Skocz do zawartości

Pokemon Sun & Moon


Gość ragus

Rekomendowane odpowiedzi

Pierwsze wrażenia. Bardzo pozytywne.

 

 

http://www.eurogamer.net/articles/2016-10-11-two-hours-with-pokemon-sun-and-moon

 

http://www.nintendolife.com/news/2016/10/hands_on_checking_out_a_new_generation_in_pokemon_sun_and_moon

 

http://metro.co.uk/2016/10/12/pokemon-sun-and-moon-hands-on-preview-passing-go-6188415/

 

Sun and Moon do more to refresh this ritual than any other pair of Pokémon games before them, all without ever disrupting the warm feeling of familiarity which the series - 20 years on - still manages to stir. The Hawaiian setting of Alola not only provides a sun-soaked step-change more different than any other game in the series, it also serves as a timely opportunity to reinvigorate Pokémon's well-worn gameplay and story.

 

Opinia Eurogamera spowodowała wzwód w moich majtkach.

Edytowane przez ragus
Odnośnik do komentarza

Szczerze to jak widzę te jazdy kamery i ilość zagrań "filmowych" to pierwsze co myślę: wow, chodzenie przez jaskinię gdzie jest walka co dwa kroki będzie nudne. Może w praktyce to nie będzie tak wypadać.

 

Ogólnie jak słyszę, że chcą się zbliżyć do anime, to średnio się cieszę. Wolę mieć więcej do robienia, niż oglądania. Czy tym czytania tej fascynującej "fabuły".

Odnośnik do komentarza

W plecaku każdego pokemonowego świra zawsze jest wystarczająca ilość repeli na wypadek walk w jaskiniach.

 

Od fabuły nie oczekuję niewiadomo czego, ale fakt jest taki, że po Black/White, które coś tam próbowało namieszać, XY znowu zaliczyło regres i przysięgam, że nie pamiętam z fabuły NIC. Każdą generację jestem w stanie opisać w kilku zdaniach, a przy XY mam pustkę. Dlatego też wszelkie "ambitne" ruchy jak przy BW przyjmę z otwartymi ramionami.

Edytowane przez ragus
Odnośnik do komentarza

Zawsze taka jest odpowiedź w internecie. "Używaj repeli! Teraz nawet nie musisz przy każdym kolejnym wciskać X, X, wybrać plecak, przewijać pół godziny w dół, wybrać Repel, wybrać użyj... głupku!". Jeszcze brakuje odpowiedzi, że jak nie pasuje to nie graj w grę. Ale nie o to chodzi, żeby móc wyłączyć sobie istotę gry, tylko żeby była i była dobra i zbalansowana.

 

Jedno to animacje. W filmach wszystko dzieje się raz. Silny atak w anime może, a może i powinien, trwać pół godziny. W grze coś może być ładniejsze do zobaczenia raz, ale niekoniecznie lepsze dla gry jak się ogląda tysiąc razy. Różne edycje pokemonów w różny sposób dotykają tej kwestii. Aczkolwiek prawie zawsze spowalniając jedno, przyspieszali inne rzeczy w grze i jakoś się dało żyć. Tutaj w relacjach jest, że jest "faster", no ale jak puściłem ten filmik to wydaje się odwrotne. Wideo-zapowiedź może być oczywiście mylące w tej kwestii.

 

Drugie to kwestia dbania o "wyraźność". Rozumiem, że nie każdy gra od pierwszej generacji i przeczytał bez jaj tysiące stron strategii i opisów wszystkich ruchów i sytuacji. Ale żeby jednak oszczędzać się... Przykładowo, jeśli ktoś sobie jest w stanie poradzić z faktem, że np. podczas walki z pokemonem duchem nie pojawia się za każdym razem na początku komentarz "uwaga! To pokemon duch! Normalne ataki nie będą działać!", to może też poradzi sobie z tym, że informacje o zdolnościach albo pogodzie (w poprzednich częściach) nie będą aż tak częste i długie. Tak samo jak rozwalam wrażego pokemona i tym samym koniec walki, to może nie muszę oglądać animacji, jak zwiększa mi się jeszcze atak czy szybkość.

 

 

Z historią jest podobnie. I tak nie jest to Dos Passos. Po co zużywać na to tyle czasu. Za pierwszym razem jeszcze ok, ale jak grasz drugi raz po latach w Black White żeby spróbować innego składu i za każdym razem te gadki z Biancą... No nie wiem. Pokemony to moim zdaniem wybitna gra, ale mało wybitne anime. Pytanie, jakie proporcje w tym cieście.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

 

 

"Używaj repeli! Teraz nawet nie musisz przy każdym kolejnym wciskać X, X, wybrać plecak, przewijać pół godziny w dół, wybrać Repel, wybrać użyj... głupku!"

 

W Black/Whte 2 po zużyciu repela gra pyta ciebie, czy chcesz użyć następnego. Nie pamiętam czy tak samo jest w XY i ORAS, no ale Black/White2 pokazuje, że pięknie można z tego wybrnąć.

 

:)

Odnośnik do komentarza

Przecież tak napisałem. Że teraz już nie trzeba tego robić przynajmniej. Więc niby zdaniem niektórych cud miód, walki co 2 kroki czy też przydługie powtarzane cały czas animacje to żadna wada gry.

 

Później była dalsza część posta o tym, że alternatywa: częste nudnawe walki/żadne walki to dla mnie nic takiego fajnego. Walki to nadal sól tej gry. Chodzi po prostu o balans elementów interaktywnych i nieinteraktywnych.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...