś pamięta ten system, to pamiętam że Win98 było WYBAWIENIEM od tego microsfotowego g,ówna. Jezu jaki to był słaby system. Miał jedyną dla mnie zaletę w owym czasie - wsparcie dla graficznych bibliotek dll, więc można było pograć w RoadRash 3d. :D

 

Ale wracając do wątku, instalowałem te shareware'y, dema, gierki - komp wytrzymywał średnio około 30 dni. Potem trzeba było robić format i od początku. Chodziłem niebotycznie w(pipi)iony, że to wszystko nie działa i zobaczyłem demo disc 1 na PSXa.... Wtedy (miałem z 12-13 lat) uczyłem się programować w C++ i poszedłem z ojcem na układ: on mi kupi PSXa, ja nie będę grać na PC. I tak zostało na lata, potem w C++ robiłem grafiki i animacje (pod DOSem), potem już przeszedłem na 3DSMAXa i pracowałem w wieku 15 lat jako grafik 3d. Granie na PC zostało (UT, Counter Strike itp.), ale to szarak stał się już absolutnie dominujący. 

 

ja prdl ile to już lat kurcze, gdzieś mam jeszcze w piwnicy moją ostatnią stacjonarkę z "nowoczesnym" Windows XP...

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Najlepiej wspominam szaraka, którego dostałem latem 1997 roku wraz z grą Crash Bandicoot. Następne były Exhumed i Tomb Raider. Na żadną kolejną generację konsol nie było tytułów, które przyniosłyby mi tyle frajdy co na PSXie. Mój top gier na szaraka:

-seria Wipeout

-Vagrant Story

-Final Fantasy VII

-seria Resident Evil

-Exhumed

-seria Medievil

-Nightmare Creatures

-Tomb Raider (tylko część 1. - pozostałe nie miały już tego klimatu)

Odnośnik do komentarza

Dziękuję wszystkim za dotychczasowe posty, świetnie się czytało. Wszyscy rządzicie! Najbardziej mi się podobały wspomnienia Insejna. Nie żałowałeś klawiatury. Szacunek za podejście do przeróbek. Mam tak samo, zero piratów na konsole. Czekamy na kolejnych forumowiczów, zwłaszcza starych wyjadaczy. Panie prezesie Wiktorgames, do roboty. Ten post był świetny

 

http://www.psxextreme.info/topic/21312-psx-not-dead/?p=3006420

 

Wynik ankiety był oczywisty, szarak musiał wygrać. Ale przez chwilę był remis :)

Odnośnik do komentarza

Pierwszy raz na psxie zagrałem u sąsiada, wtedy też pokazał mi psx extreme. Siedziałem u niego godzinami, a sam miałem pegasusa (oczywiście podróbkę z bazaru). Zagrywaliśmy się w issa, tekkena 3 i GTA 2. Pierwszą grą był silent hill Playstation śniło mi się po nocach, aż w końcu sam kupiłem ps one. Grało się rewelacyjnie, to były piękne czasy. Szarak skończył swój żywot, a dużej biblioteki gier niestety nie zbudowałem, wtedy były problemy z dostępnością, a rodzice nie bardzo chcieli mi w tym popmóc, ale miałem za to konkretne tytuły. Następnie, kupiłem playstation 2. Byłem mały i głupi i  zakupiłem na allegro tanio konsolę, której opis brzmiał mniej więcej tak: "100% sprawna, wystarczy dokupić soczewkę na laser" (xd) no i dałem się nabrać, nawet dokupiłem jakąś soczewkę, ktoś mi ją założył no ale trup. Rodzicom się żal zrobiło i dorzucili mi sporo kasy do gamecuba ale to inny temat a potem sprzedałem gacka i kupiłem sprawną już czarnulkę w wersji fat. Tutaj zaznaczę, że dużo bardziej podobały mi się faty od slimów. Miały swoją duszę. Piękna konsola ! No i zaczęło się ostre granie. Jak popatrzyłem na ekran to o Boże jaki to był przełom względem pierwszego playstation, a jak wyszło GT4 czy GOW to szczękę z podłogi zbierałem. Najdłużej graliśmy kanapowo z wyżej wymienionym sąsiadem, (który tez kupił ps2 i gra na niej do dziś ;) ) w pesa 4,5,6, 2008, Burnouty, GT4. Nawet w tytuły singlowe graliśmy razem. Był istny hardcore bo wtedy naprawdę grało się po nocach, a już szczególnie jak dorwałem FF X. Nie było trofików, ale za to coś lepszego. Wbijanie złotych medali w takim burnoucie (wbiliśmy "platynę" albo pobijanie czasów w GT4. Prowadziliśmy zeszyt z czasami z GT i wynikami meczów w pesie. Playstation 3 opinąłem na rzecz x360, ale w TLOu gram właśnie na ps4. Najpierw kupiłem czarną suszarkę z second sonem, na początku cichutka a potem wyła jak suszarka i słychać ją było w drugim pokoju. Na szczęście sprzedawca bardzo w porzadku i nie było problemu ze zwrotem, Zakupiłem następnie białą konsolkę i wszystko chodzi jak powinno, teraz tylko odkładać kasę na gry :) To były przepiękne czasy, marka playstation to wręcz ikona, niedościgniony wzór i ogromny sentyment. Na ps one nie było gry online, na ps2 też trudno o taką możliwość, ale za to był kumpel obok i granie na zasadzie wkładasz i grasz, a nie instalacje, płatne dlc, raki branży...Trudno o top gier na psx i ps2, zatem kolejność zupełnie przypadkowa.

 

psx:

Tekken

Silent hill

Gran Turismo

Driver

Iss Pro Evolution

 

ps2

 

PES do 2008

Metal Gear Solid 3

God of War

GTA VC i SA

Gran Turismo 4, Final Fantasy X, Burnout revenge (nie mogłem się zdecydować :) )

 

ps4:

 

Z tych kilku gier, które ograłem narazie,

 

1. The Last of Us remastered

2. Pro Evolution Soccer 2015

3. Infamous: Second son

4. Destiny (tylko demo, ale po TLOU pewnie kupię)

5. Gierki z plusa

Edytowane przez Cosmos
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Ile to ja czasu przesiedzialem przy psx'e... Teraz nie gram nawet jednej setnej z tego. Czasu podstawowki/liceum gwarantowaly duuzo wolnego czasu na granie.

 

Amiga, pegazus i pc. Tak to mniej wiecej szlo. Do czasu. Jakos przypadkowo dostalem od kolegi Metal Gear Solid (na PC). Gre przeszedlem na wszystkie mozliwe sposoby i momentalnie zaczalem marzyc o posiadaniu psx'a. Niestety jak to czesto bywa swojego egzemplarza doczekalem sie po 2/3 latach. W miedzyczasie lykalem wszystkie magazyny branzowe wychodzace w tamtych czasach. Strasznie zaluje, ze nie mam ich w kolekcji ale po paru przeprowadzkach blednie doszedlem do wniosku, ze szkoda na to miejsca. W kazdym razie... po paru latach napalania sie na swoj sprzet mialem juz liste gier w jakie chce zagrac dluzsza niz najdluzsza srajtasma na swiecie. W serii FF po prostu sie zakochalem. Czcilem kazda czesc az do ogrania Chrono Cross, Xenogears i Suikoden'a 2. Te trzy gry to chyba nejlepsze co sie na tej konsoli trafilo. Po szaraku nadszedl czas PS2. Znowu MGS pozamiatal, do tego Devil May Cry zafundowal mi cos zupelnie odmiennego od poprzednich gier z jakimi mialem do czynienia. Szkoda tylko, ze 2ka zostala spartolona i nie dawala juz takiego funu (DMC).

 

Ps3... Kupilem dla MGS4 (jak chyba kazda konsole Sony)... Nie bede sie nad konsola pastwil bo w porownaniu z poprzedniczkami to slabo...

 

Ps4 tez zawitalo u mnie pod TV chwile po premierze. Cale szczescie praca konsoli robi duuuuzo lepsze wrazenie niz Ps3 ale na ocene i sentymenty nadejdzie kiedys czas.

 

Ze wszystkich konsol Sony zdecydowanie najlepiej wspominam psx'a. Nie moge odzalowac sprzedania kolekcji gier. W poprzednim miesiacu postanowilem uzbierac wszystkie interesujace mnie gry na szaraka jakie wyszly w pal'u. Na pierwszy ogien odkupilem ps one w rewelacyjnym stanie i zaopatrzylem sie w Alundre i Koudelke. Nigdy wczesniej w te gry nie gralem i strasznie ciesze sie jak w wolne bede mogl spokojnie zabrac sie za obie gry.

 

Jako bonus zdjecie plugow PS jakie udalo mi sie zamowic pare miesiecy temu. W sam raz na 20lecie heh...

2ajv1ol.jpg

 

Odnośnik do komentarza

To to, co się w uszach nosi? :/

---

Rozpisałem się o PSXie, ale jednak zagłosowałem na PS3, dlaczego?

Zaczynałem na starym PlayStation, ale dopiero przy PS3, pracowałem i było mnie stać na taki gadżecik. Na nowo poczułem się graczem, gdy odpaliłem pierwsze Uncharted na telewizorze HD Ready:). Chociaż dziś jedynka wydaje się "drewniana", to wtedy wyglądała jak gra idealna. Miałem kilkuletnią przerwę z konsolami, a po zakupie PS3, na nowo zacząłem zbierać Psx Extreme.

Poznałem też znajomych, taką tam parkę, którzy również kupili pleja (z moją pomocą :) i tak to się zaczęło: imprezy przed konsolą, buzzery, wódeczka i granie online na kanapie. Cztery osoby versus inna czwórka - emocje sięgały zenitu:). Plejke zabieraliśmy też do naszego ulubionego baru, ludzie grali w RockBanda, Guitar Hero, jakieś turnieje były, stare czasy.

Niestety, ale mój model konsoli, uległ uszkodzeniu - załapałem YLOD zaledwie jakiś miesiąc po gwarancji. Kupiłem Slimkę, potem nawet coś piraciłem za pomocą iPoda. Jednak wkurzał mnie syndrom pirata - pobieranie gry 20 GB na łączu 3 Mb, crackowanie, kopiowanie, a na końcu okazywało się, że gra nie działała. Po jakimś czasie olałem z kumplem piracenie, bo przyszedł PlayStation Plus.

Dużo się zmieniło w tej generacji - większość gier mamy po polsku, są reklamy w telewizji - niby granie stało się czymś normalnym, modnym(?), a mimo to upadło sporo pism. I tak jak za czasów PSXa, granie było tylko dla wybrańców, raczej łebków, tak teraz Sony spopularyzowało konsole, że te stały się standardowym wyposażeniem salonów: wielka plazma, szklany stół, skórzana kanapa i PlayStation 3 na półeczce:).

---

Żałuję tylko, że ominęła mnie generacja pierwszego Xboxa, PS2 i Gacusia. Rodzicie, jak zauważyli ile siedzę przed PSXem, nie chcieli kolejnego "kłopotu". Także dopiero w 2014 kupiłem swoją pierwszą "Czarnulę". Niestety, ale o ile w perełki z pierwszego PlayStation mogę grać (bo sentyment), tak na PS2, za bardzo nie wiem co kupić, bo wszystko, co lepsze, wyszło w wersjach HD na PS3:/. W dodatku ta czarnula ma chyba ze 14 lat i nie chce mi czytać spolszczonego Fajnala :/ Sam nie wiem, czy po prostu nie jest za późno na PS2?

Edytowane przez grzybiarz
  • Plusik 4
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...