Też nie wiadomo o jakim lokalu mówimy. Może to jakaś buda dla psa, albo bimbrownia.

A tak na serio to fakt, że wynajem teraz stanął, biznesy się zamykają rotacyjnie jak się dotacje skończą albo w ogóle nie wracają. Jeśli ktoś nie obniży stawki czynszu to zostaje często z niczym. Znajomy o korzeniach na Ż. kisi tak lokal w centrum już ponad 3 lata, bo mu szkoda opuścić cenę, ale nie przetłumaczy mu, że stoi puste i zamiast zarabiać to generuje koszty.

W dniu 24.06.2025 o 13:08, Rudiok napisał(a):

Znajomy o korzeniach na Ż

:)

W dniu 10.04.2025 o 08:39, Yakubu napisał(a):

No trochę dupa bolała jak w ciągu miesiąca czy dwóch z +15% zrobiło się -17%, ale na szczęście od dzisiaj zapewne znowu na plusie i mam nadzieję, że lecimy na księżyc

+18,5% ciekawe kiedy znowu będzie na minusie xd

W dniu 24.06.2025 o 13:08, Rudiok napisał(a):

Też nie wiadomo o jakim lokalu mówimy. Może to jakaś buda dla psa, albo bimbrownia.

A tak na serio to fakt, że wynajem teraz stanął, biznesy się zamykają rotacyjnie jak się dotacje skończą albo w ogóle nie wracają. Jeśli ktoś nie obniży stawki czynszu to zostaje często z niczym. Znajomy o korzeniach na Ż. kisi tak lokal w centrum już ponad 3 lata, bo mu szkoda opuścić cenę, ale nie przetłumaczy mu, że stoi puste i zamiast zarabiać to generuje koszty.

Często te lokale usługowe w centrum to betonowa trumna.

U mnie w mieście cała masa lokali w centrum stoi pusta i nikt tego nie chce kupić/wynająć. Handel, usługi przeszły do galerii, a na małe biznesy nikt nie chce lokali bez własnego parkingu - a takich nie ma 99,99% lokali w miastach.

Fun-fact, ojciec ze wspólnikami 15 lat temu kupili duży budynek (6k m2) na obrzeżach miasta z dużym parkingiem własnym. Nawet w COVID obłożenie najmniejsze było chyba 80% (i to po tym jak splajtował jeden klient zajmujący jeden duży lokal), a tak to 100% wynajęte. Kilka lat temu ojciec obok postawił mały budynek usługowy, obłożenie 100% od samego początku, jedno biuro ja zajmuję, to nawet jakiś psycholog chciał ode mnie podnająć na godziny.

Własne parkingi to gamechanger przy nieruchomościach komercyjnych.

Centrum jest świetne na wynajem biur, usługi to już trochę inny temat.

Coś mi mignęło na fejsie, że rząd wprowadza jakieś zmiany na PPK. Ktoś coś słyszał?

Coś kombinują bo nie przewidzieli, że ludzie będą tak dużo z tego wypłacać

Podobno ograniczenie możliwości wypłat - wiadomo, że jak coś jest korzystne dla obywatela to trzeba to ujebać. A kwota wolna od podatku, drugi próg podatkowy i Belka bez zmian, a jakże

Mnie jakoś co kwartał kusi by wypłacić co zebrałem i pokupować jakieś spoko akcje, ale za każdym razem się powstrzymywałem.

2 hours ago, jimmy said:

kwota wolna od podatku, drugi próg podatkowy i Belka bez zmian, a jakże

Ja niebezpieczne zbliżona się do progu i trochę dupa, bo nie za bardzo wiem skąd koszty ogarnąć:( może ktoś z kolegów ma pomysł?

6 minut temu, Sedrak napisał(a):

Ja niebezpieczne zbliżona się do progu i trochę dupa, bo nie za bardzo wiem skąd koszty ogarnąć:( może ktoś z kolegów ma pomysł?

Wyjazd służbowy

Godzinę temu, Sedrak napisał(a):

Ja niebezpieczne zbliżona się do progu i trochę dupa, bo nie za bardzo wiem skąd koszty ogarnąć:( może ktoś z kolegów ma pomysł?

IKZE masz juz? Bo to zawsze ok 15k kosztów + potencjalne zyski z inwestycji.

Godzinę temu, Figaro napisał(a):

Mnie jakoś co kwartał kusi by wypłacić co zebrałem i pokupować jakieś spoko akcje, ale za każdym razem się powstrzymywałem.

Kiedys buntowałem się przeciwko PPK, ale od kolejnej pracy juz tam zbieram - ładnie idzie do góry i jeszcze wpada te 250 zł za staż co roku i 200 zl powitalne. Nie warto wyciągać IMHO, bo wtedy dopłaty przepadają, trzeba zapłacić belkę od zysku i jeszcze jakis tam procent wpłat leci na subkonto ZUS czyli do studni.

Przede wszystkim warto się zapisać. Totalnie nie rozumiem ludzi którzy się nie zapisali, nawet można co miesiąc wypłacać.

Ja teraz trochę żałuję że się nie zapisałem ale jak się biorą za jakieś zmiany to żeby to nie skończyło jak OFE

Czy ktoś wspominał o PPK? Słucham państwa proszę pytać, doradzę. I przede wszystkim przypominam o regularnych wypłatach!

1 godzinę temu, Ukukuki napisał(a):

Przede wszystkim warto się zapisać. Totalnie nie rozumiem ludzi którzy się nie zapisali, nawet można co miesiąc wypłacać.

I ile się zarabia wypłacając?

Ma ktoś jakiś przykład ile zarobił na wypłacie po roku/2/3 - 5?

11 hours ago, _Red_ said:

IKZE masz juz? Bo to zawsze ok 15k kosztów + potencjalne zyski z inwestycji.

Dzięki. Totalnie o tym zapomniałem. Tylko z IKE korzystam

Mógłbym jescze z żoną rozliczyć PIT?

Edytowane piątek o 05:502 dni przez Sedrak

No to bierz koniecznie, na b2b od razu sobie wpłac 15k np. na EDO10-letnie i masz bezpieczną kasę i od razu nastukane kosztów. Najlepiej żebyś przekroczył próg bo wtedy więcej zyskujesz na podatku, niż gdybys obniżał sobie tylko pierwszy próg.

Jak Ty i żona jesteście na skali podatkowej (niewazne czy b2b czy inne formy) to możecie wspólnie. Jak ktoś ma ryczałt albo liniowy to nie.

Jeśli wchodzisz w 2 próg, a żona nie to koniecznie rozliczenie małżeńskie. Oczywiście mówimy o 2026 bo w tym roku rozliczenia skończyły się w kwietniu.

Dziękuję. Dałbym plusa, ale się skończyły :(

Na 2026, dostałem nową pracę i wcześniej drugi próg to była mrzonka, a teraz realne zagrożenie. Skorzystam z rozliczenia z żoną, bo na minimalnej krajowej i będzie miała może pół roku przepracowane to spokojnie się zmieścimy w 240.000, a w przyszłym pomyślimy o liniowym.

A IKZE wcześniej jak dochodu nie miałem to olewalem, ale teraz na to ręce i nogi. Na IKE mam większość w obligacjach, bo to poduszka finansowa, ale na IKZE myślę, że głównie w ETF wrzucę, bo i tak nie opłaca się przed 65 tego w ogóle ruszać.

3 minuty temu, Sedrak napisał(a):

wcześniej drugi próg to była mrzonka, a teraz realne zagrożenie

Mój kraj, taki piękny. Żeby bać się dobrze zarabiać bo ci do kieszeni zaraz będą sięgać :(

13 godzin temu, Ukukuki napisał(a):

Przede wszystkim warto się zapisać. Totalnie nie rozumiem ludzi którzy się nie zapisali, nawet można co miesiąc wypłacać.

Wśród niezapisanych znajomych narracja jest wspólna - "skończy jak OFE i nie zobaczę tych pieniedzy".

Ja rozumiem w sumie dwie strony - strach przed położeniem łapy na tym hajsie jest uzasadniony, z drugiej strony odpuszczenie takiej stopy zwrotu jest trochę słabe, średnio wychodzi mi +15% rocznie biorąc pod uwagę dopłaty od państwa i wyniki funduszu.

Raczej nie ale jest szansa ,że wypłaty zablokują do wieku 60 lat.

Ja wypłacam co miesiąc i traktuje to jako darmową podwyżkę 1.5% i ewentualnie mały boost do emerytury ale co będzie za 30 lat to nikt nie wie.

Mam 3 filar już od 10 lat więc PPK nie jest mi potrzebne a dwa staram się też innymi drogami zabezpieczyć na emeryturę. Nie wyobrażam sobie pracować na siłę do 65 a nie oszukujmy się za 30 lat wiek emerytalny to nie będzie 65 czy nawet 70 przy obecnej dzietności.