Skocz do zawartości

Verbatim czy jajko - co było pierwsze...


Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, grzybiarz napisał:

Shiva, a co teraz - całkowicie odszedłeś od branży growej?

Pamiętam Twój test Dreamcasta, jak na fotomontażu wyglądało jakbyś żonglował DCkami i podpis "Shiva co ty wyprawiasz, wieczorem trzeba oddać konsole" czy coś w ten deseń. Jakoś mnie to śmieszyło:)

 

Gry po odejściu z PE przestały interesować, za dużo tego było, jedynie co to kupiłem sobie ówczesne current-geny i grałem w Fifę, zresztą czasem pykam po dziś dzień:) aktualnie na czwórce. Nie wiem w ogóle po co to odgrzebuję, ale ktoś mi linka wkleił i po prostu szczytem żenady jest, że zarzuca mi się, że kiedykolwiek coś kopiowałem od kopiarza nr 1 Butchera (IGN/Gamespot). 

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

No to grubo :czezky:

Ale z tymi stawkami to i ja potwierdzam, bo (wcześniej to też pisałem) poznałem Shivę w Midgardzie (stary klub w Krk, obecnie Coco?) zaraz po jego odejściu z PE i tam mi się zwierzał po kilku głębszych, że odszedł "bo za mało płacili". No cóż, pewnie miałeś inne ambicje, wiadomo, praca Zgreda to raczej pasja...

W każdym bądź razie pozdro (jeśli to naprawdę Ty).

I w sumie jeśli to prawda co piszesz, to dobrze się stało że nastąpiła zmiana, bo pewnie dzięki temu PE istnieje do dziś, a Roger jest prawdziwym mistrzem zajawkowiczem!

Edytowane przez _daras_
Odnośnik do komentarza
13 minut temu, _daras_ napisał:

 

I w sumie jeśli to prawda co piszesz, to dobrze się stało że nastąpiła zmiana, bo pewnie dzięki temu PE istnieje do dziś, a Roger jest prawdziwym mistrzem zajawkowiczem!

 

Tak, to ja, a do Midgarda (teraz Coco) czasem jeszcze zaglądam. Nie ma w sumie żadnej historii w moim odejściu, po prostu płacili grosze, naliczali jakieś spóźnienia z d... wzięte i fakt był taki, że grasz tydzień, zasuwasz potem nad tekstem, a ci płacą 50 groszy. Ale najbardziej mnie u nich wk... to, że mimo zmiany (już się zaczęło lepiej dziać w Polsce) nadal jechali na piratach i oburzenie, że im to wytykałem. Sam  Winning Eleven ściągam z Japonii za 5 czy 6 stówek, a cały magazyn leci na piratach. 

Odnośnik do komentarza

Dychę chciałem dać Halo, zresztą później życie to zweryfikowało, bo gra do dziś dnia jest kultową. Ale Ścierki nie zaakceptowały, bo "Shiva to PeCeciarz", a pamiętam to do dziś, dorwałem X-a i zniknąłem na trzy dni i napisałem, że to musi być 10. Oczywiście zmienili na 9, "eksperci":).

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

W nawiązaniu do jednego z wątków rzuconego przez Shivę: tak się składa, że z okazji 250 numeru wzięło mnie na przeglądnięcie wcześniejszych artykułów "rocznicowych" (zaczynając od książeczki w nr. 50) i akurat o piratach branych do recek wspominano już spokojnie ze dwa razy przy jubileuszach, więc szczerze mówiąc nie jest to żadna niesamowita tajemnica. Oceniać to każdy może po swojemu, mnie to na ten przykład zwisa, bo raz, że rozumiem realia czysto ekonomiczne (w starych PE recenzje szły po 20-30 miesięcznie, obstawiam, że niewiele gierek było "zapewnionych" przez wydawcę), dwa, kwestia dystrybucji, a raczej jej braku, niektórych tytułów, w Europie/przesunięć premier. Oczywiście wraz z rozwojem PE takie rzeczy powinny być (i zakładam, że  w okolicach generacji PS2 już były) ogarnięte na legalu. 

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza
7 minut temu, kotlet_schabowy napisał:

W nawiązaniu do jednego z wątków rzuconego przez Shivę: tak się składa, że z okazji 250 numeru wzięło mnie na przeglądnięcie wcześniejszych artykułów "rocznicowych" (zaczynając od książeczki w nr. 50) i akurat o piratach branych do recek wspominano już spokojnie ze dwa razy przy jubileuszach, więc szczerze mówiąc nie jest to żadna niesamowita tajemnica. Oceniać to każdy może po swojemu, mnie to na ten przykład zwisa, bo raz, że rozumiem realia, czysto ekonomiczne (w starych PE recenzje szły w ilość po 20-30 miesięcznie, obstawiam, że niewiele z nich było "zapewnionych" przez wydawcę), dwa, kwestia dystrybucji, a raczej jej braku, niektórych tytułów, w Europie/przesunięć premier. Oczywiście wraz z rozwojem PE takie rzeczy powinny być (i zakładam, że  w okolicach generacji PS2 już były) ogarnięte na legalu. 

 

Dokładnie tak było. Tylko takie postacie jak Ściery, Aje i przede wszystkim Fenixy były głuche na zmianę wizerunku. Czujecie klimat, że wydaję na nowego Winninga do recenzji z Japonii za 5-6 stów, czyli równowartość wypłaty po odliczeniu jednodniowych spóźnień? OK, można być pasjonatem, ale jednak to że szefostwo spłaca leasing za samochody po 150-200 tys., a tobie zabierają kasę gdzie tylko się da, żeby było na ratkę - wkurzało:).

Odnośnik do komentarza
44 minuty temu, kotlet_schabowy napisał:

W nawiązaniu do jednego z wątków rzuconego przez Shivę: tak się składa, że z okazji 250 numeru wzięło mnie na przeglądnięcie wcześniejszych artykułów "rocznicowych" (zaczynając od książeczki w nr. 50) i akurat o piratach branych do recek wspominano już spokojnie ze dwa razy przy jubileuszach, więc szczerze mówiąc nie jest to żadna niesamowita tajemnica. Oceniać to każdy może po swojemu, mnie to na ten przykład zwisa, bo raz, że rozumiem realia czysto ekonomiczne (w starych PE recenzje szły po 20-30 miesięcznie, obstawiam, że niewiele gierek było "zapewnionych" przez wydawcę), dwa, kwestia dystrybucji, a raczej jej braku, niektórych tytułów, w Europie/przesunięć premier. Oczywiście wraz z rozwojem PE takie rzeczy powinny być (i zakładam, że  w okolicach generacji PS2 już były) ogarnięte na legalu. 

 

Zaznaczmy, że nawet nowy zarząd ukrywa moje posty:

 

Napisano teraz · Ukryte
Edytowane przez Mr. Shiva
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Może w tamtym trudnym czasie potrzebny był twardy zawodnik co się w tańcu nie cacka? Niedawno Mazzi napisał że jak Roger został naczelnym to do PE wróciła radość i dobra atmosfera. Mnie tam Butch nie przeszkadzał, ale z ery postścierowskiej najbardziej lubię obecne PE Rogerowe.

Odnośnik do komentarza
9 minut temu, aux napisał:

Może w tamtym trudnym czasie potrzebny był twardy zawodnik co się w tańcu nie cacka? Niedawno Mazzi napisał że jak Roger został naczelnym to do PE wróciła radość i dobra atmosfera. Mnie tam Butch nie przeszkadzał, ale z ery postścierowskiej najbardziej lubię obecne PE Rogerowe.

 

Tekst wspominkowy Mazziego w "250" był najlepszy, bo naprawdę szczerzy. Aż żałuję, że Mazzi nie podał więcej szczegółów pracy z Butcherem i tym co dalej się stało z niektórymi zgredami.

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Plugawy napisał:

 ale kwestia o kopiowanie tekstów dobrze, że została wyjaśniona od strony Shivy.

@Shiva czy tam @Mr. Shiva pewnie pamięta tę akcję bo wyjaśnił to już raz 10 czy ileś lat temu na bieżąco ale post został po minucie wypier.dolony, przeczytało go może kilka osób. Nie wiem czy nie zbanowali go też z miejsca w ramach podziękowań za wieloletnią współpracę xD O jakimkolwiek szacunku do butchera i jego świty nie mogło być już mowy po takiej akcji, zwłaszcza, że nikt później nie reagował na pytania o skasowany post i zaginionego zgreda. 

Odnośnik do komentarza
Gość Orzeszek

Czekamy na posty Pegaza, który spyerdolił z kasą "Polak potrafi" za reaktywacje Secret Service na Dominikane i wspominki Gulasha który musiał dostać raka by uciec z gułagu zwanym Neo+.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...