Ja mam póki co rewolwer/mała dwururka(góra) , ten karabinek (lewo) i dwururka z kominka/łuk (dół).  Na razie mi to starcza. 

Edytowane 29 października 20186 l przez PiotrekP

też macie tak że nazywacie wszystkie konie Płotka i grając z niepokojem wyglądacie przez okno, czy pan Andrzej nie zapyta o swoje miliony?  

propo nazewnictwa koni:
 

Ja swojego Yeti nazwałem, ale zginął od uderzenia pociągu, RIP Yeti

3 godziny temu, froncz piotrewski napisał:

że masz bounty?

 

 

Ok ale tyo cały stan jest czerwony. A ta linia jest tylko w około miasta i znika po jakimś czasie. A bounty dalej wisi.

2 minuty temu, Figuś napisał:

Ja swojego Yeti nazwałem, ale zginął od uderzenia pociągu, RIP Yeti

 

Moje to:

 

Pinek

Pupcio (ten troche niedojebany jest, rzadko go uzywam)

Plotka

 

 

U mnie w kolejce czekają wszyscy co Yakuzę szkalowali, te najtańsze po 15$, już kilka pomysłów na wykończenie biedaków jest  

Ja miałem Gucia i później zauważyłem, że nie ma pindola. Zabili mi go na szlaku

U mnie Kinia coby moja zazdrosna nie była ze jakaś inna kobyłkę ujezdzam cały czas

Hej forumku!

Z pamiętniczka randoma:

26.10 - RDR2 wychodzi na konsolę, ale usilnie gram w AC:O i wzbraniam się przed jakimikolwiek informacjami na temat mesjasza. Z uporem maniaka staram się nie przyjmować nowej gry R* do wiadomości i świadomości. Oszukuję się sam że RDR2 może poczekać.

 

27.10 - czytam o mesjaszu na forumku. Zachwytom nie ma końca. Ponadto koledzy w pracy już grę kupili i mega zachwalają. Nadal staram się nie myśleć o przygodach na Dzikim Zachodzie i skupiam się ma starożytnej Grecji i polowaniu na Kultystow.

 

28.10 - Budzę się rano. Wracają mi wspomnienia z pierwszego rdr i dziesiątek godzin eksploracji, jeżdżenia bez celu i tego niesamowitego klimatu, zwłaszcza podczas burzy lub nocnych wypraw. Wieczorem zaglądam na forumek. Zachwytom nadal nie ma końca...

 

29.10 - Silnej woli i chęci skupienia się tylko na Assassynie wystarczyło mi na trzy dni.. nie wytrzymałem, pojechałem do sklepu i kupiłem mesjasza.

 

 

Edytowane 29 października 20186 l przez SebaSan1981

33 minuty temu, froncz piotrewski napisał:

też macie tak że nazywacie wszystkie konie Płotka i grając z niepokojem wyglądacie przez okno, czy pan Andrzej nie zapyta o swoje miliony?  

 

Mój prawilnie Artax

26 minut temu, SebaSan1981 napisał:

29.10 - Silnej woli i chęci skupienia się tylko na Assassynie wystarczyło mi na trzy dni.. nie wytrzymałem, pojechałem do sklepu i kupiłem mesjasza.

 

 

W UK widzę prawilnie, @SebaSan1981 jedzie sobie do sklepu 3 dni po premierze i zawija bez problemu Ultimate a u nas jak chlewie obsranym gunwem. Nie dość że Ultimate miał tylko RTV-EURO to jeszcze w śladowych ilościach Jedyne gdzie można dzisiaj kupić to od januszy na allegro za 549-599 sku$@$!syny

Edytowane 29 października 20186 l przez Ryo-San

Sorry Winietu, co zrobić... mnie nie winić. Ale była spora kolejka w Game, tak na oko to gdzieś w drugiej dziesiątce stałem i wszyscy jak jeden mąż brali te "ultimejty". Nawet dziewczyny kupowały! Do bani ze w naszym kraju nawet dystrybucja wersji z dodatkami traktowana jest po macoszemu

Przy okazji sam sobie odpowiadam na pytanie co oznacza przerywana linia w około miasta.

 

Pamiętajcie. Jak nie chcecie mieć Bounty podczas rabowania:

- maska

- inny zestaw ciuchów, nieznany dla lokalnych

- nie rzucająca się w oczy broń - 

- koń - nie swój bo Cie zidentyfikują

 

Howdy cowboy's ! Yiiiihaaaa

 

 

 

 

Ktoś potwierdzi, czy stróże prawa reagują na npc, czy jak zwykle mają w rzyci, że ktoś na ich oczach do nas strzela? Bo ktoś pisał, ze zwiał do szeryfa i nic, ale sam nie wiedział czy bug, czy tak jest.

Co do nazwy konia, to wiadomo co mi pierwsze do głowy przyszło

Zwiedzam dzisiaj polnocny wschod mapy i kur wa jakie tam sa miejscowki 

 

Ktos juz znalazl meteoryt? xD

 

Spoiler

 

Wodospad, domek na krawedzi skarpy w ktory (pipi)nal meteoryt, spora jaskinia pelna psycholi, porabanych zwolk i glow nabitych na jakies wlocznie i jakas jakby elektrownia do ktorej niestety nie mozna wejsc

 

 

 

 

ktos juz mial bliskie spotkanie? 

 

ja sie prawie os.rałem jak w nocy wpadłem na ślady bytności

seryjnego zabójcy

Idę sobie a jakichś dwóch wieśniaków gapi się komuś przez okno. Na mój widok uciekli, podchodzę do okna a tam oczywiście 

 

kobitka jakaś się przebiera

 cyk honor w dół i jeszcze z shotguna do mnie strzeliła i policja mnie zaczęła gonić

 

 

:grzybiarz:

To dobijanie rannych zwierząt

 

NOŻEM PROSTO W SERCE!!!

Nie sledzilem ostatnich 100 stron ale chcialbym napisac:

 

kurła to takie gry teraz robio?

 

Ale sztos szczęka na podłodze, tyle możliwośći. Moje hobby ostatnio to zbieranie babek z dróg, które zabladzily albo koń im zdechł, pytaja czy podwioze do domu, a jakze oczywiscie. Wsiadaja mi na kucyka, jedziemy sobie do lasu, ona mowi ze to nie tedy, ja milczenie, wjezdzamy glebiej do lasu, zsiadam z konika, krępuje ja sznurem, szukam w okolicy wilka/niedzwiedzia lub innego aligatora, zostawiam ja w okolicy zwiazana, odpalam fajka w grze i sobie ogladam co sie dzieje. Ehhh cudowny sandbox

 

 

No właśnie nie robio takich gierek dlatego takie jaranko  może za 10 lat inni twórcy nadgonią 

Ten filmik, co wczoraj wrzuciłem, oburzył jakiegoś gostka - tak bardzo, ża napisał pod nim komentarz - "I will not buy this game because of this shit."
Odpisałem, że o co mu chodzi, przecież to nie gra, tylko ja to uczyniłem, ciekawe czy odpisze.
Ale kliknąłem na jego profil no i wszystko jasne - Hindus

Poniżej wrzucę jeszcze raz w spoiler dla tych, którzy nie kojarzą

 

Spoiler

 

 

17 minut temu, ornit napisał:

To dobijanie rannych zwierząt

 

NOŻEM PROSTO W SERCE!!!

 

Jeśli za długo będziesz zwlekał z dobiciem zwierzę zdechnie w meczarniach a Artur dostaje minus do honoru 

Napad na chatę z Javierem, idziemy i Javier poważnym tonem mówi że 

 

ta rodzina przebywała w odosobnieniu tak długo że wykreowała swój wlasny dialekt. Ja już myślałem będzie jakiś creepy motyw w stylu wzgórza mają oczy a okazało się że to typowe wieśniaki z tekstami typu "Osz ty w piz.du", "trza to ugasić" albo "wykończyć psubrata" XDDD

 

Uwielbiam że ta gra mimo poważnego tonu ma komiczne momenty