W SR wszystko zależy od opon i stanu zawieszenia. Przy niewłaściwych oponach lub rozwalonym zawieszeniu pojazdy zachowują się zupełnie inaczej.

W SR pojazdy są lekko za lekkie, takie mam wrażenie.

No taki Scout podskakuje jak resorak na najmniejszych kamyczkach

To prawda, nie czuć wagi pojazdów, te wielotonowe bydlaki podskakują jak balony na nierównościach (w Taymyrze są takie kłody poukładane w błocie, jak się po tym jedzie to niezła komedia jest).

To pewnie trochę pozostałości z Mudrunnera, a trochę specjalnie, żeby było trudniej ;)

5 hours ago, Bartg said:

To pewnie trochę pozostałości z Mudrunnera, a trochę specjalnie, żeby było trudniej ;)

Akurat Mudrunner nie ma tego problemu i tam czuć moc i masę pojazdów bardziej niż w Snow. Myślę, że te skaczące auta to pokłosie tego , że gra miała być bardziej dynamiczna niż właśnie Mudrunner i faktycznie - jest szybciej i bardziej dynamicznie, no ale łatwiej jest się wywalić na bok.

Ależ dobre są mapy w Austrii; piękne widoki, sporo błocka, raczej płaskie i zielone tereny i te zamki w tle. Z pojazdów, to raczej niepraktyczny kamper i traktor o sporym potencjale, ale mocno paliwożerny.

Jak te kochane pepiczki to robią, że nadal ta gra kręci po setkach godzin babrania się w błocku?

Podoba mnie się to! Porównanie loggingu w Snow i nowym RoadCraft.

Edytowane 29 kwietnia29 kwi przez Masamune

Powoli kończę Wisconsin. Niezmiennie gra wciąga jak niejedna dziura z błotem na naszej trasie. Jak się już ma ogarnięte dobre pojazdy to gra przestaje być super wymagająca i zaczyna być mocno relaksująca. Aby unikać kilkukrotnego przewożenia towaru zacząłem kombinować z ładowanie ciężarówek do oporu. Trzeba przyznać, że adrenalina wtedy zaczyna rosnąć.

A ja kupilem podstawke zeby zobaczyc czy to dla mnie. Roadcraft pewnie wezme tak czy tak ale chcialem tak na szybko obadac mechaniki a obecnie SR po 50zl. Na razie jest przyjemnie. Tutorial wczoraj pykalem. Dotarlem do Alaski. Nie mam pojecia na co wydawac kase i mam tylko te ciezarowki ktore znalazlem na pierwszej mapie za free czyli pewnie jakies gowno.

Na twoim miejscu odpuściłbym sobie Alaskę i wycalakował Michigan. Jak zdobędziesz tam kilka przydatnych ulepszeń do pojazdów i nauczysz się podstaw to Alaska wtedy lepiej wejdzie.

A mozliwe ze tak zrobie bo mnie teleportowalo na alaske i mam tylko tego gowno scouta bez moich darmowych ciezarowek wiec i tak musze tam wrocic.

Wisconsin coś tam pojeździłem ale odechciało mi się robić te zadania po kilkanaście rzeczy.

Te trucki dobre są jak się nauczysz to spokojnie nimi objeździsz Michigan i Alaskę, jak już coś będziesz ogarniał to można zgarnąć z Alaski ANK i Royala.

Do ruskich nie ma co wchodzić na początku przygody.

Z ciężarówek płatnych, jak Ci nie szkoda paru złotych to kup sobie Tatra Dual Pack - jest tam rewelacyjna Tatra T813, która tak w realu jak i w grze radzi sobie znakomicie w terenie. Nie pożałujesz

I rób wszystko w Michigan na spokojnie. Potem sobie będziesz mógł odbokować i kupić Azova za 92k, Tajgę itd. I będzie dużo prościej.

Edytowane 28 maja28 maj przez SebaSan1981

Sciagnalem darmowe Anniversay DLC i dostalem tam dwie ciezarkowki:

• CAT 681

• International HX520

Z opisu wynika ze to Highway trucks czyli chujnia bo w tej gdzie sie nie jezdzi po autostradach. Sprzedac i brac Azova? To dla mnie niesamowite ze tak trudna gra daje mi tyle chillu. Jezdze sobie po mapie i nawet jak sie zakopie to robie Recovery i jade od nowa. Wkurzam sie tylko jak mi cos z naczepy spadnie bo nie mam jak podnosic. Rozumiem ze pozniej dostane zabawki zeby to ladowac z powrotem na pake?

Są żurawie, które możesz montować, ale wtedy trochę mniejsza paka, a w tej grze ładowanie manualne nie jest wymagane, więc większość woli większą pakę i ryzyko obalenia.

Jeśli chodzi o podstawkę to Azovy są zdecydowanie najlepsze. Ten 6 kołowy i 10 kołowy potem. Jest trochę niski, ale nadrabia możliwościami. Do tego ma skrętną tylną oś, więc dobrze się nim manewruje.