(pipi)a naprawdę miałem ciary, jeszcze do tego nic nie pokazywali... Co tam się odyebało...

Ja pierdole jaki fart.Oszukał przeznaczenie

Bolid na pół rozerwało... Co te arabskie tory...

Bolid rozjebany na pół

Przód w ogóle wbity w barierki. Masakra jakiego miał farta, że był w stanie wyskoczyć.

Ożeszku**ajegomaćjap*****le!!!!!

O panie ale wyjebał. I wyszedł z płomieni niczym fenix 

Halo chyba uratował mu życie, bo kokpit nie przyległ do barierki.

Jasny chuj nie myślałem że coś takiego jeszcze zobaczę na żywo 

Ja jebie ciągle w szoku jestem. Jeszcze jak nie pokazywali co tam się dzieje to byłem pewien, że on tam płonie. 

Te ujęcie w slow motion jak przeskakuje przez barierkę 

nie zazdroszczę kierowcom co czekaja. Wiadomo, że to zawodowcy, ale po czymś takim trzeba za chwilę jechać na krawędzi 

Seryjnie, dawno mi tak serducho nie waliło... On tam jeszcze siedział w tych plomienaich dobre naście sekund. Gurwa totalna masakra...

To trzeba rozpatrywać w kategorii cudu.Jakie były szanse na wyjście z tego cało?

Grosjean prawdopodobnie ze złamanymi żebrami, więc zakończył karierę w swoim stylu

No w passacie tak kolorowo by nie było

Kur*a jak on z tego wyszedł? Spodziewałem się najgorszego

 

BTW, to samochód medyczny nie bezpieczeństwa?

 

Postawiłem, że safety car nie wyjedzie na trasę 

Kto nie widział.

 

4 minuty temu, maciucha napisał:

Grosjean prawdopodobnie ze złamanymi żebrami, więc zakończył karierę w swoim stylu

Obajtek już dzwoni do Steinera

A tak powaznie to naprawde cud...

Moment ewakuacji Grosjeana.

Ciekawe ile z onboradu się nagrało.

Onboard urywa się na ułamek sekundy przed zderzeniem z barierką, więc w sumie niewiele widać.

Cud i tyle, gdyby nie halo to byłoby po nim

No ciekawe czy ktoś miał Romka włączone na osobnym onboardzie w F1tv. 

 

F1 celowo zawsze tnie onboardy przed wypadkami 

Szczęśliwie, że po takim huknięciu w barierkę zachował na tyle przytomności, że zdołał się z tej plątaniny o własnych siłach wydostać. Gdyby go zaćmiło mocniej (a mogło, bo były powody), to poważne poparzenia, albo gorzej.

 

Tutaj onboard. Urwany, ale nie wiem czy to kwestia realizatora, czy po prostu przekaz ma laga w nadawaniu się urwał w momencie uderzenia.

 

Zawsze onboardy są urywane przed uderzeniem przez realizatora wyścigu. 

Ale to, że ogarnął tyle rzeczy jak pasy, kierownica, itd. to czapki z głów... Widząc tylko płomienie wokół siebie i zachować chłodną głowę to potrafią tylko nieliczni.