snejk04 375 Opublikowano 12 Maja Udostępnij Opublikowano 12 Maja To trochę pytanie w stylu: jaki owoc polecacie, jabłko czy gruszkę? Odysey i Wander dostarczają zupełnie innych wrażeń, która bardziej podejdzie zależy od osobistych preferencji. Najlepiej przejść obie, bo to są świetne gry. Ja się lepiej bawiłem przy wonder, mimo że ogólnie wolę Mario 3d Cytuj Odnośnik do komentarza
Nyu 627 Opublikowano 14 Maja Udostępnij Opublikowano 14 Maja Dla mnie Wonder to taka sztandarowa siódemka czy ósemka max. No spoko gierka i tyle, za łatwa żeby rozwinąć skrzydła. IMO tylko dla dwóch graczy. Sporo za Donkey Kongami. Odyssey to po prostu zew marianowej przygody, a zbieranie wszystkiego to uzależniająca i angażująca zabawa. Cytuj Odnośnik do komentarza
ogqozo 6 383 Opublikowano 14 Maja Udostępnij Opublikowano 14 Maja Po recenzjach był hype, że Wonder to "wielki powrót 2D Mario na szczyt!", wiele osób tak uważa, ale jakoś... nie czuję tego tak bardzo. To nadal 2D Mario, jak dla mnie. Może lepszy, jasne, ale to ogólnie nie jest dla mnie powrót do czasów Yoshi's Island i wcześniejszych. Bajer jest taki, że główna seria Mario po przejściu 3D ciągle niesamowicie ewoluuje i idzie z czasem i rozwija się, natomiast Mario 2D niezbyt. Gry dzisiaj są dużo większe i mają dużo więcej marchewek - żeby osiągnąć takie uczucia jakie wzbudzało Yoshi's Island, wielkiej przygody, to dzisiaj trzeba zrobić coś innego niż dosłownie Yoshi's Island. Nie podoba mi się też ciągle podejście do wyzwania w tego typu grze. Taka konstrukcja zmusza praktycznie do sytuacji, że albo jest banalnie, albo denerwująco. W tym przypadku głównie pierwsze, ale mówię o całym założeniu gatunku. Jak dla mnie jeśli gra ma być bardzo szybka i bardzo krótka, to nie chcę żeby miała całe sekcje do powtarzania. Jeśli momenty są bardzo trudne, to jest masa niepotrzebnego powtarzania, a jeśli nie ma bardzo trudnych momentów, to trochę brak ekscytacji. Ponadto wolę gdy gracz sam mocniej wpływa na tempo, niejako sam sobie ustalając poziom trudności, na zasadzie że każdy może przejść, ale przejść stylowo to inna sprawa. W Wonderze tak samo mi brakuje tego jak w poprzednich Mario 2D, ten element jest niezbyt znaczący w grze. Za to trójwymiarowe Mario mają tego sporo. W Odyssey też kilka rzeczy średnio jest pod mój gust, ale to jednak wielka gra. Ale myślę, że jeśli zrobią całą dużą grę w stylu Bowser's Fury, to dopiero będzie kosmos. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.