SAINTS ROW - cała seria

[Wredny 8 809]

Żeby to było lenistwo to jeszcze bym przeżył, ale to na bank chodziło o kwestie światopoglądowe - cała ta gra wygląda jak tworzona przez LGBTQWERTY-AI, więc ten kreator postaci specjalnie jest bez podziału na płcie, żeby czasem nie było dymów, jak przy Cyberpunku (gdzie przecież mogłeś kutanga babie zrobić, ale to i tak było za mało).

[PiotrekP 1 388]

Odpaliłem dziś ponownie, bo miałem ochotę na coś w stylu GTA, a nie mam nic innego, co ogrywałem już po kilka razy. Wyciągnąłem z pierdla jakiegoś typka. Co ciekawe, 2 misje, które zrobiłem wcześniej, nadal mam w dzienniku do zrobienia. Ciekawe.

[Wredny 8 809]

Jak będę miał ochotę na coś w stylu GTA to prędzej chyba wrócę do porzuconego Watch Dogs 2 niż znów to odpalę 
Szczerze powiedziawszy to mam większą ochotę wrócić do pierwszego Saints Row niż znów mieć styczność z tą ekipą lewaków genZ.

[PiotrekP 1 388]

@Wredny samym gameplayem to takie guilty pleasure. Nie mogę tylko zrobić tych misji za odszkodowania bo ten ragdoll plus ruch uliczny sprawia że na trzecim poziomie nie mogę wbić tyle pkt$ ile trzeba. 

[LukeSpidey 879]

@PiotrekP @Wredny Panowie, to nie lepiej zainstalować SR3 Remastered? Tam przynajmniej wiecie, z czym macie do czynienia a i sama gra jest dużo lepsza i przyjemniejsza, niż ten najnowszy wysryw. No i w SR3 mamy cycuszki jak .

[PiotrekP 1 388]

@LukeSpidey SR3 przeszedłem chyba z 4 razy (moja fotka na poprzedniej stronie). Zresztą tutaj gram  napakowanym murzynem w z dredami. Postrzelać, porobić misje dla biznesów można. Olać tą durną fabułe, bo to potwarz dla cyklu.

Swoją drogą reset serii zapowiadano z 10 lat temu, ale miało to być nieco bardziej poważniejsze.

[Wredny 8 809]

16 minut temu, LukeSpidey napisał:

@PiotrekP @Wredny Panowie, to nie lepiej zainstalować SR3 Remastered?

Zainstalowałem to, bo pojawił się jakiś trofidziwkarz, których chciał jakieś pucharki wbić i tak zacząłem singla.
Co do SR3 to kiedyś zacząłem (na PS3) i nie porwało, a później sobie ubzdurałem, żeby się cofnąć do początków serii i zanim znów wezmę się za trójkę to chcę przynajmniej jedynkę i dwójkę przejść.


 

[Masorz 13 036]

Liczy się tylko Saints Row 3 i 4.

Dziękuję za uwagę.

[LukeSpidey 879]

Ja niestety mam tak, że raczej nie jestem retrokompatybilny. Jeśli jakiś tutaj za bardzo się zestarzał to niestety choćby nie wiem co, nie potrafię w niego zagrać. Raz tak miałem nawet z moich ukochanym Jedi Academy. Grę przeszedłem z 5-6 razy w swoim czasie. Kilka lat temu chciałem sobie odświeżyć, ale niestety kwestie techniczne mnie odrzuciły i wtedy postanowiłem nie wracać do starych gier, aby nie zabijać wspomnień. 

 

Też się kiedyś brałem za bary z Saints Row 2 (jeszcze na X360), ale przeszedłem kilka misji i niestety odpuściłem. Potem zagrałem w SR3 i przepadłem. Czwórkę też łyknąłem bez popity, bo to przecież Prototype w przebraniu. 

 

Remastered SR3 kupiłem jak tylko się pojawił i pewnie kiedyś przejdę jeszcze raz, ale póki, co nowej odsłony nie planuję. Dodałem ją tylko do biblioteki z Plusa. 

[PiotrekP 1 388]

Ja pisałem wcześniej- remake dwójeczki. Zostawić fabularnie jak było, zrobić tylko na nowym silniku graficznym i zmienić model jazdy. Ale to się nie wydarzy. 

Tam wszystko (oprócz modelu jazdy i optymalizacji) było świetnie zrobione. TV gdzie można było sobie oglądać wcześniejsze cutscenki to ciekawa rzecz, jak na tamte czasy. Niby jest jakiś mod graficzny (wraz z dodatkowymi rzeczami), ale na wersji steamowej wywala grę w randomowych momentach. 

[PiotrekP 1 388]

Dobra- ta gra... nie, wróć. To jakaś cholerna beta. Jeśli tak to wygląda po tym patchu "2.0" to jak to wygladało na premierę?

Grafika? To początki PS3, a momentami jeszcze gorze.  Na pustyni krzaczki przy drodze doczytują się na "linii" zderzaka pojazdu. Jak to jest poziom PS5, to takie Forbidden West, to poziom przynajmniej PS8.

 Gameplay? Strzelanie do tych idiotów to jedyny plus. Cała reszta jest zjebana, bo detekcja kolizji i fizyka żyją swoim własnym życiem. Dodajmy do tego idiotów w ruchu ulicznym i odechciewa się jeździć, zwłaszcza ze model jazdy jest spierdolony jak nasza kadra kopaczy na eliminacjach do euro 2024.

Cutscenki to dno i wodorosty i nie chce się tego oglądać bo gra aktorska i ich realizacja to kilka poziomów niżej od trudnych spraw.

Arsenał broni jest żałosny, a ulepszenia nie wiem czy dają cokolwiek, oprócz ciut większego magazynka.

Jedyne co nie jest tu  totalnie upierdolone po najmniejszej linii oporu to projekt mapy. Gdyby ją nieco zmodyfikować, otworzyć więcej lokacji- byłaby to dobra baza pod sandboxa. Cała reszta to gówno kloaczne. I winne jest tu tylko lenistwo twórców/wydawcy cz innej bandy idiotów, która dopuściła do wypuszczenia tego w takim stanie.

20 godzin przy tym spędziłem, i sam nie wiem czemu. Wypierdalam to z dysku i wyjebałbym z biblioteki konsoli, razem z osiągnięciami.

 

Johnny Gat w wirtualnym grobie się przewraca.

[KrYcHu_89 1 572]

3 godziny temu, PiotrekP napisał:

Dobra- ta gra... nie, wróć. To jakaś cholerna beta. Jeśli tak to wygląda po tym patchu "2.0" to jak to wygladało na premierę?

Grafika? To początki PS3, a momentami jeszcze gorze.  Na pustyni krzaczki przy drodze doczytują się na "linii" zderzaka pojazdu. Jak to jest poziom PS5, to takie Forbidden West, to poziom przynajmniej PS8.

 Gameplay? Strzelanie do tych idiotów to jedyny plus. Cała reszta jest zjebana, bo detekcja kolizji i fizyka żyją swoim własnym życiem. Dodajmy do tego idiotów w ruchu ulicznym i odechciewa się jeździć, zwłaszcza ze model jazdy jest spierdolony jak nasza kadra kopaczy na eliminacjach do euro 2024.

Cutscenki to dno i wodorosty i nie chce się tego oglądać bo gra aktorska i ich realizacja to kilka poziomów niżej od trudnych spraw.

Arsenał broni jest żałosny, a ulepszenia nie wiem czy dają cokolwiek, oprócz ciut większego magazynka.

Jedyne co nie jest tu  totalnie upierdolone po najmniejszej linii oporu to projekt mapy. Gdyby ją nieco zmodyfikować, otworzyć więcej lokacji- byłaby to dobra baza pod sandboxa. Cała reszta to gówno kloaczne. I winne jest tu tylko lenistwo twórców/wydawcy cz innej bandy idiotów, która dopuściła do wypuszczenia tego w takim stanie.

20 godzin przy tym spędziłem, i sam nie wiem czemu. Wypierdalam to z dysku i wyjebałbym z biblioteki konsoli, razem z osiągnięciami.

 

Johnny Gat w wirtualnym grobie się przewraca.

Szkoda, SR3 (4 już mi nie podeszła) to była dobra gierka, a tutaj od zapowiedzi było widać gówno i wyszło gówno. Pewnie to koniec serii. 

[Wredny 8 809]

Na pewno koniec studia, bo się po tym zwinęli.