Opublikowano 7 stycznia7 sty Będzie to duży spoiler jak mi wrzucisz, gdzie jest znajdę? Czytałem też, że warto zrobić quest Yury, żeby dostać jego zbroje. Warto?
Opublikowano 7 stycznia7 sty Hmmmm dość późno je się znajduje. Jedna wypada z czerwonego samuraja NPC w śnieżnej krainie. Druga w pewnym tunelu z bossa w Caelid. Wszystko przed Tobą, poogarniasz
Opublikowano 9 stycznia9 sty Co do buildów to w Eldenie jak w żadnej innej grze FS starałem się mieć mocno uniwersalną postać z kilkoma sztukami broni i wiarą pod inkantacje i dodatkowe zdolności. Ta gra wręcz zachęca do kombinowania i dostosowywania się do okoliczności. Tutaj mróz (polecam na ostatniego bossa dodatku), tutaj ogień, tam szybkość ataku, gdzie indziej jakiś specjal. Z 5 czy 6 broni w użyciu było. Ale to bronie. Co do reszty to moją zmorą był udźwig, którego wiecznie brakowało i wolałem mieć szybkie rolle więc końcówkę podstawki jak i dodatku kończyłem w samych portkach i tym warkoczu od bodaj Godfreya. Kolejne przejścia będą pod zwinność (choć moje ciężkie bronie też nie były jakoś specjalnie wolne bo nie przepadam za takimi), potem czary. W tej grze myślę, że takie podejście procentuje ze względu na mnogość przeciwników i ich ataków.
Opublikowano 12 stycznia12 sty No jest miodnie. Dopiero po kilkunastu godzinach z orientowałem się, że mam w ekwipunku Bloodshound Fang poczytałem trochę o tym sprzęcie i podobno jest OP. Byłem bliski tego, żeby opierdolić go za 500 run. Okazało się, że potrzebuję 18 siły, więc szybko przyexpiłem na krasnalach obok bestii. Przy okazji tego coraz mocniej zapala mi się lampka z kamieniami Kowalskimi. Staram się opierdzielać każdą kopalnie i wykupywać wszystkie ilości u handlarzy, a i tak mam dziwne wrażenie, że zaraz mi tego zabraknie. Czy tak jest faktycznie? Pykam sobie 2x Uchigana, które mam na +5 i +7, do tego przykoksiłem trochę długi łuk. Czy aby przypadkiem nie tracę cennych zasobów? Póki co wbiłem 47 lvl, liżę ściany, robię lochy, no i wybornie gra się tym samurajkiem. Półwysep wyczyszczony, w zasadzie większość Podgórna zbadana, przy tym staram się robić wszystkie questy i wyczerpywać każdy możliwy dialog. Czas chyba konkretniej zbadać zamek i pociągnąć fabułę. Na tą chwilę nabite 25h, chcę lecieć z fabułą, ale kurna się nie da. Co chwilę coś... Edytowane 12 stycznia12 sty przez ginn
Opublikowano 12 stycznia12 sty Nie braknie ale równolegle dwóch albo więcej broni nie rozwiniesz na ten sam level, dopiero pod koniec. może być mało jak chcesz testować różne rzeczy które dopiero co znajdujesz gra Ci się dobrze uchi to ulepszaj nie kombinuj
Opublikowano 12 stycznia12 sty Ja porzucam gierę po 130 godzinach, na 115 lv. Jest uzależniająca ale z czasem a nawet dość szybko wkrada się powtarzalność i recykling. Nie mam motywacji pokonywać Fire gianta ani tego Astralnego Bossa w podziemiach. No i soulsowy system walki oparty o turlanie to jest jednak średniowiecze.
Opublikowano 15 stycznia15 sty Utłukę Morgotta na 74 lvl? Z Godfreyem męczyłem się dobre pół godziny, ale jakoś poszło.
Opublikowano 15 stycznia15 sty 2 minuty temu, ginn napisał(a): Utłukę Morgotta na 74 lvl? Z Godfreyem męczyłem się dobre pół godziny, ale jakoś poszło. Jak się nie będziesz dawał trafiać to ubijesz
Opublikowano 15 stycznia15 sty Wziąłem do pomocy Meline i poszło za pierwszym razem. Co teraz warto robić po Morgocie? Wjechał lekki speedrun, bo chciałem zdobyć set ronina i pykam teraz Nagakibą.
Opublikowano 24 marca24 mar Ja właśnie lecę sobie od zera. Nieźle siadło Już nawet trochę pozapominałem + natrafiam na nowe miejscówki, lochy itp:. o których nie miałem pojęcia za pierwszym przejściem.
Opublikowano 24 marca24 mar To prawda, jak ostatnio grałem od nowa podstawka+dlc gdzie sama podstawka to pewnie z 5 pełne przejście i również trafiałem na miejsca co nigdy wcześniej nie widziałem, albo dropnął miecz z mobka co też był nowością po jakichś 400+h z grą.
Opublikowano 8 kwietnia8 kwi Tak się wyjaśnia Eldeniarzy. P O L E C A M, Oskar niesamowity koleś, mistrz argumentacji i analizy, naprawdę mi umilił wieczór. Szacunek dla tamae, że wytrzymał całość na poważnie i się merytorycznie do tego cały czas odnosił. Edytowane 8 kwietnia8 kwi przez tjery
Opublikowano 9 kwietnia9 kwi Gościu gada jakby zostawić starego samego pijanego w kuchni z wódką i lustrem niektórzy powinni zostać przy konsumpcji i nigdy nic nie analizować. Mój ulubiony komentarz pod oryginalnym filmem: To jest niesamowite jakie spustoszenie w słabych głowach wywołuje cały gatunek zapoczątkowany przez From Software ponad 16 lat temu, czaicie to. 16 lat mija a ludzie się zastanawiają czy to warto pograć czy nie warto . Nie jestem wymiataczem w te gierki ale sobie jakoś radzę. Jeśli będę w coś za słaby to powiem, że jestem za słaby ale nie będę nigdy nad tym budował jakiejś porąbanej ideologii z dupy. Nie ma takich analiz gatunku FPS i żaden Nieuczesany Oskar nie mówi, że przecież te gry są nudne bo większość z nich polega na tym żeby trafiać przeciwnika i starać się żeby on nas nie trafił. Pewnie dlatego, że na easy czy normalu każdy Nieuczesany Oskar z rentą sobie radzi i żadna strzelanka nie wywołała w nim takiej traumy. Trzy Wiedźmin trzy najlepszy
Opublikowano 9 kwietnia9 kwi Też mam takiego znajomego, mowa nienawiści w stosunku do Miyazakiego normalnie. W ogóle w Polsce jest masa takich graczy, co twierdzą, że po W3 już nie ma nic i jeszcze piszą o tym poematy. Ale żeby nawet system walki chwalić ten z W3, który akurat się mocno już zestarzał, a był sredni już na premierę, a gnoić ten z Eldena to już wyższa szkoła debilizmu. W dniu 12.01.2025 o 12:57, Harbuz napisał(a):Ja porzucam gierę po 130 godzinach, na 115 lv. Jest uzależniająca ale z czasem a nawet dość szybko wkrada się powtarzalność i recykling. Nie mam motywacji pokonywać Fire gianta ani tego Astralnego Bossa w podziemiach. No i soulsowy system walki oparty o turlanie to jest jednak średniowiecze. hahahaha o turlanie xD.
Opublikowano 9 kwietnia9 kwi Gościu może być oczywiście trollem ale kurde on się z taką trudnością wypowiada i składa te swoje przemyślenia w taki ciężki do słuchania sposób... Bo wiecie obrażanie Eldena łatwo zrobi mu ruch na kanale a jak się zjawi naczelny gamingu Kiszak i zrobi o nim 10 filmów i taki Nieuczesany Oskar może to robić intencjonalnie z nadzieją na popularność i sukces. Gorzej będzie z utrzymaniem widza później będąc takim prostym chłopem od pługa 9 minut temu, KrYcHu_89 napisał(a):hahahaha o turlanie xD.tutaj się mówi ,,turlu-turlu'' albo ,,beznadziejny game design'' zawsze to idzie w parze z ukończonymi grami od FS w liczbie 0 z jakiegoś powodu...
Opublikowano 9 kwietnia9 kwi Wątpię, że to jest z jakimś ukrytym zamysłem. Od razu słychać po sposobie wypowiedzi, próbach "argumentacji", że chłopak zbyt lotny nie jest i o jakieś ukryte działanie bym go nie posądzał. Ale jak daje tą rytmikę i beatbox to się cudowanie pośmiałem (i nie tylko tu, ogólnie jak ktoś ma ochotę się tak szczerze pośmiać to to jest lepsze niż puszczanie jakiejś komedii), za to ma moją sympatię. Edytowane 9 kwietnia9 kwi przez tjery
Opublikowano 9 kwietnia9 kwi On się nawet nie boi tego wstydzić , że Trzy Wiedźmin Trzy najlepszy. xdddTen Tamae to jest porządny chłopak wytrzymać taki strumień głupoty zachowując się tak neutralnie i merytorycznie? Szacun.Wiedźmin to dobrze napisana książka przez Ernesta Hemingwaya a Elden Ring to podręcznik do gotowania ciasta + to wybijanie rytmu to jest złoto
Opublikowano 13 kwietnia13 kwi ELDEN RING Tarnished Edition include the original game “ELDEN RING” , the expansion “SHADOW OF THE ERDTREE”, a new armor and customization features for Torrent’s appearance.no spoko że coś tam dodadzą jeszcze
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.