Skocz do zawartości

Wolfenstein 2: New Colossus


Figuś

Rekomendowane odpowiedzi

Kampania pykła w 11 godzin. Bardzo nierówny ten Wolf.

Fabularnie jest dziwnie. Jakby pomiędzy misjami powycinali elementy, a resztę poskładali do kupy.

Najbardziej chyba rozczarowuje finał. To by mogło być w połowie gry, a potem mogłaby się zacząć prawdziwa jatka

No i sama kampania krótsza od TNO, jeśli nie bawimy się w szukanie znajdziek po kątach. 

 

Rozgrywka też trochę zawodzi. Latanie po killromach, gorączkowe szukanie apteczek, amunicji i pancerzy, do tego opędzając się od wrogów wprowadza istny chaos. Wzięli przykład z DOOMa i trochę to spieprzyli. Naziole walą ze wszystkich stron,a ty mając full zdrowia i pancerza, nagle widzisz tylko 20hp, magazynek pusty, a zanim zmienisz broń, albo przeładujesz, jesteś trupem, nawet nie bardzo wiedząc kto cię zabił. Później BJ rzeczywiście potrafi przyjąć więcej obrażeń, ale zginąć nadal łatwo.

Z tymi dowódcami też jest coś na rzeczy- trzeba ich zabić od razu, bo chyba rzeczywiście ich obecność respawnuje wrogów.  Do tego w TNO jakoś lepiej mi się na padzie celowało, tu i tak zwiększyłem czułość a i tak celowanie było trochę leniwe, więc ładowałem amunicje obok wrogów. No i pukawki trochę za dużo ekranu zasłaniają. Mimo to czuć ich power i siekanie nazioli potrafi dać fun. 

No i do lurwy- gdzie są bossowie?

Za to mapa w menu to jedna z najbardziej nieprzydatnych rzeczy w tej grze. Ktoś powinien za to beknąć. Podobnie jak Młot Ewy, po którym musimy zdecydowanie zbyt dużo popie(pipi) za jakimiś bzdurami. 

 

Klimat, muza i design lokacji to jednak druga strona medalu, podobnie jak cutscenki

imprezka czy casting robią banana na ryju

.

 

Tak więc nowy Wolf nie do końca sprostał moim oczekiwaniem. Przy TNO bawiłem się świetnie, skończyłem go dwa razy niedługo po sobie. New Colossus kończyłem już trochę na siłę. I raczej nieprędko do niej wrócę, nawet żeby skończyć zadania poboczne. Jest to rzecz jasna moja prywatna opinia. 

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

U mnie 16 godzin według Steama, jestem chyba w ostatniej misji. Po drodze starałem się zbierać wszystko co się dało, ale też bez przesady, co by nie zaburzyć tempa fabuły. Tak jak przy New Order bawiłem się bardzo dobrze, tak tutaj jestem jeszcze bardziej zachwycony. To co mi się najbardziej podoba, to chyba cutscenki i voice acting. Przy niektórych z nich (np. w scenie, kiedy Super Spesh wcielał się w adwokata) miałem cały czas banana na twarzy.

Odnośnik do komentarza

Skończyłem po 13h na normalu. Ostatnia misja troszeczkę mnie rozczarowała bo walka z Death Headem (zwłaszcza na uber) była świetna i wymagająca, tutaj jakoś nie czułem żadnej spiny. 

 

Generalnie gra prima sort, takiego sequela oczekiwałem, dla mnie wszystko zagrało jak trzeba może oprócz dziwnie wyważonego poziomu trudności bo przeciwnicy na normalu padali bardzo szybciutko ale za to ginęlo się też dość w oka mgnieniu i czasem latałem na ad hd i wałiłem z połączenie szotguna i karabinu co było bardzo przyjemne momentami i robiło jak w Doomie przy akompaniamencie industrialnych kawałków ale jednak wolałbym trochę więcej spokoju i takiej wyrzynki mięsa armatniego jak chociażby w etapie z jeżdzeniem na plecach Panzerhunda. Jeszcze odnosząc się do zarzutów Amera co do celowania, to ważne żeby zmniejszyć sobie czułość gałek, zdecydowanie lepiej się wtedy grało. 

 

Brak szczególnych walk z bossami jak w New Order też dla mnie na minus, a tak poza tym to oprawa audiowizualne, postacie, narracja to coś wspaniałego. 

 

Fajnie, że jeszcze robi się takie wypasione singiel player gierki, ale jeśli faktycznie zbombiła tak jak zbombiła w UK to raczej nie sądze, że dostaniemy trójke. 


@Piotrek P no oczywiście, że dowódcy respawnują wrogów o to chodzi żeby albo ich wyeliminować po cichu albo ewentualnie alarmy na mapie rozwalić. 

Odnośnik do komentarza

Wczoraj skończyłem po 29h na hard, dało by się szybciej ale zaglądałem w prawie każdy zakamarek. Jak dla mnie bardzo fajny old schoolowy shooter ze współczesną grafiką. Mega szybka rozgrywka i miodny gunplay, na propsie!   8/10

Edytowane przez Fanek
  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

W końcu od jutra będę miał czas więc ruszam z kampanią (chyba na najwyższym, jeszcze nie zdecydowałem). Podobno do wszystkich znajdziek da się wrócić po przejściu kampanii, ciekawe :)

 

Zobaczymy ile z tych narzekań i ile z tych zachwytów się u mnie sprawdzi. Dawno nie umierałem tak z ciekawości przed grą.

 

Żeby się nakręcić to tak jak przed jedynką czytam o zbrodniach nazistowskich, to pomaga w roz.ku.rwianiu ich po ścianach, polecam!

Odnośnik do komentarza

Wszystko się rozbija o brak sejwa, myślałem że normalnie się gra sejwuje na okręcie po misjach ale nie jest tak przyjemnie. Odpaliłem z ciekawości na mein leben i raczej ten tryb poza właśnie brakiem zapisu nie różni się niczym innym od im death incarnate, ginie się tak samo błyskawicznie przy chwili nie uwagi. 

 

Co do znajdziek to dwa ich typy są do znalezienia tylko w misjach pobocznych z komendantami właśnie, tak jakbyś się zastanawiał że coś pominąłeś. 

Odnośnik do komentarza

Dokładnie, tak jak w The Evil Within 2 w trybie Classic ostatnio. Cóż, albo jest na to jakiś sposób, na który jeszcze nikt nie wpadł, albo poniosła ich fantazja i stworzyli calaka nie do wbicia.

Tak czy siak wali mnie to, bo po tym jak w końcu uporałem się z killroome'em, który ostatnio mnie przyhamował i wkurzył, to gierka się pięknie rozkręciła i jest fajnie. Nadal - uważam, że przegięli z wieloma rzeczami i jedynka podobała mi się bardziej ze względu na dużo lepiej wyważone proporcje, ale dwójka to nadal świetny tytuł i raczej będę miło wspominał.

Odnośnik do komentarza

Skończyłem... Poziom trudności "Do or die!", czas 28h z hakiem.

Wszystko co mi się nie podobało zdążyłem już opisać, tutaj powiem tylko tyle, że nadal starałem się zajrzeć w każdy kąt, ale już nie czytałem znalezionych pocztówek/gazet itp. Na powyższy czas składa się wątek główny na dość wymagającym poziomie trudności, plus jedne odwiedziny na farmie, w celu ubicia Uberkomendanta (słabo zaprojektowana miejscówka - na stealth praktycznie nie do zrobienia, choć za 30 razem prawie mi się udało).

 

W porównaniu do części poprzedniej tutaj dużo większą rolę gra opowiadana historia, a nie gameplay i jest to dość mocno odczuwalne.

Oczywiście strzelaniny są mega soczyste, miodne, poruszanie się jest super, 60fpsów robi robotę i w ogóle, ale cut-scenek jest mnóstwo, różnego rodzaju "czasowstrzymywaczy" również - idealne proporcje w The New Order zostały zachwiane na korzyść przedstawienia odjechanej i baaaardzo tarantinowskiej opowiastki.

Czasem mam wrażenie, że twórcy przeginali dla samego przeginania, choć żadną scenką nie poczułem się jakoś wybitnie zniesmaczony, to spotkanie z Adolfem, czy ostatnia akcja z Anyą (czemu nikt ze Szwedów nie zrobił researchu, jak się powinno to imię pisać??) zahaczają o konkretną groteskę...

Zakończenie sugeruje kontynuację, bo oczywiście niedosyt pozostaje, ale może tak miało być i ze względu na słabą sprzedaż nigdy takowej nie ujrzymy...

Wrócę jeszcze podobijać kilka rzeczy, wykończyć wszystkie misje poboczne (bo to osobne levele, nie takie, które już widzieliśmy w singlu), ale to pewnie później - w każdym razie kolejny plus, bo to zawsze dodatkowa zawartość.

 

Mimo wszystko... Chcę więcej takich tytułów. Mimo przemiany, jaką przeszła marka i pójścia w stronę groteski i absurdów to nadal świetna historyjka przerywana miodnym gameplayem. Bethesda to ostatni bastion gier stricte singlowych i mam nadzieję, że jeszcze długo ich wydawnictwa będą umilać mi jesienne wieczory.

Zdecydowanie mocne 8/10 i choć nadal uważam poprzednią część ogólnie za lepszą to The New Colossus polecam z czystym sercem - mimo błędów, wad i niepotrzebnego miejscami rozdmuchania, to nadal produkcja z wysokiej półki i jeden z najlepszych tytułów tego roku (masakrycznie dobrego pod względem hiciorów).

Edytowane przez Wredny
  • Plusik 4
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...