Skocz do zawartości

Fire Emblem: Three Houses

Featured Replies

Opublikowano

Ja mam od premiery, jestem wcześniej niż połowa i też będę ogrywał

 

Tylko poziom trudności potrzebuję dobrze ogarnąć, żeby wyzwanie było jak należy. Trochę za prosto jednak, a grane na normalu (może zwiększe poziom trudności i zacznę od początku lub będę kontynuował i zwiększę w menu jak da radę)

 

Grasz przenośnie czy stacjonarnie?

  • Odpowiedzi 189
  • Wyświetleń 39,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Och, to nie odrzucające, ja to lubię, to może dodać urozmaicenia grze i jeśli jest dobrze zrobione, jest ciekawe (tyle że w Personie nagrody są deczko bardziej interesujące, niż w FE, to mnie nieco za

  • Miesiąc do premiery. Zazwyczaj nie czytam o grach, w które jeszcze nie grałem, ale kilka rzeczy mnie frapuje. Wiele z nich mówi nam o tym, że po cichu to niedawny remake gry z 1992 mógł wyznaczyć już

  • Jedno z moich top 3 tego roku. Niespodziewany wybór (ja się nie spodziewałem na przykład). Czym w ogóle FE:TH jest? Gra to mieszanka strategii turowej i jRPGa z elementami zarządzania czasem w wydaniu

Opublikowano

Głównie przenośnie, chociaż czcionka czasem jest tak mała, że muszę ekran przybliżać do oczu.

 

Poziom trudności nie jest wygórowany, pograj sobie z permadeath ten pierwszy raz, żeby poczuć się jak w prawdziwym FE (chociaż w sumie z cofaniem czasu pod ZL to tak średnio, kiedyś trzeba było cały save ładować ;) ). Wszystko polega na tym, żeby nie pakować się w grupy wrogów na hurra tylko ich wabić do siebie. I styka. Ja teraz w drugim przejściu mam casual, bo bardziej chcę poznać tę drugą (trzecią, czwartą, piątą) wersję historii ;) 

Opublikowano

Przepraszam za post pod postem, ale: skończone drugie podejście. Bez rushowania, ale już też bez lizania ścian jak wcześniej. 110h na liczniku (poprzednie zajęło mi 60, więc to 50). Bardzo fajna ostatnia walka, bo w końcu czuć było stawkę i nie było łatwo. Właściwie to było, tyle, że za pierwszym razem nie było opcji tego przejść bez ogarnięcia. Fajne fabularne zamknięcie i wyjaśnienie kilku pytań. Teraz pewnie zrobię odpoczynek, a następnie wezmę pod swoje skrzydła Edelgard. Piękna gra.

Opublikowano

Dobrze wchodzi kombinacja life-sima i turowych bitew

 

Zacząłem od początku czerwonym domem na poziomie hard classic

 

Dużo ciekawych opcji rozwoju postaci i mechaniki w miarę przystępnie podane

 

 

 

Opublikowano

Ależ mnie jara rozwój studentów, a następnie testowanie osiągniętych rezultatów na polu walki.

 

Zdobył ktoś Dark Seal, żeby zrobić z postaci Dark Mage? (intermediate class)

 

Dobrze mi wchodzi ten czerwony dom: mam ze 2 magów, 2 priestów, 2 łuczników, brawlera, ryczerza na koniu, no i oczywiście El Profersor i Edelgard

 

 

Edytowane przez beardo0

Opublikowano

Przeszedlem Niebieskich w 80 godzin i sprzedalem gre wiedzac ze jeszcze kiedys do niej wroce no i narobiliscie mi mega smaka i kuzwa nie mam gry

Opublikowano

@beardo0 zdobyłem dark seale ale chyba nie miałem maga, bo potem robiłem od razu dark knighta z master seala xD

 

@Sven Froost, to napraw błąd hehe.

Opublikowano

Ta czesc Fire Emblem jest jedna z 12 gier ktore mam na liscie do kupienia a backlog mam bardzo duzy wiec moze poczekac

Edytowane przez Sven Froost

Opublikowano

Najlepszy jest zdecydowanie 3ci "żółty dom" The Golden Deer z kapitalnym Claude-m, żałuję, że od niego zacząłem bo reszta przy nim jest wyraźnie słabsza fabularnie.

  • 9 miesięcy temu...
Opublikowano

Narzekałem na szkołę, ale jestem po 13h i mam już wyebane. Mam na oku kilka panien, zeby rozbudowac moj  waifu harem, bo trochę parówą wieje w blue lions. Boli mnie brak weapon triangle z poprzednich czesci, no i mapy są jakieś słabe i niczym sie nie wyrozniaja.

Opublikowano

Szkoda, ze pierwsza czesc gry jest taka długa, bo zmniejsza to replayability. Szybko nie zagram innym domem, a do tego czasu zapomnę co sie dzialo u niebieskich xd

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano
  • Autor

Killer i jedna z lepszych gier jakie grałem w ostatnich latach. Trzy gry w jednej, trzy kolosalne gry w jednej. Fabuła, rozbudowanie, walki, wszystko świetne, nawet można mieć waifu. Jedynie szkoda oprawy w hogwardzie bo przypomina miejscami czasy PS2 i w drugiej połowie gry przydałoby się więcej aktywności w szkole bo robi się mocno schematycznie i leci trochę na pałę. Must have totalny dla lubiących taktyczne jrpg

  • 6 miesięcy temu...
Opublikowano

Świetna gierka, warto było kupić switcha dla tej gierki, luigi mansion 3 oraz zeldy botw(marian odyssey mi nie podszedł). 

Jestem w 8 chapterze i jade z koksem dalej(25h nabite)

 

Dlc jest warte kupna?

Opublikowano
  • Autor

Dlc nie grałem ale co do samej gry to cisnij dalej, jeszcze nic nie widziałeś co się tam dziać będzie ;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.