7 minut temu, rafanus2 napisał(a):

@Basior

To udało się odpalić? Co było przyczyną?

Nie, raczej dzięki za podpowiedzi ;).

Ogólnie na razie docisnąłem kabel od zasilacza bo byl nie do końca wciśnięty, ale nie pomogło

Mi się stary komp nie odpalał, bo za słabo ramy docisnąłem, poprzednie wchodziły dość gładko, a z nowymi musiałem kurewsko duży siły użyć. Poprzedniego kompa składałem i kosztowało mnie to tyle czasu i nerwów, że teraz wolałem zapłacić te 200zł za święty spokój xd

3 minuty temu, Basior napisał(a):

Nie, raczej dzięki za podpowiedzi ;).

Ogólnie na razie docisnąłem kabel od zasilacza bo byl nie do końca wciśnięty, ale nie pomogło

To sprawdź tak jak napisałem diodę w jaki sposób miga. Jeżeli to bios (a to chyba najbardziej prawdopodobne) to Twoja płyta ma funkcję flash, więc będziesz potrzebował tylko pendrive i zaktualizujesz bios bez obrazu.

Teraz, Shen napisał(a):

Mi się stary komp nie odpalał, bo za słabo ramy docisnąłem, poprzednie wchodziły dość gładko, a z nowymi musiałem kurewsko duży siły użyć. Poprzedniego kompa składałem i kosztowało mnie to tyle czasu i nerwów, że teraz wolałem zapłacić te 200zł za święty spokój xd

Ja to lubię takie rzeczy robić, ale jak kogoś to denerwuje to pewnie, że tak.

4 godziny temu, rafanus2 napisał(a):

Generalnie cpu 9600x będzie trochę za słaby do tej karty (chociaż nie wiem też w jakiej rozdziałce grasz). Może w 4k będzie spoko, ale z drugiej strony uważam, że ta karta do 4k średnio się nadaje. Jeżeli wentylatory się kręcą i komputer się generalnie odpala to problem mamy z obrazem. U mnie było tak samo podczas składania pc i pomogło podłączenie monitora przez hdmi (gpu -> monitor), przez display port komputer nie dawał obrazu za pierwszym razem.

Teraz zobaczyłem, że masz płytę 650, a nie 850. Bios aktualizowałeś?

Głupoty gadasz, bardzo dobre combo. Tak jak napisały kukuryku tylko w 1080 może być bottleneck.

@Basior Ile czasu odczekałeś po włączeniu kompa? DDR5 przy pierwszym włączeniu się ustawiają od 1 do 5 minut trzeba poczekać

Dobra poddałem się i oddałem do komputronika, jutro odbiór bo dziś reszta dnia poza domem, ale główny problemy to pomylone plusy z minusami, nie podociskane rzeczy, ale chyba najbardziej... RAM nie stykał. Ale tak jak pisał @Shen next time niech ktos mi składa, bo stres ze sie cos rozwiało jest duży..

Ja się 10 lat temu dałem nabrać forumowym blacharzom, że składanie kompa to fajna zabawa i daje satysfakcję. Zaoszczędziłem 100zł przy kompie za prawie 5 koła, żeby się potem pół dnia wkurwiać i mieć syf z kablami. Teraz zapłaciłem 200zł, wyjąłem kompa z kartonu, podłączyłem i jazda.

4 minuty temu, Shen napisał(a):

Ja się 10 lat temu dałem nabrać forumowym blacharzom, że składanie kompa to fajna zabawa i daje satysfakcję. Zaoszczędziłem 100zł przy kompie za prawie 5 koła, żeby się potem pół dnia w(pipi)iać i mieć syf z kablami. Teraz zapłaciłem 200zł, wyjąłem kompa z kartonu, podłączyłem i jazda.

Komu zleciłeś? Komuś z Youtuba (sporo tych nerdów z kanałami PC, składa za kasę kompy) czy jakiś lokalny informatyk?

Na morelach zamówiłem z montażem. Mam zaufany serwis dwie ulice od domu, ale koleś chciał 300zł to bez sensu.

Ostatni mój składak był z x-komu i od tamtej pory podziękowałem za usługę montażu raz na zawsze. Wolę sam, bo mam pewność, że na 100% wszystko jest jak należy. Nie oszukujmy się, jak ktoś tego przerabia sporo, to nie będzie się cackał jak z własnym. Cała jednostka trochę kosztuje, a ja nie chcę, żeby mi do środka wciskali jakieś odrzuty, podzespoły z outletu. No i nie chciałbym, żeby poskładany pecet, z zainstalowaną kartą graficzną, walał się gdzieś na sortowni paczek, czy był rzucany przez kuriera. Nie polecam zamawiania gotowca zwłąszcza zimą, bo jak go przyniosłem do domu i rozpakowałem, to para zamieniła się w wodę w całym wnętrzu, z płytą główną włącznie.

Edytowane 10 minut temu10 min przez krzysiek923

7 minut temu, krzysiek923 napisał(a):

No i nie chciałbym, żeby poskładany pecet, z zainstalowaną kartą graficzną, walał się gdzieś na sortowni paczek, czy był rzucany przez kuriera.

Jest opcja wysyłki bez zamontowanej karty, przewidzieli to, ale cala obudowa była wypchana poduszkami powietrznymi, komputer był w kartonie po obudowie, a ten karton w jeszcze jednym kartonie, też wypełnionym poduszkami. Co do pakowania to nie mam zastrzezen.