Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Ciekawe co to będzie, zaczynam się co raz bardziej zastanawiać. Jak ja bym sobie życzył, żeby, mimo zachowania tej samej nazwy i wydania sequela (jak już nie chcą robić reboota), grało się kimś innym, spokojnie mogliby zrobić z Kratosa głównego złego.

Żeby gra była tak genialna jak III do momentu "wpłynięcia" do Hadesu w akompaniamencie tego utworu i będę ukontentowany:

Potem było już tylko dno, nawet 15 minutowy epizod z Kronosem tego nie zmienił.

 

walka z Hadesem, Herculesem, lodowym skorpionem, używanie rękawic Cestus, pierwsze starcie z Zeusem stylizowane na bitkę 2d było nie fajne? :(

Odnośnik do komentarza

No tego skorpiona to chyba dla beki wrzuciłeś. Starcie z Zeusem w sumie spoko było, jeszcze lubię tą interaktywną scenke co wspominają dwie poprzednie części na samym końcu gry, ale ogólnie to wszystko zaorać razem z zakończeniem. A cały wątek z Pandorą który tak niesamowicie wkur.wiał to gwóźdź do trumny dla tej gry.

Odnośnik do komentarza

No tego skorpiona to chyba dla beki wrzuciłeś. 

 

wrzucałem co się dało żebyś chociaż trochę zmienił zdanie :kaz:

GOW3 to imo taka 8/10 gierka, której największą wadą było powstanie dwójki, oraz ostatnie dwie, bezjajeczne godziny, to co działo się się od intra po powrót do labiryntu Dedala było jednak bardzo oki,

Odnośnik do komentarza

Nigdy nie rozumiałem hejtu trójki. Wg mnie bardzo dobra część, może nawet najlepsza. TAK, druga połowa gry trochę się wlecze, zakończenie trochę niemrawe, ale system walki, klimat chaosu i rozpi.erdolu, grafika, to wszystko robiło. 

No właśnie nie ma tego klimatu chaosu. Przecież to totalnie zje.bali. Połowa walk z bossami do zaorania, olanie wątku tytanów i porzucenie go po pierwszym starciu z posejdonem, jak ja sobie tylko przypomnę te smętne lokację i kostkę rubika to spazmów dostaje. W dwóch poprzednich częściach tez czułem, że Kratos ma jakiś wyższy cel dla którego dąży w swojej zemście i chęci mordu na bogach, a tu nic, zrobili z niego dałniaka w którym nagle odżyła miłość do Pandory w której upatrywał sobie swoją córkę? Dramat, choc i tak lepsza ta gra niż Ascension.

Odnośnik do komentarza

 

Nigdy nie rozumiałem hejtu trójki. Wg mnie bardzo dobra część, może nawet najlepsza. TAK, druga połowa gry trochę się wlecze, zakończenie trochę niemrawe, ale system walki, klimat chaosu i rozpi.erdolu, grafika, to wszystko robiło. 

No właśnie nie ma tego klimatu chaosu. Przecież to totalnie zje.bali. Połowa walk z bossami do zaorania, olanie wątku tytanów i porzucenie go po pierwszym starciu z posejdonem, jak ja sobie tylko przypomnę te smętne lokację i kostkę rubika to spazmów dostaje. W dwóch poprzednich częściach tez czułem, że Kratos ma jakiś wyższy cel dla którego dąży w swojej zemście i chęci mordu na bogach, a tu nic, zrobili z niego dałniaka w którym nagle odżyła miłość do Pandory w której upatrywał sobie swoją córkę? Dramat, choc i tak lepsza ta gra niż Ascension.

 

 

Chaos w sensie już totalny mayhem, zabijanie Bogów bez cykania się. 

 

Ale dobra, kostka rubika i kilka momentów faktycznie były irytujące :kaz:

 

Ascension miało też fajny klimat, trochę do jedynki podobny.

 

Ghost of Sparta bardzo fajny.

Odnośnik do komentarza

gow3 jest super bez ostatnich dwoch godzin, watek pandory i rozterek kratosa, koncowy backtracing i fucking final fight gdzie cala trylogie do niej wszystko darzy i jest tak beznadziejny, bez epickosci i polotu, ze glowa mala to najwieksze wady czesci

 

mimo wszystko jak ktos wspominal - do labiryntu dedala i ikara gierka trzyma kapitalnie wysoki poziom

 

zreszta nawet ten gow3 w koncepcji lysego gdyby nie terminy i naciski by juz to wydac bylby nawet ciut lepszy - przypominam wyleciala jedna lokacja z bossem z setkiem oczu, final fight mial byc calkiem inny i mega epicki itp

Odnośnik do komentarza

gow3 jest super bez ostatnich dwoch godzin, watek pandory i rozterek kratosa, koncowy backtracing i fucking final fight gdzie cala trylogie do niej wszystko darzy i jest tak beznadziejny, bez epickosci i polotu, ze glowa mala to najwieksze wady czesci

 

mimo wszystko jak ktos wspominal - do labiryntu dedala i ikara gierka trzyma kapitalnie wysoki poziom

 

nie kapitalnie ale na pewno nie na poziomie 7 lub mniej/10. po prostu widać że na fali hajpu poprzednikiem wszystko co było poniżej oczekiwań musiało zostać przez nich zjechane na poziomie crapu :kaz:

... czemu wcale nie pomogły ostatnie dwie godziny. :frog:

 

i nie ktoś tylko nikt :problem:

Edytowane przez nobodylikeyou
Odnośnik do komentarza

W III finałowe starcie było epickie, Fic. Nie przesadzajmy.To, że III zostawia (jak dla mnie) otwarte zakończenia nie oznacza, że była grą złą bo egzekucje, system walki (teraz jeszcze lepiej responsywny w Remastered) i oczywiście wykonanie stały na najwyższym poziomie. A to był przecież debiut studia na PlayStation 3.

Odnośnik do komentarza

Proszę cię Nemezis. :yao: Wszyscy spodziewali się że po

usypiającym labiryncie i naciąganym zmiękczeniu przez Pandorę dostaniemy Final Fight będący godnym zwieńczeniem całej serii, co wydawało się nadchodzić, gdy na scenie pojawiła się Gaja. A zamiast tego trafiło się nam kameralne (pipi) o 3 klasy słabsze nawet od pierwszej rundy i rozwleczone męczenie buły po jego wydaleniu.

Serio nazywasz "epickim" (dżizas jak to słowo jest ośmieszane używaniem go w takich przypadkach xd) to co zaserwował graczom Stig?

Kiedy w wyobraźni milionów graczy nadchodziło właśnie wygurwiste starcie w stylu walki z Aresem, Posejdonem, czy Kronosem, na ruchomym grzbiecie Gaji pomiędzy obydwoma skurwielami?

Szlag trafia na same wspomnienie. ;/

 

Heh, oby w następnej części przynajmniej solidnie zmienili design Kratosa (bo w jego zastąpienie kimś świeżym nie wierzę :<) i zaserwowano nam krwawą odyseję w realiach mitów nordyckich i śnieżnych krajobrazów.

Odnośnik do komentarza

Ja również utrzymuje, że Gow 3 było świetne, zdecydowanie czołówka, ograłem premierowo na ps3 a i teraz scalakowałem na ps4 przypominając sobie za co kocham tą serię.

 

Plusy:

- potęga chaosu i zwieńczenie furii Kratosa

- przepiękna grafika

- ciekawa fabuła

- niezapomniane starcia i zabijanie bogów

- muzyka

 

Minusy:

- sekcje labirytnu

Odnośnik do komentarza


To mogłoby się nazywać czymś "epickim", ale teraz jak to oglądam i przypominam sobie inne akcje z serii to w sumie jakos wrażenia na mnie nie robi. Zdecydowanie najgorsza walka w serii, a jako końcówka to już w ogóle śmiech na sali.
W Ascension o wiele lepiej sobie poradzili z tym i ostatnia walka jest jedna z moich ulubionych:

12:10, uwielbiam ten moment "wynurzenia" się bossa. Były ciary. :obama:

Edytowane przez XM.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...