6 minut temu, Paolo de Vesir napisał:

@Przemo pilota do TV-ka też trzymasz w folii?

W pilocie nigdy nie będe miał problemów z dryfowaniem.

Niestety problem z badniem to fakt. Gdyby nie znajomi, to do tej pory moje pady od PS4 by wyglądały jak nowe. Miałem jeden swój osobisty, którego nie dawałem na posiadówach nikomu i dwa na których mogli grać znajomi. Fifa, UFC głównie. To jak martretowali w rękach te pady przechodzi ludzkie pojęcie. Nie muszę mówić, że po 2 miesiącach w każdym coś nie działało. Na szczęście obecnie człowiek ustatkowany, rodzina i nie ma czasu na takie granie kanapowe, tylko sam pykam wieczorami. Mam dwa DualSensiki i wyglądają cały czas cudownie i działają cudowanie. 

Czasem się zastanawiam jak to jest, że ludziom coś się psuje itp. A potem jadę do kuzyna, któremu użyczyłem PS4, a ten przy samej ścianie bez dopływu powietrza trzyma. Nóż się w kieszeni otwiera. Ludzie nie mają za grosz wyobraźni. 

Chociaż wkładania pada po każdej sesji do folii to lekka przeginka XD

3 minuty temu, Ukukuki napisał:

Jak mi się zepsuje to wolę kupić nowy niż pierdzielić się z workiem. 

Ja wole kupić sobie za to grę. Wszystko zależy od zamożności i szacunku do pieniądza. 

4 minuty temu, Przemo napisał:

Ja wole kupić sobie za to grę. Wszystko zależy od zamożności i szacunku do pieniądza. 

 

To też racja. jednak pad to mocno użytkowa rzecz i mi nigdy jeden pad nie wytrzymał całej generacji. Jak jest wada fabryczna to wolę żeby się ujawniła w czasie gwarancji niż sztucznie przedłużać jego żywot i chować po woreczkach. W tej generacji jest dziwny problem z padami, mam nadzieje ,że UE ich tam dojedzie jak okaże się prawdą stosowanie gorszych komponentów skracających życie kontrolera. U Nintendo to jest fakt. 

W pilocie nigdy nie będe miał problemów z dryfowaniem.

Wiesz że problemy z dryfowaniem nie są w żadnym wypadku związane z brudem (a już na pewno nie z KURZEM xD) tylko z wycierającą się okładziną która przenosi stan napięcia na analogu, a przede wszystkim z ich kiepską jakością? Rozkręcałeś kiedyś pada? Widziałeś budowę analoga? Szanse na to, że do analoga dostanie się jakiś brud są znikome że względu na jego budowę.

No to jeszcze nie wiesz gdzie może wejść kurz. I nie chodzi tylko o dryfujące analogi ale ogólnie o wszystkie przyciski. 

 

Aha.

Czyli tu się ukrył temat cewek. Podstępnie się zmienił w analogi.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie znam się ale to nie jest tak że np upadek pada na analogi może jakoś pomóc w dryftowaniu? 

Pamiętam jak mając ps4 wpadl do mnie dobry chłopak. To jak grał autentycznie mnie bolało. Sixaxis to było trzeszczące g.owno. Ds4 to jest zloto przy tym. Wierzcie mi że w żuciu nie słyszałem żeby Dual tak trzeszczał. Kolega raz tylko u mnie grał xD

Wykonanie pada to jedno ale to jak ktoś użytkuje i dba to drugie. Takze ja kolegę wyżej od worka szanuje i w pełni rozumiem. Sam swojego Elita odkładam do pudełeczka. 

Edytowane 23 marca 20214 l przez Szymek

Czyli tu się ukrył temat cewek. Podstępnie się zmienił w analogi.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dlaczego zawsze znajdzie się maruda która neguje każdą możliwą awarię w konsoli sony? Cewki są problemem i jak widać dryfujące pady też. A skoro ludzie mają problemy to o tym piszą.

Pomijając, że chowania pada do foli akurat nie rozumiem. No ale co kto lubi.

Ja myślę, że to osadzający się kurz na cewkach wpada w rezonans i tak brzęczy...

W dniu 23.03.2021 o 11:24, Symeon_88 napisał:

A jak chronić pada, żeby podczas grania nie dostawał się tam kurz?  Serce mnie boli, gdy musze za kazdym razem wyciagac go z oryginalnego woreczka, ktory trzymam w oryginalnym pudełku po konsoli, ktore za każdym razem zaklejam plombami. 

W folijce. I tak samo grać w folicjce. Jak kiedyś w PRLu piloty od magnetowidu...

Wysłane z mojego SM-G770F przy użyciu Tapatalka
 

Edytowane 24 marca 20214 l przez RadkoR

Piloty ludzie trzymali cały czas w foli. Pad u mnie leży 20h w ciągu doby nieużywany, a czasami 22h to co szkodzi włożyć go do worka i odstawić do szuflady.

 

Konsolę jak stoi nieużywana też pakujecie do worka? 

A co z TV przecież tak samo się kurzy... :-) 

Telewizor sobie wytrzesz z kurzu, ciekawe czy pada będziesz rozkręcał by go wyczyścić. 

Konsole raz w tygodniu czyszczę z kurzu. Lecz widziałem np. gaming maniaka, który zakłada futerał na konsole by się nie kurzyła wtedy kiedy nie gra. 

I co w tym dziwnego? 

Masz problem z dbaniem o sprzęt? 

Wolę żeby pad pochodził mi dłużej niż krócej, szczególnie, że 319 zł to nie mało. 

 

 

Godzinę temu, maxoffe napisał:

Konsolę jak stoi nieużywana też pakujecie do worka? 

A co z TV przecież tak samo się kurzy... :-) 

I od razu odpowiem Ci wyczerpująco. Na telewizor, pralkę, irobota, oczyszczacza powietrza, lodówkę, czajnik itp nie zakładam żadnych folii.

Czyszczenie konsoli i dbanie o pada wynika między innymi z tego, że dostępność konsoli jest tragiczna. A nawet jak trafie następną konsolę czy pada to mogę trafić np. na piszczące cewki. Mam dobry sprzęt i chce dbać o niego. To takie trudne do zrozumienia? Mam swoje lata i nauczyłem się większego szacunku do sprzętów.

57 minut temu, Przemo napisał:

Telewizor sobie wytrzesz z kurzu, ciekawe czy pada będziesz rozkręcał by go wyczyścić. 

Konsole raz w tygodniu czyszczę z kurzu. Lecz widziałem np. gaming maniaka, który zakłada futerał na konsole by się nie kurzyła wtedy kiedy nie gra. 

I co w tym dziwnego? 

Masz problem z dbaniem o sprzęt? 

Wolę żeby pad pochodził mi dłużej niż krócej, szczególnie, że 319 zł to nie mało. 

 

 

I od razu odpowiem Ci wyczerpująco. Na telewizor, pralkę, irobota, oczyszczacza powietrza, lodówkę, czajnik itp nie zakładam żadnych folii.

Czyszczenie konsoli i dbanie o pada wynika między innymi z tego, że dostępność konsoli jest tragiczna. A nawet jak trafie następną konsolę czy pada to mogę trafić np. na piszczące cewki. Mam dobry sprzęt i chce dbać o niego. To takie trudne do zrozumienia? Mam swoje lata i nauczyłem się większego szacunku do sprzętów.

Telewizor sobie wytrzesz z kurzu... Pada też możesz wytzreć z kurzu. 
Kurz ma dużo łatwiejszy dostęp czy to do TV czy to do konsoli niż do pada.
Strach pomyśleć czy masz samochód i jak o niego dbasz, wyciągasz akumulator i ściągasz wycieraczki?

Rozmowa jest o padzie, a nie o samochodach. Myślałem, że już wyczerpaliśmy zagadnienie, ale widzę, że niekoniecznie. 

Dlatego napisałem na co nie zakładam foli, a z jakiego powodu robię to z padem. Skoro nie rozumiesz, że do pada dostaje się kurz to nie mamy o czym rozmawiać.

Jak przestaną reagować Ci przyciski to wrócimy do tematu. To, że nie widać kurzu to nie znaczy, że go tam nie ma. Mówię o padzie od środka.

Jak ktoś ma czas i pieniądze to niech nawet rzuca padem i nie czyści konsoli z kurzu. Jego sprawa.

Zapytam jeszcze raz - rozbierałeś kiedykolwiek, któregokolwiek DualShocka, czy twoje teorie o tym zalegającym kurzu zrodziły się tylko w twoim umyśle?

10 minut temu, Przemo napisał:

Rozmowa jest o padzie, a nie o samochodach. Myślałem, że już wyczerpaliśmy zagadnienie, ale widzę, że niekoniecznie. 

Dlatego napisałem na co nie zakładam foli, a z jakiego powodu robię to z padem. Skoro nie rozumiesz, że do pada dostaje się kurz to nie mamy o czym rozmawiać.

Jak przestaną reagować Ci przyciski to wrócimy do tematu. To, że nie widać kurzu to nie znaczy, że go tam nie ma. Mówię o padzie od środka.

Jak ktoś ma czas i pieniądze to niech nawet rzuca padem i nie czyści konsoli z kurzu. Jego sprawa.

Dokładnie, tak jak napisał @WisnieR, padł Ci kiedyś pad od kurzu? Rozkręciłeś kiedyś pada i byłeś w szoku ile tak tego kurzu jest?. Mam w sumie pady od DS1 w górę. Ok, tego od PS1 tak mocno nie użwałem bo go kupiłem mając już PS3. 

Zgodzę się z tym, że takie gry jak FIFA, bijatyki czy jakieś tam NFS'y itp. w nieodpowiednich rękach mogą skrócić żywotność pada, ale tak jak pisałem wyżej, od PS2 do PS5 miałem po 2 pady do każdej konsoli, grałem we wszystko i jedyne co mi siadło to w DS4 moduł bluetooth, ale to padło po 2 miesiącach użytkowania, serwis wymienił pada na nowego.

Masz swoją teorię na temat tego kurzu, ale jest ona poparta jakimś doświadczeniem? Czy tak sobie twierdzisz i chu.

Rozbierałem pada o xboxa, kiedy dryfowały mi analogi i przyciski zacinały się.

Wiadomo, że to są inne ilości kurzu jak po górze pada, ale jednak są. Kurz wejdzie wszędzie, a pad nie jest hermetyczny.

Ja o sprzęt dbam nie lepiej jak co po niektórzy z Was... 

Co dzień ścieram kurz i sprzęt mam cały czas jak nowy, poświęcam na to 5min dziennie i kurz z TV, konsoli, padów i szafki wycieram. 

Więc nie mówcie mi o dbaniu, że nie dbam bo mnie rośmieszacie. 

Ale wkładanie pada do woreczka to dla mnie przesada... 

Miałem tyle padów i nawet po 2 latach kurzu w nich jak na lekarstwo. Jeśli ktoś ma w padzie dużo syfu to współczuję jak ma w domu. O wnętrzu konsoli nie wspomnę bo tam działa wentylator który zasysa powietrze z kurzem jak odkuzacz... 

 

Kurz sam z siebie się nie bierze, jak się nie sprząta regularnie pokoju, mieszkania itp. to niestety tak jest. 

 

Jak ktoś niedowiarek to proszę poniżej zdjęcie z wnętrza mojego PC który w maju będzie miał rok ! 

A w środku wygląda jak by przed chwilą był złożony, zero, zaznaczam zero kurzu czy jakiegoś innego syfu... 

 

 

To konsola a nie jakie artefakt aby chować go w woreczki  u mnie wszystko jest na półce od listopada i pad działa, cewki nie piszczą więc jeśli macie jakieś problemy to sprzęt jest zwyczajnie wadliwy.

Ty, no fajnie. Ale raz, że zdjęcie jest takiej jakości, że poszczególne elementy wręcz wyglądają jak zakurzone; a dwa - to, że codziennie wycierasz w domu kurze, to już podchodzi pod zwykły pedantyzm.

4 godziny temu, WisnieR napisał:

Zapytam jeszcze raz - rozbierałeś kiedykolwiek, któregokolwiek DualShocka, czy twoje teorie o tym zalegającym kurzu zrodziły się tylko w twoim umyśle?

nie to zebym kogos bronil ale mimo ze o DS4 zawsze dbalem to i tak przy rozkrecaniu z analogow wyciagaly sie jakies paprochy i wlosy. O zabrudzonych gumkach od guzikow w srodku ktore sa kombinacja potu, kurzu czy innego brudu nie wspomne. 

6 godzin temu, l33t napisał:

Ty, no fajnie. Ale raz, że zdjęcie jest takiej jakości, że poszczególne elementy wręcz wyglądają jak zakurzone; a dwa - to, że codziennie wycierasz w domu kurze, to już podchodzi pod zwykły pedantyzm.

Kup sobie dobre OKULARY, albo odkurz je z kurzu.... skoro widzisz źle i elementy (ja powiedział bym podzespoły) wyglądają Ci na zakurzone, masz chyba - 10 na jednym i drugim oku. Pożyczę Ci denka od butelek to może dojrzysz... 

Pedantyzm to chowanie w folijki, a ja poświęcam góra 5min na dzień i sprzęt wygląda jak nowy.... 

Cieszę się nim cały czas że ładnie działa i ładnie wygląda, bo dla mnie sprzęt audio-video ma także cieszyć oko. 

Mam koleżko sprzęt audio który ma 20 lat i wygląda jak by dziś wyszedł z fabryki, bo dbam o niego, ale co ty możesz o ty wiedzieć.... 

 

Proponuję otworzyć nowy dział na forum typu torebki foliowe i woreczki próżniowe. 

Najlepiej zapakuj konsole i pada w woreczek próżniowy, zapakuj z powrotem do oryginalnego pudełka - ale pamiętaj co niedzielę idź do kościoła odpraw modły by Ci kurz czasem nie osiadł.... 

 

A po drugie proponuję czym prędzej udać się do apteki.... I kup sobie tam maśc na bul dup...y że po miesiącu Twój sprzęt wygląda, jak wygląda (czytaj jeden wielki syf), a mój jak nowy !!!!