Opublikowano piątek o 15:154 dni Ja bym nie obraził się na remaster MP3 bo nigdy nie grałem. Mialem Wii ale dość szybko się pozbyłem konsoli bo nie moglem zdzierżyć tego sterowania wiilotem (nie mówiąc nawet o pasciarkim obrazie na LCD).
Opublikowano piątek o 19:314 dni Pograłem dziś dłużej i kurde w porządku jest ta gierka. Dostałem dokładnie to czego się spodziewałem(MP dla mnie zawsze był po prostu spoko, żaden mesjasz).Tak jak z pokemonami ZA trudno nie zauważyć, że jest to po prostu gra robiona na switcha 1 z patchem do switcha 2.Tego chłopa to prawie w ogóle nie ma, więc klasycznie gównoburza internetowa rozdmuchana do rozmiarów apokalipsy. Zadzwoni z raz na godzinę powiedzieć ze 2 zdania przez telefon i tyle.Z rzeczy absolutnie chujozowych to ta pustynia to jest jakiś kurwa nieśmieszny żart i jakby ją nawet nie przerobić tylko fundamentalnie wyjebać na śmietnik to gra by pewnie dobijała do 90 na meta xdRetro to pewnie ukrywali to przed pokazaniem japończykom, bo taki Miyamoto to jakby to zobaczył to by wstał i wszystkim w tym studiu zasadził solidnego ojcowskiego racucha w potylice.
Opublikowano piątek o 23:264 dni Ponad 4h za mnąDalej mocno liniowo w lokacjach Dość częste walki z mini bossami/bossami, fajnie zrealizowaneKolega obecnie campi w bazie i chwała Bogu bo jest tragicznyDesign topMuza ekstraNie ma amiboo nie ma muzy jadąc motoremOprawa robi miejscami wrażenie 60/120fps sztywniutkiePustynia jest fatalna zarówno wykonaniem jak i sensem (choć mniemam że w założeniu uznali że współczesne pokolenie woli taki hub niż backtracking po lokacjach w drodze do windy)Kolega zbyt często sam nas naprowadza co robić, nawet na pustyni zadzwoni przez codek by powiedzieć gdzie jechać xddRzadko rozmieszczone pokoje z save, choć widzę że mimo to gra sama robi autosave w wybranych momentach
Opublikowano sobota o 09:483 dni Czy granie z odpietymi joy conami i używanie prawego jako myszki do celowania, ma ogóle sens? Majk coś o tym wspomniał w recenzji. Edytowane sobota o 09:493 dni przez Manor
Opublikowano sobota o 10:143 dni Sprawdzałem i dla mnie zbędny ficzer tylko żeby na chwilę sprawdzić. Przesuwanie po stole tego ustrojstwa w trybie myszki to męczarnie a nie granko przed konsolą. Chociaż żonie udzielił się świąteczny nastrój, więc przynajmniej tak można sobie złapać za myszkę Edytowane sobota o 10:283 dni przez Plackus
Opublikowano sobota o 11:193 dni Empik dostarczył dzień później ale jako starzec nie zwracam uwagi na jednostki czasu poniżej tygodnia.Gierka bardzo spoko, po 2h jestem zadowolony. Oprawa mi się podoba. Jest płynnie. Gram na OLEDziaku. Na żywo wygląda lepiej niż na YT. Nieco archaiczna rozgrywka nie jest dla mnie problemem.
Opublikowano sobota o 21:173 dni Póki co klimat jest przepotężny, motor jest spoko (lepszy niż w Zeldzie), bolą tylko rzadkie save pointy i ta pustynia
Opublikowano sobota o 22:293 dni Czyli co ? Powtórka z Cronosa, recenzentom sie nie podobał ale graczom jednak tak?
Opublikowano sobota o 22:373 dni No na to wychodzi - ważne, że gracze dobre gry doceniają i takie same się obronią!
Opublikowano sobota o 23:493 dni Ja tam im dłużej gram tym bardziej rozumiem średnią ocen.Retro miało ciężki orzech do zgryzienia z tą częścią bo trylogia jest legendą, a zwłaszcza jedynka i przygotowując czwórkę trochę chyba nie wiedzieli w jaką stronę skręcić.Ortodoksyjny fan jedynki od razu zauważy, że labiryntowa struktura została spłycona do prostych biomów, błądzenia prawie nie ma, podpowiedzi mniej lub bardziej subtelne, a wręcz czasem chamsko mówiące wprost co robić są na porządku dziennym. Taki dread też czasem jest krytykowany na spłycenie tych elementów w formule 2d ale robił to zdecydowanie bardziej subtelnie i mniej chamskimi zagrywkami.Ci co nie mają sentymentu do starych części znowu otrzymują tytuł gdzie sam gameplay i feeling strzelania w praktyce nie zmienił się nic od kilkunastu lat, do tego dostają słabo wykonany pustynny hub i śmieszka niezdarę jako kolegę, nie jest to miks który z miejsca może rozkochać do takiego typu gry człowieka co nigdy nie grał w taki typ gierki.Chyba najbardziej zadowoleni będą Ci którym siadł gameplay z jedynki ale nie podobało im się błądzenie po labiryntach i ciągły backtracking w poszukiwaniu wind między biomami.
Opublikowano niedziela o 00:143 dni 22 minuty temu, Daffy napisał(a):Chyba najbardziej zadowoleni będą Ci którym siadł gameplay z jedynki ale nie podobało im się błądzenie po labiryntach i ciągły backtracking w poszukiwaniu wind między biomami.Jestem jedną z takich osób i zastanawiam się czy to nie będzie nawet moja gra roku
Opublikowano wczoraj o 07:17 1 dzień Jakby ktoś był zainteresowany to w Empiku można kupić grę z pakietem preorderowym. Wystarczy dodać grę na NS lub NS2 i pakiet a pakiet dostanie rabat na 0,02gr.
Opublikowano 23 godziny temu23 godz. W dniu 7.12.2025 o 00:49, Daffy napisał(a):Ortodoksyjny fan jedynki od razu zauważy, że labiryntowa struktura została spłycona do prostych biomów, błądzenia prawie nie ma, podpowiedzi mniej lub bardziej subtelne, a wręcz czasem chamsko mówiące wprost co robić są na porządku dziennym. Taki dread też czasem jest krytykowany na spłycenie tych elementów w formule 2d ale robił to zdecydowanie bardziej subtelnie i mniej chamskimi zagrywkami.Ci co nie mają sentymentu do starych części znowu otrzymują tytuł gdzie sam gameplay i feeling strzelania w praktyce nie zmienił się nic od kilkunastu lat, do tego dostają słabo wykonany pustynny hub i śmieszka niezdarę jako kolegę, nie jest to miks który z miejsca może rozkochać do takiego typu gry człowieka co nigdy nie grał w taki typ gierki.Nigdy nie grałem w żadnego Metroida, ale czy sednem tych gier nie było od zawsze przejmujące uczucie osamotnienia, skomplikowane lokacje i backtracking w najlepszym tego słowa znaczeniu? Brzmi tak jakby wykastrowali tę odsłonę z najważniejszych feacherów oraz uwspółcześnili ją pod "współczesnych" odbiorców (dodanie trakoczącego debila, pseudo-open world, kierowanie za rączkę itp), czyli... w sumie zrobili to samo co Crystal Dynamics z Tomb Raiderem. W sumie pograłbym w ten remake pierwszego Prime'a, po Silksong i Blaspheomous 2 mam fazę na metroidvaniowy gameplay.
Opublikowano 23 godziny temu23 godz. Gameplay loop już nie robi jak kiedyś. To dalej całkiem dobry metroid ale formuła zabawy jest chyba trochę wysłużona i to już nie dla mnie. Coraz mniej mi się chce do gierki przysiadać.Chyba wskoczę do Bananzy bo tam lepiej się bawię
Opublikowano 23 godziny temu23 godz. 20 minut temu, Josh napisał(a):W sumie pograłbym w ten remake pierwszego Prime'a, po Silksong i Blaspheomous 2 mam fazę na metroidvaniowy gameplay.W Dread sobie zagraj
Opublikowano 22 godziny temu22 godz. Też myślę Josh, że dla Ciebie lepszy będzie Dread (ale Prime Remastered też warto sprawdzić). Myślę, że Dread podejdzie Ci przede wszystkim dzięki świetnym walkom z bossami, które są wyzwaniem. Natomiast Dread jest bardziej liniowy niż Metroid Prime 1
Opublikowano 22 godziny temu22 godz. Teraz kolega daje takie wskazówki (na pustyni po tym zdaniu jeszcze ładnie powiedział dokładnie do jakiego biomu jechać):A mapki biomów z reguły wyglądają tak:
Opublikowano 21 godzin temu21 godz. Wlaśnie zaczynam zabawę w kolejnym BIOMIE i zaczyna we mnie kiełkować ziarno zwątpienia w ten tytuł. Narastające poczucie grania w prostą korytarzówkę z drobymi odnogami, by się przez przypadek nie zgubić.
Opublikowano 18 godzin temu18 godz. Z tego co widziałem, to muzykę na motorze można odblokować bez amiibo, trzeba mieć 100% itemów i skanów.
Opublikowano 18 godzin temu18 godz. Widzę, że największy zarzut to jest, że gra nie marnuje czasu gracza...Dla mnie minusem nie jest, że chłop po jakimś czasie na pustyni mówi gdzie jechać, bo może coś uda się odblokować nową mocą, bo kurde sorry ale nie siedze z zeszytem i nie notuje gdzie w poprzednim dungeonie był jakiś randomowy grapple point którego nie mogłem użyć 4h temu. Dzięki temu nakierowaniu gdzie iść po prostu nie tracę czasu.
Opublikowano 17 godzin temu17 godz. Niby tak, ale to jest trochę rozwiązywanie problemu który samemu się stworzyło. Jakby nie było pustyni, to i wskazówki w stylu MP1 by wystarczyły.
Opublikowano 17 godzin temu17 godz. Jestem w tym samym momencie gry, co Daffy. Po tych paru godzinach mogę nieco uspokoić, że gra mocno luzuje z naszym towarzyszem. Ostatni jego irytujący moment to był ten, kiedy siłą otwiera nam mapę i pokazuje co trzeba zrobić, na co narzekałem w poprzednim poście. Od tego momentu już był luz i te (rzeczywiście bardzo liniowe) lokacje przemierzamy w spokoju.Mam problem z tą grą, bo to jest Metroid, ale nie jest to metroidvania xD Wspomniany tutaj wielokrotnie design, muzyczka, klimat, wszystko jest na miejscu, poza właściwym gameplay-loopem. Nie wiem jak to nazwać, niewymagajacy shooter na licencji Metroida?Z drugiej strony też, to chyba przy każdej premierze nowej gry z tej serii zlatują się fani i jojczą, że "to już nie jest Metroid". Tutaj chyba jest to bardziej uzasadnione, niż przy poprzednich premierach. Pustynia jako centralny hub, w miejsce różnorako połączonych ze sobą poszczególnych biomów, to mega niewypał imo. Może byłoby to do odratowania, gdyby same te biomy były większe i nieliniowe, no ale każdy widzi, że nie są. To są proste korytarzyki bez jakiejś możliwości zgubienia się. Klimatu izolacji, pomimo uspokojenia się sytuacji z MacKenzim, też nie ma.Gra mi się dalej podoba, ale co tu ściemniać, nie na takiego Metroida czekałem. Ta część byłaby spoko, gdyby od premiery poprzedniej części nie minęło 18 lat. Tutaj imo mogli rozegrać to bezpiecznie, tzn. zrobić jeszcze raz coś w stylu jedynki i chyba każdy byłby zadowolony, a takie niedogotowane rewolucje w gameplayu, jakie mamy teraz, zostawić na kolejnego sequela za 2 lata, lub najlepiej do jakiegoś spin-offa.
Opublikowano 17 godzin temu17 godz. Godzinę temu, Soban napisał(a):Widzę, że największy zarzut to jest, że gra nie marnuje czasu gracza...Dla mnie minusem nie jest, że chłop po jakimś czasie na pustyni mówi gdzie jechać, bo może coś uda się odblokować nową mocą, bo kurde sorry ale nie siedze z zeszytem i nie notuje gdzie w poprzednim dungeonie był jakiś randomowy grapple point którego nie mogłem użyć 4h temu. Dzięki temu nakierowaniu gdzie iść po prostu nie tracę czasu.On mówi gdzie jechać od razu, nawet nie ma czasu na błądzenie Biomy to proste korytarze bez odnóg, znajdzki są w nich ale to np zamknięte drzwi wzdłuż korytarza, które otworzysz jakąś umiejętnością która już masz lub nie masz. Nie ma kombinowania i szukania.Powtórzę, bo też nie lubię labiryntowek gdzie bez notatek nie wiesz gdzie iść. Dało się to spokojnie uwspółcześnić bez takiej skrajności jak tutaj. Dread w formule 2d o wiele lepiej to rozwiązał i poniekąd był złotym środkiem dla mnie.
Opublikowano 16 godzin temu16 godz. 1 do 1 jak w remasterze jedynki + ewentualna obsługa myszki jak chcesz
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.