Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej 2022

[Damian14 216]

[krupek 15 403]

Jeszcze piecze, że baba premier była na imprezie  

To może w tvp też tylko żartują z tą winą tuska, kto wie.

[maciucha 11 393]

4 minuty temu, Rozi napisał:

Sanna Marin mogła sobie potańczyć na imprezie, a Zbyszek Ziobro zażartować na Twitterze nie może?

Dobra, dam się nabrać na zarzutkę.

 

Sanna Marin mogła sobie tańczyć na imprezie, Zbyszek mógł sobie z kolegami przy komunii zażartować w ten sposób.

[Gość Rozi]

Ci, których lubimy - mogą, ci, których nie lubimy - nie mogą, wiadomka.

[Bartg 4 828]

Small japanese star penetrates Spain

[BRY@N 1 053]

ale somsiady mają ból dupy

Cytat

- Wywalczyć awans w taki sposób? Nie próbując nawet zagrozić bramce przeciwnika? Ja byłem bardzo zawiedziony tym, co zobaczyłem. I nie tylko ja, ale także wasz prezes - mówi Lothar Matthaeus w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

 

[maciucha 11 393]

Zupełnie jak Stanowski

 

 

[krupek 15 403]

Ciekawie się ogląda te filmiki z przygotowań do meczu, jak omawiają założenia taktyczne. Trochę jakby z pierwszym gwizdkiem przestały obowiązywać.

 

 

[Damian14 216]

Tyson mawiał, że każdy ma jakiś plan dopóki nie dostanie pięścią w mordę. Tutaj było podobnie, jak zaczęli grać z drużyną która potrafi prosto kopnąć piłkę to plan trafił szlag.

 

[Pupcio 17 233]

Godzinę temu, Rozi napisał:

Sanna Marin mogła sobie potańczyć na imprezie, a Zbyszek Ziobro zażartować na Twitterze nie może?

Czy baba z finlandii wstawiła na swojego oficjalnego rządowego twitterka jak się giba na tej imprezce???  

[Gość Rozi]

"Oficjalny rządowy Twitter"? To jego prywatne konto

[Harbuz 942]

Żart Zbyszka to trochę jak suchar opowiedziany na imprezie, przez przemądrzałego dzieciaka, którego nikt nie lubi i niekoniecznie zapraszał, ale matka jest dyrektorką szkoły więc nie wiadomo jak zareagować.

[ogqozo 6 393]

Ej no, czuję że muszę to powiedzieć.

 

Niemcy dobrze grały w piłkę.

 

No niestety tak bywa że można grać i grać i nie mieć z tego naprawdę solidnych okazji. Ale kurde... oni lepiej grali w piłkę niż Japonia, i Kostaryka. I w meczu z Hiszpanią w sumie też to oni byli lepsi, choć był to bardziej wyrównany mecz. Więc no szkoda że odpadają, tyle, piłkarsko takie mam wrażenie. 

 

Piłka ogólnie jest dziwna, Japonia była lepsza od Kostaryki - to z nimi przegrała. Z Niemcami i Hiszpanią prawie nie mieli okazji.. i zdobyli po 2 gole (jako okazję liczę moment, że ktoś dostaje piłkę i może strzelić. To że leci długa i ktoś PRAWIE dobiegł nie liczę jako okazję tutaj). Grecja? Grecja była prawie 20 lat temu, o czymś to świadczy, że ciągle jest jedynym przykładem. Jednak CZĘŚCIEJ to ekipa grająca jak Niemcy wygra, a nie ekipa grająca jak Japonia. 

 

Weźmy ten moment pomiędzy golem na 1-0 a 1-1. Niby to Niemcy prowadzili, czy zaczęli się bronić? Jak zrobiłaby większość ekip na tym Mundialu? Nie, to Niemcy nadal atakowali więcej niż Japonia, oczywiście KKW się ożywił, ale nadal Niemcy aktywnie próbowali wyjść na 2-0, na lewą zszedł Gnabry by może jemu coś w końcu wpadło, były słupki, poprzeczki, interwencje Gondy. Dla mnie jako widza, oni gwarantowali że mecz będzie ciekawy, obojętnie jaki jest wynik.

 

 

Niemniej trzeba też być skutecznym. Taki Musiala no wymiatał na boisku, koleś na tle tych Japończyków czy Kostarykańczyków wyglądał jak dominator, jeździł ich jak chciał, co za show, co za skill. Ale... Musiala zdobył 0 goli z tego wszystkiego. No niestety tyle. Nadal uważam, że Musiala jest kapitalnym piłkarzem i grał lepiej, ale w tych akurat meczach nic nie wpadło. On i Havertz po prostu źle byli ustawieni z Japonią, nie robili przewagi, byli kompletnie nieefektywni w swoich rolach i Niemcy nie strzeliły gola i przegrały i tyle, jedyna szansa raz na 4 lata przegrana. 

 

P.S. Jeszcze taka ciekawostka, Grecja wygrała Euro 2004 oddając bodajże 35 strzałów na bramkę. W całym turnieju. Niemcy niewiele mniej mogą oddać w jednym meczu. Odpadają, oddając ich łącznie 69.

[ogqozo 6 393]

Grecja oddała bodajże 5,7 strzału na mecz na Euro 2004. Na tym Mundialu, tylko jedna ekipa ze wszystkich (Kostaryka) oddała mniej. Polska z 6,3 strzała na mecz jest na 31. miejscu pod tym względem.

[ASX 14 149]

[YETI 10 849]

2 godziny temu, maciucha napisał:

 

 

 

 

 

 

[Shago 3 140]

Ale może pójdźmy z polityką do Wieści Gminnych i tam zostańmy?

[Shago 3 140]

[ogqozo 6 393]

Wybitna sekwencja dwóch postów pod rząd mdr.

[Czoperrr 4 737]

Musiala to jest największe nieporozumienie, a za miesiąc znowu będzie podnieta, że wali 10 bramek w Bayernie.

[Shago 3 140]

8 minut temu, ogqozo napisał:

Wybitna sekwencja dwóch postów pod rząd mdr.

Raz, że miałem nadzieję, że sklei, a dwa to jednak nie polityka krajowa, a tematu, który już wielokrotnie był wspominany w tym wątki jak absurdy

[ogqozo 6 393]

Musiala jest IMO niepodważalnie utalentowany i robi ogromne wrażenie. Koleś ma 19 lat i był skillowo najlepszym piłkarzem na boisku w meczu Hiszpania-Niemcy, gdzie doświadczonych gwiazd pod dostatkiem. Zabrakło wykończenia, ale piłkarz w tym wieku może jeszcze nie mieć pełnego zrozumienia zespołu, sprytu ani wykończenia... Messi ani Cristiano na pewno nie mieli.

 

Nastolatków jest głównie trzech na Mundialu, on, Bellingham i Gavi. Każdy chyba może rządzić światem przez najbliższą dekadę. Bellingham oczywiście jest w centrum więc robi chyba największe wrażenie, rządząc środkiem pola. 

[tom173 109]

Ochłonąłem po tym wiekopomnym widowisku z Argentyną i jednak ten pseudo sukces, jakim jest wyjście z grupy, dalej nie rekompensuje tej niesamowitej żenady, jaką prezentujemy. Ale po kolei:

 

1. Zrozumiałbym jeszcze, że ta gra musi wyglądać tak jak wygląda, gdybyśmy nie mieli w kadrze piłkarzy Barcelony, Juventusu, Napoli, Feyenoordu, Romy, tylko zawodników z benadziejnie fatalnej ligi polskiej albo w ogóle ta kadra to byłaby drużyna na poziomie Mołdawii czy Kazachstanu. Wtedy - jasne, różnica klas jest na tyle duża, że z Arabią Saudyjską czy Meksykiem stoimy z tyłu, zabijamy grę i czekamy na swoją szansę - może coś wpadnie. Tymczasem ta reprezentacja, naszpikowana albo dobrymi albo bardzo dobrymi piłkarzami (ze swoimi problamami, wiadomo), zwyczajnie nie wykorzystuje potencjału, który ma, degradując i sprowadzając do roli pachołków bardzo dobrych piłkarzy.

2. Rozumiem również, że fajnie jest wyjść z grupy po 36 latach, fajnie "przełamać tę klątwe", również z takiego czysto historycznego punktu widzenia, żeby piłkarze wchodzący do kadry w przyszłości mieli jakiś pozytywny punkt odniesienia, zamiast historii sprzed kilka dekad. Ale jednak... 1/8 Mistrzostw Świata to nie jest żadna strefa medalowa, gdzie w sumie nieważne jak zagrasz w 1/4, ważne że się dopchasz do tego cholernego półfinału i masz medal. To jest po prostu... 1/8 Mistrzostw Świata, nic specjalnego, o ile nie jesteś skończonym piłkarskim przegrywem. W tej chwili, robimy z siebie sami takich przegrywów, mimo że potencjał mamy zdecydowanie większy. 

3. Mam wrażenie, że przez tą padakę jaką zaserwowała nam kadra na kilku ostatnich Mundialach trochę nam się rozjechały priorytety. Zazwyczaj to jest tak, że najpierw tworzysz po prostu dobrą drużynę, a potem oczekujesz rezultatów, co jest logicznym zresztą następstwem tego pierwszego. W naszym przypadku, chcemy mieć wynik nawet nie grając w piłkę, co prędzej czy późnie zwyczajnie skończy się klapą. I nie, nie była to żadna super strategia i nic nie mieliśmy pod kontrolą, skoro jeden gol Meksyku albo Argentyny mógł nas weliminować z turnieju. 

4. Nie oczekuje jakiejś wspaniałej gry, niesamowitych akcji, dominacji nad Argentyną albo Hiszpanią, ale przestrzeń pomiędzy właśnie wyżej wymienionym zdominowaniem Argentyny a tym, co my gramy jest ogromna. Mozną przegrać mecz 0:2, albo zremisować z Meksykiem 0:0, ale w miedzyczasie przeprowadzić kilka ciekawych kontr, zagrozić bramce rywala, a nie błagać piłkarzy Argentnyny żeby przestali cisnąć i żeby się zlitowali. To już jest jakiś wyższy poziom żenady. 

5. Jeśli ktoś uważa, że nie to nie jest możliwe, żeby z tymi piłkarzami zagrać coś ciekawszego i zarazem skutecznego to w porządku, ale chciałbym w takim razie przypomnieć, że Japonia i Maroko wyszły z pierwszych miejsce w swojej grupie. 

[Czoperrr 4 737]

Bellingham jest świetny w klubie i w reprezentacji. Musiala ma ten problem co większość typów z Bayernu, zakładają trykot reprezentacji i nic już imn ie wychodzi. Eh, jak ja nienawidzę Bayernu.

[Damian14 216]

3 minuty temu, Czoperrr napisał:

Musiala ma ten problem co większość typów z Bayernu, zakładają trykot reprezentacji i nic już imn ie wychodzi. Eh, jak ja nienawidzę Bayernu.

Cała kadra Polski ma ten problem. Tylko trener trzyma poziom, był chujowy w klubie, jest chujowy w reprezentacji. Eh, jak ja nienawidze kanału sportowego