No racja, jak już ktoś wspomniał, normal powinien być z inkami. Grałem na hardcore i muszę powiedzieć, że przy niezłej celności amunicji było na styk. Zabiłem wszystkich, których dało się zabić i po ostatnim bossie zostało mi trochę naboi do zwykłej giwery. Kto to tak obliczył?

Cały forumek gra w Residenta. Capcom dokonał cudu.

 

Co do wspomnianego tekstu to jest to oczywiście celowy trolling żeby wywołać małe zamieszanie i wyróżnić się skrajnie negatywna opinia na tle samych pozytywów. Olac to, grać i grać!

 

Wczoraj miałem skończyć Leona ale już byłem padnięty o 2.00. Myślę czy nie zacząć sobie od początku.

Teraz czekać do 17 godziny, aż się ściemni i można grać. Qwaa, ale te jump scary w tej grze to czyste złoto - oczywiście jak grasz pierwszy raz. Już nie pamiętam ile razy na fotelu podskoczyłem, bo coś mnie zaskoczyło i zaatakowało XD

Edytowane 28 stycznia 20196 l przez Faka

Ja cały czas ciary miałem jak ten kolo za mną łaził. Nie lubię grać pod presją xD. A tak w ogóle labolatorium jest śliczne, wygląda jak labo, mocno przypadła mi ta miejscówka do gustu.

Edytowane 28 stycznia 20196 l przez zdrowywariat

Pod presją to mało kto lubi grać, też ten Tyran nieźle daje. W 3 też było grane pod presją gdy taki Nemesis Cię gonił i jeszcze lepiej niż taki łysoł z kapelutkiem.

W Clair B wcale nie było  dużo Mariusza, do czasu wejscia do  pokoju STARS mamy  spokój, później  zan ami  ciągle łazi chyba czesciej  niż za Leonem,  więc wiemy  ze cały jest obok, w podziemiach  go nie ma, w sierocincu nie ma, tylko w filmiku, później spokój. Sądziłem ze narzekają bo łazi za nami  całą grę.

2 minuty temu, milan napisał:

W Clair B wcale nie było  dużo Mariusza, do czasu wejscia do  pokoju STARS mamy  spokój, później  zan ami  ciągle łazi chyba czesciej  niż za Leonem,  więc wiemy  ze cały jest obok, w podziemiach  go nie ma, w sierocincu nie ma, tylko w filmiku, później spokój. Sądziłem ze narzekają bo łazi za nami  całą grę.

 

Claire ogolnie ma mniej lysola, ale za to wiecej G

Wbiłem w nocy do laboratorium, mam nadzieję że dzisiaj kończę. Zielska dużo,  ale amunicji  wcale tyle się nie zbiera, musze trochę ograniczyć zużycie. A ten prondzynek to jakaś tandeta a nie bron, nawet nie mysle by gnebic tym bossa.

Po skonczeniu gry polecam odpalic galerie i obejrzec modele postaci z bliska. Szczegolnie wszystkie formy G, nawet ten maly embrion, to absolutny majstersztyk. Czapki z glow dla Capcomu.

 

 

Wspominałem, gęba G3 to małe mistrzostwo świata.

Piękna jest ta gra.

5 minut temu, milan napisał:

Wbiłem w nocy do laboratorium, mam nadzieję że dzisiaj kończę. Zielska dużo,  ale amunicji  wcale tyle się nie zbiera, musze trochę ograniczyć zużycie. A ten prondzynek to jakaś tandeta a nie bron, nawet nie mysle by gnebic tym bossa.

 

A ic pan fhui z tym, dobrze tego nie naladujesz a boss juz ma w twoim rektum swoje szpony xd

Mi na ostatnią walkę się przydał, gdyby nie ta broń, to nie wiem czy nie musiałbym go nożem ciachać, bo to co tam zostawili nie wystarczyło xD.

A miałem pisać xD

 

zauważyliscie że największe hardcory  zombie to chinczyki xD

wczoraj władowałem  w jednego 2 kwasy, łaził bez rąk, a jak mnie ugryzł  w ramię to miałem od razu  danger,  i jeszcze przyjął 3 strzały na morde.

Walczył  do końca jak

Edytowane 28 stycznia 20196 l przez milan

Pradownica za(pipi)ista, w Claire A bardzo dobrze sie sprawowala na wolniejsze fazy G i tych brzydali w kanalach, szczegolnie po upgradzie.

Nie mówcie już nic o tych chińskich zombie bo oni serio są najtwardsi i najbardziej agresywnie atakują. To chyba celowe xD

Przyznam ze cieszę się ze nie ma już ganiania z zapalniczką i paliwem do niej, ale to była nędza jak  Claire zapalniczkę musiała wkladać do kieszeni i zajmowac miejsce.

Tyranta nie da się ubić czy po prostu jest to nieopłacalne ?
W oryginale
 

Spoiler

przy każdym spotkaniu mógł paść (co było zgrane fabularnie bo zrzucili kilka sztuk) i wypadało z niego całkiem sporo ammo.

 

No ja sądzę że tu też jest pare sztuk, facet po wybuchu ciężarówki pojawia sie w swoim pięknym niezniszcznym płaszczu później (Leon A)?

W oryginale zrzucili 1 sztuke mr X, pozostale poszly do oczyszczalni sciekow w ktorej toczyla sie koncowka Re3 (sa tam ich zwloki). Po pierwszym "ubiciu" tyranta w RE2 pojawiala sie cutscenka po wyjsciu z pomieszczenia jak bydlak wstawal.

6 minut temu, smoo napisał:

W oryginale zrzucili 1 sztuke mr X, pozostale poszly do oczyszczalni sciekow w ktorej toczyla sie koncowka Re3 (sa tam ich zwloki). Po pierwszym "ubiciu" tyranta w RE2 pojawiala sie cutscenka po wyjsciu z pomieszczenia jak bydlak wstawal.

Racja, na posterunek zrzucili jednego.
Ale nadal nikt nie odpowiedział. Jest opcja aby padł w remaku ?

Nie

 

władowałemw jego łysa pałę wszystko co miałem i nadal chodził  like a boss

Niestety dopiero zaczynam scenario B, wiec nie odpowiem, ale jesli chodzi o zwykle potyczki to po przyjeciu pewnej ilosci obrazen przykleka na jedno kolanko i mozna uciec. (jest za to puchar).

Kurde, poczytałem w różnych miejscach komentarze dotyczące RE2 i wiozą mnie teraz na onkologię. Fani RE6 którzy nie grali w 1-4, albo "zróbcie teraz remake jedynki" i inne takie. A szczytem szczytów jest ten artykuł. Za karę wysłałbym autora na szkolenie do Gruszczyka. 

 

https://www.eurogamer.pl/articles/2019-01-28-resident-evil-2-remake-uruchomilo-ponad-2-5-miliona-graczy

 

Wydaną przed weekendem odświeżoną wersję Resident Evil 2 uruchomiło ponad 2,5 miliona graczy - wynika ze statystyk zaprezentowanych na oficjalnej stronie internetowej cyklu firmy Capcom.

 

Edytowane 28 stycznia 20196 l przez aux

6 minut temu, giger_andrus napisał:

Racja, na posterunek zrzucili jednego.
Ale nadal nikt nie odpowiedział. Jest opcja aby padł w remaku ?

 

Na innym forum czytałem, że na easy bez problemu można go powalić, nie wiem jak na pozostałych poziomach trudności. Działa to przez jakiś czas, a później i tak dalej cię goni. 

Nie no przyklęka tylko, myśli myśli i wstaje. Chyba że czegoś nie wiem.