Nadal tableta wyjebać nie można 

Godzinę temu, Faka napisał(a):

Nadal tableta wyjebać nie można 

A ile masz tych tabletów w ekwipunku?  I powiedz mi czy ten, którego się nie da wyrzucić, nie ma przypadkiem ikonki w rogu? 

No ma ikonkę ptaszka w rogu, ale to i tak nic nie zmienia, siedzi jak siedział w plecaku. 

32 minuty temu, Faka napisał(a):

No ma ikonkę ptaszka w rogu, ale to i tak nic nie zmienia, siedzi jak siedział w plecaku. 

Bo to jest  Twój tablet, którego używasz. 

Pda bąbla to nie mój tablet, tylko tablet z wykonanej misji, której nie idzie wywalić z plecaka. 

Swojego tableta nie masz w ekwipunku - on po prostu jest.
Przedmioty z "ptaszkiem" to takie, których nie możesz sprzedać, dopóki trwa misja, w której ten przedmiot jest kluczowy - tutaj wyraźnie jest bug, bo już po misji, a przedmiotu dalej nie można sprzedać/wywalić.

Achh, świetnie mi się w to gra mimo niedociągnięć w niektórych obszarach. Zdarza mi się, że moja postać słyszy jakieś głosy, obraz się zniekształca i atakują mnie grupki wrogów, które po śmierci znikają, tutaj to domyślam się, że taki jest zamysł jednak jest to trochę upierdliwe momentami. W każdym razie kilka screenów z dzisiejszej eksploracji.

 

9 godzin temu, Qbon napisał(a):

Zdarza mi się, że moja postać słyszy jakieś głosy, obraz się zniekształca i atakują mnie grupki wrogów, które po śmierci znikają, tutaj to domyślam się, że taki jest zamysł jednak jest to trochę upierdliwe momentami. W każdym razie kilka screenów z dzisiejszej eksploracji.
 

 

Właśnie ta miejscówka to powód Twoich dolegliwości - domyślam się, że zdarzyło Ci się to, kiedy wszedłeś przez te boczne drzwi do pokoju z sejfem 

Miałem to samo, ale najgorsze, że ten stan mi sie utrzymał i ni ch#ja nie mogłem się go pozbyć czy to przesypiając się na łóżku, czy nawet po interwencji medyka.
Musiałem wczytać save sprzed tej sytuacji, ale następna wizyta tam nie była tak brzemienna w skutkach i wystarczyło się oddalić (uprzednio eliminując kilku "fantomowych" wojaków).

Misja na bagnach jaki klimacior <3. Wszystkich wyjaśniam ze snajperki. 

 

2 godziny temu, Wredny napisał(a):

Właśnie ta miejscówka to powód Twoich dolegliwości - domyślam się, że zdarzyło Ci się to, kiedy wszedłeś przez te boczne drzwi do pokoju z sejfem 

Tak, dokładnie tam ale zdarzyło się też w paru innych miejscach. U mnie póki co tego błędu nie było, że się utrzymuje cały czas, mija jak się oddalę od takiego miejsca.

Mnie omijają bugi totalnie na razie. Może te patche jednak coś dają. Jedyne co wkurza mocno to te spawny wrogów z dupy, no ale tego za szybko nie naprawią, bo cała ta warstwa "życia w Zonie" wygląda jak policja w Cyberze na premierę. 

Chciałem sobie pograć, a tu patch 21,7 GB, nosz kurwa.

Kolejny jakiś? XD

Nie wiem, wersja pc z gej pasa.

8 minut temu, Shankor napisał(a):

Nie wiem, wersja pc z gej pasa.

To ten "wczorajszy"

Ta gra jednocześnie przyciąga mnie i odpycha od siebie. Przyciąga klimatem i łażeniem po świecie, ale odpycha upierdliwymi mechanikami i póki co questami też. Do tej pory większość zadań to było "idź gdzieś, znajdź coś, idź w kolejne miejsce i coś znajdź, później wróć do npca". Mam nadzieję, że fabuła się trochę rozkręca później.

Jak ktoś gra na pc to można sobie delikatnie podregulować poziom upierdliwości modami albo trainerem, np. nieskończony sprint, udźwig, brak niektórych efektów jak głód itd. Tylko żeby nie przesadzić w drugą stronę i nie zrobić z tego samograja jak kolodudi.

Akurat to jedzenie i picie, halucynacje itp. to tak pasuje do tej gry, że pozbycie się tego według mnie nie ma sensu, ale co kto lubi. 

Dwa razy zajrzał pod sarkofag w Czarnobylu. Mówi wprost, co teraz dzieje się na terenie elektrowni w Ukrainie

 

Trochę nie na temat, ale jednak trochę tak. Ciekaw jestem czy twórcy gierek w jakimś zakresie pomagali tym, którzy tam mieszkają? Czy wpadli na to, by jakiś ułamek zysków przeznaczyć na dary dla "samosiołów". Fajnie, że nasi rodacy tam pomagają -- już któryś raz o nich czytam.  

W dniu 3.12.2024 o 19:05, Hubert249 napisał(a):

Gra jest super, ale kilka pomysłów jest totalnie z dupy i rzutuje na całokształt. Np ten patent z krwawieniem jest idiotyczny, walka też jest mocno nierówna i nie czaję od czego zależy. 

W porównaniu do tego co jest w tarkovie to to jest nic. Tam musisz sobie jeszcze robić operacje, brać tabletki, morfine itd.

 

Czy nowa aktualizacja naprawia coś w temacie ai wrogów?

W dniu 4.12.2024 o 14:17, KrYcHu_89 napisał(a):

Mnie omijają bugi totalnie na razie. Może te patche jednak coś dają. Jedyne co wkurza mocno to te spawny wrogów z dupy, no ale tego za szybko nie naprawią, bo cała ta warstwa "życia w Zonie" wygląda jak policja w Cyberze na premierę. 

Podobno jak zapiszesz i wczytasz grę to znikają

Ktoś już ukończył? Ile h to zajmuje średnio? Mam 9h i jak ma to potrwać ze 50h to chyba Indiana wleci a tu przerwa. 

11 godzin temu, Chewie napisał(a):

W porównaniu do tego co jest w tarkovie to to jest nic. Tam musisz sobie jeszcze robić operacje, brać tabletki, morfine itd.

 

Czy nowa aktualizacja naprawia coś w temacie ai wrogów?

Podobno jak zapiszesz i wczytasz grę to znikają

Czasami tak się dzieje, ale klimat i główny wątek wsysają na grubo. Dużo dałbym, że jakiś Fallout tak potrafił oddać klimat beznadziei w radioaktywnym postapo, to jest niepodrabialne, no nikt nie potrafi tego oddać lepiej od Ukraińców. 

 

2 minuty temu, Donatello1991 napisał(a):

Ktoś już ukończył? Ile h to zajmuje średnio? Mam 9h i jak ma to potrwać ze 50h to chyba Indiana wleci a tu przerwa. 

30h i chyba zbliżam się do czegoś, ale nie wiem czy końca. 

Gra na 2-3h przed końcem zakomunikuje, że już nie ma powrotu do otwartego świata. Wizyta w S....A to jakoś połowa gry. Mi całość zajęła ok 41h, tak pokazuje sama gra. Główny wątek + trochę aktywności pobocznych. 

Gra jest cudowna, jeszcze jej nie skończyłem, ale prawdopodobnie będzie to moje GOTY 2024. 

jedyne co mnie na prawdę irytuje to przeciążenie. 

Ten patent jest idiotyczny zwłaszcza, że skrzynek/ skrytek jest mało, są chyba tylko w głównych "bazach". 

17 minut temu, Hubert249 napisał(a):

Gra jest cudowna, jeszcze jej nie skończyłem, ale prawdopodobnie będzie to moje GOTY 2024. 

jedyne co mnie na prawdę irytuje to przeciążenie. 

Ten patent jest idiotyczny zwłaszcza, że skrzynek/ skrytek jest mało, są chyba tylko w głównych "bazach". 

A mi się to podoba, ta tułaczka do bazy z nową brońką i niepotrzebnymi nabojami po kredyty, gdy nagle się wpierdalasz jednak w bagna i atakuje cię jakiś mutant <3.